-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miska271
-
Hej Maniulka super kawalki... Humorek dopisuje....Ja najadlam sie ciastek i juz mi slodko w buzi....ble....juz mysle co by tu na kolacyjke zjesc ....
-
Czesc dziewczyny. Ja tez mam za tydzien wizyte....wczoraj zrobilam badania,morfologie i mocz.... Co do prezentow to musze cos kupic mamie i dla corki....strasznie nie lubie kupowac prezentow bo nigdy nie wiem co mam kupic.... No ja tez mam problemy z ulozeniem sie i z chodzeniem,bo brzuszek mam spory a i juz sie troszke duzo przytylo.... Pozdrawiam.
-
czwarty tydzienhej mam kilka pytań bo wczoraj byłam u gin ale sie tak rozgadałysmy ze zapomniała o najwazniejszych sprawach. Jestem w 9 tygodniu i nie wiem do kiedy brac kwas foliowy i duphason ktos może mi odpowiedzieć. Pozatym zdziwiło mnie ze wczoraj robiłam mi usg no i ok ale juz za miesiac kolejne usg czyli w około 14 tygodniu to normalne? Witaj. Kwas foliowy bierz tak do 15ego tygodnia....pozniej mozesz zaczac brac witaminy....duphason to nie wiem bo jego nie bralam.....ja mam robione usg na kazdej wizycie,bo moja gin ma go w gabinecie....
-
oj czasami chcialabym juz miec go za soba.... tak jakos nic mi sie nie chce....
-
no ciekawe ktora pierwsza....a najwazniejsze aby zdrowiutkie dzidzie byly....
-
u mnie tak szybciej czas mija od wrzesnia,ale grudzien leci ..... jeszcze troszke i po malutku beda sie mamuski rozsypywac....
-
jeszcze dwie wizyty,chyba ze cos jeszcze wynajdzie.... wole zalatwic to przed porodem,bo pozniej bedzie gorzej sie wygrzebac.... powiem ze ten tydzien tak jakos szybko mi leci jutro juz piatek... super byle tak dalej szybko mijal...
-
no na pewno jeszcze sie kiedys poskacze....a teraz to rzeczywiscie dyskoteke mamy w brzuszkach jak na razie spokuj ale po nowym roku znowu,jeszcze dwa do zrobienia...
-
mamuskastyczenczesc miska jak zdrowko:) Paulus super kawalek jak na razie dobre....troszke strachu bylo u dentysty,niby nic takiego,ale jakos nie lubie chodzic.... oj poskakalo by sie znowu na jakims disco..... ale jakos nie moge siebie wyobrazic z wielkim brzuchem...ale i tak nie za bardzo mi wolno...
-
oj duzo fajnych rzeczy sie przypomina.... a jak tam Anetko u Ciebie samopoczucie?
-
Oj odpoczne sobie wieczorkiem w lozeczku... A teraz jeszcze mnie czeka pranie do wyjecia....ale tak jakos nie chce sie wstac....
-
oj wzielo.....ale muzyka byla niczego sobie.....takiej to i teraz mozna posluchac....
-
Hej. Samopoczucie nie najgorsze....troszke sie oblazilam...
-
same najlepsze czasy......tez lubie rozna muzyke.....
-
Czesc kobietki.. Ja dzisiaj mialam wizyte o dentysty ,normalnie nie moglam usiedziec,ale jeden zabek zrobiony jeszcze tylko dwa....ale to po nowym roku.... Po drodze zaszlam do sklepu i kupilam pare ubranek ,normalnie wybierajac nie moglam sie zdecydowac... Obiadek juz zjedzony.... Kasiulku zycze zeby wszystko potoczylo sie jak najlepiej. Emka aby bratowa jak najszybciej urodzila i juz sie nie meczyla. Madziu to dobrze ze gazownik Cie nam nie porwal... a gadaniem sie nie przejmuj,takie baby to wszedzie tylko gadaja....i takim to tylko Buziaczki w brzuszki wszystkim kobietkom...
-
Nie ma nikogo trudno....to do jutra....
-
Witam wieczorkiem! Anetko fajnie ze juz komoda zlozona....a co do zapachu no to niestety troszke bedzie nowoscia pachnialo...ja akurat lubie zapach drewna.....ale mozna troszke przewietrzyc..... Aniulka wiem co odczuwasz bo ja tez czasami ma juz dosyc,na wszystko brakuje mi sil.... Dzisiaj jakos tak mnie wszystko i chce mi sie :36_2_52:
-
adriana8899Krzysiek pyta czy moze isc po pracy na piwo... Chyba go budda opuscil... Mam nadzieje ze to glupi zart i tyle. Kurcze ale dzisiaj jestem zakrecona. Normalnie jak sloik ogorkow. Chyba mnie jednak jakies cholerstwo bierze. Nie zdziwie sie jak u lekarza zapomne jak sie nazywam. :36_2_49: oj ja bym mu dala piwko....:36_2_49: Oj nie bedzie tak zle....napewno nie zapomnisz....w pore pamiec wroci... dobra ja na jakis czas zmykam,czas brac sie za obiadek...a i pranie trzeba powiesic... Buziaki...papatki i do sklikania pozniej...
-
dlatego spakowac sie i juz nie ruszac.... Ale nie bedzie tak zle...
-
Oj wszystkim tak sie zdazy ze o czyms zapomna... Tak z tym naszym zapominaniem to lepiej sie wczesniej spakowac.....
-
Oj ja tez tak mam jak gdzies wychodze to zawsze mam wrazenie ze o czyms zapomnialam.... ale nam ciezarnym trzeba wybaczyc...
-
Czecs Emka,ja tez dzisiaj bylam na pobraniu...ale na szczescie u nas w osrodku mamy bardzo fajne pielegniarki...takze wszystko poszlo sprawnie...no gorzej jest trafic do takiego malego czegos.... Przedewszystkim nie mysl,jak to mowia co ma byc to bedzie,a zawsze brzed nowym sa obawy... Po prostu moj organizm jest bardzo oporny na wszystko i u mnie dlugo sie goi...nie lubi cial obcych...
-
Adus niby tak,ale juz troszke przerwy jest...Mowia ze drugi porod jest latwiejszy,ale wcale u mnie tak nie bylo....porodu tak sie nie boje....ale najbardziej tego dochodzenia po nim do siebie,nie mam milych wspomnien...,mam dziwny organizm ze to jakos u mnie dziwnie sie wszystko regeneruje...ale trzeba byc dobrej mysli i bedzie wszystko szybki i bez bolu...
-
No mowi sie ze dziecko przewraca nasze zycie do gory nogami....a przed narodzinami jest duzo przygotowan...
-
Fajnie ze dostaniesz troszke rzeczy... Ja wlasnie tez mam dostac...i chcialabym od razu poprac i pochowac,ale musze niestety czekac....Moze tak byc ze dopiero zrealizuja po swietach...no ale jakos moze sie doczekam...ja zawsze wole wszystko miec juz gotowe przed....ale jeszcze troszke czasu wiec sie wyrobie,aby wszystko bylo gotowe na przyjscie malej....No u mnie tez sie szykuje przemeblowanie i u nas w pokoju,trzeba bedzie lozeczko wstawic i u syna w pokoju,by wstawic segment...