-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez slonko2802
-
Nelson no suwaczek piękny teraz jeszcze w miarę szybko czas zleci, najgorsza potem końcówka... mi się ciągnęło niemiłosiernie, chociaż młody urodził się 2 tygodnie przed terminem ;)
-
madzialska to super że mąż stanął na wysokości zadania i jednak nie siedzieliście w domu :)) no i oczywiście udanej wizyty życzę Nelson wcale Ci się nie dziwię, pewnie też bym tak zareagowała. A goście? hmm... trochę niepoważni...Dobry pomysł z tym wyjazdem, napewno dobrze Ci zrobi, a i babcia się ucieszy
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
racja, jak coś dziwnego się dzieje, to lepiej skonsultować to z lekarzem i dowiedzieć się co jest grane a u mnie? jakoś leci, raz lepiej, raz gorzej, ale do przodu. Cieszę się bo niedawno odebrałam pozwolenie na budowę, więc w przyszłym roku mam nadzieję że zaczniemy :)))) -
witam poniedziałkowo u mnie pogoda się popsuła... ale chociaż wekennd był słoneczny, więc nie ma co narzekać. Ja oczywiście w pracy... madzialska jak tam niedziela minęła? udało się męża namówić na wypad? a co u reszty słychać?
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
zabciu i jak tam twoje piersi? szczerze to ja nie mam pojęcia z jakiego powodu tak się dzieje -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
ja wierzę że nie będzie się długo opierał -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
bo faceci tak niestety mają, że muszą przeanalizować, przestudiować czy to dobry czas itd.itp. mój na szczęście dał się jakoś przekonać, bo teoretycznie to mieliśmy sie zacząć starać (wg niego) w przyszłym roku ;) -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
zabolek12385Slonko wiadomo ze cora sie marzy ale wiesz ..... nie ma co wazne zeby bylo zdrowe :) Mam znajoma ma 2 synow i marzy o corci a maz stwierdzil ze 2 mu wystarczy i wiecej "robic' nie bedzie. znow jego kolega walczyl o syna i ma 5 cor i zaprzestal biedak bo jak mowi 6 bab w domu to juz przesada i nie bedzie ryzykowal kolejnej hehheh zgadzam się z tym w 200% - ważne żeby było zrowe o kurka, 6 bab w domu to se gostek narobił też bym chyba przestała próbować na jego miejscu, bo pewnie za 6 razem też by córa wyszła -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
no tak wydatków będzie napewno mniej, bo wszystko po synku mam :) ale wiesz, mimo wszystko córcia się marzy... no cóż... ważne żeby było zdrowe. Z imieniem to chyba będzie problem. Już przy Wojtku ciężko było coś wymyśleć, a teraz to już w ogóle... no i dziękuję za życzenia - a minęło już 5 latek od naszego ślubu dbozuta no to będziemy trzymać kciuki już teraz, a we wrześniu to podwójnie -
Dokładnie - to co zapłaciłabyś za wynajem mieszkania, to tak zapłacisz do banku, a przynajmniej masz swoje (ja to tak sobie tłumaczę) a z powrotem do pracy... ani nie przypominaj... u mnie też nieciekawie. Nie wiem czy dam radę wrócić, a musiałabym, bo z jednej wypłaty raczej nie damy rady :/ ale o tym bedę myśleć później, nie chce się teraz stresować...
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
ojojoj zabolek to faktycznie wakacje zaczęły się cudownie, pozostaje jedynie mieć nadzieję że... gorzej już nie będzie ;) także trzymaj się dzielnie i nie daj się :) a u mnie? byłam wczoraj na wizycie i w końcu poznałam płeć - bedzie synek także Wojtuś będzie miał braciszka -
madzialskaCzasem się cieszę, że cała rodzina kilometry stąd...Bo wiesz jak to z rodziną... No ale są też chwile, kiedy mi tego brakuje-jakiś rodzinny grill w weekend, jakieś odwiedziny... Do domu jeżdzimy raz na 2 miesiące-teraz mamy taką dłuższą przerwę-byliśmy w maju na Komunii, jedziemy dopiero 23 sierpnia na ponad tydzień. No a potem końcówka ciąży, dzidzia się urodzi, więc z maleństwem chyba tak często nie będziemy jeżdzić... oj wiem, wiem kochana... my mieszkamy z moim tatą, jego żoną, bratem i siostrą są dni że najchętniej bym się spakowała i wyniosła, ale nie mam gdzie, a jeszcze parę lat się będziemy musieli tak pomęczyć zanim własny domek wybudujemy. Ale podejrzewam że gdyby byli daleko, to bym za nimi tęskniła...
