Skocz do zawartości
Forum

szyszka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szyszka

  1. Witam mamuśki. Iga śliczna kołyska! nitka ja nie mam takiego rwania. I nie mogę spać inaczej niż na lewem boku, bo na prawy jak się kładę to mnie zaczyna kręgosłup po prawej stronie bolec i w tyłek idzie, a jak leże na plecach to cała dolna część napiernicza, poza tym zaczynają mi wtedy drętwieć ręce. Witaj Jomira. Ja urodziłam córkę w lutym. Miałam termin na 3, ale się jej nie spieszyło i urodziła się 14. Teraz też chcieliśmy się wstrzelić albo w styczeń albo w luty i udał się styczeń:) Tak Aniu, to było do Ciebie pytanie:) My jeszcze we Władku, ale w piątek już się wyprowadzamy. Teraz mamy trochę pakowania. Prawdę mówiąc nie chce mi się mam lenia strasznego, ale jak mus to mus:) Spadam na razie, bo Paula marudzi mama i mama... Miłego dnia Kochane:*
  2. Hej Babiczki:) Nitka super masz brzusio okrąglutki:) Ja mam w obwodzie 115cm więc szału nie ma(wiem, bo wczoraj mierzyłam) :). A biodra mam szerokie, może na zdjęciu tak tego nie widać, bo bokiem stoję hehe I nie forsuj się za bardzo. Poza tym wydaje mi się, że gin chciała właśnie tym tekstem Cię pocieszyć żebyś się nie martwiła za bardzo, bo nerwy też źle wpływają na skurcze. Chodziło jej chyba o to, że nawet jeżeli urodzisz wcześniej to dzidziusiowi nic nie będzie. Moja kuzynka urodziła w 34 tygodniu synka 2,5kg i nie musiał być w inkubatorze ani nic mu nie dolegało. Więc nie denerwuj się tak jej słowami, bo na pewno źle nie chciała:) Gosia, mnie też ostatnio mdliło i zwymiotowałam tylko, że u mnie to było coś innego. To był bardziej ból żołądka. Aż pod prysznicem ustać nie mogłam i cały brzuch miałam twardy. I strasznie śmierdzące bąki puszczałam oj okrutnie To trwało od ok 18.30(chyba w niedziele, bo już nie pamiętam) do momentu aż zasnęłam ok 23. Rano już było ok.
  3. Aniu, wybrałaś już szpital,w którym będziesz rodzic?
  4. Nitka super zdjęcia maluszka! Jestem zazdrosna też takie chcę:P Wczoraj jak wieczorem czytałam Paulince bajkę przed snem to Filipek zaczął strasznie kopać i się wiercić, jakby mu się nie podobała, bo jak skończyłam to się uspokoił, a że Niuni trzeba kilka bajek przeczytać to trochę mnie "z molestował" od środka hihi
  5. Hej. Eaulalia trzymam mocno kciuki żeby ta szyjka już Cię nie skracała i żeby brzusio nie twardniał! cafe już malutko Ci się zostało:) Faktycznie cześć pewnie rozpakuje się jeszcze w grudniu stawiam na Arise:) Angela miłego wyjazdu i szczęśliwego powrotu:) krawatek, czy boli kręgosłup? hmm ja się cieszę jak są momenty kiedy przestaje mnie bolec i w pachwinach i spojenie łonowe i tyłek i wymieniać dalej?? hihi Czuję się jak staruszka dosłownie:( Gin mi powiedział, że to normalne i że jeszcze tylko 3 miesiące-teraz już trochę mniej(pocieszył mnie strasznie:P). Dzisiaj się obudziłam na plecach i miałam zdrętwiałe ręce;/ Obróciłam się na lewy bok i powoli przeszło... A to mój brzuszek z wczoraj:)
