Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my po weseleu,jestesmy na szczescie juz w domu;) impreza rewelacja;) wybawilismy sie z mezem cudownie;) pozdrawiam i uciekam do zoski bo maruda jest ostatnio jak nigdy;((
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie u nas ostatnio kiepsko;/zosia zrobila sie bardzo marudna, piszczy i kwiczy;/ raz sie smieje raz placze;( wyszla jej dwojka ale chyba ida nastepne zeby bo jest niedozniesienia ostatnio;/ w sumie dzis to taka masakra byla do drzemki;/ ja cos nie mam natchnienia na pisanie, chyb a jesienne przesilenie mnie ogarnia;/ do tego na dworze zoska ciagle by siedziala w kaluzy;) kupilam jej kalosze ale wogole nie umie w nich chodzic wiec jej nie zmuszam;/ ale zaraz cala mokra i do domu trzeba wracac;/ o i sie budzi, niestety w dzien nie pospi w lozeczku, w nocy roznie ide ja przelozyc do lozka i poleze z nia. caluje
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    jaaaaa obejrzalam filmiki Leo i Julci;) adria jestem pod wielkim wrazeniem, mysle ze |Julcia jest naprawde bardzo rozinieta bawi sie wspaniale;) mamaola a leo chodzi siwetnie i az sie dziwie ze jeszcze kilka dni temu nie wstawal;) a teraz lece do kuchni;)
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie matko jak cudownie miec normalny internet!!! wszystko chodzi i moge ogladac filmiki;) zosia wlasnie zasnela przy piosenkach spiewanych przez dzieci u mnie na kolanach;) nocka u nas fatalna, zosia duzo sie budzila i plakala,noi jadla 2 razy;/jakas byla niedokarmiona;/ ad komarow my mamy wlasnie rajda, ale takiego ekstra dla dzieci i wydaje mi sie ze jest za slaby bo i tak wlatuja. a boje sie troche kupowac tego dla doroslych.ale chyba kupimy jednego i wlaczymy w korytarzu zeby nie wlatywaly jak drzwi otwarte. a ja wam moge polecic na dwor brosa plyn dla dzieci powyzej roku, ja zosie nim smaruje jak jest na dworze i dziala super;) dobra lece robic pierogi z miesem(cos wiecznie wymyslam w kuchni na urlopie;) i ogarnac mieszkanie po montazy internetu.moj maz ma dzi urodziny i mam nadzieje ze przyjdzie jego prezent na czas;/ pozniej zajrze;)
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie ja tylko sie melduje bo cos nie mam ostatnio weny na pisanie, korzystam z uropu i albo sprzatam albo szaleje z zoska. na szczepieniu ok, na szczescie zadnych powiklan nie ma. tylko zosia w ciagu 4 miesiecy przybrala zaledwie kilogram i wazy 9200. ale lekarka mowi ze jej jadlospis wyglada wyjatkowo dobrze i chyba taki jej urok. najgorsze ze dzis w nocy znow pogryzly ja komary;/ u nas jest ich roj i nic nie zatrzymuje ich poza domem,a wietrzyc trzeba do tego wnosza sie na ciuchach;/ ehh wyglada okropnie i bedzo ja swedzi;/ daje wapno;/ ale zosia bardzo wrazliwie reaguje na ugryzienia komarow bo bardzo puchnie i ma duze i twrde bable wiec boje sie pomyslec co bedzie jak ja ugryzie np osa,chyba odrazu pojade na pogotowie bo wydaje mi sie ze moze miec na to jakies uczulenie;/ jutro przychodza zamontowac mi normalny internet wiec wkoncu poogladam filmiki;) tymczasem pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki aaa zapomnialam dodac ze zosia wczoraj o maly wlos nie rozniosla przychodni, szalala i biegala wkolo, noi male krzeselka 2 naraz prowadzila jak wozki;)nie musze dodac ze pozostyale dzieci(bylo ich kolo 8) grzecznie siedzialy u mamus na kolanach;) szogun;)
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja na chwilke, porzadki domowe mnie pochlonely;) obiecalam sobie ze na uropie wszystko nadgonie - noi sie udalo juz prawie;)bo od rana wywalilam polowe ciuchow,starej poscieli.jeszcze zostaja mi zosi rzeczy przejrzec i poszukac juz czegos cieplejszego ale az sie boje bo nie mam gdzie ich ulozyc;)) wczoraj bylismy u mojego wujka, tych u ktorych bylismy na chrzcinach i ktorych obdarowalam wielkim workiem ciuchow po zosi;)jak slodko bylo zobaczyc mala Madzie w zosi ciuszkach,takich malutkich;) 3nik chyba juz przebil sie bo zosia jakby spokojniejsza;) a my dzis idziemy na szczepienie,zobaczymy czy ten moj lobuz da sie zbadac i zwazyc;))
