-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agatcha
-
kurcze adria i anowu napisalas to madrzej niz ja...jakos bardziej przejrzyscie!!i masz 1000% racji, dopiero teraz sobie przypomnialam jak bylo w ciazy;) i faktycznie bylo jak piszesz wiec tez nie rozumiem dlaczego teraz to wszystko sie tak kitrasi;/moze to przemeczenie??kurcze ale hormony byly w ciazy;) no dobra ja mam newsa - otoz juz od tygodnia nie karmie zosi piersia i wydawalo sie ze wszystko jest z nimi ok, a dzis wstaje a tu zastoj;/ mleko leci od samego ucisku i nie wiem co robic;// troche bym sciagnela ale boje sie ze to dalej pobudzi laktacje/.... a najlepsze jest to ze jak dzis te piersi byly takie pelne to mialam wielka ochote przystawic zosie;))) oj jak ja za tym tesknie;(ale nie zdecydowalam sie bo nie chce jej w glowie macic;/
-
anoushuka ty to tak pieknie napisalas;))))a chhhhhhh rozplywam sie!!! to wlasnie byla puenta tego mojego bezsensowanego monologu na gorze;) musimy umiec przyjmowac krystyki bo przeciez na samych pochwalach sie nie skonczy;))
-
dobra zoska padla;) czytam czytam i sama nie wierze ze to czytam;/ co tu sie porobilo? jakas masakra;/ wogole to mam nerwa ze to wszystko zaczelo sie odemnie i mysle jakby to wszystko wyprostowac,ale nie wierze ze jest to mozliwe. wogole dyskusje sa o byle g...wno, ze sie tak wyraze. zawsze bylo tak ze rady rady i jes\zcze raz rady gorowaly na naszym forum i w zasadzie taki jest jego glowny ce opinie...swoje zdanie..przeciez to bylo na porzadku dziennym...a teraz hellloołłłł!!!!!! nie bede pisac do nikogo personalnie bo znow wybuchnie jakis stek nieporozumien;( dziewczyny wiem ze wszystko zaczelo sie od afery z moim stwierdzeniem, ale wtedy to byla CALKOWICIE inna sytuacja, ktora juz dawno powinna pojsc w niepamiec, a teraz widze ze jakies sa problemy z wyrazaniem wszystkiego. nie ma sensu sie obrazac za slowa krytyki, ani nie mozna z ta krytyka przesadzac. ale przeciez wlasnie tak ostatnio sie dzieje.;( mam nadzieje ze wszystko szybko wroci do normy!!! ja tam nie mam zamiaru sprawdzac co pisze ani uwazac na slowa, ostatnio mialam takie zalozenie ale srednio mi to wychodzilo wiec po co??? przeciez najbardziej szanuje i lubie to forum wlasnie za cennosc udzielanych rad i jesli robie cos zlego chce o tym wiedziec. a co z tym zrobie ja czy kazda z mamusi to juz nasza sprawa;))) ale napisalam monolog;)
-
ooo czytam dalej;)) gosiu spoko, to ze waze slowa to fakt ale tez nie gniewamn sie za byle co;))masz rach=je atmosfera sie troche zkitrala i czuje wyrzuty sumienia bo niepotrzebnie zaczynalysmy dyskusje z Malena;/ale coz bylo...minelo;|)0 a karmie jak zosia sie obudzi sorki ze tak byle jak pisze ale zosia na kolanach ma nowa zabawa "ja rzucam,mama podnoisi;)))" natalia piekna noc!!! dobra uciekam,pozniek skoncze
-
witam sie mala nie spi wiec narazie tylko czytam co u was noc jak zwykle,zosia spala juz od 20 ale co 3 h jadla. guga ona wypija tylko 100ml i pewnie gdyby wypila wiecej dluzej by spala,ale nie wcisnie sie wnia i koniec;) natalia wszystko zwalamy na zeby;)u nas tez niby ida juz od 4 miesiecy a ich nie widac;/ reszta pozniej bo zoska fika;)
-
aniu tutaj poczytaj o skokach http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html nie wiem czy u was to jest to? bo u was od poczatku kiepsko z jedzonkiem;/ i nie wiem czy to wina skokow;/ kurcze a nie mozesz pojechac do mamy do soboty?pomoc by ci sie przydala;) trzymam kciuki za poprawe;] a maz pierwszy raz robil salatkie ,wyszla pyszna-nie obylo sie bez instrukcji choc na poczatku nie chcial sluchac;p
