Skocz do zawartości
Forum

Alutka7912

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Alutka7912

  1. Teraz zdjęcia z póżniejszego okresu :)
  2. No kochane...przesyłam kilka zdjęc Julki z czasów wczesnodziecięcych hihihi...bo wcześniej nic nie przesyłam :) Najpierw pierwsze zdjęcia tzn. pierwsze dni na tym świecie :) :)
  3. Dziubalaaida77LemaMoja:)Za podroz Asi i Dziubali:) Za mily weekend:) Za to, zeby szybko plynal czas do urlopu i baaaaaardzo wolno podczas niego:) Za spotkanie trzech lipcowek w Jastrzebiej:) Trzech? to kogo jeszcze? - poza Asia i Dziubala ? Jeszcze Lema :) Hmmm....No to kochana Ty masz urolp czy mieszkasz w Jastrzębiej?? :) hihihi...bo juz się zakręciłam :)
  4. Dziubalababeczqa...nio i jakna razie niemoge uwierzyc...OLIWIA ZNOWU SAMA ZASNELA....NAJWIDOCZNIEJ ZLA MATKA ZE MNIE BYLA ZE JA W WOZKU MECZYLAM...JAK SAM AUMIE ZSYPIAC...OHHH CIEKAWE JAKA NOCKA... Jak widać, czasem wystarczy dać dziecku szansę ;) Super :) Ciesze się razem z Tobą :) Oliwia pewnie też się cieszy że ma więcej miejsca hihihi :)
  5. Asi, Dziubalce i Lemie życze udanego urlopu, pięknej pogody i żebyście naładowały się pozytywną energią :) Zazdroszczę wam :)
  6. Cześć laseczki :) Znowu nabazgrałyście mega postów przez wekend więc sobie najpierw poczytam :)
  7. Cześć dziewczyny :) Od dzisiaj zaczynam walkę ze zbędnymi kilogramami po ciąży :) Wcześniej udało mi sie schudnąć 3 kg ale jeszcze pięc zostałotak więć od dziś dieta trzynastodniowa. Zobaczymy czy uda mi się na niej schudnąć Pozdrawiam i oczywiście dam wam znać jak i co tzn. czy zbędne kilogramy się "ulatniają" :)
  8. Spadam do domku :) Miłego weekenda wam życze bo dzisiaj wybywam i lepka nie zabieram :) A więc do poniedziałku :) Pewnie przez weekend napiszecie tyle że pół dnia będę to zczytywac hihihih :) Miłego i pięknej pogody w weekend życzę wszystkim:)
  9. Magda 71 - zdjęcia bombowe hihihi:) Wszystkie dzieciaczki są takie słodkie...tylko je przytulac i całować :)
  10. isa32Alutka jak "powstają" takie mało kłopotliwe dzieciątka jak Twoja Jula? :) Ala nadal do jedzenia ostatnia, no chyba, że jest to butla z mlekiem - dokładniej powiedziawszy z Nutramigenem ;) pije też niewiele, ale to od zawsze. Jest butelkowa, ale w miarę odporna, zęby idą koszmarnie ciężko. Choć tu chwilowo mamy przerwę :) W końcu przekroczyła granicę wagową 8kg Dopiero w ubiegłym tygodniu zaczęła gryźć, np. bułeczkę, jadła słoiki z grudkami, niechętnie, ale zawsze, ale nie chciała brać nic do buzi, nawet jak na podłodze jakiś paproch znalazła, to brała w paluszki oglądała i tyle ;) :) Cały czas liczę na to, że skończy rok to zacznie być lepiej. Mam wrażenie, że coś zaniedbałam, ale i tak nie miałabym pomysłu jak to naprawić. No własnie ja to mam szczęście że mam takie bezproblemowe dzieciątko. Powiem wam szczerze że ona nigdy tak naprawdę mie nie płakała. Nigdy nie krzyczała tak jak małe dzieci. Była spokojna, uśmiechnięta od ucha do ucha. Jadła, spała i bawiła się :)Teraz tez taka jest. Czasem sobie myślę że dobrze że mam takie dziecko bo przynajmniej nie będę miała traumy i będę chciała więćej dzieci hihihih :) Trzeba pamietac że każde dzieciątko jest inne i w innym tempie sie rozwija :) Moja Jula rozwija się podręcznikowo :) Na pewno niczego nie zaniedbałaś :)
  11. LemaFranus bawi sie samochodem i pileczka:) Pozostalymi zabawkami bawi sie w wypieprzanie ich ze skrzyni ewentualnie rozrzucanie po pokoju Mowie Wam, komedia, Franio raczkuje sobie i to co mu sie nawinie pod raczke rzuca za siebieAha, czasem wrzuca klocki, ale nie umie ich dopasowac do odpowiednie otworu, wrzuca po prostu do pojemnika:) Poza tym bawi sie w lozbuzowanie, zdejmowanie skarpet, a na spacerze w zdejmowanie czapki z glowy I wyrzucanie jej z wozka:( Wczoraj go przechytrzylam i zalozylam mu kaptur Nie umial sobie z nim poradzic:) A wlasnie, Wasze dzieci lubia okrycia glowy? Moja lubi tylko buty ściąga i skarpy, ale juz coraz rzadziej :)
  12. LemaDziubalko- no i czy to nie jest zlosliwosc, ze akurat tuz przed wyjazdem taki fotelik Ci sie zablakal. Szlag by to trafil, oby dojechal.A jesli chodzi o picie to soczkow nie probowalam, herbatke i wode owszem. Smoczek taki sam jak do mleka, mleko ciagnie nim, picia nie chce. Problem moze lezec w tym, ze w dzien pije z kubka i butelka w ogole nie chce, wiec moze i dlatego w nocy nie chce. Ale, o czym my mowimy, Franus przez caly dzien jak wypije 120 ml to max:( Hm.....Julcia w ciągu dnia wypija soczku marchwiowego zmieszanego z wodą jakieś 250 ml i herbatki ok. 300 ml. Ale oprócz picia z butli dzieciaki pija przecież mleko a to tez woda. A może spróbuj podawać mu picie łyżeczką. Julka nie chce pić ani z butli a z kubka niekapka tylko wtedy gdy naprawdę chce jej się pić. Więc przy każdym posiłku daję jej picie łyżeczką i pieknie wypija. Spróbuj tak, może to cos da.
