-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miska271
-
I tak na chwilke zagladam... Jestem w trakcie sprzatania,ale jeszcze troszke i skoncze to co na dzisiaj zaplanowalam....wystarczy tyle....pozniej szybko myjku i leciec po male zakupki aby bylo co amku... Dzieciaczki sa u tatusia........moje kochanie bedzie dopiero wieczorem wiec obiadek sama bede jadla...ale powiem ze wcale mi sie nie chce dla siebie samej gotowac....ale cos tam zrobie..... Oki lece dalej do sprzatanka.... Buziaki...
-
Hej kobietki!:36_3_16: Ja rowniez wpadlam sie przywitac....Troszke mieszkanko ogarnac...trzeba korzystac dopoki jakies sily sa....chac z checiami to troszke gorzej.... Zycze milego dzionka.Pozdrawiam wszystkie serdecznie.
-
Czesc Emka,oj nic na to nie poradzisz tak juz jest z tym,i naszymi urzadami,oni nie czekaja na nikogo...Moze jeszcze do gin dodzwonisz sie....zawsze przez swieta jest male zamieszanie ze wszystkim i ciezko cokolwiek zalatwic...
-
Twoja sila teraz jest Twoja rodzina dla ktorej warto walczyc....ta mala istotka ktora nosisz pod serduszkiem na pewno doda ci duzo sily i energii by walczyc...
-
własnie Adus o to mi chodzi ze Ty wyciagnelas reke na przeprosiny a oni tego nie potrafia...choc tak jak mowisz nie bylo to dla ciebie latwe.... Kasiu oj uparte te Twoje malenstwo,ale moze rzeczywiscie jest mu tak najwygodniej....wazne zeby bylo zdrowe...
-
Adus zawsze wina jest po obu stronach...ale Twoi rodzice troszke przesadzili....kazdy czlowiek powinien sie przyznac do tego ze zrobil cos zle,a widac Twoi rodzice tego nie potrafia....Twoj tata naprawde nie fajnie sie zachowal i wcale sie nie dziwie ze chcesz uchronic przed tym siostre...ale miejmy nadzieje ze w koncu ta cala sytuacja sie wyklaruje tego z calego serduszka Ci zycze... mala na pewno odczowa twojego dola wiec choc dla niej postaraj sie troszke usmiechnac... maniulka dziekuje...
-
Czesc kobietki... Widze ze wczoraj jakis taki dzien byl...ja tez mialam dola jeszcze dzisaj jest.... Ja jak na razie nie moge narzekac na tesciowa....choc na poczatku nie bylo slpdko....ale sie nie dalismy i jest oki..... Adus naprawde ciezka jest Twoja sytuacja....i Twoi rodzice naprawde robia wam krzywde....wiem ze nie jest lekko ale nie daj sie....kochana nie rob niczego wbrew sobie bo potem bedzie ci ciezko.... Jasełka byly udane,dzieci byly bardzo przejete...moja corunia troszke sie poplakala bo myslala ze nie zdaze przyjsc i ona sie nie zdazy przebrac...ale mialysmy jeszcze troszke czasu.... A oto kilka fotek; to przed przedstawieniem... DSC00117.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl A to moja "dziewczynka z zapałkami" DSC00127.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl a tu troszke usmiechnieta DSC00161.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl DSC00130.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl tu zdjecie grupowe DSC00156.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl I moja dziewczynka z bliska...juz po przedstawieniu...z drobnym upominkiem... DSC00148.JPG | miska271 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl a teraz mykam robic obiadek...bom troszke glodna... zajze pozniej
-
Monisiu bede znikac,bo troszke jeszce pracy mnie czeka przy tym stroju.... Dobrej nocki zycze i kolorowych snow. Papatki i do jutra...
-
śliczne te aniolki....dzieci sa slodkie na takich przedstawieniach....
-
pstrykne jej cos jak mi sie uda...zobaczymy jak to wszystko wyjdzie....