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    limonia ja daje nurofen w syropie,zosia czopkow nieznosi;/ a ja elektr termometrom nie wierze,mialam jeden i zawsze podawal zla temp. mam nadzieje ze goraczka szybko minie;)
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja od rana w garach;/ msialam zrobic normalny obiad bo po tym uropie...bleee mam dosc takiego jedzenia;) do tego ugotowalam zosi kilka sloiczkow w razie gdyby nasz obiad byl dla niej nieodpowiedni.noi zrobilam klosiki z krolika ,zobaczymy czy jej zasmakuja;)bo krolika uwilebia. realne oczywiscie ze bedziemy na dworze, zosia juz jako niemowle spedzala tam duzo czasu nawet w zimie,ale chodzi wlasnie o to ze teraz jest tam caly czas;) a ja na wsi wiec ciezko zorganizowac czas;/ mamaola mam nadzieje ze to jednak zeby a nie choroba;/zosi wychodzi dolna dwojka, wczoaj miala rozwolnienie a dzis az piszczala jak wsadzala rece do buzi;/noi widze juz czubek;)ale dzis dalam jej nurofen bo pierwszy raz az tak cierpiala;/ a maz nie chcial ryzykowac ze nie bedzie pogody;/ w sumie ciesze sie ze wrocilismy w domu jednak najlepiej;) nelka wietaj;) fajnie ze mieszkasz w poznaniu bo 3nik faktycznie wywolywala kogos takiego;) 3nik i ja niogdy nie chcialam miec swojego interesu ze wzgledu na mieki tylek;) moj maz ma firme i niestety znam te realia;/ ale mam nadzieje ze wszystko szybko sie wam ulozy;) a my w piatek jedziemy na wesele,do sremu;) ale nie bierzemy zosi bo nie mamy komu jej tam podrzucic w razie czego.wiec zostaje z moja mama na 2 dni. lece odpoczxac bo zaraz zosia sie obudzi .pozdrawiam
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    wiecie co dzis poczulam smutek ze lato sie skonczylo;/ wieczorem zimno,szybko ciemno..brrr idzie zimnica a ja juz mysle jak to zoska przetrwa bo ona tak lubi byc na dworze;) noi tyle teraz juz lece spac, jutro postaram sie poodpisywac bo widze ze duzo u was sie dzieje. kolorowych snow
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    3nik z odpoczynkiem to roznie z takim malym dzieckiem;) ale wyjazd uwazam za udany;) bylo fajnie a odpoczywac bede przez drugi tydzien uropu;)) wiecej zdiec dalam na nk,bo mam mega problemy z internetem i nie dam rady dzis wkleic wiec zapraszam;) uciekam spac,jutro bede zamawiac ibby internet wiec bede czesciej anrazie brak mi cierpliwosci to tego iplusa;/// dobranoc
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    jeszcze kilka fotek wrzucam;) [ATTACH]79999[/ATTACH] [ATTACH]80000[/ATTACH]
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    hej jestemsy juz w domu,przyjechalismy o 3 nad ranem. pogoda sie zrobila ale maz nie chcial zostac a zosia byla wykonczona wiec wrocilismy.cos mi net szwankuje wiec [ewnie mnie nie bedzie przez jakis czas;/ pozdrawiam
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja na chwilke dzis o 9 rano bylismy juz na plazy,bylo chlodno ale swiecilo sloneczko;) posiedzielismy do 13, zosi miala krotka drzemke i pogoda sie popsula;/ ale nogi wymoczone;) jutro zapowiadaja deszcz i chyba na noc bedziemy wracac.podobno na wekend ma byc pogoda ale chyba nie bedziemy przedluzac pobytu bo nie wiem czy warto;/ mamy milion zdiec;) dobnrej nocki mamusie
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    3nik nie martw sie i spokojnie obejrzyj co to.moze jakis brudek? mojemu mezowi od zawsze w pepku zbieraja sie "farfocle"z koszulek;)mam nadzieje ze to nic powaznego. a ja uciekam do lozka, przesylam wam pozytywne pelne jodu fluidki;))