  13. Teściówka poprosiła mnie o wypełnienie świadectw bo teraz komputerowo wypełniają. A ten program taki durny!!!!!! Nic tam nie mozna skopiowac a jak sie pomylisz to musisz od nowa wszystko pisać....Maaaaaaasakra!!!! Wkurzyłam sie no :warn::warn:
  14. DziubalaRenataOsloAlutka7912Wy tu tak o tym karmieniu cycem, to ja wam coś powiem...Ja od początku nie chciałam Julci karmić piersia i w szpitalu dostawała butlę bo ja trochę nie umiałam jej przystawic żeby zjadła a po drugie ona prawie cały czas spała, tak więc jadła minutke i zasypiała. Ale jak czwartego dnia w szpitalu miałam nawał pokarmu to znalazła sie taka siostra przełożona która wzięła mnie "za chabety" i pokazał jak i co. Dzięki niej nie dostałam zapalenia piersi a Julcia zaczeła powoli przestawiac się na cyca. I wiecie co? Teraz sie z tego nawet cieszę bo może dzięki temu Jula ani razu mi nie chorowała no i jaka wygoda była :) A piers odstawiła sama...jak zasmakowała w kaszkach i obiadkach to systematycznie odstawiała mój pokarm, a jak póżniej próbowałam ją jeszcze cycuchem karmić to miała minke taka smieszną i wogule to śmiała sie ze mnie :) Takie to moje dziecko jest :)Alutko, hm... Mikołaj nie był na cycu i też ani razu nie zachorował a wygoda... moje zdanie inne, wygoda, to to, że mogłam małego z babcią zostawić i flaszką i było bez ściągania, przechowywania, mrożenia... szkoły są dwie Ja też jestem tego zdania co Renia ;) Ja niczego nie musiałam ściągać ani zamrażac bo nie pracowałam i mogłam być w domku z Julcią. A wychodziłam w przerwach pomiędzy karmieniami albo gdy mnie dłużej nie było to małż podawał jej mleko z butli bo ona i to i to lubiła :)
  15. DziubalaRenataOsloDziewczyny, a Wasze dzieci lubią bawić się zabawkami? są nimi zainteresowane? Mikołaj uwielbia, jak uda mu się wrzucić klocuszka tam gdzie trzeba, sam sobie bije brawo! Komedia! i niestety przewaga lewej rączki, tak jak u Michała.A czemu "niestety"? Maciuś lubi zabawki, najbardziej te Adasiowe ;) Staram się co jakiś czas chować jedne a wyciągać inne żeby się Maciuś nie znudził :) Julka też jakos tak lewą strone bardziej lubi. Śpi na lewym boku, jadła lepiej z lewego cycuha no i łapała zabawki lewą ręką a jak jej dawałam do prawej to sobie skubana przekładała :) Ale teraz zauważyłam że jej się zmieniło i prawa łapką po wszystki sięga :)
  16. babeczqaZastanawiamsie czy dac Oliwii kawalek rybki dzisiaj na obiad????mintaja???co mowicie??? Ja Julci dawałam. Wcześniej wypróbowałam rybke ze słoika z warzywami...Julcia zajadała aż miło było popatrzeć:)
  17. Dziubalakajochamacie tak, że jak macie @ to małżyk Was wkurza ? ja to mam strasznie pokichane w głowie jak mam @... A. mnie wkurza wszystkim no najlepiej gdyby go nie było jak mam @ bo wkurza mnie jak pije coś i chlipnie mu się i jak piszczy coś do Ali swoim gosem jakby koń na blachę lał i wkurza mnie samo jego zachowanie i ogólnie gdybym mogła to bym go ścierą ździeliła no tak mam pogmatwane jak mam @ Ja tak mam 1 dzień przed dostaniem @ Ja na tydzien przed...wtedy się we mnie wszystko gotuje
  18. RenataOsloI moja za butelkowe maluchy a co! Julka tez miała byc butelkowa no ale nie wyszło :)
