
Majka1982
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Majka1982
-
Karola u mnie BPD - 8,77 HC - 30,66 a AC - 26,74 z czego główka wskazuje na 35tc a brzuszek na 30tc...normalnie wieczne strachy...tak czytam na necie i pisze że takie rozbieżności mogą wskazywać na niedożywienie dziecka, ale lekarka nic nie mówiła a ja za dużo czytam... Lovi wiesz co ja chyba też jakaś bardziej zestresowana teraz aniżeli w pierwszej ciąży...
-
Dziewczyny w 32tc jaki wymiar główku BPD miały lub mają Wasze maluchy ? W de w szpitalach podobno nic ze sobą nie trzeba mieć, ale to dowiem się na wizycie w szpitalu, w pon muszę dzwonić się umówić na termin, ale do dziecka napewno kompletnie nic nie trzeba brać, a wręcz zabraniają ze względów higienicznych, podobno pościel codziennie zmieniają kobietom, Anka ehh no to się wymieniamy dolegliwościami :( mnie gardło zaczyna boleć, chyba mąz mnie zaraził swoim przeziębieniem, wprawdzie też spał w innym pokoju ale jednak spędzamy razem czas Wiesz coś może masz w tym racji co piszesz o tej szyjce, może tak poszyta jest że trzymie na potęgę, tylko teraz się zastanawiam czy ona się będzie dobrze rozwierać w odpowiednim czasie...gorzej jak będzie trzymać i nie puści... Blacky ja już też mam bluzę uszykowaną i jeszcze szukam jakiegoś fajnego szlafroka, a i skarpetki cieplejsze też obowiązkowo Zawiszka hehe mój chłop też ostatnio mi się pytał czy mam torbę spakowaną, swteirdził że mam to zrobić jak najszybciej bo on potem nie będzie latać i mnie pakować bo nawet nie wie co, tak więc pomału szykuję rzeczy U mnie też 13kg na plus, niestety ja startowałam z wagi 43kg więc teraz czuję się wspaniale z tyloma kilogramami, szkoda tylko że nie idzie mi więcej na nogi i ręce...
-
Blacky hihi dobra jesteś z tymi tabletkami :) Karola ja jestem w szoku że ta szyjka tak daje radę, bo po pierwszym porodzie była zmasakrowana, pękła i musiała być szyta na okrętkę AgiR ładna foteczka :) Nie martw się szkołą rodzenia, ja nie chodziłam przed pierwszym porodem i położna wszystko mówiła co robić, nikt od Ciebie nie będzie oczekiwać co masz robić, wkońcu to Twój pierwszy poród, a zresztą szkoła rodzenia też nigdy Cię na 100% nie przygotuje na wszystko Ja jeszcze torby spakowanej nie mam, ale pomału przygotowuję rzeczy, dzisiaj kupiłam kosmetyki takie małe, Lovi u mnie też z chodzeniem coraz gorzej, ale chciałabym jeszcze jechać do babysrus i ikei, mam nadzieje że dam radę... Karmelek super, że u Ciebie również wszystko dobrze :) A z ciuszkami malutkimi też dzisiaj wróciłam :) kupiłam w H&M śliczniuchne body z kotkami i spodenki różowe, a w C&A słodkiego pajacyka
-
I ja już po wizycie, wszystko bardzo długo trwało, bo miałam mocz, krew, ktg, USG i badanie na koźle. Wszystko jest wporządku, mała rośnie ma już 1980g, jedynie co to brzuszek malutki, a główka większa, ale lekarka powiedziała że jest ok, dostałam zdjęcie pituśki bo ciągle nie dowierzałam o tę płeć tak mnie babcia nakręciła, że wkoncu lekarka mi wydrukowała ;) Na ktg troszkę nierówna linia skurczowa, ale wszystko w normie, szyjka trzyma mocno bo ma nadal 4cm. Mówiłam o tych moich twardnieniach i lekarka powiedziała że jeszcze 4 tygodnie musimy wytrzymać a potem będzie spokojniej. Za dwa tygodnie wizyta, cieszę się że wkoncu będzie