ROSE666

Andzia współczuje akcji z kredą, wściekłabym się! Stasiu pewnie zły na zołzy....

andziaveronica_20Andzia ja mam wrażenie, ze ten problem z utrata wagi zacząl sie po niedokończonym dukanie.....jem 2 razy dziennie i to skubię a nie jem......ograniczam słodycze do 2 dni w tygodniu, ćwiczę i nie widze efektu....miesiąc po porodzie miałam swoją wagę taką jak zawsze, a teraz nie moge tych kg zrzucić Wkurza mnie to! Najgorsze jest to, ze teraz jest zimno i trzeba jakieś portki ubierać, a ja mam dosyć legginsów.Vercia ja tez myślę, ze to po tym zasranym dukanie. JA waże tyle co dzień po urodzeniu dziewczyn, tak to już dawno nie wyglądałamI też nie wpierdalam nie wiadomo ile, a waga leci w góre jak szalona. Od lipca przytyłam 7 kg Andzia ja tez przytyłam, oczywiście nie wyglądam jak smok i mozna powiedzieć, ze jestem bardziej kobieca ale mi z tym źle, ciężko mi się łazi, wciskam się w spodnie i ta opona jak ubeirzesz coś bliżej ciała...galareta.....wyglądam jak meduza.....

Cafe dobrze, ze chce pomagać. Mnie moja ostatnio wkurza, bo odkąd wróciła do pracy to jest skupiona tylko na sobie i szkole. Nawet nie zadzwoni, zeby zapytać co tam. W niedzielę jak zajedziemy, to też po godzince patrzy jak zwiać do sklepu. Ostatnio raptem zadzwoniła, żebym przepisała jej prace na komputerze ale nawet nie zaproponowała, ze weźmie młodego w weekend.

Andzia ja mam wrażenie, ze ten problem z utrata wagi zacząl sie po niedokończonym dukanie.....jem 2 razy dziennie i to skubię a nie jem......ograniczam słodycze do 2 dni w tygodniu, ćwiczę i nie widze efektu....miesiąc po porodzie miałam swoją wagę taką jak zawsze, a teraz nie moge tych kg zrzucić Wkurza mnie to! Najgorsze jest to, ze teraz jest zimno i trzeba jakieś portki ubierać, a ja mam dosyć legginsów.

cafe82verciaco za babsko,szkoda slow umawiac sie i nawet nie zadzwonic gdybys ty nie zadzwonila,to pewnie by sie nie odezwala,co?fajnie,ze zakupy udane mama byla na kawie,kupila mi przyprawe do piernikow i chyba dzisiaj machne przynajmniej czesc ciasta zobaczymy czy bedzie pozniej wena olek znow kaszle to juz naprawde nie jest smieszne ale K znow rano slyszal na korytarzu wszsytkie mozliwe chyrlania Cafe no nie miala zamiaru dzwonić.....ja nie rozumiem takiego czegoś, jak się umawiam to nie ma zmiłuj dla mnie......dobrze, ze zadzwoniłam bo zmarnowalam tylko 15 minut a nie dłużej..... Z mamą juz ok? Jesli chodzi o kaszel to powiem ci szczerze, ze Marcel też chodzi kaszlący do przedszkola, bylismy na kontroli i lekarz powiedział, ze osłuchowo zdrowy, a kaszel może trwac nawet 2 miesiące. Przestałam się przejmowac ale wiem, ze mozna dostac kręćka. U was trochę gorzej, bo młodzi podłapią.

Cafe jeśli T, sama proponuje to korzystaj ile się da. Trzymam kciuki za egzamin. Andzia ja nie lubię kupować książek, jedynie kucharskie uwielbiam. Kolezanka oddała mi kilka płyt z aerobikiem i ćwiczeniami, może zarządzimy jakiś dzień na wspólne ćwiczenia przed ekranem.......