-
a ja właśnie sprawdziłam prognozę i u nas wekeend niby ma być pogodny - oby.... a z kasą u nas też kiepsko ostatnio... wyobraźcie sobie, że z wypłaty majowej dostałam zaliczkę 500 zł i do dnia dzisiejszego reszty brak... a już za czerwiec kasa powinna być :/ madzialska też na to liczę, że w końcu kiedyś tej kasy będzie więcej i od przyszłego roku też niestety będziemy mieli kredyt do spłacania buuuuuu a na to wesele we wrześniu chyba nie pójdziemy...
-
Nelson to gdzie Ty to mieszkasz że u Ciebie lato? hmmmm... mogłabyś podesłać trochę słoneczka ;)
-
no to Cię pocieszę, bo u nas też za bardzo nie ma gdzie wyjść... ja mojego to nawet do cioci nie umiem wyciągnąć, bo nie lubi z wizytami chodzić i wiecznie mu się nie chce albo nie ma czasu ale cóż... masz rację - widziały gały co brały
-
bo te typy tak mają to mu możesz teraz cały wekeend wypominać i niech teraz coś wymyśli żebyście nie musieli siedzieć w domu
-
hehe Ty to też wszystko wypatrzysz tak tak, 5 latek minęło
-
a no omija... co zrobić? może to i lepiej... przynajmniej na domek zostanie kasa :)
-
Nelson no właśnie trochę szkoda że nie muszę się troszczyć o sukienusie itp.itd. i widzę że podobnie myślimy też bym chciała "wpaść" za parę lat, ale tak żeby była córcia właśnie ;)
-
witam w ten deszczowy piątek :/ madzialska tak w ogóle to śliczny brzusio Nelson za mną też jakiś czas temu chodził Mc`Donalds ale co zrobić? jak mus to mus - zachciankę trzeba zaspokoić mycha z tym ginem to jest coś na rzeczy ;) normalnie to szłam do gina jak mnie już mocno przypiliło, a tak to mijałam szerokim łukiem a w ciąży? mogłabym i co tydzień chodzić kurcze tak wczoraj myślałam i myślałam i doszłam do wniosku, że skoro jest synek, to nawet za bardzo nie mam co ciuszków przeglądać, bo wszystkie po synku są jedyne co zostaje to wyprać i wyprasować, a na to to jeszcze stanowczo za wcześnie no cóż... będzie trzeba znaleźć jakieś inne zajęcie ;)
-
no to melduję się po wizycie z maleństwem wszystko dobrze, wszystko na swoim miejscu, wymiary tak na 21 tydzień, no i poznałam płeć... będziemy mieli drugiego synka
-
szybko zleci ten tydzień :)) ciekawe czy dzisiaj też będzie tak gorąco? normalnie wczoraj to była tragedia, tak gorąco, że nawet w cieniu się nie dało wysiedzieć valkiria ja sobie chyba tym razem szkołę rodzenia odpuszczę. Byłam na 2 zajęciach w pierwszej ciąży i wtedy były jeszcze bezpłatne, a teraz już nie pamiętam ale chyba 100 lub 200 zł w zależności od tego ile spotkań wybierzesz
-
mój mąż to już się tak niecierpliwi, że najchętniej wysłałby mnie prywatnie na usg, żeby się dowiedzieć hehe
-
witam i ja madzialska torcik świetny mycha widzę że jak ja rocznik 83 ale Ci zazdroszczę urządzania pokoiku... my narazie nie mamy warunków, ale za jakiś czas to cały domek będę urządzać no i gratuluję dziewczynki :) jeśli masz ochotę to dorzucimy Cię do listy na pierwszej stronce, bo mam nadzieję że będziesz z nami pisać Nelson wiesz jak to mówią, pierwsza myśl najlepsza więc pewnie Janek zostanie :)) no i gratulacje dla koleżanki, niech się córcia zdrowo chowa a ja dzisiaj na USG połówkowe mam nadzieję że wszystko będzie ok z dzidzią i w końcu poznam płeć, choć co do tego to nie jestem pewna, bo moja gin mówi tylko wtedy jak jest pewna na 200%
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
no to witaj w klubie, bo ja też choćbym chciała, to nie da rady się położyć w dzień. A z tą szkołą to w sumie fajnie, nawet lepiej chyba jak chociaż tydzień wolnego jest No wiesz, myślisz że się chce Ciebie pozbyć? ;) aż tak mu chyba nie zalazłaś za skórę co? ;)