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    zosia spi,maz piecze kielbache wiec troszke popisze choc ciutke;) adria bardzo mi przykro ze to zanoszenie nadal wam towarzyszy;/nie umiem sobie wyobrazic co czujesz w takich sytuacjach, wiem tylko ze dzielnie dajecie sobie z tym rade!!!!!! najwazniejsze ze potrafisz sie opanowac. mam nadzieje ze twoje samopoczucie szybko sie poprawi;) mamaola ja czytalam ze melisa nie szkodzi wiec czemu nie sprobowac.ty tez przechodzisz bardzo ciezkie chwile teraz wiec musisz probowac wszystkiego bo naprawde jest ciezko. ja mieszkam z tesciowa i ona tak duzo pomaga, swiadomosc tego ze jest ktos juz duzo daje. coprawda jak wracam po pracy do domu zosia wisza sie na mnie i tak jest do powrotu meza;) ale zawsze mam pomoc, nie jestem sama w domu z obiadem?(ktory zawsze jest), sprzataniem etc ale mam nadzieje ze szybko Leos poprawi sie;)))) a jesli to taki typ to poprsotu bedziesz miec cudownego wrazliwego synka;) kochajacego i szanujacego mamusie za wszystko co dla niegpo robi;)) 3nik no to super ze roczek udany;) ale ciekawe mialas menu co to bylo to r...?bo nawet nie potrafie powtorzyc;) guga ukochaj Isie swoja.alez ona musi cierpiec a i wy do tego;/ mam nadzieje ze raczka szybko sie zagoi. i brawo dla opiekunki, wszystkie Zoski sa fajne wiec najawzniejsze ze Isia czuje sie z nia bezpiecznie a i mamusia spokoja;) filipko fajnie ze piszesz;) a pokazesz nam dziciorki swoje;) dziewczyny widze ze u was ciezko ostatnio;/tak mi przykro ze macie takie problemy,ze zdrowiem i samopoczuciem;( mam nadzieje ze to wszystko to wina zblizajacej sie jesieni i szybko minie. ja ostatnio mam kiepski okres, mam a raczej mialam wspanialam przyjaciolke ktora ostatnio zmienila sie nie do poznania i tak mi ztym zle,bo kontakt mamy juz taki zly.wiec teraz licze na was i przykro mi czytac ze zle sie dzieje;/ a u nas jak pisalam - zimno.ale gdyby nie to ze szkoda mi zosi bo nie moze pokapac sie w morzu i ze wydaje mi sie ze marnie na spacerach nie jest zle;) powietrze cudownie zdrowe, ja kocham morze zawsze nawet jak pada tylko z dzieckiem to juz czlowiek chce dla niego jaknajlpeiej;) do tego zosia cieszy sie ze ma mame i tatusia razem, czujemy sie tak fajnie - rodzinnie;) szkoda tylko ze po uropie ja i maz wroce do pracy a zosia zostanie tylko z babcia,bo znow sie "rozpuscila:wiec bedzie ciezko ja "ustawic;)))) ale powiedzcie mi czy to mozliwe bo mi sie wydaje ze zosia jest tu bardzo zmeczona;/ ze meczy ja ten wyjazd-czy wasze dzieci tez tak mialy? ja bym chciala tylko 1 dzien pogody,nie musi byc gorace-wystraczy aby nie padalo i nie wialo;))) czy tak duzo mi trzeba?;))) mam nadzieje ze zoska jeszcze pobrodzi w Baltyku;)) dobra lece do meza, trzymajcie sie kochane mamusie;)
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie buuu pogoda brzydka i nie wyglada zeby bylo lepiej;/ dzis bylismy w koszalinie w centrum handlowym;/zeby zabic czas a pozniej na basenie krytym,zosia cudnie zadowolona;)kocha wode;) jutro jesli pogoda choc ciut sie poprawi chyba pojedziemy do darlowka,nie wiem jeszcze kiedy bedziemy wracac.pobyt mamy oplacony do piatlu i mam nadzieje ze damy rade;) jesli pogoda sie poprawi,bo strasznie szkoda mi czasu tutaj zeby szybciej wracac;/ calujemy cieplo
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    hej\ tu rodzinka z morza;)niestety wlasnie leje;/ genralnie u nas wszystko super, zoska kocha wode,wchodzi do morza a ludzie chodza i kiwaja glowa ze takie male dziecko a nogi w zimniej wodzie moczy;)moja mama tez troszke sie temu sprzeciwia ale co zrobic dzicko kocha piasek i wode, wiec troszek pozwalam moczyc nozki i mam nadzieje ze sie po tym nie pochoruje;/generalnie zosia szybko jest zmeczona,ale co sie dziwic skoro ciagle na nogach i w tym piasku;) pogoda srednia, jest bezdeszczowo(no teraz leje ale mam nadzieje ze nie na dluzsza mete;)ale nie jest za ciepko,przez co nie mozemy sie porozbierac noi zosia troszke ograniczona w kapaniu;/ dzis bylismy w mielnie, maz wlasnie pojechal po mame i siostre a zosia padla;)spanie ma tutaj mega duze,choc wszyscy spimy razem z nia;) zmiejemy sie ze nadmiar jodu nam szkodzi;)) ok lece sie przebrac bo jestem cala mokra a pozniej moze poczytam co u was;) calujemy piaskowo
