Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. witaj magda :) ale masz fajny termin ciekawe czy synek zechce w taką fajną datę przyjść na świat ;)
  2. w sumie to chyba niedługo, może tak z tydzień, nie pamiętam dokładnie kiedy to zamawiałam...
  3. no zobaczymy co to przyjdzie i czy w ogóle przyjdzie ;)
  4. dziewczyny wklejam link gdzie można zamówić próbki kosmetyków dla maluszka. Podobno johnson może uczulać, ale ja dla synka miałam akurat trochę kosmetyków z tej firmy i nic się nie działo... https://www.johnsonsbaby.com.pl/products,zamow.html ja sobie zamówiłam, ale póki co czekam na przesyłkę
  5. ja jakby mi nikt nie przeszkadzał to bym pewnie i do 10 pospała a wiesz że idziemy łeb w łeb z postami tylko Ty masz jeszcze jedynke z przodu
  6. hehehe madzia bo ja ranny ptaszek jestem jak do pracy chodzę tak to bym pewnie koło 9 najwcześniej zajrzała
  7. valkiria ja nie pomogę, bo mi gin sama wyznacza termin usg połówkowego. Napewno nie zaszkodzi jak powiesz że to ma być połówkowe. Najlepiej - dla świętego spokoju - byłoby tam zadzwonić i zapytać... co do wagi, to widzę że jesteśmy na podobnym etapie, chociaż ostatnio się nie ważyłam, więc mogę mieć już ponad 3kg na plusie, ale mam nadzieję że jednak nie kurcze, długo się staraliście o maluszka... więc mocno trzymam kciuki żebyście w listopadzie cieszyli się ze zdrowego i ślicznego bobaska
  8. bo to cudowne uczucie :) ja to bym mogła godzinami siedzieć, leżeć i czekać aż maluszek się poruszy ale bardzo sie cieszę że mąż w końcu też mógł to poczuć a wy też napewno już niedługo będziecie mogli poczuć jak wasza córcia szaleje w brzuszku madzialska no i wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy ślubu
  9. monia witaj w naszym gronie :) a ja się muszę pochwalić, dzisiaj mój mężuś w końcu poczuł jak maleństwo się rusza nareszcie daje o sobie znać częściej niż raz w ciągu dnia :))) no ale żeby nie było za wesoło to chyba się wczoraj tym ogniskiem załatwiłam, bo czuję że mnie zaczyna jakieś choróbsko brać... :/
  10. witajcie valkiria cieszę się że zdecydowałaś się dołączyc do nas nas wczoraj praktycznie cały dzień nie było w domu. Najpierw impreza u dziadków męża, włącznie z obiadem, a potem jeszcze ognisko u teściów. Także jak wyszliśmy z domu ok 11 to wróciliśmy po 22. Ale kurcze powiem wam niby mamy czerwiec, a wymarzłam wczoraj na tym ognisku jak nie wiem co... Dzisiaj znowu wypad, ale tym razem do koleżanki i tylko z synkiem się wybieram a co tam u was słychać? :)
  11. zabolek powiem Ci, że już nie pamięta że smoczek to był jego najlepszy przyjaciel ale jak wspomni się przy nim o smoczku, to pamięta gdzie smok wylądował i mu smutno... No i niestety cały dzień łobuzuje, a ze smoczkiem to mógł usiąść i siedzieć tak pół dnia hehe, chociaż na szczęście już go bajki interesują, więc przynajmniej jak ogląda baje, to usiądzie spokojnie :) a Ty tak nie szalej z tym sprzątaniem ;) sprzątanie nie zając - nie ucieknie rorita trzymam kciuki żeby szybko pokazały się II kreseczki :) Mauelith to może ten powrót jakoś by wypadało uczcić
  12. emika no to pogratulować przymyślanych zakupów a ja taka mądra że co jedna sukienka to bardziej dopasowana także nie ma szans żebym się w którąś wcisnęła nawet teraz, a co dopiero we wrześniu oczywiście udanej zabawy życzę :)
  13. madzialska ja też mam ten problem. We wrześniu bierze ślub mój kuzyn i sama nie wiem czy iść? To już będzie 7 miesiąc, nie wiem jak się będę czuła, jak duży brzuszek urośnie. Do tego ponad półtorej godziny jazdy w jedną stronę... no nie wiem... ciężka decyzja... I też nie mam pojęcia co bym miała na siebie założyć :/ a jak będą robić dwudniowe to już w ogóle lipa
  14. u mnie z usg to teoretycznie nie byłby problem, do lekarza chodzę na NFZ, więc jeśli bardzo bym chciała zobaczyć dzidziusia, to poprostu umawiam się do któregoś gina prywatnie i po sprawie... Ale dam radę, byle do 20 tc potem już zleci pogoda coś się zaczyna psuć, deszcz pada i to oczywiście na wekeend, ale przecież to normalka. Poza tym w niedzielę idę na imprezę urodzinową do dziadka mojego męża (jeśli dobrze pamiętam kończy 75 lat), w poniedziałek do koleżanki, a w środę druga koleżanka przychodzi do mnie także pracowity tydzień się zapowiada
  15. dbozuta u mnie spokojnie :) miała być koleżanka, no ale coś jej wypadło więc spotkanie przełożone na przyszły tydzień, a u Ciebie co słychać?