-
zoska wykapana padla;)wypila 140 ml mleka-1szy raz tak duzo;)maz robi salatke jarzynowa a ja zmeczona lenistwem;)) ale w srode umowilam sie z kumpela od wojtka i jedziemy do kina i na zakupy;)) mamaola masz racje trzeba wychodzic do ludzi, bo przyrastamy juz w tym domu;) ja chetnie do tego podchodze ostatnio ale troche kijowo ze to tesciowa musi byc z zosia-0niby wszystko jest spoko,ale nie chce jej narazie wykorzystywac;/no a mama ma reke w gipsie wiec calkiem odpada;/ malolatka gratuluje bezbolesnego okresu;) ja jeszcze nie dostalam,choc dwa razy wydawalo mi sie ze to to ale to byly "jednodniowki"wiec to nie okres.i pewnie szybko nie dostane przez ten zastrzyk;)i dobrze;)) adria smiesznie z tym egzaminem,ale nie ma sensu sie klocic wkoncu 4+ to super wynik;)) wiesz wydaje mi sie ze jesli Julia chce wiecej mleczka powinnas jej dac. na puszcze bebilonu nawet pisze ze 6miesieczne dziecko zjada porcje 220 ml, a mysle ze skoro dziecko sie domaga powinno zostac nasycone;))) to takie moje skromniutkie zdanie;)))noi brawo za siku-nawet jesli bylo przypadkowe!!!! anoushuka no brawo bedzie zebol jak nic,oczywiscie mozesz sie chwalic ile chcesz;))) takie male rzeczy a tak ciesza;;)) natalia te dlugie chrupki sa rewelacyjne,noi dziecko na dlugi czas masz z glowy;) zoska tez je lubi ale niestety musze jej je lamac(pchala calego na maxa do buzi) noi musze pilnowac bo bardzo je gryzie. moze Adas faktycznie potrzebuje czulosci? a przy okazji sobie pocyca;)) u nas wczoraj pierwszy raz zosia zasnela juz kolo 20 i spala ciagle do 6, tzn nie wybudzala sie,tylko na jedzenie. zjadla o 22, 24, 3.30 i o 6 obudzila sie nie spala godzine a pozniej spala od 7 do 9. wiec nie jest zle.gdyby jeszcze jednorazowo zjadala wiecej mleczka to pewnie dluzej by pospala;) mam nadzieje ze wkoncu sie tego nauczy;)
-
jeszcze dodam tylko jedno nie sadze aby rudzia jak i kazda z mamusi pokazywala filmiki i zdiecia po to zeby pokazac jak nasze dzieci sa dobrze rozwiniete i zeby sie przechwalac w ich rozwoju, poprostu kazda z nas jest dumna ze swoijego dzicka i chce sie niem chwalic;)))
-
hej mamusie ja po kosciele,obiad zrobiony i patrze jak te moje lubuzy rozrabiaja;) realne zgadzam sie z toba ze niektore dzieci omijaja niektore etapy w swoim rozwoju. widze po zosce ze zaczyna raczkowac a nie siedzi;) kazde dziecko jest inne, nie ma reguly;) rudzia no to fajnie ze wyjscie sie udalo;) a fiolet..no coz teraz takie kolory w modzie;)) malolatka kurcze ale fajnie z ta ksiazka;) ciekawe co tam ciekawego pisza?pewnie calkiem inne rzeczy niz teraz nie?? noi ciuszki takie stare-super pamiatka;)))no wlasnie firma to masakra-choc moj maz ma ksiegowa ktora mu pilnuje papierow,na szczescie.ja gdybym nie pracowala pewnie bym to robila ale ze pracuje to musi miec kogos do tego,bo on bardziej robotnikn niz umyslowiec;)) kasiula zdrowka;) guga zycze milego dnia i postepow w okielznowaniu iIski;)
-
Ubezpieczenie dla kobiet CHARTIS EUROPE
agatcha odpowiedział(a) na Kaszaaaaaa temat w Noworodki i niemowlaki
kaszaaaa ja jestem ubezpieczona w PZU grupowce i na 100% jest mozliwosc aby maz sie podlaczyl.ja place skaldke 62 zl i jest to skaldka najwyzsza. full opcji noi super kaska.za urodzenie dostalam noi za pobyt w szpitalu. z tego co wiem jak bym chciala meza ubezpieczyc to placilby tez 62 zl.czyli nie za duzo. pozdrawiam -