Witam! Dopiero zasiadlam i nadrobilam posty, a tyyyyyle naskrobałyście. Narobiłam sobie zaległości Dzisiaj wstałam mega niewyspana, ledwo dobudziłam się. Nie wiem czemu, ale ostatnio czesto wstaję już zmęczona, wiem jak to brzmi. Poleciałam do przedszkola i czekalam na ta mamą, co miałyśmy sponsorów poszukać i nie było nikogo. Wkurzylam się, bo mialam inne plany na dzisiaj. Zadzwoniąłm do niej, a ona powiedziała tylko, że jej pokrzyżowały sie plany i mogę sama załatwić wszystko. Wkurzyłam się! Przełożyłam to na czwartek, bo na pewno nie będę sama za wszystkim latać i załatwiać, bo ktoś ma inne plany. Trochę nie fair moim zdaniem. Później machnęłam szybko obiad i pojechałyśmy z kolezanką na shopping i plotki, musialam z kimś pogadać o wszystkim i odreagować. G. rano pojechał w trasę na cały dzień. Cały tydzień cieszyłam się, ze schudlam ten kg, a w sklepie zonk! Szukałam spodni, bo wszedzie przeceny duże są, a u mnie zawsze brakuje spodni. Najwięcej w szafie mam szkolnych zestawów=mundury i jak trzeba gdzies wyjść na kawę i nie wyglądac jak stróż w Boże Ciało to nie mam co na siebie wrzucić. I koleżanka namówila mnie na czerwone rurki, jeszcze na nie patrzę spod byka ale może przekonam się Kupiłam też farbę naturalny ciemny blond i musze farbnąc się, oby nie wyszły zielone. Co do zabawek to u nas w tesco widzialam lego city po 29zł, np. helikopter, cięzarówa duża, były też gry i zygzaki. Dziewczyny z przedszkola mówiły, ze najtańsze zabawki i gry są w auchan, ale ja mam 100km do najbliższego sklepu. Cafe mam sil, spryskuję i wrzucam do pralki. Mozna też ręcznie zaprać, bo tez tak robiłam. Magda piękne imię Ja chciałam zawsze Maję albo Ninę. Andzia jaki wzór robiłaś na pazurach??? Zamówiłaś w końcu ten podkład?

Wcześniej były zdjęcia, ale marcel wtedy nie dał się sfotografować. Zmykam na aerobik.

cafe82i ja jestemcalaa trojka oglada bajki,hahaha dobre,co? K poszedl jeszcze na zakupy mi nie chce sie dupy ruszyc magdamlody niesamowity...rodzice zachecaja go do nauki? na pewno ale czy duzo z nim siedza?pytaja?pokazuja? juz niedlugo bedziesz tulic mala alicje...nie mozesz sie doczekac,co? verciaty to ciagle w biegu...marcel juz chyba mial jakis teatrzyk wczesniej,tak? panie organizuja czy to ktos z zewnatrz przyjezdza? anielinkastres to nic dziwnego...jeszcze troche i bedziesz smigac bez zadnych nerwow Cafe to z zewnątrz, wtedy były tylko zdjęcia, a marcel zmyslil, ze byli.....dzisiaj byłam zdziwiona, ze teatrzyk znowu...a pani mówi, ze to ten co zbierali 14 zł, dopiero dzisiaj się odbył.......czyli moje dzieco nawymyslało jak bajkopisarz.....

Andzia dzięki, na pewno skorzystam z rad Wiem, ze Tobie nie do śmiechu ale za każdym razem, jak wyobrażam sobie twoją dziatwę i ciebie w akcji to leżę i kwiczę. Wesolo masz z tymi swoimi rojbrami. Magda poćwiczę. Zdolny 4 latek, rzadko kiedy spotyka się takie dzieci.

anielinkaA ja dzis siedze i nic nie robie zaraz chociaż odkurze, zawsze to coś póki co pomalowałam sobie pazury na poprawe humoru:) i musze umyć głowe, bo jade odebrać Amelke, później na poczte i małe zakupy, troche mam stresa, kurde, przed każdą jazdą będe się tak stresować ?? Anielinka tak na początku jest, że denerwujesz się za kierownicą. Później przyzwyczaisz się i będziesz śmigać jak na rowerze.

Już jesteśmy...ogarnęlam trochę mlodego pokój, trzeba tylko wnieść lóżko i powiesić firankę. Doszedł dzisiaj podkład i jestem bardzo zadowolona, faktycznie ma takie drobinki co odbijają światło. Z kolorem też trafiłam. Dziewczyna dostała zwrot do nadawcy, dzisiaj nada jeszcze raz, ale sama pokrywa koszty, bo mogła zapytać meilem o miejscowość, a nie wpisywać internet. Gościu od fluidu pokapował się sam i znalzal miejscowość po kodzie, jednak można. Coś mi głowa dzisiaj pęka, a za godzinę na aerobik zmykam. Młody dzisiaj był na teatrzyku i nawet coś nie coś zapamiętał.

Witam! Ja dzisiaj wpadam i wypadam......dopeiro zajechalam do domu....rano spotkanie z mamami radowymi trwało 3 godziny......będziemy szykowac zabawę karnawalową dla dorosłych, paczki...jutro idziemy łazić po sponsorach, a kolejna narada w czwartek.....niektórzy to tak ciśnienie podnoszą, ze szkoda gadać....nienawidzę ludzi co oceniają po okładce.....bo jak jesteś blondynka to jesteś glupia od razu.....no ale o tym kiedy indziej.....teraz nadaję paczki i lecę zaraz na pocztę. Dziewczyny foremki z ikei. Mei maszeruj do wyrka i lepiej sprawdź u innego lekarza. Anielinka biedna Amelka, trzymam kciuki, zeby Ł. dotrzymal slowa. Andzia zaraz oblukam foty, wspólczuję wyjazdu K. Cafe fajnie, ze mogłaś "pozbyć" się Olasa. Resztę popiszę jak usiądę na tyłku.

