milka_1980

"a Łódź jest ciężkim miastem do zdawania...wieczne remonty, zmiany organizacji...no i zdawalność najniższa w kraju" Wydaję mi się, że zdawalność nie zależy od miasta ale od zdających. U nas też nie jest za różowo - na te 2 godziny, które stałam i czekałam aż mnie wywołają tylko 5 osób wróciło za kierownicą, reszta nie zdała - a sporo się wtedy przewaliło ludzi. Fakt, że większość poległa na placu.

A jakbyś się spytała instruktora, który z tobą jeżdził na kursie?? Mogę się założyć, że oni mają swoje układy z egzaminatorami

transformator forma sfora tran tors rano mors format romans arras amator przyswajalny

A ja się ciesze, że mogę być w domu z Wojtkiem. Wiadomo, czasami mnie to męczy ale nie zostawiłabym go w żłobku za żadne skarby. Jeszcze 1,5 roku i pójdzie do przedszkola i dopiero wtedy zacznę myśleć o pracy.

szkoda..... Wydaje mi się, że każde miejsce ma swoje plusy i minusy. Tam gdzie nie ma ruchu tramwajowego jest np. więcej pieszych i trzeba na to zwracać większą uwagę. A nie myślałaś o tym, żeby dać w łapę?? Skoro wiesz, że dobrze jeździsz i instruktorzy mówią ci to samo, to po co nerwy - zapłać i prawko będziesz miała w kieszeni :)

A ja już czekam z szampanem

No chyba ważne - po to są konkursy. Jak by nikt nie chciał nagrody, to by nikt nie brał w czymś takim udziału. Tak przypuszczam przynajmniej.

to w takim razie jutro też będziemy trzymać

A co można wygrać????

Ciekawe jak tam zubelek. Trzymałam kciuki do południa, potem musiałam sie wziąć za obiad. Oby było do przodu

no tak, tego już nie doczytałam hahahaha Ale będę gosować później :36_1_13: I zdrowia życzę :36_1_13:

no dobra, wesząłm na tą stronę, poczytałam i kliknęłam w link do zdjęć konkursowych. Tyle, że pod żadnym zdjęciem nie mam odnośników do głosowania. Znalazłam już Twoje ale nie wiem co dalej robić.

cześć dziewczyny :) ale tu cisza ostatnio :) Didianka co to za konkurs?? Zagłosuję, ale nie wiem co i jak

bamboszki bobas kosz maski koza boski amok sok bomba bis szok uzależnienie

Cześć Rencik :) Paranoja jest z tymi terminami u Was - przecież to można zapomnieć jak się samochodem jeździ. W każdym razie termin zapamietany i będzemy Cie wspierać na odległość

Gratulacje dla Tomcia i jego nowych ząbków Tą kurtkę to musiałam sobie kupić - nawet jak zima bedzie łagodna. Od dwóch lat chodzę w zimie w małża polarach i wyglądam jak 'wyjdź stąd', bo są na mnie za wielkie Też miałam iść w sobotę na imprezę, ale wszytkim 'nagle' coś wyskoczyło i się rozeszło spotkanie po kościach A gdzie Lisiczka nam się podziała???

haha, fakt, czasami tylko odróżniają kolory, ale tylko te podstawowe - odcienie dla nich nie istnieją A w Conforamie lipa - pustki zupełne, zdążyli już większość wykupić. Za późno się zorientowałam, że wyprzedają towar Dzisiaj za to nadrobiłam - pojechałam do arkadii i kupiłam sobie kurtkę i dwie pary butów Zima już mi nie straszna

wojtek obserwuje mojego małża od samego rana - chyba kojarzy, że coś jest nie tak :36_1_13:

cześć dziewczyny!!! Jak sobota Wam mija?? Ja na zakupach dzisiaj spędzam dzień Zaraz jadę znowu, bo zauważyłam dopiero, że likwidują mi Conforame koło domu i robią wyprzedaż towaru. Miałam jechać w przyszłym tygodniu po kosze na Wojtka zabawki, ale jadę dzisiaj, bo potem już może nie być Pewnie przy okazji przywiozę milion niepotrzebnych rzeczy Uwielbiam zakupy

wielkopolska polska lokal wielka kopa laski wilk skalp lewa pika opole arachnofobia

Będę trąbić jak tylko wjadę do Mysłowic. Usłyszysz mnie z daleka :36_1_13: a ja dzisiaj ufarbowałam swojego męża na czarno (był ciemnym blondynem) Założyliśmy się o to czy zdam egzamin na prawko. Gdyby się ze mnie nie wyśmiewał to pewnie bym mu darowała, a tak mam straszny ubaw, bo wygląda dziwnie hahahaha Chyba juz się ze mna nie będzie zakładał hahahaha

niepodległość podłość gile legion pin dno glon plon ość nogi lep wzbogacający

nieprzemakalny marka rzep karp ranny pierze lampa lipa rzeka zamek pralka marszałkowska

dobra, już nie będę mieszać, bo znowu zaliczyłam wpadkę i spóźnienie

korespondencja spora jednak jen denko por porcja ranek sekcja jarek kod mikroskopijny (ponawiam, bo poprzednio sie spóźniłam ze słowami )