-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miska271
-
Emka glowa do gory zle dni minal i pozniej bedzie lepiej.... Adus fajnie....no zobaczymy jak to bedzie bo jak jego bratowa urodzila to nie wzial malego na rece...ale mysle ze przy swoim dziecku bedzie inaczej...
-
Hej dziewczyny. Anetko fajnie ze sobie odpoczelas i ze juz jestes z nami... aloiw gratuluję synka... Moniko jeszcze troszeczke i maly bedzie na swiecie....nie dobrze ze chorobsko sie przyczepilo,ale zobaczysz wszystko bedzie wporzadku.... Emka oj rzeczywiscie masz sie z ta biurokracja...czasami zastanawiam sie po co te panie siedza w kadrach ,na niczym sie nie znaja.... Paulus widocznie Twojej malej nie spieszno na swiat...ale jeszcze troszke i bedziecie ja mieli obok siebie.... Córunia Madzi jest naprawde malusia....moj M tez chcial ja zobaczyc... Adus u nas nie bedzie problemu,bo nasza taka kruszynka nie bedzie wiec mysle ze nie powinnien sie bac wziac jej na rece,ale zobaczymy jak to bedzie.... Buziaki dla wszystkich.
-
Ja tez uciekam trzeba obiadek wkoncu zjesc.Zajze pozniej,jak mnie moj M nie wyprzedzi.Buziaki.
-
Adus trzymaj sie cieplutko i do pozniej... Emka na razie nic sie nie dzieje,ale jak czas porodu nadejdzie bedzie wszystko sie dziac na raz...
-
Hej. Mój 8-latek ma na imie Bartosz.Jak na razie nie ma z nim wiekszych klopotow.W szkole radzi sobie dobrze....W tym roku mamy komunie.Bardzo jest tym przejety.....religia teraz to dla niego najwazniejszy przedmiot w szkole... Pozdrawiam serdecznie.
-
Aniu fajna stronka.... ja to czasami mam wrazenie ze do nog to mi sie cos przyczepilo takie sa ciezkie...a szkoda ze choc na chwile brzuszka nie mozna podzucic dla meza...
-
adriana8899miska271EmkaMiśka uwierz zwolniłam i to konkretnie, chodze jak słoń i się bujam jak kowboj po zejściu z konia nie wspominajac o tym, ze idę wygięta w pół do tyłu... Ale do pracy musze tak czy siak jechać mama mi robi za szofera od jakiegoś czasu więc w razie, co nie bedzie problemu :) a w pt mój dopiero przyjeżdża - tak był wcześniej ale musiał jechać do siebie do domu i pomóc ... - Tak więc na ostatnim piątkowym usg się dowiem, co i jak z młodym czy już mu się śpieszy czy nie obecnie maltretuje moje wnętrzności aż za bardzo ech urwis mały A tak obecnie nigdzie daleko nie latam siedze praktycznie w domu ew do osiedlowego sklepiku po chlebek czy mięsko i do domku...ja to czasami mam wrazenie ze za malo robie...dobrze ze moj maz jezt bardzo tolerancyjny...teraz go wykorzystuje,bo jeszcze do niedzieli ma wolne wiec zaprowadza dzieci i odbiera ze szkoly....sama czasami jestem tylko zla na siebie ze tyle bym zrobila a nie daje rade bo pozniej strasznie sie zle czuje... Dobrze jak masz kogos obok siebie zawsze to lzej... Oj. Swiete slowa. Moj tez sie stara i bardzo mi pomaga. A czasem to nawet zrype od niego dostaje. Bo najpierw sie narobie a pozniej leze i umieram z bolu. Takze nieraz nie wiem jak mu dziekowac. to tak samo jak u mnie... Aniu u mnie kazdy krok jaki robil ZUS dostawalam zaraz powiadomienie...nie wiem dlaczego nic jeszcze nie dostalas,ale juz powinni cos przyslac zadzwon do zusu i sie dowiedz...
-
EmkaMiśka uwierz zwolniłam i to konkretnie, chodze jak słoń i się bujam jak kowboj po zejściu z konia nie wspominajac o tym, ze idę wygięta w pół do tyłu... Ale do pracy musze tak czy siak jechać mama mi robi za szofera od jakiegoś czasu więc w razie, co nie bedzie problemu :) a w pt mój dopiero przyjeżdża - tak był wcześniej ale musiał jechać do siebie do domu i pomóc ... - Tak więc na ostatnim piątkowym usg się dowiem, co i jak z młodym czy już mu się śpieszy czy nie obecnie maltretuje moje wnętrzności aż za bardzo ech urwis mały A tak obecnie nigdzie daleko nie latam siedze praktycznie w domu ew do osiedlowego sklepiku po chlebek czy mięsko i do domku... ja to czasami mam wrazenie ze za malo robie...dobrze ze moj maz jezt bardzo tolerancyjny...teraz go wykorzystuje,bo jeszcze do niedzieli ma wolne wiec zaprowadza dzieci i odbiera ze szkoly....sama czasami jestem tylko zla na siebie ze tyle bym zrobila a nie daje rade bo pozniej strasznie sie zle czuje... Dobrze jak masz kogos obok siebie zawsze to lzej...
