-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez milka_1980
-
witam A u mnie pogoda śliczna - słońce świeci i -2 na termometrze. Idę zaraz na spacer, potem bede robic obiad, więc pewnie pojawie się dopiero wieczorem. Buziaki :36_3_16: Edi, znalazłaś kolczyk??
-
witam :)) Ja tez już w domu. Buty kupione - w Deichmanie były za 29 zł. Myslałam, że mi się pomyliło i źle widzę. Kurcze, teraz juz będę zawsze tam kupować Potem bylismy w hulakula i mały szalał w basenie z piłkami a ja razem z nim Ale fajowo było. Oczywiście do momentu, kiedy mieliśmy wyjść - płakał strasznie. Ale już się umówiłam z małżem ze w srode mi zostawi samochód i śmignę tam znowu Ewelina, współczuje tych ciężkich nocek. No i tego twardego lądowania
-
U mnie pewnie koncert bedzie pod patykiem, jak co roku. Nawet nie wiem kto gra. Nie sprawdzam bo i tak nie pójdę. Wojtka nie wezmę, bo nie chce go pchać w tłum, za mały trochę - a nie mam go z kim zostawić. Robimy dzisiaj drugie podejscie do hulakula i po buciki śmigamy Pozdrawiam :36_3_16:
-
Julia, a w outlecie też przecież za darmo nie oddawali, więc policz sobie jaki zdzierusy z Bartka mają narzut
-
Ewelina, mój Wojtek tez lata tylko w skarpetkach po domu. Jutro jadę na zakupy, więc może coś uda mi się dostać - a Bartkom od dziś mówię 'nie'. No chyba, że dostanę glany w Wojtka rozmiarze Jakiś miesiąc temu widziałam, tylko mieli rozmiar 22 największy. Mieli dowieść. Wyglądały super Edi, fajna Zuzanka w awatarku :36_3_16:
-
jutro podjadę i zobaczę, może coś będzie. Jak nie wiosna nowa, to może mają jakieś pary zeszłoroczne. Nie bardzo się orientuję, czy oni wymieniają wszystko sezonowo czy jakieś niedobitki stoją na półkach. U mnie wśród znajomych to trole są specjalistami od spirytusu. Pamiętam jak do Kenii jechali, to zabrali ze sobą spory zapas i stwierdzili, że nie mają się co szczepić przeciwko jakimś chorobom tropikalnym, bo spirytus i tak wszystko wypali :36_1_13: No i na szczęscie nic nie złapali :36_1_13: Nie wiem jaką rolę w tym odegrał spitytus ale oni twierdzą ze to właśnie dzięki piciu :36_1_13:
-
Taki spirytus chlapnąć - to trzeba mieć niezłe gardło :36_1_13: Ja, mimo prób wszelkich i doświadczenia w drinkach, chyba bym nie dała rady jednak A ja pojechałam dzisiaj z małym do 'hula kula', żeby z dzieciakami poganiał a tam impreza jakaś firmowa. Wynajęli całość, łącznie z placem zabaw dla dzieci i nie mogłam wejść. Wrrrrrrrrrrrr Powiedzcie mi dziewczyny, gdzie oprócz bartka i smyka można kupić buty dla maluszka?? W takich sieciówkach jak np. ccc jest dział dziecięcy?? Bo już mnie dobijaja ceny bartkowe. Chciałam kupić Wojtkowi buty, coś w stylu adidasków, mogłyby być nawet jakieś mokasynkowe - grunt, żeby nie były ponad kostkę i bez ocieplenia. Bo jak jeżdże z nim na zakupy, to w tych zimowych strasznie mu się stopka poci. No i weszłam do bartka a tam zwykłe buciki za 170 zł. Pogłupieli trochę. I tak się zastanawiam gdzie by tu pojechać
-
Nooooooo to sobie poczytałam Witam, tu chlapacz :36_2_34: To ja w domu siedziałam spokojnie przy jednym drineczku - zurawinka ze spritem to wódka żurawinowa ze spritem (taki gazowaniec z koncernu coli ) a nie ze spirytem hahahahahaha Tylko mi symantec zaczął komputer skanować - co jakiś czas włącza się automatycznie - no i coś się zawiesiło. Jak go zrestartowałam to nie chciał mi sie do sieci podłączyć póki nie skończył skanowania. Więc zrezygnowałam z prób i poszłam film oglądać Ale humor mi poprawiłyście od samego rana :36_2_34: Uśmiałam się nieźle :36_2_34: Buziaki :36_3_16:
-
Szpilka Gosia, ja jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, to brałam miękką nakladkę na odkurzacz i jechałam, ale delikatnie. Dziadek był malarzem, zapytam mamy i dam Ci znać, choć nie wiem czy będzie wiedziała, bo jak chciała odkurzyć do na 50-tkę taty, który wrócił z delegacji, to jakoś przeoczyła epoke wciąganego kabla w odkurzacz i długo się zastanawiała jak działa, więc powiedziałam jej, ze jest na baterie słoneczne, na co ona, że chyba nie odkurzy, bo dzień pochmurny... Oj, myslałam, że zlecę z fotela. A mamę mam mądrą, z doktoratem, ale do sprzatania to dwie lewe raciczki sterczą... Dobre, uśmiałam się Boję się trochę, że odkurzaczem coś uszkodzę. Niby to żadne rembrandty ale szkoda by było Ja już siedze ze szklanką - mam żurawinkę ze spritem
-
od tych netowych drinków zachciało mi się czegoś wyskokowego. Lecę do barku, hehe To i ja się przyłącze do brudzia z Julia - Gośka jestem :))
-
dzięki, dzięki. Musze sobie w końcu swoja zrobić mandarynkową. Po mojej nalewce zostały już tylko wspomnienia Porządków to mi się nigdy nie chce robić, ale obrazy juz się prosza o wyczyszczenie. Mam takie, na których widać strukturę farby - takie wypukłości - kurcze, nie bardzo wiem jak to się nazywa - w każdym razie kurzołapy są to straszliwe
-
Pooh, ja też poproszę hehe, taki słoik z nutella wciąga
-
musze w takim razie w necie poszperać. A myślałam, że pójdę na łatwiznę czesc Szpilka. Jak minęła wizyta w Polsce??