częściej a nie cały miesiąc czekania... Mag90 widzisz u mnie taka sama sytuacja, brzuszek jest na 30tc a główka na 34tc oszacowana, narazie się nie martwię, lekarka mówi że jest ok więc chyba zna się Karmelek, Karola u mnie też bez ciasta weekend to stracony weekend ;) u mnie dzisiaj na tapecie brownie, bo na czekoladę mam takie ciągoty że trzeba coś muszę coś mocno czekoladowego zrobić :) Też akurat dzisiaj rano czytałam kwietniówki i zaczyna się dziać :) jestem ciekawa która pierwsza nam się tutaj rozdwoi :) ale jeszcze mamy czas !!! I ja już zaczęłam układać rzeczy do spakowania do torby... Jakarta spacerki podziwiam...jak ja po sklepie trochę pochodzę to mnie zaczyna spojenie rwać i brzuch ciągnąć...gdybym przeszła tyle ile Ty to bym chyba na porodówkę trafiła :) Marzena trzymaj się tam w szpitalu, najważniejsze że masz dobrą opiekę i trzymają rękę na pulsie, ohh i najgorsze jak jest jeszcze jedno dziecko w domu i tęskni :( AgiR mnie często brzuch twardnieje, ale póki co szyjka się nie skraca więc liczę na to że to tylko skurcze BH czyli te nie groźne...
-
Mp1 serdeczne dzięki za informacje odnośnie AWO, mówiłam już mężowi i powiedział że będziemy tam jutro dzwonić, nie wiem czy nie za późno ale zawsze warto spróbować Karmelek cudny brzusio :) Moja mała też kopie dosyć intensywnie i czasem wręcz boleśnie, najgorzej jak wieczorem próbuję zasnąć a ona sobie dyskotekę urządza ;) Ja mam na wyjście uszykowanego bodziaka bez rękawków, bluzeczkę z długim rękawkiem, jeansiki oraz bluzę lekko ocieplaną (ostatnio linka pokazywałam), a jeśli bardzo zimno byłoby to mam polarkową bluzę z chrztu po pierwszej córce
-
Anieszka przesylam linka do fruzeliny: http://filozofiasmaku.blogspot.de/2015/07/fruzelina-wisniowa.html?m=1 A pankeksy (spolszczona nazwa) to takie placuszki amerykanskie na slodko, moja corcia za nimi przepada, testowalam kilka przepisow i wkoncu trafilam na idealny od Nigelli Lawson Meeg na taka niemoc to najlepszy sen, jutro napewno bedzie lepiej :*
-
Agnieszka frużelina to owoce w żelu (takim kisielu tylko bardziej blyszczacym), przewaznie robie z wisni, czasem truskawek. Potem to uzywam do pankeksow, budyniu albo goftrow Jakarta 5kg...toz to nie normalne... ja jednak wolalabym aby moje dzieciatko mialo maks 3,5 kg tak jak pierwsza cora
-
Ja to mam największy problem z prawej strony, czasem mnie taki kłujący ból dopadnie i skóra szczypie no ale to podobno ten zrost po operacji wyrostka...mam nadzieje że to to w każdym razie... Ogólnie to coraz ciężej...dzisiaj włosy myłam nad wanną i porażka... U mnie 13kg na plusie, ale akurat u mnie to dobrze, lekarka powiedziała że mogę przytyć ile tylko chcę, bo startowałam naprawdę z niskiej wagi... Czekolada...non stop bym jadła w różnej postaci...czekoladki, nutelle, lody, kakao... A też mam ciągotki do wszelkim przetworów owocowych...dobrze że w lato zrobiłam kilka słoiczków dżemów, konfitur, frużeliny teraz jak znalazł :)
-
