Skocz do zawartości
Forum

Olinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olinka

  1. Mam opłacane wszystkie składki oprócz chorobowych: emerytalno-rentowe, zdrowotne, wypadkowe.
  2. Powodzenia wszystkim Kobietkom! Ten kalendarz to prawdziwe cudeńko:)
  3. Oczywiście, że tak. Jeśli czuję się winna - przepraszam. W końcu to ode mnie Julka bierze przykład i widzę, że ona też nie ma problemu z przepraszaniem.
  4. wona26Magda dzięki doniose napewno już bliżej niż dalej Trzeba myśleć pozytywnie Chociaż skurcze mam coraz częściej i coraz bardziej nieprzyjemne im starsza ciąża ale taki urok chyba mojej macicy...w pierwszej ciąży tak samo miałam.Olinka gratuluje synka. Bardzo dziękuję, choć z uwagi an to, w jaki sposób się dowiedziałam, pewności nie mam:) Ale już się przyzwyczaiłam do myśli o małym syneczku, więc mam nadzieję, że się sprawdzi:)
  5. Dobrze, ze jest tak dużo książeczek! Redakcja uszczęśliwi wiele małych buziek!:) powodzenia!
  6. Dziewczyny od lipca 2011 jestem zatrudniona an umowę zlecenie. Umowę dostaję zawsze na 3 miesiące, ale mam zachowana ciągłość. Wynagrodzenie otrzymuję w systemie prowizyjnym. Jest to praca on-line. Mam opłacane składki. Czy w takim wypadku po przepracowaniu roku nabywam prawo do zasiłku dla bezrobotnych? Czy muszę mieć ciągłość czy wystarczy pełen rok przepracowany w ciągu okresu półtora roku? Pozdrawiam Olinka;)
  7. magda_79OlinkaIgla777Madzia, jak ty to zrobilas, super po ciazy to zaje...fajna figurka, trudno uwierzyc, ze ty w ogole w ciazy bylas! 30 tydzień??? To naprawdę malutki brzuszek miałaś!:) Super figurka:) Stare dobre czasy! W tej ciazy taki brzuch mialam w 4 m-cu No bo w drugiej ciąży rzeczywiście jest dużo większy:) U mnie tak samo - w pierwszej ciąży w 6 m-cu zaczynałam się zaokrąglać, a teraz mam brzuszek jak piłeczka:)
  8. Igla777magda_79Elcia zajebiaszcze foty!A ja sie napalilam i obejrzalam swoje foty po ciazy z Michałem. Zaraz Wam wrzuce fotki. Zdolowalam sie i juz czekam na porod, zeby zaczac dzialac :) Kochane, to zdjecie z ok. 30 tc z Michałem!!1 [/img] Madzia, jak ty to zrobilas, super po ciazy to zaje...fajna figurka, trudno uwierzyc, ze ty w ogole w ciazy bylas! 30 tydzień??? To naprawdę malutki brzuszek miałaś!:) Super figurka:)
  9. FENSTARSSOlinkaFENSTARSSOLINKA no gratuluję ;) znów podniosłaś me szanse na Laurinkę ;))) Nie jest to jeszcze pewne - wiadomo:) A czemu podniosłam Twoje szanse? :) Tyle piszecie, że nie jestem na bieżąco:) no wiesz statystycznie nie mogą być same siusiaczki ;) a tu większość... no to jeśli Ty następna z chłopakiem to mam więkasze szanse bo chcę dziewczynkę... choć na chłopaka też się nie obraże...ale chcę juz wiedzieć!!!!!!! W ogóle zauważyłam, że ostatnio rodzi się więcej chłopców - to chyba na EURO hi hi :))) Miałam podobne uczucia co Ty - nieistotne co będzie, ale ciekawość mnie zżerała!:) Dzięki mojej położnej kochanej zżera mnie już znacznie mniej, choć próg pomyłki jest zawsze:) A jak się sprawdzi będę miała parkę:)
  10. FENSTARSSOLINKA no gratuluję ;) znów podniosłaś me szanse na Laurinkę ;))) Nie jest to jeszcze pewne - wiadomo:) A czemu podniosłam Twoje szanse? :) Tyle piszecie, że nie jestem na bieżąco:)
  11. Kasandra00001Olinka my tez najprawdopodobniej bedziemy miec Szymka :) jeszcze ewent Filip wchodzi w grę. Ja myślałam o Filipku, jak miała się Julka urodzić:) Teraz to na 90% Szymek:) Chyba, że się lekarz jednak pomylił to będzie Emilka:)
  12. ma-mmiasiek343MalusiaDlaczego???????? Wiem jaki jest, ma ogromny szacunek dla ludzi wykształconych, ekspertów. Nie raz stwierdza, że nie mam racji w jakiejś kwestii bo ktoś "mądrzejszy" niż ja ma inne zdanie. Dlatego bałabym się, że bardziej ufał by temu co mówi personel niż ja. powiem, że też się tego obawiałam, ale jest dokładnie tak jak wszystkie piszą "facet zmienia się podczas tego wydarzenia. mój partner też wierzy lekarzom np., bo w końcu tego się uczyli i wiedzą co robią. nawet jego kuzynka ostrzegała mnie, że jak coś to mam się dopominać o swoje, bo jak J powiedzą że nie potrzeba to on będzie tak uważał. Nie miała jednak racji bo był dla mnie wszystkim w tym momencie (i jest oczywiście) wsparciem, opiekunem, przyjacielem i ...... mogłabym długo pisać. Wierz mi warto rodzić z mężem to najpiękniejsza chwila dla wszystkich Podczas porodu to ja byłam dla męża nr1, a nie lekarze czy położne. Słuchał mnie i pomagał mi. Nie obyło się nawet bez okrzyczenia położnej:)
  13. SamhainWłaśnie, nie pomyślałam o pieniądzach. Oprócz tego co napisałam wcześniej miałabym jeszcze odczucie, że to wszystko jest sztuczne, wymuszone. Taka praca. I niechby nawet doula była najsympatyczniejszą osobą na świecie, ale to nie dla mnie. Nie wykluczam, że się takie zdarzają, ale zawsze jest to kontakt po coś, więc trudno mi sobie wyobrazić, by każda doula nagle zaczynała się przyjaźnić ze swoimi klientkami...