noi mamy wieczor;) zosia spi ale to jeszcze nie jej sen nocny;/ale w dzien spala tylko 2 razy po 30 min wiec padla.zauwazylam juz od kilku dni ze jak jej sie naprawde chce spac to wystarczy dac smoka i przytulic sie do niej i ona odlatuje w 10 sekund-doslownie. gorzej jak ja usypiam na sile,ale czasem musze bo by wogole w dzien nie spala;/ mamaola najwazniejsze ze pojadlas czyli wykorzystalas czass na pozyteczne rzeczy;)i jak po ogledzinach auta? noi brawo dla leo za |BLW kurcze musi to byc fajne patrzec jak taki maly brzdac wsuwa duze kawalkie;) adria tak to jest z koleda,ksiadz nigdy nie przyhcodzi na czas;)ale fajnie ze go spotkaliscie bo jakby nie patrzec to byla wasze 1sza koleda z cala rodzina;)ja bylam dumna jak paw jak ksiadz wzial zoske na rece a ona sie do niego smiala;)tez mamy cyganskie dziecko-i tak jak ty strasznie mnie to cieszy;)lubie takie pogodne dzieciaczki!!! asku Ptys rewelacjia;)on ma tak specyficzna sliczna urode ze za sama buzke da sie go kochac. mam nadzieje ze maz szybko znajdzie prace, prawde mowiac podziwiam was za to ze jakos dajecie rade (guga was tez).ja jestem tak spanikowana na punkcie braku kasy ze szok-ale wiaze sie to z tym ze maz ma firme,a zus i podatki musza byc placone co do dnia;/ guga 6 kg, no to pieknie troszke mniej jak zoska;))) tyle dobrze ze choc pol dnia mieliscie leniuchowego. a fakt 30 min drzemki to masakra ale co ja bym dala za cala przespana noc;)) gosia no masakra z ta kolezanka;/ to ty musialas zadzwonic zeby laskawie powiedziala ze sie spozni;/a byla wogole?? realne najwazniejsze ze jestescie juz w domu!!! noi ze wszystko wyszlo dobrze;) rudzia jak spotkanie,noi jak wlosy???
-
witam sie i ja dopiero znalazlam chwilke, bo zosia od rana nie spala a ja robilam obiad i jej gotowalam;) poczytam co u was ale poodpisuje pozniej bo zosia spi a ja mam zamiar tuz kolo niej sie polozyc;)
-
zoska spi i mam nadzieje ze juz na noc maz jeszcze nie wrocil a ja wykapana relaksuje sie na forum;)) adria sporo ciekawych rzeczy sie dowiedzialas od lekarza,dobrze ze pamietalas o co pytasz ja zawsze mam zrobic liste pytan nie robie i o polowie zapominam;) guga swietny pomysl z ta tacka;)na stale ja przymocowaliscie?? ja tez nie jestem z niego zadowolona choc zosia jeszcze nie korzysta.szkoda ze nie ma tam pasow;/noi tez sie wyslizguje;/ ehhh szkoda ze to prezent;/ a tym ze Isia sie nie obraca nie martw sie,wszystko przyjdzie w swoim czasie.ja ciagle jestem przekonana ze Zoska taka silna dzieki cwiczeniom;)tymczasem ciesz sie ze nie masz tyle na glowie-poki Isia nie robi akrobacji - bo ja zoski nie moge zostawic na chwile, nawet na podlodze sie turla a pozniej placz bo przeciez podloga twarda;/ Isia w krzeselku cudna i przyznam ze do tatusia podobna;)choc wydaje mi sie ze ty i maz jestescie wizualnie do siebie podobni;) o i juz zoska nie spi;/
-