Wczoraj taka cudowna noc a dzisiaj powrót do normalności ;) czyli do 3 nie umiałam zasnąć,przewracałam sie z boku na bok, latałam do 10min zrobić kilka kropelek siku bo królewna urządziła sobie trampoline na moim pęcherzu ;) A jeszcze chłop tak się wiercił że myślałam że go w tej nocy skopię ;) Natalija cieszę się, że szpital Ci nie grozi i nic się nie pogorszyło !! Wagą tak jak dziewczyny piszą nie ma co się przejmować, bo maluch rośnie i to najważniejsze. Moja mała długi czas była malusia w porównaniu z innymi dzieciaczkami z forum, teraz w 29+4 miała 1500g, ale wszystko to moim zdaniem orientacyjne jest, ja np. dwa dni przed porodem miałam USG z którego wychodziło że mała ma 3050g a urodziła się 3450g Jolka and fasolka super piosenka :)
-
W jakimś odcinku porodów była właśnie taka sytuacja w jakiej jest Anna2011 czyli wiek około 40 lat i pierwsza ciąża, lekarz wtedy postanowił że dla bezpieczeństwa matki zrobią CC choć kobieta bardzo chciała naturalnie rodzić, no ale pewnie wszystko zależy od szpitala i lekarzy w nim pracujących Ja bardzo bym chciała rodzić drugi raz naturalnie, jest to wspaniałe przeżycie choć bolesne, ale cóż zobaczymy jak będzie
-
Byłam dzisiaj na małych zakupach, bo szukam jakiegoś krótszego szlafroka, bo mam tylko taki grubszy do łydek, a chciałabym taki maks do kolan a najlepiej do pół uda, ale niestety nic nie było. Za to kupiłam dla maluszka na wyjście ze szpitala bluzę taką słodziutką :) http://www.ernstings-family.de/mode/Topomini-Newborn-Sweatjacke,,,,242914,1014971,,1.html Jeszcze muszę kupić jakieś spodenki/legginsy bawełniane, bo dużo mam body a właśnie nic na dół Meeeg strasznie z tym doktoratem masz zabiegania, ale zrobisz i będziesz miała z głowy, później już tylko maluszek będzie w głowie :) Blacky ohh ja też mam chęci na kruche ciasto, albo pączki, ale to wyrabianie kruchego czy drożdzowego to już nie na moje siły... Zuzulinek ja nie lubię ani tego ani tego :) najbardziej lubię bawełniane, już upatrzyłam tanie i dobre w ikea Anka ja mam ostatnio co chwilę takie dni słabości, mdłości, z oddychaniem też problem i niestety tak codziennie od tygodnia :( ale co tam dam radę, już niewiele :) Line niestety to jedno siku w nocy było dzisiaj ewenementem bo normalnie to chodzę średnio 3-4 razy a czasem i więcej... a w dzień to już ani nie mówię, czasem co 30min lecę, mała leży centralnie na pęcherzu więc miejsca tam nie ma, a piję bardzo dużo wody Myślę, że spokojnie pościel do wózka można pominąć, bo po pierwsze będzie lato, więc wystarczy jak dasz na spód flanelową pieluszkę, podusi i tak się nie daje, a przykryjesz kocykiem, moim zdaniem zbędny wydatek Mp1 ja non stop o kwiatkach zapominam...a mam też takiego lenia że aż wstyd...wolę czytać książki i oglądać filmy aniżeli sprzątać... Natasza ohh biedna Ty z tymi nerkami :( Ja narazie nie kupuję laktatora, ale tylko dlatego że w de jak się ma problem z karmieniem i potrzeba laktatora to najpierw dostaje się w szpitalu a potem dostaje sie receptę na laktator i idzie się do apteki. Po porodzie w pl żałowałam że nie kupiłam przed porodem bo potrzebowałam do pobudzenia laktacji i potem mąż mi kupił byle jaki a tak jakbym sobie wcześniej pomyślała to bym jakiś lepszy kupiła. Ja dopóki mi położna tutaj nie powiedziała jak się sprawa z tym ma w de to planowałam kupić avent ręczny
-
Ja dzisiaj cud bylam tylko raz siusiu w nocy a tak spalam jak susel, niestety zoladek dalej daje we znaki tak samo zgaga...pora sie przyzwyczaic... Jakarta 700zl za wizyte !!! masakra...ale jesli facet jest w stanie pomoc kobiecie jak nie umie zajsc w ciaze to mysle ze kazda poruszy niebo i ziemie zeby zajsc... Ehh kazdy dzien z gora rozmawiam i prosze zeby te wszystkie chorobska nas opuscily... Ja sie licze z tym ze moge przeterminowac tak jak pierwsza ciaze i psychicznie tak sie nastawiam ale mimo wszystko jakies tam nadzieje mam ze moze jednak koniec kwietnia mala wyskoczy ;)
-
Mamoolka sprawdziłam w necie i na to wygląda że tylko w jednym sklepie internetowym jest ten krem dostępny o tutaj: https://www.apo-discounter.pl/daylong-baby-krem-przeciwsloneczny-dla-niemowlat-spf-30-p-4886.html?ceneo= A nie masz jakiejś rodziny w de ? bo tutaj w każdej aptece dostępny i ktoś mógłby Ci przywieźć Mnie też już czasem kapie siara, w pierwszej ciąży pod koniec już leciało czasem tak że plamy na piżamie miałam Buziak u mnie podobna sytuacja jak u Ciebie była z karmieniem, też odciągałam niestety tylko 2 tygodnie bo mała miała refluks i musiała przejść na mieszankę specjalną, ale tak czy siak nie miałam żadnej pomocy specjalistycznej, teraz mam nadzieje że będzie inaczej, bo była u mnie położna już która przyjdzie po porodzie i mówiłam jej że będe napewno potrzebowała pomocy przy karmieniu i okazuje się że ona też po za położną jest doradcą laktacyjnym więc mam nadzieje że będę tym razem w dobrych rękach... AgataMagda w takim razie spróbuję i kupię małą paczkę tych premium na początek, przy pierwszej córce używałam tylko zwykłych pampersów Leia ja próbowałam tych nakładek bo mała mi sutki podrażniła że aż krew leciała, ale niestety u nas się nie sprawdziły, bo przez nie wogóle ciągnąć nie umiała
-
Ten kremik z weledy co pokazałaś jest super na zimę bo nie zawiera wody, na słońce się nie nadaje bo jest bez filtra
-
Meeeg ja też kupiłam te podkłady poporodowe z baby one (wcześniej napisałam ze z canpola ale się pomyliłam), jakie będą to się okaże, miałam po pierwszym porodzie inne. Majtki jednorazowe wzięłam takie: http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-majtki-jednorazowe-dla-kobiet-rozmiar-m-5-sztuk.html Krem z filtrem polecam daylong dla niemowląt jest bez filtrów chemicznych, dla córy używam daylong kids i to jedyny krem który jej nie uczula Odnośnie apteczki to syropków chyba wogóle nie ma od pierwszych dni one dopiero od 3 miesiąca życia są, ale warto zaopatrzyć się w czopki z paracetamolem, choć z doświadczenia wiem że jak pojawia się gorączka u niemowlaka to natychmiast jedzie się do lekarza lub szpitala i raczej samemu się nie aplikuje. Po za tym dobrze też zaoparzyć się w kropelki na kolki (sab simplex, espumisan) Swietny deser pokazałaś :) napewno wypróbuję :)
-
Mnie nadal męczą te dolegliwości żołądkowe...w piatek na wizycie musze się zapytać czy mogłabym coś wspomagająco na trawienie używać, kiedyś bardzo pomagał mi iberogast, ale wiem że w ciązy nie można bo ma alkohol, ale również zioła bittnera używałam no ale tam bardzo dużo ziół nie wskazanych w ciązy... w sumie obojętnie co zjem to mnie pobolewa żołądek :( Sylwia ja miałam też w szpitalu szpitalne bo innych nie wolno było, potem miałam takie podkłady poporodowe z canpol (teraz też już kupiłam) ale to tylko przez 2-3dni w domu używałam a potem przeniosłam się na normalne podpaski ze skrzydełkami ale te najbardziej chłonne always bo te wszystkie podkłady poporodowe są bez skrzydełek i co chwilę majtki brudne były... Mp1 ja miałam huśtawkę 3w1 z fisher price http://bajkolandia.sklep2.pl/fisher-price-hustawka-fotelik-bujaczek-3w1-bfh07-p-2023.html , ale taka sobie była, tzn sprawdziła się jak najbardziej jako huśtawka ale już jako leżaczek to już nie, po za tym była duża, nie szło jej fajnie złożyć i taka toporna. Teraz mam dostać od kuzynki właśnie też bright starts http://www.toysrus.de/product/index.jsp?productId=33853571
