-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miska271
-
nie ma nikogo ,no nic zajrzę później może ktoś będzie...
-
kurka normalnie wszyscy obie w kulki leca
-
aneta1808miska271witam.My tez już nie śpimy przez ostatnie trzy dni mała wcześniej zasypia,ale nocki mam okropne budzi się często i później taka nie dospana....Ciężka ta niedziela będzie dla mnie... Anetko czekamy na foteczki...ja to mówie ze rodzina to tylko na zdjęciach Wiki hej,co tam słychać? Izek Ty to jesteś ranny ptaszek,wczoraj w pracy a dzisiaj już z rana na nogach ja obiad mam gotowy tylko podgrzać... zebys wiedziala Misiu ze na zdjeciach...ale to nic jak ktos dla mnie tak ja dla kogos...postapili po swinsku ale trudno stalo sie najważniejsza jest uśmiechnięta i zadowolona Nikola a resztę mozna olać... ja też się zastanawiam kto będzie u nas ale to jeszcze 2 tygodnie... chrzestnej na pewno nie będzie
-
aneta1808do jedzenia nie robilismy duzo byla wedlina,jajka (ktore lekko przybralam) i szaszlyki maz robil a tort musze wam powiedziec byl pycha!!! tylko ze za duzy wzielismy no ale bralam pod uwage ze troche nas bedzie i dlatego. a w srodku byla cala lalka owinieta w celafon niunia jak sie cieszy z tej lalki,niunia jadla sama torcik wyciapala sie w minucie cala buzia byla w czekoladzie hehe...i bluzeczka i sukienka ale co tam fajnie wygladala.... milej niedzieli kochane do potem to fajnie że miała ubaw,a wysarowane maluszki są słodkie,a przynajmniej wiadomo ze tort smakował...
-
witam. My tez już nie śpimy przez ostatnie trzy dni mała wcześniej zasypia,ale nocki mam okropne budzi się często i później taka nie dospana....Ciężka ta niedziela będzie dla mnie... Anetko czekamy na foteczki...ja to mówie ze rodzina to tylko na zdjęciach Wiki hej,co tam słychać? Izek Ty to jesteś ranny ptaszek,wczoraj w pracy a dzisiaj już z rana na nogach ja obiad mam gotowy tylko podgrzać...
-
violasDziewczyny uciekam, bo mała dopomina się ubieranek na kompie.Aga - to wielkie zmiany u Ciebie, no perspektywy nowego mieszkanka fiu, fiu..... Ale dalej w Sosnowcu? no tak trzeba sie dzielić
-
violasMiska - to miło!no ja jeszcze tak nie za bardzo w temacie Waszych spraw (smutków i radości), ale trochę wdrożyłam się w historię Margolci i jak najbardziej popieram, wspieram i życzę aby słoneczko szybko się pojawiło. Powodzenia!!!! Jesteś silną babą, dasz radę! Potrzebuję czasu, aby pożyć Waszymi problemami i sprawami. Więc nie będę oryginalna, ale szczera Anetko - spóźnione życzonka i udanej imprezki pomalutku i dasz radę ogarnać co z czym...
-
agula7777Cały czas mysle o Margolci-kurcze,podziwiam tą kobiete,ile ona ma w sobie siły i miłości!!! też tak myślę....
-
violasAga - to faktycznie trochę trzeba się wziąć w garść, ale jak ............ ja już 3 kawę piję,ale nie martw się poradzisz sobie, bo kto jak nie Ty? Głowa do góry! a tak w ogóle to chciałam powiedzieć,że jesteśmy imienniczkami
-
agula7777violasAga - to faktycznie trochę trzeba się wziąć w garść, ale jak ............ ja już 3 kawę piję,ale nie martw się poradzisz sobie, bo kto jak nie Ty? Głowa do góry!Ja wypiłam jedną kawe i jeszcze bardziej zachciało mi się spać:) Narazie musze sobie posiedzieć bo nie wiem za badzo w co rece włozyć,hihi to tak samo jak ja,a za bardzo nie chce pić nastepnej ,bo moze byc gorzej...