-
anna_bMiśka ja właśnie też na to czekam. Składałam wniosek ponad miesiąc temu i nadal cisza. Zadnego pisma. A w piatek kończy mi się zwolnienie. A powiedz mi, jak to jest jak oni przyzjanją już to świadczenie rehabilitacyjne? Lekarz może wtedy kolejne zwolnienie wypisać? czy jak to jest? u mnie konczy sie 7ego te 182 dni,a przyslali mi ze termin decyzji przesuneli do 15 ego stycznia,do tego dnia ma przyjsc decyzja....ja czekam bo przed swietami wyslali druk do wypelnienia przez zaklad pracy czy nadal pracuje i dla ilu osob sa odprowadzane skladki....takze dlatego ten termin przedluzyli... Jezeli dostaniesz decyzje pozytywna to lekarz normalnie wypisuje zwolnienie...
-
EmkaAduś nie ma problemu tak przeglądałam neta i pomyślałam, że Ci się przyda ;) Nadal w dwupaku, ale coraz ciężej mi się robi, najchętniej to bym siedziała w domu i nic nie robiła, ale z drugiej strony mam taką ochote pochodzić na tym mrozie i śniegu, że masakra - tylko przeziębienie mnie dopadło i lipton co prawda z bólem gardła już jako tako dałam rade ale te gile w nosieeeee katorgia mam nadzieję, ze uda mi się zwalczyć przed porodem, bo smarkanie i kichanie jakoś mi się nie uśmiecha chwile po Co do torby z grubsza mam już spakowane, co mnie cieszy w pt jade na ostatnie usg i zapisuje sie na poród rodzinny Dzisiaj znowu do roboty jade po papiery - już mam dosyć, jutro musze iśćdo zusu po zaąłtwiać wszystko, a jak dotrwam do poniedziałku to musze iść po L4 bo mi dałą do 12 zamiast do 19 Co jakiś czas mam bezbolesne napinanie brzucha, raz może 2 razy dziennie od niedzieli mam takie uczucie jakby miał mi się okres zacząć - takie prawie bezbolesne, wieczorem miałam zgage, a obecnie młody mi macha witkami w okolicy żeber i żołądka więc pewno jeszcze wysoko siedzi... Chociaż kto go wie a Ty jak zwykle....zawsze w biegu zwolnij troszke bo porod moze sie bardziej przyspieszyc... No niestety tak jest ze trzeba wszystko pozalatwiac... Ja aktualnie czekam na decyzje z ZUSu czy mi przyznali swiadczenie rehabilitacyjne,czy moge dalej byc na zwolnieniu....
-
A mialam sie wlasnie o nia zapytac....jakby sama nie rodzila....to chyba normalne.....ze sie torbe wczesniej pakuje.... no jakos musze dac rade.... mala daje mi znaki ze mam sie nie denerwowac...takie male bolace kopniaczki...
-
wlasnie o to chodzi ze czlowiek jest uzalezniony od drugiego... Ja mam taka cicha nadzieje ze z zawiezieniem do porodu to nie bede miala problemow.... No jakos trzeba dac rade,ale ile sie nadenerwuje...
-
a bo musze jechac po te ubranka...a problem jest z samochodem,ciezko kogos znalezc zeby mial czas jechac....jak juz zalatwilam samochod to sie okazalo ze kolezanka na razie nie da rade...a czas nagli....nie lubie robic czegos na ostatnia chwile...
-
tez sie ciesze ale jak zwykle nic nie moze byc tak jak ja chce... zawsze cos wyjdzie nie tak...czasami to mnie az ........
-
Ja jak rodzilam to mialam jedna torbe ze wszystkim i dla siebie i dla dziecka... A co do lozeczka to kazdy robi jak uwaza....ja mialam kupione jak urodzilam....a przy drugim juz stalo gotowe....