  6. Hej. Gosia ślicznie wyglądasz! A samochód mmm...:) cafe duże te Twoje chłopaki jak na bliźniaki! Jak tak dalej pójdzie to przy porodzie będą ważyły więcej niż nie jeden "jedynak":) U mnie bez zmian. Tzn jak radziłyście mąż zrobił mi masaż niestety pomagało tylko jak masował jak tylko przestał ból wracał. W niedziele było już lepiej to poszliśmy na spacerek na plaże, niestety wieczorem znowu się zaczęło. Wczoraj na dodatek musiałam pozałatwiac kilka spraw i pół dnia z Niunią poza domem(mój kręgosłup nie wytrzymał i po powrocie ruszyc się nie mogłam). Może ten ból byc od ułożenia dziecka? Z Paulinką nie miałam aż takich problemów;( Musiaąłm iść z Myszką do lekarza, bo jakiejś wysypki dostała. Podobno to alergiczne tylko nie wiem po czym, bo nic nowego nie dawałam jej do jedzenia ani nie zmieniałam proszku do prania(płynu do płukania też). Od piątku to ma teraz jakby te krostki wyschły i wyblakły. Ja nawet nie wiem jakie badania mi robią,, bo pobierają tylko krew jak mam wizytę, później wpisują wyniki i już:)Widocznie nie jest źle skoro nic nie mówią. Na razie to wszystko Miłego dnia kochane dwu paczki i trzy paczku :*
  7. Dobra, naprawiło się:) Nitka to super! Cieszę się, że już do domku:) A z tą glukozą to jakaś masakra? może niech ona najpierw pokaże jak to się robi jestem ciekawa czy sama by tak wpierdzielała łyżeczką:) Aniu, co przeskrobałaś? Kurczę aż strach się bać:) Jeśli chodzi o to znieczulenie, to ja już wcześniej pisałam, że miałam podpajęczynówkowe przy cesarce i po nim nie mogłam głowy podnosić przez 12 godzin. Powiem Wam, że po skurczach dzięki temu znieczuleniu czułam się jak w niebie! Poza uczuciem chłodu (od razu po podaniu czułam zimno w nogach i coraz wyżej)było cudnie, nic nie bolało( oczywiście po odejściu znieczulenia to się bardzo zmieniło, bolało strasznie;/)! A ukłucia się nie bałam. Nie myślałam w tamtej chwili o tym. Chciałam to mieć po prostu już za sobą! Cafe, Ty jeszcze nie masz tak źle, bo Oluś skończył 2 latka:) Na innym forum jak byłam w ciąży z Paulinką pisałam i tam dziewczyna po urodzeniu bliźniaczek zaszła w ciążę. Dziewczynki urodziła w styczniu a synka w listopadzie tego samego roku i nawet data podobna bo 13:) Więc u niej to dopiero musiało się dziać(chyba nie miała za dużo czasu, bo przestała pisać;]). Dasz sobie radę ! A z krawatkiem chodziło mi o to, że mi po wypiciu glukozy nie pozwoliła pielęgniarka chodzić... Angela, Ty to masz już prawdziwą pannicę w domu! Śliczna jest:)
  8. Hej babeczki, ja tak na chwilke. Nitka super, trzymam kciuki zebz bzlo ok i zebzs dzisiaj wyszla! O becikowe pytalam polozna na poczatku ciazy i mowila ze te 10 tygodniu juz nie obowiazuje, ale nic nie slyszalam o tym ze becikowego ma nie byc w ogole Gosiu ciouszki przeslodkie! Krawatek a po glukozie nie powinnas siedziec a nie lata? Pryeprasyam, ale resycie odpisye poyniej bo mi sie literz popryestawialz i mnie to wkur...