-
violasMiska - też lubię takie ziemniaczki, ale dziś miałam odgrzewane pierożki No qurcze, dalej nic się nie chce, ale nie narzekam bo Wy musie być dla swoich maluszków ,,na chodzie" no i rączki, rączki, ach te rączki to też pychotka.... oj po to jest forum żeby ponarzekać... aneta1808hej hej kobietki DZIEKI WIELKIE ZA PAMIEC-BUZIACZKI OD NIKOLKI...ja mam jeszcze troszke przygotowan ale okolo 16-17 juz usiadziemy na spokojnie narazie siebie do stanu doprowadzilam,wpadne do was potem jak zdaze buziaki i milego dnia to jeszcze troszke,czekamy na zdjęcia agula7777Chętnie bym sobie posiedziała ale mam mało czasu,bo w srode przychodza ogladać mieszkanie a tu nawet nie ma jak wejść,hihihi-wszysko porozwalane pomalutku i zrobisz porzadek,a w przerwach zagladaj do nas
-
hej,my już po spacerku mała się troszkę zdrzemnęła,teraz robię obiadek,dla samej siebie się nie chce,ale mięsko przygotowane i trzeba,właśnie się piecze,a ziemniaczki mam tylko do odsmażenia( mniam lubię takie) Izek przyjemnej pracy i do wieczorka... Agula zrób sobie przerwę,możliwe ze ciśnienie takie bo mi cały czas oczy szczypią... to u mnie tak z Aga jest tylko na ręce chce...
-
dobra kochane ja znikam,może uda mi się jakoś wyszykowac i pójde z Aga na spacer,może sie prześpi będzie miała lepszy humorek... miłego dzionka życze...
-
anyaAgula współczuję @-do mnie łaskawie przyszła 8 miesięcy po porodzie Misiu ja już miejsce mam-pod samiutkim domem więc super teraz tylko musze podjąć jakąś decyzję..... no nic, jestem dobrej mysli to fajnie,jak pomysł jest to trzeba spróbować...
-
oj zapomniał człowiek jak to jest mieć @ a teraz daje o sobie znać... ja brałam tabletki ale takie dla karm,iącej i one właśnie powodują że @ się rozregulowuje i wcale mi się to nie podobało kochana u mnie już ponad 1.5 roku siedze w domu ale jak na razie nie idę do pracy ze względu na Agę...
-
agula7777A ja jeszcze jak na złość w nocy dostałam @ i umieram:( Nie pamiętam kiedy mnie ostatnio tak brzuch bolał-najchęniej to położyłabym się spać ale się nie da:( Wogóle to jestem w szoku,że tak szybko dostałam,jeszcze nawet 2 miesiące nie minęły Przy Patrycji wogóle nie dostałam oj coś wiem na ten temat...ja przy kazdej @ po porodzie chodzę po ścianach,przez 2 miesiące brałam tabletki anty ale przestałam bo za bardzo mi się rozkreciła
-
anyamiska271anyawitam Was sobotnio dłuuuugo mnie tutaj nie było-ogólnie na forum. ktoś mnie jeszcze pamięta? Przeczytać Was to nie lada wyczyn zwłaszcza że miałam do nadrobienia jakiś miesiąc....... odpisac każdej z Was ciężko..... Margolciu Tobie odpiszę bo wręcz serce mi się kraja co przechodzisz..... Ty i Twoje dzieci.... wiesz co? cieszę się, że podjęlaś właśnie taka decyzję i podziwiam Cię za odwagę bo z czwórką dzieci musisz sobie poradzić ale wierzę w Ciebie-jesteś silną kobietą i TRZYMAM ZA WAS MOCNO ZACIŚNIĘTE KCIUKI ABY WSZYSTKO POSZŁO SPRAWNIE I PO TWOJEJ MYŚLI!!!!!! ABYŚ JUŻ SIĘ NIE BAŁA, ABYŚ BYŁA SZCZĘŚLIWA Z DZIEĆMI!!!!!! WIERZĘ ŻE CI SIĘ UDA!!!!! obiecuję zaglądać już częściej a tymczasem miłego dnia!!!!!! hej,fajnie że zajżałas...jak to zapomniały....nawet tak nie myśl...pisz kochana co tam u Ciebie? Misiu u mnie bieganina na całego..... ostatnio jestem tak pochłonięta załatwianiem naraz tylu spraw, że już mnie głowa zaczyna boleć teraz też zaczynam organizować przyjęcia urodzinowe dla dzieci-Damianek ma urodziny za tydzień ale przyjęcie za 2tyg, potem po 2tyg Weronki przyjęcie-tak więc organizowanie wszystkiego, wypisywanie zaproszeń, ustalanie menu, wybieranie tortu..... ech...... ale już się nie mogę doczekać. Poza tym myslę o otworzeniu swojej działalności(tylko tak cicho mówię żeby nie zapeszyć) i nie wiem czy starać się o dotacje z unii czy brać kredyt czy powoli jakoś się uzbiera kasy..... milion myśli w głowie-no ale czas pokaże..... Poza tym Weronka ma już dwa dolne ząbki-uroczo to wygląda jeszcze nie chodzi ale (tylko przy meblach) ale już próbuje sama stać więc został tylko krok do przodu kochana to widzę,ze masz podobne pomysł,ja też myślę o własnym biznesie,ale mamy mały problem z miejscem ,ale może się uda.... my mamy za dwa tygodnie imprezke,teraz mała marudna bo zabki jej wychodza,mam nadzieję że szybko wyjda...
-
agula7777Misiu to trzymam kciuki zeby wam sie polepszyło:)))) Anya ja Cie nie pamietam-dlatego,że dopiero co do was dołaczyłam:)-ale miło mi Cie poznać:))) żeby nie zapeszyć to nie podziękuje...
-
anyawitam Was sobotnio dłuuuugo mnie tutaj nie było-ogólnie na forum. ktoś mnie jeszcze pamięta? Przeczytać Was to nie lada wyczyn zwłaszcza że miałam do nadrobienia jakiś miesiąc....... odpisac każdej z Was ciężko..... Margolciu Tobie odpiszę bo wręcz serce mi się kraja co przechodzisz..... Ty i Twoje dzieci.... wiesz co? cieszę się, że podjęlaś właśnie taka decyzję i podziwiam Cię za odwagę bo z czwórką dzieci musisz sobie poradzić ale wierzę w Ciebie-jesteś silną kobietą i TRZYMAM ZA WAS MOCNO ZACIŚNIĘTE KCIUKI ABY WSZYSTKO POSZŁO SPRAWNIE I PO TWOJEJ MYŚLI!!!!!! ABYŚ JUŻ SIĘ NIE BAŁA, ABYŚ BYŁA SZCZĘŚLIWA Z DZIEĆMI!!!!!! WIERZĘ ŻE CI SIĘ UDA!!!!! obiecuję zaglądać już częściej a tymczasem miłego dnia!!!!!! hej,fajnie że zajżałas...jak to zapomniały....nawet tak nie myśl...pisz kochana co tam u Ciebie?
-
agula7777miska271agula7777Mi się marzy dom z ogrodem-wielkim ogrodem:)ale to nie realne. Ogladałam ogłoszenia domów i masakra-jakie ceny-w życiu mnie nie bedzie na to stać:) to tak jak my... nawet mieszkanie jak byśmy chcieli wziąć na kredyt to nie mamy dochodów.... Teraz dostać kredyt to graniczy z cudem:( No mój ma dobą robote to dostał ale troche się nachodził po bankach. Grunt,że się udało i może teraz między nami się polepszy? Przynajmniej mam taką nadzieje:) u nas na razie marnie,mój M nie ma stałej pracy więc i ciężko bybyło,ale mam nadzieję że się nam polepszy i ziścimy nasze marzenie... kochana zmiana otoczenia na pewno dobrze Wam zrobi trzymam mocno kciuki żeby się poprawiło...