  16. hehehe ciekawa jestem czy i u was sie sprawdzi z niecierpliwościa będę czekać na info :)
  17. Gosiu no i wszystkiego najlepszego dla synka z okazji drugich urodzinek
  18. Gosia z tym smokiem to był taki spontan Wojtek był z nim w łazience myć rączki i mąż mu go tak szybciutko wyciągnął i niby wrzucił do WC (oczywiście spuścił wodę) hehe rozpacz była okrutna, co chwilę chodził do łazienki, patrzył do WC, pokazywał tam i mówił "mi ja" (czytaj "nie ma"). Potem młody wyczaił jeszcze na szafce drugi smoczek i mąż się go pyta czy idzie go wyrzucić? Wojtek powiedział że tak i mąż wyrzucił (oczywiście tak na niby), a Wojtek spuścił wodę. Pierwsza noc była tragiczna :/ budził się często, płakał, rzucał się... Nie dużo brakowało, a dałabym mu tego smoczka bo tak mi go było szkoda. W dzień jakoś mniej pamiętał o smoczku, ale jak mu się przypomniało to prowadził nas do łazienki, pokazywał na WC i mówił "mi ja". Druga noc już była lepsza, ale jeszcze płakał o smoka. No a po tygodniu już o nim nie pamiętał. Do spania wystarcza mu teraz miś i lala (czyli taki mały plastikowy misiu). Napewno będzie ciężko przez pierwsze 2-3 dni, potem powinno być lepiej, ale ważne żeby być kosekwentnym i nie dawać tego smoczka. Także trzymam kciuki żeby i Wam się udało :)
  19. zabolek no trochę męcząca ta droga do i ze szkoły, ale jeszcze tylko miesiąc i będziecie mieć spokój :) zazdroszcze wam tego własnego kąta i urządzania go oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu ja się czuję dobrze, trochę brzuszek daje o sobie znać, ale odkąd łykam leki rozkurczowe jest oki, więc nie narzekam a Wojtek... łobuzuje hehe. No ale w końcu pozbyliśmy się smoczka jest coraz bardziej samodzielny i w końcu mówi coś więcej niż mama i tata oczywiście więcej jeszcze po swojemu gada, ale łatwiej go już zrozumieć
  20. a Twój gin nie będzie sprawdzał tętna dzidziusia na każdej wizycie? u mnie sprawdzali, przynajmniej w pierwszej ciąży, zobaczymy czy teraz też... daty połówkowego jeszcze nie mam ustalonej, ale podejrzewam że będzie tak w 21-22 tygodniu
  21. ja wizytę mam 27.06 ale też bez usg :/ jeśli chodzi o ruchy, to w pierwszej ciąży poczułam ok. 19 tygodnia, więc teraz faktycznie dużo wcześniej poczułam ruchy bo już praktycznie w 15 tygodniu. pozostaje więc cierpliwie czekać do połówkowego...
  22. no to jesteśmy na tym samym etapie... tyle że ja czuję ruchy maluszka, a przynajmniej tak mi się wydaje... a kiedy masz kolejną wizytę?
  23. buuuuuuuuu czyli ja najwięcej przytyłam :/ no ładnie
  24. nad imionami jeszcze nie myslelismy, ale... za mną od pierwszej ciąży chodzi Natalka co do chłopca, to nie mam pojęcia :/ już przy pierwszym był problem, bo albo mi się żadne nie podobało albo jak już mogło być to było zajęte przez kogoś z najbliższej rodziny... no i mamy Wojtusia ale jak bedzie teraz drugi synek to nie mam pojęcia jak mu damy na imię
  25. napewno Twojej córci dobrze u mamusi w brzuszku, a do kopniaczków już bliżej niż dalej a ja coś ostatnio mam przeczucie że w moim brzuszku mieszka synuś ciekawe czy się nie mylę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...