  14. Kwiatuszek81A też byłam dziś z mężem w Pepcko i fakt fajne przeceny, kupiłam parę spodenek hmy pół śpiochów czy jakoś tam to tak sie nazywa, kocyki itd. i jakościowo całkiem fajne:) Zawsze kupuję w Pepco ciuszki dla Julki! I dla maluszka też będę! Nie są markowe, ale dla szybciutko wyrastających dzieciaków w w sam raz i co najważniejsze - tanie!:)
  15. elciasloneczkoOlinkaNo widzicie dziewczyny - takiego mam gina!Dowiedziałam się tylko, że "wygląda na to, że wszystko jest dobrze" i maluszek waży prawie pół kilograma (w 21. tygodniu). Chciałam jechać na USG 3D, ale niestety za słaby miesiąc, by starczyło na prywatną wizytę:( Jak dla mnie może być i dziewuszka i chłopczyk, byle zdrowe, ale nie powiem, by mnie ciekawość nie zżerała! ważne ze wszystko dobrze:) szkoda ze za słaby miesiac na usg 3d ale najwazniejsze zeby urodzilo sie zdrowe:) chyba ze masz mozliwosc pojsc do innego gin na kase chorych i ma usg 3d? Witajcie:) Ależ Wy tu piszecie:) Na pewno nie nadążę za Wami, ale chcę się podzielić nowiną:) Byłam dziś u położnej i... zupełnie przypadkiem okazało się, że najprawdopodobniej będziemy mieli synka:) Lekarz poczynił taki zapis w karcie podczas ostatniego USG!!!!:))) A dziś akurat imieniny Szymona - pierwsze imieninki naszego szkraba:)))
  16. No widzicie dziewczyny - takiego mam gina! Dowiedziałam się tylko, że "wygląda na to, że wszystko jest dobrze" i maluszek waży prawie pół kilograma (w 21. tygodniu). Chciałam jechać na USG 3D, ale niestety za słaby miesiąc, by starczyło na prywatną wizytę:( Jak dla mnie może być i dziewuszka i chłopczyk, byle zdrowe, ale nie powiem, by mnie ciekawość nie zżerała!
  17. elciasloneczkoOlinkaCześć dziewczyny:) Mam nadzieję, ze pozwolicie, że poczytam was czasami:) jestem mama prawie 4-letniej Julki i czekam na drugiego dzidziusia - termin 29.04.2012:)Pzodrawiam Witaj Olinka :) zapraszamy serdecznie:) pochwal sie jaka płeć, bo termin juz znamy i jak sie czujesz?? Kochane, żebym to ja wiedziała, jaka płeć! Mój gin ma tylko USG 2D i nawet jeśli widzi, udaje, że nie widzi... ostatnio stwierdził nawet, ze od jakiegoś czasu lekarze maja zakaz informowania o płci...!!!! Więc pozostajemy w niepewności:) Oczywiście wszyscy życzą nam chłopca, bo mamy już Julcię, ale my - i ja i mąż - nie pogniewalibyśmy się, gdyby to była druga dziewuszka:) Ciąża mi służy - z Julką było tak samo - zero wymiotów, dolegliwości. Po prostu tycie (wreszcie, bo chuchro jestem) i kopniaczki:) Ostatnio jedynie zaczęły się problemy ze snem.