my juz po objazdowce zosia zadowolona rozdawala usmiechy gadala piszczala i plula;)no to w koncu jej nowe umiejetnosci;) ale od poludnia nie spala i wlasnie mi padla,kijowa godzina ale dla niej to chyba nie ma znaczenie i tak zasypia dopiero kolo 23'/ rudzia Mikus pierwsza klasa,chce chlopak biegac jak nic;) i tak jak zosia nie chce siedziec;/oj lobuzy;))a jak wlosy? anoushuka i jak po koledzie? ja bym powiedziala ze czekacie az chrzesny/a wroci z zagranicy albo poprostu prawde;) gosia kwiatki piekne;)maz przemyslal ale czy wzial do siebie? bo moj np tez czesto "przemysli "sorawe a na drugi dzien juz nie pamieta o czym myslal;)wiec podobnie jak filipka wole zeby pomagal;) chyba ty pisalas o gotowaniu?-ja jutro bede gotowac i mysle ze wyjdzie - ziemniak,marchew, brokul, golab; ziemniak,szpibak (wkoncu dostalam;); i moze jeszcze ziemniak marchew szpinak ,golab. zobacze jak wyjdzie,ale chyba nie bede gotowac na parze bo w wodzie przynajmiej zostanie cos do rozrobienia zeby takie geste nie bylo;) blumchen faktycznie Mania chyba symyluje te chorobe;) sliczna;) filipka 10ty to juz tuz tuz;/ szok jak to szybko zlecialo;( a ja mam problem z zoska - to dziecko nie usiedzi na miejscu!!! wiecznie sie kreci - jak lezy to z brzucha na plecy,z plecow na brzuch, pozniej na bok...az sie znudzi i chce siadac.sama nie potrafi wiec ma nerwy... a w lozeczku swiruje na szczebelkach i ochraniaczu i bopje sie zeby sie nie uderzyla a glowe bo ona nie patrzy gdzie idzie;/albo reke wykrecial bo wsadza miedzy szczbelki.dzis sie tak podnisoal ze glowa wystawala z lozeczka-mimo ze juz jest obnizone;) ciesze sie ze dziecko zdrowe i ruchliwe ale matko boska jak ona zacznie sie przemieszczac to nie ogarniemy;/
-
hej mamusie ja na chwilke, bo zosia ucina sobie drzemke a ja szykuje nas do babci;) a mamy troche do objechania;) moje dwie babcie i zosi pra noi moja mama. tesciowa juz prezent dostala i az sie wzruszyla bidulka jak zosia maly bukiecik zamiast dla babci do buzi wepchala;)))ale wkoncu po dobroci oddala chetnie;) malolatka ja robie tak jak rudzia,jesli zosia nie wypije wszystkiego lub jesli troche zostanie to trzymam tak max godzine(choc zwykle wypija po pol,lub wcale)po tym czasie juz wylewam. na opakowaniu pepti pisze zeby zuzyc w ciagu 2 godzin od przyzadzenia ale jesli juz cos pociumkala to nie trzymam dluzej jak ta godzine.jeszcze nie zauwazylam zeby cos sie dzialo przez to,tyle ze mleko jest chlodne.a nie chowam do lodowki i nie podgrzewam. kasia dokladnie o 6 jest ciemno jak w d.. u murzyna a dla mnie to najgorsze co moze byc;// kasiula ramki sliczne,jak na pierwszy raz nie wygladaja wcale amatorsko;) mamaola brawo dla leosia.napewno mu smakuja bo to przeciez tak inny smak,a nasze dzieciaczki takie ciekawe;) kurcze mam nadzieje ze te wasze nocki szybko sie skoncza,ale powiem ci ze ja mysle ze te pobudki nocne to niektore dzieci maja poprostu zakodowane i niestety beda jeszcze troche tak wygladac;/ zoska od kiedy pije mm fakt budzi sie naje i idzie dalej spac no ale mimo wszystko 3 pobudki to dosc sporo na dziecko karmione butla,wiec nie wierze ze to sie smieni;/zbyt szybko;( rudzia szamponetka powinna szybko zejsc albo choc wyblaknac kolor powinnien,ale masz racje w razie czego zawsze mozesz zafarbowac innym kolorem;) a mnie nadal boli reka i nie moge cwiczyc,niby mniej ale zadne ruchy nie wchodza w gre;/ a wczoraj w przymiezalnie jak zobaczylam swoj rozlazly brzuch to sie przerazilam;/ musze szybko cos w tym zrobic bo sie okaze ze we wrzesniu nad mozem bede chodzic w bluzce i spodenkach;) dobra lece sie ogarnac bo jak zoska wstanie chcemy odrazu wyruszac;)
-