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie zosia nie spi od 5.30 wiec mamy dlugi dzien;) jechalismy 6 godzin, zosia prawie cala droge spala i o 6 rano juz wszyscy moczylismy nogi w morzu;) pogoda do poludnia piekna a po sie popsula;/jednak bylismy na chrzcie morza a o 21 wszyscy padlismy;) a dzis zobaczymy,narazie bezchmurnie ale zimno;/zaraz jedziemy na zakupy do koszalina i bedziemy planowac;) pozdrawiamy
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    ufff spakowana;) ehh zawsze tak wychodzi ze ruszamy wczesniej;)tyle ze poki zosi nie bylo nie martwilam sie tym jakos;)choc wychodze z zalozenia ze jak czegos nie wezme to kupie;) zosia spi od 18, mysle ze kolo 24,1 obudzi sie na jedzenie i wtedy ruszymy.moja mama z rodzenstwem jada o 22 pociagiem,noi na szczescie udalo sie przebulowac bilety i domek od jutra zamowic;)) odezwe sie na miejscu bo bierzzemy komputer. a teraz lece sie kapac i czekac na wyjazd;)) caluje was cieplo
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    hwj mamusie wlasnie podjelismy decyzje ze jedziemy dzis w ncy;)wiec lece d domu sie pakowaac bo jestem u mamy pa
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    noi zrobilam co mialam zrobic;) jestem bardzo zadowolona bo zostalo mi kilka rzeczy na jutro w biurze wiec szybciej skoncze prace a tym samym zaczne urlop;))) juz zaczynam sie stresowac, bo trzeba zaczac pakowanie;/ limonia my chyba pojedziemy ciut wczesniej zeby wlasnie nie trzeba bylo za dlugo zabawiac;)choc zosia lubi jezdzic autem,ale szybko sie nudzi;/a nie chcemy byc tez za wczesnie bo doba zaczyna nam sie dopiero o 18.wiec mysle ze pojedziemy kolo 2. guga wierze ze powrot do pracy to dobry wybor i napewno dasz rade;) adria a ja bylam pewna ze zanoszenie juz za wami;( i nie zlosc sie na siebie, to jest sytuacja kryzysowa a najwazniejsze ze twoje metody pomagaja. uciekam spac, dobrej nocy
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja jak zwykle tylko sie melduje;/ jutro ostatni dzien pracy;)))) 3nik swietny pomysl z tym festynem;)musze powiedziec ze jak czytam co piszesz jestem pelna podziwu;) mysle ze jestes bardzo zaradna kobitka;))) adria u nas tez byly te burze;/i zrobilam z zosia to samo;)) mamaola i zoska zlosnik wlasnie jak leo, bo jak cos sie nie udaje odrazu ma nerwy,iprzyznam ze pocichu tez sie tym martwie;( a zosia od pon jak aniolek;)grzeczna;)mam nadzieje ze tak zostanie.fajnie sie bawi;)wczoraj dostala pozwolenie na kapiel w kaluzy;)szok jak wygladala a jaka radosc;) a dzis w deszczowce;) uciekam bo sie wspina;)
  23. agatcha

    Lipiec 2010

    witam wieczornie ja tylko na chwilke bo zaraz mykam do lozka;) natalia fajnie ze napisalas;)ciesze sie ze jestescie szczesliwi bo to jest w rodzinie najwazniejsze!!! adria straszne mialas przezycia. a maz..no coz jak zawsze wzorowo i cudnie sie zachowal;) limonia my jedziemy w sobote w nocy,mysle ze kolo 3. mieslimy jechac dopiero w pon na noc ale ze nocleg jest od niedzieli od 18 to szkoda nam kazdej chwili;)i jedziemy juz w nocy,a do rozpoczecia doby hotelowej jakos sie przkoczujemy;) a reszte mamus pozdrawiam, czytalam w dzien co u was a teraz juz nie pamietam;/ caluje
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    limonia witaj;) wspaniale zdiecia;)mam nadzieje ze i nam pogoda dopisze;)noi brawo dla Majeczki,podbila serduszka bo sliczna i madra z niej dziewczynka;) i to tyle,ide do zoski bo szaleje;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...