Skocz do zawartości
Forum

ROSE666

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ROSE666

  1. Cafe gratki za konkurs Zmykam zrobić kolację i położyć się wczesniej
  2. Gosia przegięcie z tym zaswiadczeniem.....chyba wystarczy, ze zwrócą uwagę tym, którzy puszczają chore.....a co z chorymi paniami? Ciekawe....jak maja katar to l4 chyba......a doskonale wiesz, ze większośc nauczycieli dyga nawet na antybiotykach do pracy.....
  3. Magda myślę, ze P zrozumie Brawa dla Michałka za puzzle W przedszkolu może się płoszy w dużej grupie, ale skoro radzi sobie z kolezanką, to pewnie z innymi dziecmi też....albo panie tego nie widzą po prostu....
  4. anielinkaAndzia ale Twoje dzieci mają dialogi, no nie moge pewnie Tobie wcale nie do śmiechu, ale wesoło masz w domu Veronica szkoda że ta torebka tak śmierdzi, a ona skórzana jest? Nie z eko skóry...no ladna jest czarna, pikowana i ma łańcuszek....w stylu worka....nie wiem co jej pomoże, ale to typowo ten środek z lumpa do dezynfekcji.....dlatego myslałam, ze cafe coś podpowie....
  5. Torebka śmierdzi obłędnie, zaraz zawiozę do mamy...może coś wymyśli.....
  6. Młody dzisiaj znowu histeryzował...nie chciał wziąć obrazka z wosku i ryczał....nie kumam o co jemu chodzi....w kieszeniach znalazłam dwa serduszka..Liwia i Ewa Oczywiście wrócił z dziurami na kolanach Kolejne spodnie w kubeł! Teraz już naprawde nie będę patrzyla czy ładne czy nie, dostanie dresy takie jak ma po domu i tyle. Za to G. przeprosił...nadal jestem wkurzona ale dobrze, że to zrobił!
  7. U nas jest czasem chojela...ale to z domu...ja najcześciej powtarzam cholera jasna! Po za tym nie słyszalam nic więcej.....
  8. andziaHehe, ja juz nie wiem jak na to reagować. A Stachu nielepszy. Kiedyś się kłóca i S. mówi do M. wyjdź bo Ci dupa śmierdzi, na to Z. z anielską miną: Stasiu, a mi nie śmierdzi? Patologia ale dialog
  9. andziaAnielinka współczuje nockiZołzy jeszcze po chińsku nie gadaja, za to na porządku dziennym mam teksty: śmierdzi Ci dupa, pokaż dupe, jesteś kupa i takie tam. I to jest na bank z p-kola, gdyby powiedziały k...mać, to mogłabym myśleć, ze usłyszały ode mnie, ale takich powiedzonek jak one nie używam Wybacz Andzia
  10. magda_79justynka1984u mnie olek bardzo chetnie chodzi do przedszkola tylko jest rano kryzys ze wstaniem, jak ma isc od przedszkola to ma takie spanie ze szok....a w weekendy to wstaje o 6 rano....w przedszkolu olus dobrze sobie radzi. jest tam najmłodszy ale wszystcy sie nim opiekują jeszcze teraz dwa razy w tygodniu dostaje hormony w zastrzykach wiec jest wtedy markotny ale sie rozkreca po jakims czasie.ostatnio pani mi mowila ze dzieciaki spiewały a olek całe 5 minut po czy spuscił głowę i powiedział że on juz nie ma siły... U nas tez rano problem ze wstawaniem. Nawet nie z budzeniem ,ale wstawaniem. Musi byc porzadna dawka przytulania, rozmowy i dopiero jest gotowy, zeby isc. I zawsze jakbym sie spytala czy woli w domu to powie, ze tak. U nas tez tak jest z wstawaniem..i tez woli zostać w domu..... idę w koncu na bok....
  11. cafe82verciaszkoda,ze impreza nie wypalila...a co sie stalo?olas tez jeczy...ale co jeszcze-zaczal gadac w jakims kuzwa tylkow sobie zannym jezyku ja mowie co do niego on do mnie sinka siku lalasaka itd niby to smieszne ale mnie tak wyprowadza z rownowagi K smial sie z tego a wczoraj juz nie wytrzymywal i darl pape,jak nidgy nie wiec skad w ogole taki pomysl Napisze na boku....