-
No u nas niestety wszystko musimy sam...przebrania tez.....w tym roku nic takiego skomplikowanego,ale troszke mniej czasu bo nie bylo jej tydzien w szkole wiec mialam mniej na przygotowanie jej....bedzie dziewczynka z zapałkami...
-
Anetko dobranoc...milych snow...
-
Czesc Monisio...no ja jutro mam jaselka u corki...wlasnie koncze przygotowywac jej przebranie...
-
Anetko oki nic sie nie stalo.... A reszta dziewczynek gdzie uciekla?
-
Hej kobietki.... Oj 1,5 godziny wysiedziec w lawce za jaka kare....az mnie upa boli.... Prawie przebranie mam gotowe...takze na dzis juz wszystko.... maniulka super ze masz dobry humorek.....a powiem Ci ze czasami ja tez tak sie zachowuje ze az dzieci sie ze mnie smieja.... Anetko juz pisalam jak po wizycie....bardzo fajnie ze z dzidzia wszystko oki i ze wyniki dobre... A trafic na dobrego lekarza to naprawde super bo i wizyty inaczej sie przechodzi....ja jak na razie tez mam super gin...
-
Ja zbieram sie na wywiadowke....zajze jak wroce....
-
Mysle ze nie bedzie tak zle....tylko najgorzej tam wysiedziec....a pani lubi sobie pogawedzic...a co do biegania no to troszke musze....tak to jest przy dzieciach....zawsze cos... To prawda duza z niej dzidzia..... Oj mysle Maniulka wcale nie jest duzy taki wsam raz....
-
Witam. Dzisiaj caly dzien zabiegany.... PO wizycie biegiem po dzieci,potem do sklepu male zakupy i do domciu robic obiadek....wlasnie skonczylismy jesc....jeszcze pozmywac i niedlugo znowu w kurs na 17 mam wywiadowke u Bartosza.....a jeszcze mnie czeka przygotowanie przebrania dla Klaudii na Jasełka,ktore sa jutro.... :36_2_22: Na wizycie oki....morfologie mam swietna....czyli zelazo pomoglo....teraz tylko mocz nie dobry.....sa leukocyty....a tak pozatym mala rosnie jak na drozdzach teraz wazy okolo 2300gram....badanie oki,wszystko pozamykane.....ale najlepsze jest to ze nasza dziewczynka posluchala nas i jest glowka w dol i juz nie powinna sie przekrecic,bo ma na to za malo miejsca..... A dostalam leki na zapalenie zatok i bol gardla takze powinno pomoc... Anetko oj nie dobrze ze maz zachorowal,zycze duzo zdrowka....i uwazaj zebys nie zlapala zarazkow od niego...czekamy na wiesci z wizyty Adus ta Twoja tesciowa nie daje za wygrana...ale nie daj sie,wiem ze nie pozwolisz sobie na to aby ktos dyktowal Tobie co masz robic....i tak trzymaj mamuskastyczen uwazaj kochana na ciezary.....bo potem sa skutki.... Aniu a co to za brak humorku....prosze mi sie rozchmurzyc.... Madziu a co ta pigulka chce od Ciebie....? Maniulka sliczny brzusio :36_4_11: A jak tam dzionek u reszty dziewczynek?
-
Dzień dobry kobietki Ja tak tylko z przywitaniem....wlasnie po malutku szykuje sie na wizyte.....tak jakos mi sie nie chce no ale trzeba....mam nadzieje ze wszystko oki....oby mala sie przekrecila....:36_2_46: Adus ten lekarz to naprawde zalatuje....ciekawe za co mu placa.... ....pewnie ze zadzwon co oni sobie mysla..... Maniulka gratuluje duzego Synka Monis super ze Wigilia sie udala...a co do zgagi to wiem co to znaczy,bo mnie tez okropnie meczy...ale niestety nie znam na nia dobrego sposobu.... Emka jak tam humorek poprawil sie? Inka sliczna ta Majeczka i slodziutka... Anetko jak tam nadrobiliscie troszke zaleglosci.... .. Madziu sprzatanie to zostaw szwagierce a Ty sobie odpoczywaj.... a moje samopoczucie takie sobie....tak mysle ze mam zatkane zatoki...ale co najlepsze ze nie leci mi z nosa tylko splywa mi do gardla i dlatego mnie boli...ale zobaczymy co powie na to moja gin moze mo cos przepisze bo to bardzo denerwujace i nieprzyjemne...... Pozdrawiam wszystkie kobietki....milego dzionka....jak wroce z wizyty to dam znac... papatki...