karola a widzisz zapomnialam o tobie-ze wracasz do pracy;)jaka nie podejmiesz decyzje lacze sie z toba w bolu;/ ja tez dostalam ostatnio soczek i deser z gerbera-a dostaje sie je chyba za nakiety ktore wypielnialo sie po porodzie.one byly w tych teczkach w ktorych dostalo sie a'la wyprawke dla dzieci. zosia oczywiscie nie spi i meczy juz meza,skuban;) dzis siedziala troszke sama ale dalej chce na nogi. jak sie ja zlapie staje juz sama i prostuje nozki i zauwazylam ze robi tak juz w lozeczku,troche sie boje bo dzis malo brakowlo a uderzyla by sie w glowke;/ bo odrazu jak sie obudzila chciala wstawac;/ noi jak przytrzyma sie jej nozki to sama siada;) ale no nie usiedzi;))) noi chcialam sie pochwalic ze 5 marca idziemy na zabawe.na 19stego sie nie zalapalismy ale robia druga-bo jest duzo chetnych,juz mamy miejsce zaklepane wiec to pewne;) a ja czekam az mnie reka przestanie bolec i zaczynam cwiczyc,bo jeszcze dokazuje;/ ja sie zegnam na dzis dobrej nocki
-
guga a to wielki blad ze tak nie myslisz;)ja uwazam ze masz mnostwo ciekawych pomyslow i ciekawa jestem co bedziesz wymyslac jak Isia juz bedzie wieksza i sama bedzie chciala z mamusia cos fajnego zrobic;))mysle ze wtedy bedziesz miala mnostwo okazaji do zabawy;) mamaola no wlasnie u nas tez jest tak jak u was ze spaniem;)nie ma opcji ze my spimy a zosia nie.przewaznie mnie tez szarpie za wlosy albo drapie po buzi a tatus zwykle plecami obrocony wiec jemu obrywa sie nogami po plecach;)i to tak z marszu!! adria czy chetnie? hmm dzis to byla odskocznia noi nie bylo mnie tylko 7 godzin,a jak to bedzie codziennosc...bedzie ciezko;/ja robie obiadki tak jak guga mroze w sloiczkach po gotowych daniach. kasia trzymam kciuki za ciebie,siebie i filipke,bedzie ciezko oj bedzie;/ja jak o 6 robie butle jestem nieprzytomna a jeszcze miesiac i bede o tej porze jecha albo wstwac do pracy;/
-
mamaola no wlasnie najgorsze to zostawic to kochane dziecie w domu;/jakbym mogla to bym z nia jezdzila do pracy i jeszcze cyca bym dawala;)) guga masz racje najwazniejsze ze bede na jutro;) ja dla babci mam te kalendarze i kupilam jeszcze po kwiatku slicznie ozdobiony, a prababcia po malym slicznym bukieciku;)beda pasowac do myszki mojej;))) zosia babci ma dwie, trzy prababcie (ale do tej od strony meza sie nie wybieramy) i jednego dziadka;)rodzynka;]]
-
aha zapomnialam wam napisac nie karmie juz piersia nie ma sensu, zosia w nocy dostaje butle i ladnie spi,budzi sie tylko na jedzenie i spi dalej - dzis jadla o 1, 4, 6 i spala do 9. takze napalilam sie dzis jak glupia;)i pewnie od tego boli mnie glowa,ale co tam dluuugo czekalam;)) gosia blumchen teraz na papieroska dolaczam sie ja;)
-
noi doczytalam ale wybaczcie nie poodpisuje,nie mam sil i szczerze mowiac nie pamietam juz co pisalyscie;)) wspolczuje tylko mamusia ktore maja marudy w domu,mam nadzieje ze szybko minie;) zoska tez bardzo absorbujaca ale jakos dajemy rade;) ide sie polozyc,bo pewnie niedlugo wstanie a ja na oczy nie widze;/
-
witajcie mamusie ja dopiero usiadlam przy kompie i w miare mozliwosci poczytam co uwas padam z nog, pobyt w pracy udany - o dziwo wsiadlam do samochodu, zatrzasnelam drzwi i w miare sie wylczaylam,do tesciowej zadzwonilam tylko raz;) zosia grzeczna ladnie jadla ale podobno byla "nieswoja" jakby tesknila, no mam taka nadzieje;)za to odkad wrocilam (od 15) nie spala i meczyla mamusie, a ja ledwo widze na oczy;) na zakupach oczywiscie sobie nic nie kupilam-zreszta za bardzo nie chodzilam po sklepach bo za tydzien jade z kumpela do kina wiec wtedy cos poszperam;)zosi