  12. andziaJeju, naprawde nie moge już dzisiajVercia hej!!! Co z tą zabawa, czemu jednak nie wyjdzie? ZOłzy też jęczą, wstają rano i jęczą o byle co, bez kitu. |A mnie nic tak nie wyprowadza z równowagi jak te bezpodstawne jęki Za to w p-kolu czy gdzieś w gościach nnie bręczą raczej... Andzia może i marcel nie jęczy w przedszkolu...pani nigdy nic nie narzeka...w domu też o byle co jęczy i miauczy
  13. andziawłaśnie Zocha wylała cały kubek herbaty na krzesło i na podłoge, no nie ma godziny, żebym nie miała przez nie dodatkowj roboty, chyba im ***** kupie niekapki, bo nie pamiętam dnia, zeby czegos nie wylały Andzia ja też mysle o neikapku...marcel nalewa do kubka sok i pije przez rurkę, czyli dmucha w nia i rozchlapuje po calym pokoju...robi sobie bąble...... albo wklada palce do szklanki i je oblizuje, i tak sobie pije sok.....
  14. No i niestety zabawa z RR nie dojdzie do skutku........no ale cóż! Muszę zaraz leciec do miasta, a dzisiaj nie mam ochoty na nic! Mlody dzisiaj ma zabawe andrzejkową w przedszkolu, rano lecielismy po słodycze i przekąski. Szkoda tylko, ze znowu niechętnie poszedł. Nie mam już sił, jak wstaje rano i jęczy! Ostatnio jęczy o byle co, nie wiem może to sie udziela z przedszkola....tylko, czy panie im ulegają na te jęki??? Bo ja wychodze ze skóry już!
  15. Witam! Andzia Ja wczoraj pokłóciłam się z G. i poszłam spać o 21...wstałam niestety też z kwadratową głową. Magda nie przejmuj się, Michal sam sobie poradzi i w końcu sie rozkręci.....dużo jest dzieci nieśmiałych, tylko okreslenie "ciapa" jest tutaj bardzo nie na miejscu! To tak jakby ktoś powiedział, że dziecko, które uczy się wolniej to "głupek". Chyba pani powinna ważyć słowa......
  16. U mnie z ruchem też średnio...teraz nie mogę chodzic na aerobik, bo nie mam gdzie zostawić młodego, a prosic się nie będę! Staram się wieczorem przed tv albo coś z netu ściagam.....może zorganizujemy parentingowy aerobik???
  17. Już jesteśmy Zdązyłam jeszcze machnąć obiad i szybko po mlodego. Jutro mają zabawę andrzejkową, więc musimy kupić paluszki itp. Kurczę jedna torebka straaaasznie wali...takim lumpeksowym smrodzidłem...okropnie! Macie pomysł, jak to wytępić???? Może wyprać i herbaty nasypać do środka????? Byłam w tesco i w sobotę była nocna promocja na zabawki 50% taniej....ale jestem zła! Jakbym wiedziała to bym wzięła lego marcelowi Mei lekarka bardzo cierpliwa była, sama ją podziwiałam, bo ja byłam wściekła i właściwie nie wiedziałam, czy rozmawiac z nią, czy zwracac marcelowi uwagę i odsuwac go od niej.....w tym miesiącu cos się jemu poprzestawiało, bo często jakieś akcje są w domu....Filipo na antybiotyku?
  18. Witam! Nie mogłam nie zajrzec, mimo ze od rana latam na 5 biegu Rano zawiozlam juz o 6-30 młodego i skoczylam do lumpeksów...po tyg.w domu w końcu sobie odreagowalam, przy okazji kawka z kumpelą w kafejce Zaraz lecę załatwić kilka pism i zakupy. Pochwalę się tylko, ze wyczaiłam 3 śliczne torebki, płaszcz zary, kilka bluzek dla G i zapłaciłam 30zł Dzisiaj wszytsko po 3 zł. Cafe mamy pulmicort 2 x dziennie, tzn. inhalujemy. Jestem w szoku, ze młody nie kaszle już....do tego auresin na wieczór.....i mamy 10 dni podawać neosine. Anielinka mlody tez jest drobniusi i ma 98, a wkurtce wygląda jak Amelka...też ma puchową i wystają z pod niej tylko cieńkie nózki, a na gorze jak pakermen...... Cafe ale z was cwanioki Magda brawa dla zdolnego synusia U nas jest 1, 2, 3....5, 8 i 10 mamo!
