Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. a ja po obiadku otworzyłam sobie czekoladkę z nadzieniem kokosowym i zjadłam 3 kostki (oczywiście te duże) mniammm jak sobie pomyślę że ona tam sobie leży to najchętniej wcięłabym całą ale trzeba się niestety hamować bo już jakieś 4 kg na plusie
  2. witam się popołudniowo tak czytam o tych zakupach i z jednej strony wam zazdroszczę tego oglądania, wybierania i kupowania, a z drugiej cieszę się że praktycznie wszystko mamy, bo kasy na całą wyprawkę potrzeba mnóstwo... Ale jakby się tak na połókowym okazało że córeczka, to przynajmniej bym mogła zacząć oglądać jakieś ciuszki, chociaż wtedy pewnie siostra po córci coś podrzuci także siłą rzeczy nie poszaleję z zakupami
  3. cytrynkowa a te próbki to ten prenatal clasic? czy coś innego? i dużo tego? bo ja właśnie to łykam więc napewno się przyda
  4. może jeszcze zmieni zdanie... albo Ty mu jakoś w tym pomożesz ;) tylko u nas jest podobnie, na wiele rzeczy kasy brakuje, ale synka wszystko co najlepsze a u mnie znowu leje :/ a myślałam że w końcu ten deszcz przestanie padać... ehhh
  5. jakoś mnie to specjalnie nie zdziwiło faceci już tacy są, że chcą wszystko co najlepsze dla swojego dziecka, a używane to używane. Mój na początku też taki był, ale stanęło na tym że łóżeczko kupiliśmy nowe a wózek używany
  6. no szkoda, bo wyglądała na fajną... ale może jeszcze się jakaś okazja trafi
  7. madzialska a jak z tą koszulą z lidla? udało się ją gdzieś upolować?
  8. ja jeszcze próbek nie dostałam, ale przysłali e-mail, że zamówioną próbkę wyślą 6 lipca, także czekam, może jeszcze w tym tygodniu dojdzie...
  9. valkiria ja łykałam tylko femibion clasic, a ostatnio moja gin zmieniła mi na prenatal (nie wiedzieć czemu) cytrynkowa co do szyjki, to jeśli coś się będzie działo, to gin napewno zauważy to podczas zwykłego badania, tak przynajmniej wnioskuję z wizyt u mojej lekarki, bo praktycznie za każdym razem szyjkę komentuje madzialska ja, jak już wspominałam, mam wózek po synku, a i dla niego kupowaliśmy używany. Moim zdaniem jeśli ten wózek, który masz na oku nie jest zniszczony, to warto go kupić Nelson super że wszystko dobrze z synkiem, ja na takie wieści jeszcze 10 dni muszę poczekać...
  10. valkiria jak napiszesz 20 postów, to pojawi się opcja DZIEKUJE :) no i super że wszystko dobrze :) oczywiście gratuluję córci a z tym spaniem to ja miałam tak samo w pierwszej ciąży, tylko do tego jeszcze się głodna o 2 w nocy robiłam, więc były wycieczki do kuchni teraz póki co nie narzekam, parę razy zdarzyło mi się że 2 godziny w nocy nie spałam, bo mi się nie chciało, ale generalnie muszę powiedzieć że dobrze śpię :) no i muszę się pochwalić - u nas póki co słoneczko świeci
  11. nawet niczego sobie te sukienki, jakby się trafiła jakaś okazja to można by kupić chyba trzeba będziedzie pogadać poważnie z mężem jak on to widzi i w razie czego "polować" już na coś (choć chyba bardziej bym się skłaniała jednak w stronę spodni i tuniki )
  12. cytrynkowa nie stresuj się tak, bo to niedobre ani dla Ciebie, ani dla dzidziusia. Pomyśl że połowa ciązy już za Tobą :) jeszcze +/-20 tygodni i będzisz tuliła swoje maleństwo :)
  13. no właśnie, najgorsze jest to że jakbym chciała kupić coś wcześniej, to niewiadomo czy się w to we wrześniu wepchnę :/ A na ciuchy, których już potem nie założe też mi szkoda kasy... My zaproszenie dostaliśmy już w Boże Ciało, a do końca lipca musimy potwierdzić czy przyjdziemy. Najgorsze jest to że w jedną stronę jest prawie 100 km, niby będzie autobus dla gości, ale jak znam życie to taka jazda potrwa ze 3 godziny (w jedną stronę) i nie wiem czy tyle wytrzymam. Tylko że ten kuzyn u nas na weselu był, więc wypadałoby też iść...