  9. Dziewczynki jakby któraś chciała to znalazłam fajną stronkę o bólu porodowym. Tzn to jest taka animacja http://www.blog.przedporodem.pl/wp-content/uploads/2008/10/zewoponowka5.swf
  10. Wiesz co, ja jednak Ci życzę żeby dzidziuś się obrócił główką w dół! Zmykam buziole:*
  11. ArisaTez czytałam i słyszałam,że jak jest pupcią w dół to cc,ale mój gion mówi,że to moja 3 ciąża i,że moge rodzić normalnie-chyba facet oszalał,bo ja tego sobie nie wyobrażam a jeszcze bardziej cesarki Ale, że masz już tam tak rozepchane, że dzidziuś pupą może wyjść, bo nie rozumiem, co ma 3 ciąża do tego?
  12. Ułożenie pośladkowe, to znaczy pupą w dół?:) Jeżeli tak to chyba to jest wskazanie do cesarskiego cięcia? Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale dziecko ma jeszcze czas się obrócić główką w dół. Moja mama miała cesarkę z moją siostrą, bo tamta nie chciała się obrócić jak podali mamie znieczulenie(ogólne wtedy) to mała się obróciła, ale było za późno(tak przynajmniej słyszałam) więc wszystko się może zdarzyć;) Nitka współczuje strasznie;/ Pamiętam jak mi się słabo robiło na początku ciąży brrr Oby szybko Ci przeszło. Co do kąpania noworodka to u nas Michał był odważniejszy ode mnie!:) Przy pierwszej kąpieli to ja jemu pomagałam a nie on mi:) Szybko niestety musiałam sama się nauczyć,bo M wrócił do pracy:)
  13. Witam kobitki. Piękny dzień się zapowiada, słoneczko świeci ach... Eulalia, podziwiam. Ambitna dziewczyna z Ciebie, mi by się nie chciało:) Cieszę się, że filmik Ci się podobał:) Dzięki nitka, mam nadzieję, że się uda:)
  14. Witam mamusie!!! Aniu super, że jesteś i niedługo wprowadzicie się do swojego wymarzonego mieszkanka:) Tyle czasu czekałaś, że kilka dni Cię nie zbawi więc spokojnie, nie przemęczaj się :) nitka, lekarz powiedziała, że mam 50% szans, bo miałam poprzednią cesarkę(luty 2009 więc stosunkowo niedawno) i często mnie blizna boli. Stwierdził, że jeżeli to on miałby decydować to na 100% byłaby cesarka, bo by się bał, że coś podczas porodu mogłoby się stać. Na szczęście nie on będzie odbierał poród więc może się uda naturalnie:) cafe, uważaj, bo ja taką wenę miałam w sobotę i wieczorem z bólu się ruszać nie mogłam:)
  15. cafe zazdroszczę obiadu, bo mi się dzisiaj strasznie nie chce gotować!
  16. Hej! Nitka, ja bym nie wytrzymała i się pokłóciła z tą staruchą! Macie takie same prawa jako pacjentki jak one! Normalnie w ciąży jakaś bojowa się zrobiłam i kłótliwa oj strasznie... Wierzę, że tęsknisz za synkiem, ale jemu się nic nie stanie, więc musisz zadbać o maleństwo w brzuszku:) Wiem, że to wiesz Eulalia, śliczny kombinezonik! Arisa dziękuję i Tobie również gratuluję 28tc:) Oraz Moliiiiiiiiii!!!!!!!! Ja miałam w piątek wizytę u gin. Na początku nie mógł znaleźć tętna dzidziusia(ale wiedziałam, że wszystko jest ok, bo jak tylko się położyłam to kopał i w trakcie badania też;]), podobno był tak ułożony, ale jak potrząchał brzuchem (lekko) to się obrócił i ładnie było serduszko słychać:) Lekarz powiedział, że mam 50% szans na poród naturalny(podobno to i tak bardzo dużo;/) super... Zapisał mnie na USG 28.10(a 29 się wyprowadzamy więc się wyrobiłam). Już się nie mogę doczekać. Ten