-
adriana8899miska271Hej dziewczyny... Paulinko najwazniejsze aby mala byla zdrowiutka i nie wazne jak przyjdzie na swiat.... Adus,maniulka tak mysle ze juz czas aby torbe spakowac,bo to juz nieduzo czasu zostalo.... Moja mala zaczela sie tak wypinac ze zaczyna sie to robic malo przyjemne.....No ja wlasnie jestem w trakcie pakowania. :) Mialam pytac dlaczego dopiero teraz tak czujesz. A zapomnialam ze ty masz termin troche pozniej niz my. :) no troszke jeszcze mi zostalo.... czasami mam wrazenie ze juz chce mala wyjsc.... A to dobrze....ja mialam zamiar tez sie juz spakowac,ale jeszcze troszke rzeczy musze dokupic...czasami zastanawiam sie czy dam rade ze wszystkim... W nastepnym tygodniu w koncu bedzie segment wiec chociaz troszke rzeczy poukladam.... a jeszcze musze jechac po obiecane ciuszki do kolezanki....ale jak daja to trzeba brac...
-
Hej dziewczyny... Paulinko najwazniejsze aby mala byla zdrowiutka i nie wazne jak przyjdzie na swiat.... Adus,maniulka tak mysle ze juz czas aby torbe spakowac,bo to juz nieduzo czasu zostalo.... Moja mala zaczela sie tak wypinac ze zaczyna sie to robic malo przyjemne.....
-
Gratulacje Madziu i duzo zdrówka dla Ciebie i córeczki!!!!!!!!!!!!!!
-
Hej witam.... Fajnie po malutku zaczyna sie cos ruszac..... Wielkie gratulacje Madziu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zagladam teraz bo wczesniej nie dalo rady...odebralam corke ze szkoly potem po zakupy i obiadek... Emka ja bardzo nie lubie do sklepu chodzic bo czuje sie okropnie ciezko mi ustac dluzej w miejscu... Ja juz od dluzszego czasu chodze tylko w adidasach bo inne buty to dla mnie katorga....
-
adriana8899miska271Witam dziewczynki! Szani wszystkiego najlepszego dla małego Madziu trzymamy kciuki....bedzie wszystko dobrze,buziaki Moniko znowu mala chora oj zawsze cos sie jej przyplacze,zycze duzo zdrowka i szybkiego powrotu do zdrowia... Adus jeszcze nie duzo zostalo takze dasz rade....ja tez lubie spac na prawym...ale czego sie nie robi dla naszych maluchow...Ehh. Dzisiaj spalam 1.5godziny bo na lewym nie usne. A jak juz usnelam na lewym boku to zadzwonil budzik Krzyska do pracy. I i tak obudzilam sie na prawym. :( Lipa. oj wiem jak to jest bo ja tez tak mam...jak juz uda mi sie zasnac to zawsze sie obudze nie wiadomo dlaczego.albo cos mnie obudzi...
-
ja lece do szkoly po malai potem na zakupy zajze jak wroce...
-
maniulka173Hej Miśka a jak tam twoja zdrówko? jak na razie odpukac dobrze,aby tak dalej....mala rozrabia tak mocno ze sie smieje ze jakiegos robaczka mam w brzuchu...
-
Hej Maniulka pewnie ze odpusc sobie szkole....zawsze to w domku bezpieczniej....zobaczysz jak szybko minal ci te dwa tygodnie i zanim sie obejrzysz to maly bedzie z Wami...
-
Witam dziewczynki! Szani wszystkiego najlepszego dla małego Madziu trzymamy kciuki....bedzie wszystko dobrze,buziaki Moniko znowu mala chora oj zawsze cos sie jej przyplacze,zycze duzo zdrowka i szybkiego powrotu do zdrowia... Adus jeszcze nie duzo zostalo takze dasz rade....ja tez lubie spac na prawym...ale czego sie nie robi dla naszych maluchow...
-
Hej kobietki. Jak tam niedziela mija. U mnie jak zwykle na leniuchowaniu...ale jutro juz koniec,dzieci do szkoly wiec pobudka z rana....tylko dobrze ze nie bede musiala ich zaprowadzac,bo moje kochanie ma jeszcze tydzien wolnego...troszke nie fajnie bo juz trzy tygodnie w plecy...ale jakos trzeba bedzie dac sobie rade.... Dobrze ze jeszcze jestescie w dwupakach...ciekawe jak tam madzia,jutro ma cc...ale na pewno wszystko pojdzie sprawnie i szybko... Na pewno koncowka ciazy daje sie we znaki ale dacie kobietki rade...jeszcze troszke i dzieciaczki beda z Wami....aby tylko jedna zaczela pozniej pojdzie jak z gorki....bedziecie rodzic jedna za druga....tylko ja zostane sama.... Wczoraj rozmawialam z moja sasiadka i mowila ze jej siostrzenica urodzila na trzy tygodnie przed terminem,takze wszystko jest mozliwe... U mnie jak na razie rok zaczal sie z problemami ciekawe jak dalej bedzie... Pozdrawiam wszystkie.