  14. aha, no to prawie trafiłam a zastanawiałaś się już nad tym w co byś się ubrała gdybyście szli? Bo my mamy wesele 3 września i nie mam pojęcia co bym miała założyć :/
  15. madzia a powiedz mi czy ja dobrze pamiętam że 3 września macie w rodzinie jakieś wesele?
  16. no właśnie :) samo oglądanie ciuszków i akcesoriów dla dzieciaczków to już duża radość, a co dopiero kupowanie ale przecież coś nowego i tak trzeba będzie sprawić dzidziusiowi, choćby na wyjście ze szpitala :))
  17. mamy łóżeczko, wózek (wielofunkcyjny i spacerówkę), przewijak, fotelik (ale chyba będziemy kupowali nowy, bo trochę jest zniszczony), wanienki (taką małą dla noworodka i większą), no i oczywiście ubranka, kocyki, pościele... praktycznie wszystko nam zostało, więc i tak dużo nie poszaleję zakupowo ;) Jedynie potem kupimy karuzelę do łóżeczka (chyba), jakąś matę edukacyjną i może jakiś leżaczek-bujaczek. Ale te wszystkie rzeczy stoją pod znakiem zapytania, w zależności od tego jak będzie z kasą...
  18. no tak kto wie? ;) ale ja się jednak wolę nie nastawiać że może być dziewczynka, bo potem będzie wielkie rozczarowanie... więc na chwilę obecną wmawiam sobie i innym że w brzuszku siedzi synek
  19. ale słodkie :))) sama bym chętnie coś kupiła, ale że większość rzeczy mam po synku, to nie ma co szaleć narazie :/ ale jakby się tak okazało że to dziewczynka to... przynajmniej byłby pretekst hehe
  20. a czy któraś z Was kupiła może ostatnio coś fajnego dla siebie albo dzidziusia? bo ja bym chętnie pooglądała zdjęcia
  21. no przyznam że koszula fajna, ale powiem Ci szczerze że wątpię żeby się udało trafić na taki rozmiar i kolor któego szukasz :/ Gdzieś kiedyś czytałam, że oni mają po kilka sztuk wystawione, więc musiałabyś czekać przed sklepem zanim go otworzą... może wtedy by się udało. Ja niestety nie wybieram się przez wekeend na sklepy, więc nawet nie będę miała jak sprawdzić czy u nas jeszcze są :(
  22. a jaka ta koszula ? masz może jakiegoś linka?
  23. madzialska ja to żelazo już od kwietnia łykam, bo byłam na dolnej granicy normy, zobaczymy czy teraz będzie lepiej, bo w przyszłym tygodniu robię morfologię. Też mam 3 kg na plusie chociaż teraz to już pewnie będzie nawet więcej niż 3 ;) No i oczywiście gratuluję kopniaczków :)))
  24. witam w ten paskudny deszczowy piątek :/ u was też taka tragiczna pogoda? normalnie masakra... tylko pada i pada... a wekeend ma być taki sam... porażka Nelson ale masz fajnie :) już za pare dni zobaczysz maluszka ja jeszcze 2 tygodnie muszę na to czekać. No i super że tatuś w końcu poczuł jak synuś się rusza :) a któraś jeszcze wybiera się w najbliższym czasie na usg połówkowe? madzialska daj znać jak po wizycie, bo z tego co pamiętam, to dzisiaj masz
  25. a u mnie... leje i ciemno na dworze, do tego burza... normalnie masakra :/ nawet tv nie można pooglądać bo przez ten deszcz obraz się stracił. Chyba będę zmuszona do tego żeby jednak wziąć się za sprzątanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...