-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez milka_1980
-
Lisiczka, piszemy jednocześnie hehe
-
lisiczkainka_80Lisiczka ja to ci moge troszke kg oddac i Didanka chyba tez z tych chudzielcow z nia tez moge sie podzielicno ja bedzoe chetnie wzielabym jakies 2 - 3 kg:36_2_27: Ja mam do oddania jakieś 15 Bierze ktoś???
-
No i wyszło na to, że jestem najgrubsza No trudno Poszperałam trochę w necie i znalazłam długoterminową pogodę - niestety jak by na to nie spojrzeć to święta zapowiadają bez śniegu Twoja Pogoda - prognoza na 16 dni dla Polski
-
Na jego pływanie to jeszcze dłuuuuuugo trzeba będzie poczekać Fajnie, że sobie ubranka kupiłaś. Ja to ostatnio na allegro kupuje. Niestety w sklepach w moim rozmiarze (44) nie ma za wiele fajnych ubrań. Większość to 36-42. A tak - nie dość ze taniej niż w sklepie, to jeszcze do domu przyniesione :)) Kurcze, musiałam to dwa razy pisać, bo mi Wojtek esc wcisnął :36_1_13:
-
Cześć dziewczyny u mnie dzisiaj chłód taki przenikliwy jakiś, że się z domu wychodzić nie chce. Ale byłam na baseniku - mały najpierw płakał, bo bał się wody, a potem płakał, bo nie chciał z niej wyjść :36_1_13: Też mi się marzą białe święta - w zeszłym roku było strasznie ponuro, błoto i deszcz. Jakoś nie ma wówczas takiej fajnej atmosfery świątecznej. A może wie któraś czy zapowiadają śnieg wogóle?? Czy możemy sobie raczej pomarzyć??
-
witam Ja wczoraj też miałam dzień zakupowy - tym razem spożywczo-pieluchowy. Pobiliśmy swój rekord przy kasie :(( Chyba muszę wygrać jakieś miliony, bo przestaje mi starczać pieniędzy :(( A dzisiaj listonosz mi przyniósł śliczną kopertę - a w niej zawiadomienie z banku, że jak nie zapłacę za konto to podadzą mnie do międzybankowej informacji o dłużnikach. Najpierw zrobiło mi się gorąco, potem zaczęłam się zastanawiać "jakie konto??". No i mi się przypomniało, że jak płaciliśmy za samochód, to założyliśmy konto i z niego zrobiliśmy przelew, żeby ominąć wszelkie prowizje, dość duże przy tamtej kwocie. No i całkiem o tym koncie zapomniałam a miałam je zamknąć po kilku dniach. Zapakowałam się więc do samochodu i pognałam do banku, ale się okazało, że nieczynny w soboty. Muszę jechać w poniedziałek.
-
Karaluchy pod poduchy Do jutra
-
Dobrze gada, trzeba jej polać
-
Pooh, ja jestem gruba ale mam to w nosie - dobrze mi jest ze sobą. A na basen nie idę sie lansować tylko popływać i spędzić fajnie czas z małżem i synkiem - jeśli im nie przeszkadza to jak wyglądam w kostiumie to dlaczego mam się martwić tym, co inni sobie pomyślą. Przestałam się przejmować jakimiś spojrzeniami. Wiem, że nigdy nie będę wyglądać tak jakbym chciała. A jeśli miałabym czekać na swoje schudnięcie to chyba nigdy bym się nie wybrała na basen :36_1_13:
-
a ja właśnie wróciłam z oglądania basenu - idziemy popływać w niedzielę. Jutro jadę po kostium dla siebie i pieluchy pływaczki dla małego
-
didiankaposzukaj dalej - moze jeszcze strzyze orze gra i buczy ?? prawie pierze i sprząta nawet
-
Dopiero odkryłam, że mogę robić zdjęcia z opóźnieniem No i zrobiłam sobie sesję z Wojtkiem
-
To już teraz wiem, o kim mowa. Kumpel był w Angli ostatnio (w robocie) i też opowadał różne historie. Tylko, że on dosadniej ich określał
-
inka_80 Milka super z tym basenem jak bym miala taka mozliwosc to tez bum skozystala ale tutaj nie wezme jej na basen mimo ze jest dzien rodzicow z dziecmi ale chodzilam tu i cos zlapalam a potem zauwazylam ze ciapaci przychodza na basen sie myc nawet nie kzystaja z prysznicow wczesniej wiec zrezygnowalam A szkoda A kim są ciapaci??