-
Witam z samego rana, nie umie spac, zgaga mnie strasznie meczy i do tego znow zoladek boli chyba to jednak wszystko uciskajaca macica na zoladek i jelita stad te rewolucje...wczoraj zaczelam osmy miesiac i caly czas marze o tym ze za rowne 6 tyg urodze spokojnie i mam zamiar psychicznie sie tak nastawic i z Anastazja to obgadac po babsku zeby tym razem nie przeterminowac ;) Malutka kopie intensywnie i czasem az mam strach ze tak silne te kopniaczki sa bo normalnie okropnie bolesne, nie pamietam takiego bolu w pierwszej ciazy wiec boje sie czy tych wod naprawde nie jest za malo, w piatek mam wizyte to dopytam. Licze na usg mimo ze na tej wizycie nie wypada ale w sumie mam nadzieje ze na skutek tych perypetii z cytomegalia znow wszystko sprawdzi Jakarta no ceny powalajace u lekarza naprawde ale w sumie dla swietego spokoju lepiej tak anizeli potem martwic sie. Ja w pierwszej ciazy w pl tez prywatnie chodzilam ale 70zl wtedy placilam a badania byly za darmo bo lekarz byl ordynatorem i wysylal mnie na badania do szpitala, a teraz w de wszystko za darmo mimo ze na kazdej wizycie robi mi usg, mam nadzieje ze i w pl kiedys tak bedzie jak tutaj... Ja zmieniam rozmiar zdjecia tylko na kompie bo na tel nie umie Podziwiam ze tak umiesz jeszcze podrozowac naprawde bo ja jak jedziemy 70km czasem w odwiedziny to juz wytrzymac nie umie i wszystko mnie gniecie i potem z auta wysiasc nie umie Blacky super ze na wizycie wszystko dobrze i mam nadzieje ze uda Ci sie naturalnie urodzic i pozniej martwic sie nie bedziesz musiala. Kuzynka mojego meza miala cc w kwietniu 2014 a we wrzesniu 2015 urodzila naturalnie bez zadnych komplikacji Karola super ze klucze juz macie, teraz remoncik i piekne gniazdko sobie przed porodem urzadzicie :) choc rozumie obawy zwiazane z remontem, a brzusio pieknie rosnie :)
-
Anka brzuszek cudo :) roznice widac sprzed dwoch tygodni a tygodniem :) Mp1 ja tez mam nadzieje ze inne jakies infekcje mnie oszczedza i tego tez wszystkim nam zycze !! Chcialam w tym tygodniu jechac na zakupy do babysrus i ikei ale chyba musimy to na kolejny tydzien przeniesc bo chlop moj tez sie pochorowal, ma goraczke i zatoki go bola oby to i na mnie nie przeszlo...ehh no taki czas w roku ze zdrowie sypie sie na kazdym kroku... A wyczailam fajny sklep z bardzo dobrymi jakosciowo ciuszkami do maluchow bo 100% bawelna ernstings family bylyscie tam mieszkanki niemiec ? ostatnio tez kupilam pajaca z bio bawelny z c&a, a w h&m kupilam zestaw body z geterkami ale tak dumam bo jest 95% bawelna i 5% elastan, myslicie ze maluch bedzie sie w tym pocil ? do cory raczej mialam wszystko z bawelny i niewiem czy ten zestaw zostawic czy oddac
-