  19. Jestesmy po drugiej inhalacji i po kaszlu ani sladu, chrypa też zeszła Mam nadzieję, ze już trafilam na tego właściwego lekarza.... Cafe, Andzia wy też dajecie syrop na odpornośc? My mamy ten neosine.
  20. Jest sloneczko, ale straaaasznie wieje wiatr.....i nie wiem czy jednak pójdziemy na spacer..... Anielinka, Mei hop, hop..... Andzia jak po kinie? Balety były? Kinia żyjesz po wizycie gości? Jak się czujecie? Magda, przeszło trochę Michałowi? Pamiętam, ze u nas w szkole zapalenie spojowek to była zmora jakaś.....jak jedno dziecko przyniosło, to reszta zarażala się przez najbliższy miesiąc...Michał zostaje w domu?
  21. gosiammmHej dziewczyny:) Mam dzisiaj jakiś kryzys:/ Siedzę i ryczę:( ehhhh długo by opowiada o powodach:/ jest mi źle i tyle:/ Wczoraj myślałam, że dostanę zawału... nasza komoda przewróciła się jak Kuba otworzył dolne szuflady i o jedną trochę się oparł:/ ja byłam w kuchni, P. w salonie razem z Kubą, a ja przez ten ułamek sekundy jak nie wiedziałam, gdzie jest Kuba i co mu się stało miałam już takie scenariusze przed oczami, że masakra:/ Do tego mój chrześniak ma dzisiaj urodziny... robią imprezę ale oczywiście my nic o tym nie wiemy:/ odkąd mamy psa moj brat z moją bratową do nas nie przyjeżdżają... od jakiegoś czasu nie powiadamiają nas o żadnych imprezach, a mnie to cholernie boli:/ Igor ma w maju komunię i mam ochotę wtedy strzelić focha i nie przyjechać... a może też nas nie powiadomią o komunii... A poza tym ciężko mi ze śmiercią babci... chyba te pierwsze dni nie były takie ciężkie jak teraz:(Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale mam doła...mega doła:/ Gosia tulam mocno, oby wszystko ulożyło się jak najszybciej
  22. Obiad mam z wczoraj, więc lusssik......machnę zaraz podłogi i chyba pójdziemy na spacer po obiedzie....dzisiaj świeci sloneczko
  23. Witam! Może ktos przybędzie na kawkę? Posiedzialam wczoraj przy piwku i książce G. pracowal do późna, dzisiaj też od rana jest na nogach. Nic już nie dyskutuję, bo i tak nic nie poradzę......Mlody przechodzi teraz okreś Andziowych zołzów....jakbym się cofnęła kilka postów....gdybysmy mieli jeszcze jedno dziecko to robilby to samo, kłócił się itp. Ma kary na jezyku, wszystko egzekwuję do końca, ale i tak robi swoje albo strzela fochy i płacze....doslownie tak, jak pisała Andzia...stoję nad nim i proszę, zeby posprzątał to ten wygłupia się, wklada zabawki do buzi...robi wszytsko, zeby tylko nie sprzątać i co chwilę histeria:Wściekłyo tego pluje
  24. Wszyscy świętują, a my jesteśmy uziemieni......G. af kors pracuje będzie późno.....większość znajomych idzie na zabawę......mielismy zaprosić znajomych na wieczór, ale nie wypalilo, bo mają chorą córkę..... Wczoraj jeszcze mama podniosla mi ciśnienie na maksa.....ja powiedzialam marcelowi,z e ma karę za to zachowanie u lekarza i nie dostanie nic słodkiego, ani obiecanego samochodu "(miał dostać, jak będzie grzeczny podczas badania)....zajechalam do nich na chwilę, a mama marcelowi dala jajka kinder i samolot Super! Uprzedzałam przez tel., ze będzie ryczał, ze chce auto i coś słodkiego...... Dzisiaj miał już 3 razy karę na poduszce...i teraz mądrala krzyczy, ze nie musze jemu nic dawać, babcia mi kupi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...