  19. RenataOsloAlutka7912Wy tu tak o tym karmieniu cycem, to ja wam coś powiem...Ja od początku nie chciałam Julci karmić piersia i w szpitalu dostawała butlę bo ja trochę nie umiałam jej przystawic żeby zjadła a po drugie ona prawie cały czas spała, tak więc jadła minutke i zasypiała. Ale jak czwartego dnia w szpitalu miałam nawał pokarmu to znalazła sie taka siostra przełożona która wzięła mnie "za chabety" i pokazał jak i co. Dzięki niej nie dostałam zapalenia piersi a Julcia zaczeła powoli przestawiac się na cyca. I wiecie co? Teraz sie z tego nawet cieszę bo może dzięki temu Jula ani razu mi nie chorowała no i jaka wygoda była :) A piers odstawiła sama...jak zasmakowała w kaszkach i obiadkach to systematycznie odstawiała mój pokarm, a jak póżniej próbowałam ją jeszcze cycuchem karmić to miała minke taka smieszną i wogule to śmiała sie ze mnie :) Takie to moje dziecko jest :)Alutko, hm... Mikołaj nie był na cycu i też ani razu nie zachorował a wygoda... moje zdanie inne, wygoda, to to, że mogłam małego z babcią zostawić i flaszką i było bez ściągania, przechowywania, mrożenia... szkoły są dwie No widziasz:)A dla mnie wygodą było to że w nocy nie musioałam wstawac i mleka robić tylko do cycusia przystawiałam i koniec:)A co do odporności to masz rację...nie jest to regułą że dzieci karmione cycem są póżniej zdrowsze:)
  20. RenataOsloDziewczyny, a Wasze dzieci lubią bawić się zabawkami? są nimi zainteresowane? Mikołaj uwielbia, jak uda mu się wrzucić klocuszka tam gdzie trzeba, sam sobie bije brawo! Komedia! i niestety przewaga lewej rączki, tak jak u Michała. Julka też bije sobie brawo jak uda jej się coś zrobić :) A jak oglada na jedynce "Jaka to melodia" to tańcuje i bije brawo razem z publicznośćią :) Zreszta jak zje cały posiłek to też bije sobie brawo że taka wspaniała jest hihihihihi :) A wczoraj to zaczęła cmokać :) A co do zabawy to zauwazyłam że misie i lalki to na razie nie bardzą ją interesują. Raczej skłanaia sie ku książkom i piłkom, które poycha a pózniej biegnie na czterech do nich :) Układa tez razem ze mna wieżę z kółek i coraz sprawniej jej to idzie :)
  21. Wy tu tak o tym karmieniu cycem, to ja wam coś powiem...Ja od początku nie chciałam Julci karmić piersia i w szpitalu dostawała butlę bo ja trochę nie umiałam jej przystawic żeby zjadła a po drugie ona prawie cały czas spała, tak więc jadła minutke i zasypiała. Ale jak czwartego dnia w szpitalu miałam nawał pokarmu to znalazła sie taka siostra przełożona która wzięła mnie "za chabety" i pokazał jak i co. Dzięki niej nie dostałam zapalenia piersi a Julcia zaczeła powoli przestawiac się na cyca. I wiecie co? Teraz sie z tego nawet cieszę bo może dzięki temu Jula ani razu mi nie chorowała no i jaka wygoda była :) A piers odstawiła sama...jak zasmakowała w kaszkach i obiadkach to systematycznie odstawiała mój pokarm, a jak póżniej próbowałam ją jeszcze cycuchem karmić to miała minke taka smieszną i wogule to śmiała sie ze mnie :) Takie to moje dziecko jest :)
  22. RenataOsloDziubalakwiaciarka no, masz racje, ale nasz odkurzacz obudowe ma cala plastikowa , wiec gdzie by bylo przebicie.. Nastraszylas mnie, tylko kiedy ja bede odkurzac, tak zeby Ela nie podchodzila...Może jak małż będzie w domu ;) matko i córko! i co z tego,że cały plastikowy,mój tez caly plastikowy jak pewnie większość w naszych domach, ale gdzie masz kabel zasilający? z przodu?? bo ja mam z tyłu. a zresztą, co to za zabawa rocznego dziecka na włączonym odkurzaczu!! w dupsko dostaniesz i tyle. :)
  23. SinkaU nas noc to koszmar. Kubus zasnął o 21.30 obudził sie 0 22.50 i nie spał do 1.00. Jak go uspiłam na rękach pospał 30 minut wstał o 1.30 znów zasnał potem pobudka o 3.15, 4.30 i o 5.30 i juz nie spiTo chyba zęby......bo tak cały czas mruczał przez sen jakby cos go bolało a po paracetamolu usnał.. Mega kawe poprosze c[_] Proszę bardzo :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...