-
Katarzynka1Miśka w życiu prania ręcznego, tylko gdzies wcześniej czytalam, że Dziewczynki nie chcą prać w pralce bo boją się zafarbowania, ale jak są ciuszki dobrej jakości bawełniane to nie powinno się nic stać. Zdjątko swoje wkleiłam... Idę pranko wytachać z pralki. Też się cieszę Mamuskastyczen i Miska że u okulisty wyniki w normie, dzięki za pamięć i trzymanie kciuków. Ja nawet nie patrze za bardzo do lustra bo pewnie zaraz będzie mi się wydawało że brzuch się obniża obseszynnn... pewnie ze nic im sie nie stanie dobrze dobrana temperatura i kolorystycznie i pranie powinno byc super.... super zdjatko wkoncu mozemy Cie zobaczyc....
-
przy pierwszym to o 21 poszlam do szpitala o 6 rano odeszly mi wody a maly urodzil sie 7.27 przy drugim to o 20.oo zaczely sie skurcze i bole parte a w srode o 23 przy pomocy kroplowki corka przyszla na swiat
-
mamuskastyczenMISKA-brzuch jest ciut nizej ale nie az tak bardzo.Nie mam wiekszych boli itd , napinania w normie,mala jest bardziej ruchliwa a tak...gdyby nie to ze sie zbliza data porodu to ci powiem ze nie myslalabym ze to juz.A jak bylo u Ciebie? (jak sie zaczynaly porody?)EMKA-chyba kazdy marzy aby sie czasem gdzies urwac odpoczac wyciszyc...urodzi sie maly to na pewno gdzies wyskoczycie w 3-ke.Ja tez znie mialam wakacji, chociaz czas letni uplynal superancko bo bylam w polsce.. Fajnie ze masz prezenciki my w tym roku nic sobie nie kupujemy czeka nas spory wydatek wiec liczymy kazdy grosik.Najwazniejsze ze dla Niuni mamy wszystko:):) a ja znowu jemmmmmmm tym razem czekoladki after eight-uwielbiam je:) powiem tak ze ja przy pierwszym dziecku to brzuch obnizyl mi sie na dwa tygodnie przed,ale nie powiem czy maly wtedy sie mniej ruszal tego nie pamietam....dostalam regularnych skurczy,jak byly czeste co 3 minuty dopiero poszlam do szpitala..... przy drugim porodzie bylo inaczej bo od razu mialam i skurcze i bole parte co 20 minut ale rozwarcia nie bylo... takze to mniej wiecej tak to wygladalo...ale kazdy porod jest inny....
-
Katarzynka1 kobietko zwolnij troszke....patrze ze w goracej wodzie kompana.... ja pralam wszystko w pralce.....po to ona jest aby ulatwiala zycie.....
-
ooooo tez bym sie nie pogniewala gdyby ktos wyprawil mnie na jakis wypad,ale to nie mozliwe.....wiec mozna tylko pomazyc...
-
Hej Emka fajnie ze juz czesc prezetow kupiona.... no prezent bylby fajny jakby ktos go Tobie zrobil....dla nas to powinni jaks specjalna klimatyzacje wlaczac abysmy sie nie meczyly.... no duszne klimaty w sklepach sa ciezko wytrzymac.... a wykorzystywanie faceta to bardzo dobry sposob na przyspieszenie jestem za