Skocz do zawartości
Forum

natka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natka

  1. Wiktoria to jeszcze we włosach ma takiego dużego strupa.
  2. Ann to moje dziewczyny powinny przechodzić obie naraz - a druga zachorowała równo dwa tygodnie po pierwszej. A przecież wszędzie chodza razem. I w przedszkolu też sa razem i nie zdarzyło sie przed ospą żeby jedna poszla a druga została. Dziwne to wszystko.
  3. Za ZDROWIE, ZDROWIE, ZDROWIE nas wszystkich I za fajnych sąsiadów.
  4. Ann w końcu wypatrzysz. Mało prawdopodobne że bedziesz miała obie ospy naraz. Raczej najpierw Ula a Szymi złapie od niej. Chyba że miał stycznośc z zarażająca Helenką. Serena ja tez mam zakodowane że nie kąpać. I wyczytałam że można w nadmanganianie potasu. Ale nie mam tego w domu więc jak były wysypane to tylko myłam je delikatnie i spłukiwałam prysznicem.
  5. Serena podobno dzieci takie małe przechodza najlżej więc pewnie dlatego takie objawy u Maciusia. Ja się przyznam że nawet nie byliśmy u lekarza, ani przy ospie ani teraz. Zadzwoniłam tylko za każdym razem do naszej lekarki i uzgodniłam leki i poprosiłam o wypisanie ewentualnych recept. Nie bardzo chcę iść do przychodni jak nie mają katarów bo każdorazowo po takiej wizycie z innym problemem przynosza katar. W sumie teraz mogłam iść bo wraz z jelitówką mają katarki, ale już ki się nie chciało ich ciągnąć. To coś nas tutaj w tym roku sporo spędzających święta w domu w ścisłym gronie rodzinnym.
  6. Ann u nas w przedszkolach szaleje ospa i jelitówka. Załapaliśmy obie - tak to jest jak dzieci chodzą do przedszkola. Najpierw przyniosły ospę a po ospie mają obniżoną odpornośc więc szybiej łapią następne wirusy. Podobno w grupach jest po 5 dzieci. Reszta chora.
  7. Witam. Aż mi głupio bo nawet nie złozyłam życzeń a teraz to już chyba trochę po ptokach. Ale co mi tam. WESOŁYCH ŚWIĄT. Na swoje wytłumaczenie dodam tylko że u nas święta pod znakiem grypy żołądkowej i nie mam głowy do niczego. Zupełnie bez objawów to tylko się J uchował. Na razie. Ja ledwo łażę, małe jak własne cienie, Paula jako tako jeszcze. Megan współczuję sąsiadół. A dlaczego ta policja? Bo niby bałagan na posesji? Jak to na budowie, bałagan po prostu jest. Jak tak bardzo im to przeszkadza to mogą Wam pomóc i posprzątać - czasu maja sporo - jak to emeryci. Karola to sąsiadka od drewniaków? A mówiłam że wpuszczę Ci moje baby w drewniaczkach? Nawet im takowe na tę specjalną okazję zakupię. A co. Ja mam za to fajnych sąsiadów z góry. Codziennie tak ok 6 rano kobitka klepie kotlety - tak ok 10 - z tego co wiem mieszkają tylko we dwoje. Strasznie mnie intryguje po grzyba wali codziennie w to mięcho i dlaczego aż tyle tych kotletów? I dlaczego skoro swit? Sąsiad zawsze mnie myli z nie mieszkająca tu córką sąsiadki z mojego piętra. Kiedyś sprzątał balkon to zawsze wszystko zmiatał na mój - ale zwróciłam głośno uwagę i sie uspokoiło.I bardzo lubi stukac i używać wiertarki. Szkoda tylko że po 20 - jak kłade dzieci spać. A ogólnie sama jestem chyba niezbyt cichą sasiadką ) mając trójkę pomysłowych dziewczyn trochę trudno być cicho) więc przymykam na wszystko oko - i jakoś leci. Ann ja się będe upierać że Ula coraz bardziej podobna do Ciebie a Szymi do taty. Ja wiem że jestem w tym odosobnina a jednak tak mi się wydaje. Pójde sobie posiedzę w kibelku. To moje ostatnio ulubione pomieszczenie
  8. Cześć. Megan zgadłaś to sa dwa rózne dyplomy. Paula miała VI miejsce w dwóch konkurencjach. Monika Tobie fajnie że masz dwa tyg wolnego, mi trochę mniej fajnie bo ja niestety musze specjalnie organizować opiekę dla Pauliny. Megan sprawnej i bezproblemowej przeprowadzki.