Dobrej nocy życzę wszystkim Zmykam do wyrka....

Zmykam, zainstalowalam sobie photoshopa i będę teraz obczajać co z czym i jak

andziaveronica_20Przesalal mi kopię z allegro....i jest moje imię, nazwisko, ulica i kod a na końcu z małej litery internet...więc to powinno dac do myślenia, chyba, ze ona na pczce wywaliła dużymi INTERNET Obiecuję, ze jesli dojdzie do mnie, wyslę fotkę koperty!

Jutro mam tyle zaplanowanych rzeczy, ze nie wiem za co się zabrać rano..... mowiłam wam pewnie, że uwielbiam planowanie

Wrzucę wam później przepis na te bulki, sa genialne i można dowolnie nadziewać albo wcinać na sucho.

Przesalal mi kopię z allegro.... i jest moje imię, nazwisko, ulica i kod a na końcu z małej litery internet...więc to powinno dac do myślenia, chyba, ze ona na pczce wywaliła dużymi INTERNET

andziamagda_79veronica_20Magda widzę, ze spotkanie udane. Super! I męzol spisal się jak zawsze na medal Dialog mnie powalił...laska naprawdę wysalła na adres internet.....wkurzę się jak to nie dojdzie do mnie....z durgiej strony myslicie, ze jak jest sam kod to poczta wyśle Sorry, wiem, ze Tobie nie do smiechu, ale ja nie moge. Kuzwa, jak mozna wyslac paczke na adres .... Internet! JA pierdole Jak jest kod prawidlowy to powinno dojsc, le beda mieli polewke na poczcie. No ja tego tez nie czaje\W ogóle nie spotkałam się z tym, ze by na all wyświetlało adres internet...czemu tak? Andzia np. jak wejdziesz w moja aukcję kurtka i chcesz ode mnie kupić to ja mam na stronie miejscowość internet, bo G tak kiedyś ustawil...ale w danych do wysylki na panelu moje ustawienia allegro mam norlmalnie kod i miejscowość.....więc nie wiem czemu tak....ale nawet jeśli allegro tak podalo to wypadałoby zadzwonić i upewnić się, a nie wysłać na adres internet z danymi osoby...na poczcie mieli polew i ciekawe co z tym zrobili.,.u nas wróciliby do nadawcy

Magda składniki: 2 1/2 szklanki mąki (używam sporego kubka, chociaż szklanka to teoretycznie 250 ml) 3/4 szklanki cukru 1 opakowanie cukru waniliowego 1 łyżeczka proszku do pieczenia 275 g masła wyjętego wcześniej z lodówki (jeśli się bardzo ciężko ugniata, warto dodać trochę więcej) 4 żółtka masło posiekać z mąką. dodać cukier, cukier waniliowy i proszek do pieczenia, wymieszać. dodać żółtka, zagnieść ciasto. (można też wszystkie składniki włożyć do miksera typu kitchen aid, a potem tylko dokładniej je wyrobić ręcznie.) włożyć na minimum 30 minut do lodówki. rozwałkować, wycinać ciastka. można posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać cukrem. piec w temperaturze 180°C przez około 15 minut - aż się zrumienią.

Magda widzę, ze spotkanie udane. Super! I męzol spisal się jak zawsze na medal Dialog mnie powalił ...laska naprawdę wysalła na adres internet.....wkurzę się jak to nie dojdzie do mnie....z durgiej strony myslicie, ze jak jest sam kod to poczta wyśle

andziaveronica_20andziatak nie do końca kapuje, na paczce wpisała adres internet??? Andzia napisała kod 56-200 internet....no dla mnie dziwne, ze nie zadzwoniła, bo każdy jełop by się pokapował co cie? Nie wyslałabym nikomu na adres internet......miała wyslac poleconym, więc do niej wróci, jeśli nie dotrze do mnie.....tak mi się wydaje...ale nadawała na poczcie i baba nie zwrocila jej uwagi? u nas zaraz pani z poczty zapytałaby się co to za adres.... Ło matko, no raczej kazdy by się zorientował... Nawet jak nie wysyłała poleconym, to na paczce piszesz adres zwrotny i na bank do niej wróci. Nawet gdyby nie wróciło to to już nie Twój problem... Andzia w aukcji było list polecony...więc mnie to nie interesuje, jak nadała poleconym to wróci.

Andzia no właśnie ja się martwię, bo ona traktuje to jako mój problem, bo dobrze wysalla...ale tlumaczyłam kobiecie przez tel., ze nawet gdyby zaszla jakas pomyska to na bank wraca do nadawcy...przeciez ma potwierdzenie nadania listu.....

Kilka fotek.....