U mnie w miare ok, wraca apetyt bo ciagle mysle o jedzeniu, choc uwazam zeby nie przesadzic, obiad na lekko byl a teraz zjadlam kawalek czekoladki bo nie moglam sie opanowac taka chec mnie naszla i jest ok Mp1 ja tydzien temu jak obcinalam paznokcie to ledwo mi sie udalo i juz zapowiedzialam mezowi ze nastepnym razem on mi bedzie obcinal :) Anka po porodzie sobie pojdziesz nastawic i bedzie dobrze. U Ciebie to faktycznie widac ze maluch duzy bo brzuszek masz spory choc ostatnio nie pokazywalas i jestem ciekawa jak teraz wyglada :) Zawiszka super ze po wizycie ok :)
-
Naszczescie w nocy bylo spokojnie, zadnych wymiotow i biegunki, brzuch tez nie boli ale czuje jak w jelitach sie kotluje wiec biegunka chyba jeszcze przede mna...duzo pije i nie zwracam wiec narazie odpuszcze sobie lekarza Ehh teraz to juz szpital w domu wiec buziek rece sobie podac mozemy...cora od zeszlego tygodnia tez w domu siedzi z zapaleniem oskrzeli a dzisiaj maz ledwo zywy z katarem i kaszlem...niech juz sieto skonczy wszystko te chorobska bo mam serdecznie dosyc... Karola masz racje wszystko mnie dopada ale w sumie od urodzenia tak mam i chyba powinnam sie juz przyzwyczaic choc czasem plakac sie chce... Agnieszka chyba raczej to zatrucie nie bylo bo zoladek tak nie bolal ale masz racje nigdy nic nie wiadomo, bede obserwowac i jak wymioty wroca to sie ani zastanawiac nie bede Natasza dobrze ze leki bierzesz a to juz do konca ciazy bedziesz musiala ? Karola a smecta nie jest jak stoperan ? Bo w sumie biegunki nie mam,
-
Czy któraś z Was przechodziła grypę żołądkową w ciąży ? mnie dopadła... narazie wymiotuję co jakiś czas, słaba strasznie jestem, staram się cały czas uzupełniać płyny... ohh ja jestem jakiś pechowcem naprawdę, bo jak wkońcu poczuję się lepiej to za chwilę co innego mnie dopadnie ;( boję się strasznie, podobno grypa żołądkowa nie ma wpływu na dziecko, ale boję się o odwodnienie :( zobaczę jak będzie w nocy, jak będzie źle to pojadę na ip żeby jakies kroplówki mi dali...ciągłe zmartwienia :(
-
Goście pojechali niedawno do domu, wczoraj dużo byłam na nogach naszczęście nie miałam żadnych skurczów, bardzo zmęczona też nie byłam, przeziębienie też się nie pogłębiło, więc tyle dobrze, a ogólnie weekend miło spędzony, fajnie sobie z przyjaciółką pogadać, szkoda że tak krótko :( W tym tygodniu nareszcie wizyta u ginka z ktg, a potem już co dwa tygodnie... Dzisiaj widziałam że ósmy miesiąc się zaczyna :) Dziewczyny co się kłują to naprawdę Wam bardzo współczuję, ale już niedługo !! Anka bardzo się cieszę że jest dobrze :) A Kacperek wspaniale rośnie :) Zawiszka mnie się coś takiego samego dzieje, w pierwszej ciąży też tak miałam, że nagle brzuch taki twardszy się robi, ciśnienie jakby do głowy uderza, oddech się spłyca, ciepło się robi i zaczynam się pocić i trwa to chwilkę. W pierwszej ciąży przez to brałam leki na skurcze ale tutaj lekarka mówi że jej to wygląda na skurcze BH i jak miałam ktg i coś takiego czułam to nie zapisało się nic na wydruku więc może faktycznie ma rację Meeeg ohh nauka w ciąży to masakra znam to więc trzymam kciuki żebyś szybciutko zaliczyła obronę i miała spokój !! Dobrze że z ciśnieniem się okazało że to zepsuty aparat ale mimo wszystko dobrze jak sobie nowy sprawisz i będziesz dalej kontrolować Jakarta ja też się boję tego flaczka na brzuchu po porodzie, po pierwszej ciąży szybko mi wszystko wróciło do