  9. Przyznam się że było mniej zawodników niz zwykle i pewnie stąd nagły sukces, niespodziewany do tego stopnia że nie poszła na dekorację. A znalałyście różnicę między zdjęciami?
  10. Witam. Jestem padnięta. Chwalę się i może mały konkurs: znajdź różnicę?
  11. Serena jak sa takie malutkie plamki to nie, ale jak strupki to można smarowac bo wtedy tak nie swędzi i nie będzie drapał. A jak Maciulek? U mnie druga dostała równo dwa tygodnie po pierwszej mimo że wszędzie łażą razem i właściwie powinny zarazić się razem. Wracając jeszcze do pływania to Paula na treningu musi przepłynąć ok 1 km różnymi stylami. Kiedyś wezmę aparat na trening i ją nakręce na treningu. Z żabki to czasem pękam - tak śmiesznie płynie. A kraulem i grzbietowym pływa jak widać (wstawiałam filmy z zawodów z you tuba), jak dla mnie to ładnie ale dla kogoś kto się zna to napewno wygląda nieporadnie. Ja i tak jestem dumna. Zastanawiam się nad prezentamipod choinke i nic nie moge wymyslić. No to wracam do pracy
  12. Dzięki dziewczyny. Mam nadzieję że jej nie zdyskwalifikują za ten nawrót. Chyba za wcześnie zaczęła. Jeśli dostanie dyskw. będzie bardzo zawiedziona - włożyła w to dużo siły. Sama sie nawet tego nawrotu nauczyła przed całą grupą. Karola ja nie wiedziłąm że w realu 50% - to dlatego nie było gdzie zaparkować. Ann tam nie jest tak dużo wody. Przynajmniej z jednej strony - bo z drugiej jest głęboko chyba 3,5 m. Ja to bym sie utopiła i tylle. Chyba leczę sobie kompleksy Paulą - bo ja nie bardzo umiem pływać a chcę żeby moje dzieci umiały dobrze. W przyszłym roku jak powie że juz nie chce chodzić to jej nawet namawiać nie będę. Umie gpływać, ma kartę pływacką. Pływa grzbietowym, kraulem, żabką i motylkiem. Umie fikołki pod wodą i przewroty i chyba jej wystrczy żeby sie nie utopić. Zobaczymy - to bedzie już jej decyzja.
  13. Cześć. Ja po intensywnych dniach jestem padnięta. Dzisiaj tylko pokażę Paulę i uciekam. Jak sie ogląda bezpośrednio na you tubie ze zmianą rozdzielczości (zaraz pod samym okienkiem z prawej strony) o niebo wyraźniej widać YouTube - Zawody pływackie 13.12.2008 Lublin
  14. serenaMaciuś całe popołudnie przejęczał na zmianę ze snem... normalnie wymiękam.... do tego ma 38 gorączki.... Na noc dałam mu Nurofen, niech spi spokojnie... mam nadzieję że jutro będę miała drugą biedroneczkę. Chyba pierwszy raz chciałabym by Maciek zachorował. Ale akurat do Wigilii by się wykurowali, a przynajmniej już nie zarażali. Chyba....Natka Oskar miał 39,5 gorączki wieczorem, nie za wysoka jak na ospę? jak twoje dziewczynki gorączkowały? Moje dziewczyny te małe to szczerze piszac nie wiem. Jak tylko robiły się bardzo ciepłe to dawałam syrop przeciwgorączkowy. Nawet termometru nie wyciągałam. Temperatura taka może być jak najbardziej. Paulina chyba miała taką wysoką. Ja sama jak przechodziłam ospę to miewałam kilka kresek powyżej 40. Ale ja stara byłam i ciężko przechodziłam. Dawaj mu cały czas coś na zbicie gorączki. A jakby Maciuś teraz zachorował to do Świąt juz byliby zdrowi. A chorzy przestaja zarażać jak krostki przestają wyłazić i strupki sie robią. karola[prosze, mozna sie smiac Szczerze Ci napisze że śliczny kalendarz. Ja teraz nie rozumiem dlaczego nie chciałaś się pochwalić. U nas panuje jakas jelitówka, jak znam życie to pewnie jutro będe ją miała. Ostatnio tak głupio mi się składa że jak sobota przychodzi i mam dużo planów zakupowo sprzątaniowych ( jak to na sobotę) to mnie ścina globus albo sensacje żołądkowe.