-
ale żeście się rozgadały :36_1_13: Jak doczytałam do końca to się okazało, że wszystkie poszły spać :36_1_13: Małż ma wolny cały tydzień - ten ze świętami. W pracy go wygonili, bo ma sporo dni wolnych i chcą, żeby wybrał. Mi to na rękę bardzo, bo pomoże trochę w przygotowaniach Gadałam dzisiaj z kumplem ze studiów na n-k i okazało się, że jest dyrektorem jakiegoś ośrodka rekreacyjnego. Najlepsze jest to, że mają tam basen i zajęcia z pływania dla takich maluchów jak mój Wojtek :36_1_13: A jeszcze lepsze jest to, że ośrodek jest jakieś 10 km od mojego domu :36_1_13: Jadę tam jutro i wszystko obejrzę. Co prawda grupa zaczęła zajęcia jakiś miesiąc czy dwa wstecz ale powiedział, że mnie dopisze Lisiczka, współczuję pracy w Wigilię
-
:36_2_34: dobre, dobre :36_2_34: to i ja coś dołożę - droga kariery w Polsce Przychodzi ojciec do syna i mówi - mam dla ciebie zonę - tato, ale ja nie chce... - ale to jest córka Kulczyka - no jak tak, to w porządku Idzie ojciec do Kulczyka - mam męża dla pana córki - ale ja nie szukam zięcia - ale to jest wice-prezes Orlenu... - no jak tak, to w porządku Idzie ojciec do prezesa Orlenu - mam dla Pana wice-prezesa - ale ja nie szukam wice-prezesa... - ale to jest zięć Kulczyka
-
To ja Cie wydam - trzeba trzymać głowę w odpowiednim miejscu hahahahhaha
-
Mój tata powtarza, że na mądrej głowie włosy nie rosną Zgadnij ile ma włosów hahahahahaha
-
Ja dopiero 2,5 roku po ślubie. Zdjęć nie wkleję na razie bo mam na innym komputerze a małż pena zabrał i nie mam jak przenieść. W sumie to mogłabym zrobić zdjęcie zdjęciom - tym od fotografa, ale mi się nie podobają, więc nic z tego Piosenka nie wybrana - kludi sama nie wie co by chciała, więc przestałam jej pomagać, bo zaczęła mnie wkurzać Pozdrawiam
-
a co myślicie o tym?? Wrzuta.pl - Natalia Kukulska & Andrzej Piasek - Jestes blisko mnie
-
Sliczny, ale odpada, bo trzeba umieć tańczyć walca A Kludi nie umie
-
Za miodem nie przepadam :) Ale kaczor powoli mija, więc jest ok :) Powiedzcie mi jakie wybrayście piosenki na Wasz pierwszy taniec?? Koleżanka próbuje coś wymyślić i jakoś jej nie idzie, więc pomyślałam sobie, że podpytam i najwyżej coś ściągniemy
-
Witam z dymiącą czachą Wczoraj poszłam z siostrą i kumpelą na piwo i dzisiaj ledwo żyję. Znalazłyśmy świetną knajpkę i zasiedziałyśmy się troszkę :36_1_13: Idę zrobić sobie kawkę - może pomoże trochę.
-
inka_80To jak na takie wspomnienie sie zebralo to jak mialam 6-7 lat zdjelam drzwi wejsciowe do domu. ale byla zadyma hahaha To taki mały Pudzian w spódnicy :36_2_34:
-
no tak, wyobrażam sobie co przeżyłaś. A dzieciaki to chyba nigdy nie wyrosną z tego typu pomysłów. Dobrze, że udało Ci się wyciągnąć. Przypomniało mi się jak ja kiedyś nabroiłam - wcisnęłam monetę pod ten plastik, który otacza miejsce na kluczyk w stacyjce samochodu. W ten sposób, ze nie było widać dziurki od klucza - cała była zasłonięta monetą. Nie wiem jakim cudem to wsadziłam ale jak próbowali ją wyciągnąć to musieli rozwaic kawałek tego otaczającego plastiku Dostałam niezłe lanie, bo miałyśmy gdzieś wtedy jechać i mama się spieszyła A mój ojciec chyba najlepiej gotuje z całej rodziny. Mama pracowała od rana do wieczora, i na ojca spadło zajmowanie się domem. To on zawsze przychodził wcześniej z pracy i zajmował się gotowaniem, sprzątaniem itp