-
agula7777miska271agula7777Tak,kupiliśmy drugie-większe,bo tu dla 4 osób za ciasno. A to stare do sprzedania-mam nadzieje,ze szybko sprzedamy,to chociaż spłacimy połowe kredytu:) no pewnie... nam się marzy własne M ale jak na razie to marzenie nie do spełnienia Mi się marzy dom z ogrodem-wielkim ogrodem:)ale to nie realne. Ogladałam ogłoszenia domów i masakra-jakie ceny-w życiu mnie nie bedzie na to stać:) to tak jak my... nawet mieszkanie jak byśmy chcieli wziąć na kredyt to nie mamy dochodów....
-
agula7777miska271agula7777To tak jak i ja. Nie dość,że to colerne pakowanie to jeszcze musze pomału zacząć sprzątać,bo w połowie przyszłego tygodnia przyjdą już oglądać mieszkanie. A tu z 2 małych dzieci,to za dużo nie zrobie-a nie chce nikogo prosić o pomoc:) a przy pakowaniu jest okropny bałagan.... nie wiem czy dobrze zrozumiałam,ale kupiliście drugie a to chcecie sprzedac? Tak,kupiliśmy drugie-większe,bo tu dla 4 osób za ciasno. A to stare do sprzedania-mam nadzieje,ze szybko sprzedamy,to chociaż spłacimy połowe kredytu:) no pewnie... nam się marzy własne M ale jak na razie to marzenie nie do spełnienia
-
agula7777miska271agula7777Dzien doberek. Ja dzis po kiepskiej nocy-Karolinka nie chciała spać-dlatego dopiero co wstałam Miska widze,że u Ciebie tez beznadziejna nocka-odpoczywaj jak masz okazje Anetka udanej imprezki i koniecznie wrzuc pozniej zdjecia Margocia od tego jestesmy na forum,zeby sie wygadac,wyrzalicpamietaj,że jestesmy z TobaMiłego dnia kochane raczej nie mam szans na odpoczynek,mieszkanie żąda posprzątania,a mała marudna więc tak po troszku wszystko To tak jak i ja. Nie dość,że to colerne pakowanie to jeszcze musze pomału zacząć sprzątać,bo w połowie przyszłego tygodnia przyjdą już oglądać mieszkanie. A tu z 2 małych dzieci,to za dużo nie zrobie-a nie chce nikogo prosić o pomoc:) a przy pakowaniu jest okropny bałagan.... nie wiem czy dobrze zrozumiałam,ale kupiliście drugie a to chcecie sprzedac?
-
agula7777Dzien doberek. Ja dzis po kiepskiej nocy-Karolinka nie chciała spać-dlatego dopiero co wstałam Miska widze,że u Ciebie tez beznadziejna nocka-odpoczywaj jak masz okazje Anetka udanej imprezki i koniecznie wrzuc pozniej zdjecia Margocia od tego jestesmy na forum,zeby sie wygadac,wyrzalicpamietaj,że jestesmy z TobaMiłego dnia kochane raczej nie mam szans na odpoczynek,mieszkanie żąda posprzątania,a mała marudna więc tak po troszku wszystko
-
Witam się weekendowo Ja opadam z sił,całą noc mała marudziła,tylko przekładałam się z boku na bok.....oj znowu dają się ząbki we znaki...A jestem sama w domku,mąż zostaje dzisiaj pracują,więc nie przyjedzie,a dzieci do taty pojechały....nawet jeszcze się nie ogarnęłam bo nie mam jak.... Margolciu kochana,masz tutaj nas i możesz się w każdej chwili wyżalić....bardzo dobrą decyzje podjęłaś,wiem jak to boli,człowiek chciałby być szczęśliwy ale nic na siłę,dzielna z Ciebie kobietka i na pewno dasz radę,ważne jest spokój dla dzieci i dla Ciebie,trzymam mocno kciuki aby szybko zaświeciło słoneczko.... Anetko udanej imprezki pozdrawiam wszystkie serdecznie