mój ból kręgosłupa jest nie do wytrzymania ostatnio. Wczoraj kilka razy się popłakałam, bo nie mogłam wstać albo się wyprostować, albo jak szłam to mnie taki ból złapał, że nogą ruszyć nie mogłam. O zmianie boku nie było mowy, nawet nogi przesunąć nie mogłam jak leżałam. To wszystko idzie od kręgosłupa aż do łydki! Tragedia. Lekarz powiedział, że niestety w ciąży mogę być takie przypadłości i że będę jeszcze"staruszką" niecałe 3 miesiące i czy wytrzymam. No a mam inne wyjście???? Dzisiaj jest trochę lepiej, ale cały czas czuję ból tylko nie taki ostry. Pewnie jak minie trochę dnia i coś porobię to znowu zacznie napierdzielać;( Wczoraj przyszli ludzie oglądać mieszkanie i nie miałam czasu za bardzo, bo trzeba było trochę ogarnąć(a z moim bólem trochę to trwało...). I najważniejsze, wybraliśmy imię dla synka! Będzie Filipek!!!!!!! Strasznie się cieszę(mówiłam, że przekonam Michała hehe) Miłego i słonecznego dnia WAM życzę:*
  17. O kurde!!(nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy;]). Niezły brzuchal miała. Oglądałam ich program "Rodzina 2+8" niezła gromadka:)
  18. Eulalia, śliczna ta bluza i chyba cieplutka, co?:) Co do nocek to współczuje! Nie wyobrażam sobie takich nocy;/ Paulinka mi przesypia nocki odkąd przestałam ją karmić w nocy czyli od 7 miesiąca. Oczywiście bywały gorsze dni. Teraz śpi smacznie w swoim łóżku i czasami przychodzi nad ranem do nas. Niestety niektóre dzieci chyba tak mają, że się budzą. A może przyzwyczailiście go do spania z Wami? To, że Piotruś nie przesypia nocek nie znaczy, że drugie dziecko też nie będzie i odwrotnie dlatego mnie też mogą niestety takie czekać tfu tfu tfuuuuuuuuu:) Co do rodziny, to z Michała strony też jest tylko kilka osób z którymi się odzywamy:) W ogóle dziwną ma rodzinkę, "żeby przypadkiem komuś nie było lepiej niż mi". Zupełnie tego nie rozumiem, ale taki klan:)
  19. Gosiu, tutaj masz artykuł na ten temat, ale i tak warto spytać lekarza... Twardy brzuch w ciąży
  20. Twardnienie brzucha to skurcze, mogą być z przemęczenia. Ja się za bardzo nimi nie przejmuję, gdyby mnie bolały to bym się bardziej martwiła:)
  21. My po obiedzie, Niunia nabrała sił i rozrabia. Pierwsze pranie ciuszków zakończone, jeszcze kilka pralek, ale to już nie dzisiaj. Któraś pytała o brązową krechę...z Paulinką miałam takową, teraz jak na razie brak. Nie wiem czym to się ma:)
  22. To też miało być dla Paulinki, ale jakby to powiedzieć, była za tłuściutka i nie mieściła się Jest jeszcze kilka rzeczy, których w ogóle Niuni nie zakładałam, dlatego teraz chyba nic takiego kupować nie będę.
  23. nitka07, to dobrze, że już dobrze A to w czym Paulinka "wychodziła" ze szpitala, dla chłopaka chyba też może być?
  24. Zapomniała bym o najważniejszym! 100 lat dla Huberta!!!!
  25. MartaNSzymek w ogóle mnie rozsmiesza do łez; niedawno w nocy do mnie przytuptał, rano obudziła mnie mała rączka na moim posladku i Szymka radosny szept:"O, kopie!" Myślałam, że z łóżka spadnę ze śmiechu.. Odwróciłam się do niego, a on: "O, pomyliło mi się!" "Co ci się pomyliło, synku?" "No, ciało!" Niezły aparat z tego Szymka hehe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...