  15. DziubalaAnnNatka dobre, na gorąco przychodzi mi do głowy jakaś fajna książka lub filiżanka Albo fajny Proktolog No przestań bo Ją wystraszysz
  16. A nie kubek? Karola zbiera filiżanki czy kubki?
  17. Dziewczyny może ogłosimy konkurs czym najlepiej przekupić Karolę?
  18. Karola no coś bym wymyśliła. Jak sie zgodzisz to zacznę coś kombinować. Może pójde to tego pięknego i wypne się za Ciebie?:
  19. Serena to pewnie masz Hascovir ? Albo cos w tym rodzaju. Ja myslę że uodporniona jesteś - bo jednak chorowałaś. A z półpascem też się troszkę boję. Ale optymistycznie mam nadzieję że będzie ok. Karola to ja Cie może jakoś przekupię co? A może Ty dlatego masz te ......."kłopoty" bo nie chcesz nam pokazać? No wiesz taka kara za upór.
  20. Za szybkie i łagodne przechodzenie chorób, oraz odporność tych zdrowych. Serena a Ty karmisz jeszcze? Bo może Twój Macius ma jeszcze Twoją odporność?
  21. Karola a Ty jesteś niedobra dla mnie wiesz? I bardzo bardzo I już wiem że wcale mnie nie lubisz i najfajniejsze rzeczy trzymasz dla siebie i nie pokazujesz innym. O! I jak to tak że nie działa na Ciebie ani podlizywanie, ani prośba, ani szantaż emocjonalny. Normalnie niemożliwa jesteś.
  22. Cześć. Chyba cos w tym jest że się zagląda jak się jest wywoływanym. Serena ja jestem już na drugim etapie - tzn jedna juz przeszła a druga choruje już tydzień. Czyli my na finiszu. Cholerstwo wysypuje przez trzy dni - wtedy jak rośnie gorączka to zaraz widać nowe wypryski. Po trzech dniach już nowe nie wyłażą ale temp może jeszcze się pokazywać. Weronika gorączkowała ok tygodnia. Lekarka kazała siedzieć w domu przez dwa tyg - bo w drugim tyg. często dochodzi do powikłań. Wiktoria gorączkowała tylko trzy dni i to niezbyt wysoko. I już połowa krostek jej zbladła - tylko te większe jeszcze widać. Zdecydowanie łagodniej przechodzi choć miała więcej krostek niż Weroniczka. Smarujemy pudrem w płynie, podajemy clemastin i wapno (na zmniejszenie swedzenia) może też być claritina. Dodatkowo dajemy Groprinosin - przciwwirusowy. Może dlatego Wiki lepiej przechodzi bo brała groprinosin dwa tyg przed zachorowaniem? A wczoraj rozmawiałam z Todinką - tez maja ospę - od wczoraj. Trzymajcie za nią kciuki żeby się nie rozchorowała bo nie miała do tej pory. I tak sobie wspominam jak Olivka Sekundki miała ospę i wolno jej było wychodzić na dwór i nie było żadnych komplikacj, a u nas lekarze tak inaczej do tego podchodzą i nakazują siedzieć e domu dwa tygodnie.
  23. Ide się pociąć Dobranoc
  24. Najwyraźniej Karolinka już nas nie kocha. Jednego zdjęcia nam żałuje.
  25. Straletko no widzisz co sie porobiło? Nasz Karolinka, taka słodka, taka kochana, taka milutka zawsze - zbiesiła się normalnie. Żałuje nam jednego zdjęcia. Co to się porobiło. Serce mnie boli. Stara jestem zawalu dostanę i zejde nie widząc kalendarzyka Karolinki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...