kupilam 2 czapki i 3 ksiazeczki;) sobie standardowo kolczyki i naszyjnik;) w pracy spoko, narazie wszystko wyglada niezle-zmienili nam system pracy dzieki czemu zwiekszyla sie wyplata-ale zalezy to od ilosci kontroli, ale podobno da rade.mam za to stos makulatury do czytania. kierowniczka zacheca mnie zebym czesc uropu z tego roku wykorzystala odrazu, powiedzialam ze nie potrzebuje ale zobacze moze troszke sobie przedluze pobyt w domu. ale wiecie jak weszlam do pracy poczulam ze juz czas wracac,stesknilam sie za ludzmi za obowiazkami innimi jak te wychowawcz.mam nadzieje ze nie swiadczy to o mnie zle;)choc serse peka jak mysle o zostawieniu zosi;) dobra lece czytac bo widze ze troche tego jest;)
-
a ja pospalam godzine z zosia obudzila sie z takim mega rykiem ze nie wiem o co chodzilo;/nic jej nie uspokoilo, wkoncu wsadzilam do wozka uspokoila sie zjadla i spi dalej;/troche dziwne to dla niej bo to juz od 14 prawie no z ta krotka przerwa;/
-
filipka no dzieki za madrosci;)pojecia nie mialam o tym sinlacu-czyli tzn ze zosia by mi mega duza rosla;)))) a z macek usmialam sie;) ania nie wiem jak z ta manna,kiedys wogole sie tylko to dawalo dziciom,ale teraz niby ja? ja chyba trzeba gotowac? wydaje mi sie ze za duzo zachodu,choc czytalam ostatnio nie manna wrocila do lask i spokojnie mozna ja podawac jako zrodlo glutenu? anoushuka ja juz sama zaczynam sie zastanawiac co ty z ta goska kombinujesz??;)
-
matko kiedy wy zdazylyscie tyle naprodukowac;)raptem godzine mnie nie bylo;) mamaola dobrze ze troszke pospalas;) a ja wlasnie mialam tez w tym poscie pisac o zasypianiu, otoz ja tez sama osobiscie zoske usypiam;) tzn prawie zawsze na rekach, czasem w wozku(ale wtedy musi to byc maz lub tesciowa). jeszcze nigdy sie nie zdarzylo zeby zasnela sama tzw "padla" i nie sadze aby tak bylo, bo ona ma tyle energii w sobie ze gdyby nie mamusia chyba nigdy by nie zasnela;)wiec ja tule,czasem bujam a czasem wytarczy zebym sie koloniej polozyla-ale musi ktos byc;)powodzenia na wizycie;) gosia fotelik rewelacjia, okazja ci sie trafila i fajnie ze ten wzor co chcialas;)ja z zparatem tez nie pomoge, musze widziec ,pogrzebac....zeby cos skumac;) ania wiec Oliwka ladnie przybiera;)i fajnie.troche madra ta lekarka ze stwierdzeniem odnosnie jedzenia i tego sie trzymaj;) rudzia wlasnie tesciowa t musi sie cieszyc nie?moja jak uspi zoske albo pojdzie na spacer z nia to pozniej przezywa pol dnia;/ jak wroce do pracy chyba mnie zameczy';) a ja daje narazie tylko kaszke kukurydziana (dodaje do kazdej butli troche) i zosia jest zadowolona,samego mleka juz nie wypije, noi skonczylo sie ulewania;) czasem dam ryzowa,ale po tej kukurydzianej nie ma zatwardzen noi pasuje;) mam tez sinlak ale nie otwieralam, filipka a mozna go dawac z mm?i dodawac tak troszke do mm nie wiesz?? odnosnie glutenu ja tez mam ta kaszke holle ,chyba z pszenicy i daje malutka lyzeczke do jabluszka,staram sie w miare powoli to wprowadzac bo juz po bialku mam nauczke;/
-
u nas jak u filipki jak zoska zaczyna pluc jedzenie dopiega konca,choz na szczescie rzadko tak sie dzieje bo zoska je chetnie.ale jak marudzi to pozwalam jej memlac rekami w miseczce i jakos idzie,ale wtedy wszystko jest brudne;/ my mamy krzeselko ale zoska nie umie jeszcze stabilnie siedziec i nie chce jej w nim sadzac a ulatwiloby nam to troszke sprawe;) zoska tez dzis marudna,zwalam to na pogode;)