normy, ale wiem że po drugiej ciąży może być trudniej... Natasza witaj !! współczuję problemów z toksoplazmozą, a bierzesz jakieś leki ? Ja mam podejrzemie cytomegalii na początku ciąży, póki co USG dobrze wychodzi, ale polecają mi rodzić w klinice żeby dziecku badania zrobić zaraz po porodzie Karola u mnie też ciągotki na słodkie non stop :) w sumie przed ciążą było tak samo ale teraz to bym naprawdę cały czas czekoladki, ciasteczki jadła, oczywiście ograniczam się ale czasami ciężko naprawdę Buziak ja też nadal o tym materacyku myślę, ale chyba poprostu pojedziemy do sklepu i tam zdecydujemy spontanicznie
-
Hej dziewczyny, zaglądam przed weekendem po potem pewnie dopiero po, mamy gości na weekend, moja przyjaciółka z mężem do nas zawita, bardzo się cieszę, choć ze mnie to teraz dno towarzystkie... Mam straszny spadek formy, czuję się okropnie, coraz gorzej z oddychaniem, w nocy spać nie umię, słabość mnie ogarnia, ciągle coś boli, zgaga męczy 24h na dobrę, a z jedzeniem też coraz gorzej... Dzisiaj nad ranem mała dawała tak czadu, że aż miałam strach...bo tak się rozciągała, wierciła, nogi to chyba na siłę chciała wyprostować i trwało to strasznie długo i już miałam czarne myśli że jakaś taka za bardzo rozruszana i tak ciągle mam że jak się nie rusza to stres bo sie nie rusza, a jak sie za mocno rusza to strach że za mocno... Ja też się dobrze czuję w ciąży ze swoim ciałem, fajnie przytyłam co dla mnie jest wskazane, brzuszek tak ładnie okrąglutki, piersi o dwa numery poszły do góry i ogólnie tak miło się czuję jak idę przez miasto z brzuszkiem, aż tak chwalebnie ;) Karola ja czekam końca 37 tygodnia czyli do 15 kwietnia i potem mogę iść rodzić, a wręcz i bym chciała :) a najbardziej to mi się marzy tak 23 kwietnia w sobotę :) haha szkoda że nie można sobie tego zaplanować ;) Mp1 właśnie wchodziłam na stronę babysrus i chyba ta promocja na wanienki dzisiaj się skończyła :/ wybacz że w błąd Cię wprowadziłam :( Zawiszka u mnie to samo wegetacja każdego dnia, dzień przeplatany szykowaniem jedzenia a leżeniem na kanapie...energi i chęci brak na cokolwiek... Marzena najważniejsze że jesteś pod dobrą opieką, leżenie w szpitalu ma swoje plusy bo chyba człowiek taki spokojniejszy bo w razie czego mają możliwość zareagować odpowiednio szybko Anka napewno zajrzę jutro przeczytać wieści do Ciebie od lekarza :) Twój mały to już napewno przekroczył 2kg :)
-
Strasznie bym juz chciala zeby bylo juz chociaz 5 tyg pozniej...mam coraz czestsze klucia z tej prawej strony i obawy ze to wcale nie te zrosty :( a jeszcze przeziebienie mnie meczy... moli sliczny koszyk naprawde :) karola cudowne wiesci :) a malutka to juz spora panienka, pieknie przybrala :) jakarta mnie sie tez wydaje jak karola pisze ze masz prawo zwrotu, zawsze mozesz tez sprawe zglosic do allegro mp1 masz juz wanienke ? jesli nie to teraz jest w babysrus znizka 20% i chyba na aventa tez moli u mnie to samo wczoraj zaszalalam na zakupach a dzisiaj odchorowuje :( postanowilam ze koniec z wytezonymi zakupami
-
Kremu z filtrem co my sie naszukalismy przy pierwszej corze...na wszystkie miala uczulenie, wkoncu kolezanka farmaceutka poradzila nam daylong z apteki i faktycznie udalo sie, teraz tylko tego uzywamy choc cena spora no ale wyjscia nie ma