  18. Smacznego dziewczyny!;)
  19. Odpowiedź zamieszczona:) Ten kalendarz jest niesamowity!:)
  20. SamhainWłaśnie, nie pomyślałam o pieniądzach. Oprócz tego co napisałam wcześniej miałabym jeszcze odczucie, że to wszystko jest sztuczne, wymuszone. Taka praca. I niechby nawet doula była najsympatyczniejszą osobą na świecie, ale to nie dla mnie. Też tak myślę... Kiedy czytam o doulach okazuje się, że "zaprzyjaźniają" się z przyszłą mamą... Ale jak się można tak "na życzenie" zaprzyjaźnić?... Zgadzam się - to sztuczne. Praca po prostu.
  21. 9 miesięcy ciążowego oczekiwania to czas kiedy... ...jestem MIESZKANKIEM dla maleńkiego lokatora, który - początkowo spokojny i cichutki, staje się z upływem tygodni coraz bardziej aktywny, żywy i szalony! ...jestem obiektem KOPNIAKÓW, które...sprawiają mi nieprzyzwoitą przyjemność i na które oczekuję z niecierpliwością! ...jestem w połowie BRZUCHEM, a tylko w połowie całą resztą siebie i...z radością przystaję na taką proporcję! ...jestem, czuję, męczę się, śpię, jem i piję... PODWÓJNIE ... jestem KOBIETĄ w 100% - wreszcie mam kształty, o jakich zawsze marzyłam! Szczególnie w górnych partiach...;) ...jestem częścią prawdziwego CUDU! ...
  22. Cześć dziewczyny:) Mam nadzieję, ze pozwolicie, że poczytam was czasami:) jestem mama prawie 4-letniej Julki i czekam na drugiego dzidziusia - termin 29.04.2012:) Pzodrawiam
  23. SamhainTak sobie jeszcze pomyślałam... Czytałam jakiś czas temu o doulach. Hmm... Jakoś wolę, żeby przy mnie był ktoś bliski. Najlepiej mąż. Nawet z mamą czułabym się dziwnie. Nie wyobrażam sobie obcej osoby. To takie moje, subiektywne, odczucie. Też myślałam o tym, jaki jest sens rodzić z Doulą. Przecież to tak samo obca osoba jak położna czy lekarz, która jeszcze bierze za obecność przy porodzie grube pieniądze... Dla mnie tylko i wyłącznie mąż.
  24. Przede wszystkim 2012 to pierwszy roczek, który nasza 4-letnia (prawie) Julka przywitała razem z nami! Tak intensywnie bawiła się w Sylwestra z kuzynem, że dotrwała do północy i zachwycona oglądała razem z nami rozbłyskujące się na niebie fajerwerki! To były wrażenia! Oczka miała jak dwa spodeczki! a kiedy przyszło do spania, był płacz, że musi "zostawić światełka" W Nowy rok razem z nami wylegiwała się w łóżku (naszym:)) do 10:00. Potem było tradycyjne mleczko i oglądanie bajek. Pewne rytuały w kolejnym roku pozostaną więc na pewno niezmienne! Kredą w kominie zapiszę i za wspaniałą wróżbę biorę fakt, że 1.01.2012 r. moja Julka vel. Tadek-Niejadek pochłonęła calutki obiad: kawałek pieczeni rzymskiej, ziemniaki z sosem i ogóreczki! Oby tak było w całym roku! Popołudnie upłynęło pod znakiem: rodzice tylko dla Julki! Bawiliśmy się, szaleliśmy, oglądaliśmy bajki, przytulaliśmy się, rozmawialiśmy. Towarzyszył nam chomiczek Julki - Zuzka i Fasolka albo Groszek w moim brzuszku, którego powitamy w kwietniu! Podobno jaki Nowy Rok taka reszta roczku, więc dla Julki na pewno będzie pełen ciepła i miłości - jak każdy poprzedni i następny!
  25. UllaOlinkaMój maż był przy pierwszym porodzie. I...mimo obaw dziś wiem, że to była najlepsza decyzja, jaką mogliśmy podjąć! On nie patrzył na to, jak wyglądam! On był jak profesjonalna pielęgniarka!:))) Pomagał mi oddychać, podtrzymywał plecy, wycierał brzuch, przecinał pępowinę... Ten cud tata musi zobaczyć! No, chyba, że miałby zemdleć, to można mu odpuścić:) Oczywiście, żartuję,ale szczerze uważam, że mężczyzna powinien uczestniczyć w tym wyjątkowym dla całej rodziny przeżyciu... Przed nami drugi poród - już za ponad 3 m-ce i też chcemy rodzić razem. niestety sytuacja męża w pracy jest taka, że nie możemy tego zaplanować i trochę się boimy, iż nie będziemy mogli być wtedy razem. mam jednak nadzieję, że się uda urodzić wtedy, kiedy akurat mąż będzie dostępny:))) Wiem, że samej byłoby mi sto razy trudniej!mam nadzieję, że jednak dzidzia przyjdzie w czasie kiedy będziecie mogli być razem trzymam kciuki Bardzo dziękuję:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...