-
Otóż to Nie wiecie może jak się czyści obrazy?? Czy tylko mam je przecierać szmatką czy jaieś środki są specjalne?? A ramy??
-
Mamuskastyczen jeszcze nie urodziła. Spojrzałam w jej posty. Cały czas pojawia się na forum, tyle, że na STYCZNIU 2009. Tam napisała, że jak w poniedziałek nie urodzi to prawdopodobnie w środę będzie miała cesarke. Szkoda, że do nas nie zagląda :(
-
Witam, miałam dzisiaj dzień wypieków hehe Uczyłam się robić biszkopt, bo zawsze mi opadał. Ciotka dała mi super przepis na "nigdynieopadający" biszkopt. I zgadnijcie co? O P A D Ł Jestem antytalenciem do pieczenia. Już sama nie wiem co źle robie. A może to kwestia piekarnika?? Mam kuchenkę, która ma chyba tyle samo lat co ja. Kurcze... A Wojtek dzisiaj spoko - rozrabiał jak zwykle i bez zbytnich fochów :36_1_13:
-
agulafMilka to tak kolo 9 będe:)) Myśle ze jak o 5 wyjade to zdąze ja do gina sie za 2 miesiace wybieram, akurat bede musiała isc po recepte to przy okazji bedzie przeglad.No chyba ze wczesniej zdecyduje sie isc z malym na basen to musze miec jakies badanie bakteriologiczne zrobione.To się okarze Na wszelki wypadek wyjedz o 4 - najwyzej poczekasz aż się ogarnę Badanie bakteriologiczne przed pójściem na basen?? U nas nie wymagają czegoś takiego. Chociaż może powinni....
-
agulafczesc kobietki BArtusiowi nadal ida zeby , teraz chyba górne jedynki.MASAKRA podobno po pierwszym miało byc lepiej..... wiem wiem oststnio tylko narzekam.Mam nadzieje ze dzisiaj sie wyspie to jutro bede w lepszym humorze jak ostatnio. Narzekaj sobie ile chcesz. Przynajmniej Ci ulży Jakby co to wpadnij jutro na kawkę i plotki z rana - może coś poradzimy na humorek
-
U Wojtka afery są typowo ząbkowe - zrobiłam mu dzisiaj przegląd szczęki i zauważyłam malutką białą kropeczkę - trójka na dole sie przebiła Z drugiej strony chyba też niedługo wyjdzie, bo wyglada troche podejrzanie Lisiczka, u mojego gina jest tak, że jak idziesz po receptę to i tak Cię bada. Siostra sie wkurza, bo musi płacić za wizytę mimo, że w zasadzie tylko chciała pigułki. Mi to w sumie jest obojętne, bo tabletek nie biorę i jak idę to od razu mam wizyte z cytologią, więc płace czy tak, czy tak
-
Coś mówią, że to już by było na tyle jeśli chodzi o mrozy Ja tam się cieszę, bo wolę jak jest cieplej. A chlapa dzień czy dwa będzie tylko.
-
cześć Kini, zapraszamy na pogaduchy :36_1_13: I wszystkiego najlepszego dla Kuby Ewelina, super ze się udało uspać małą tak szybko. Oby dalej tak szło ładnie :) A ja dzisiaj strasznie marznę. Byłam na spacerze z małym i odkąd wróciłam trzęsę się strasznie. Musiałam aż piece podkręcić. Rozebrałam tez choinkę - Wojtek trochę pomarudził jak wyłączyłam lampki ale obyło się bez większych tragedii, czego się bałam po wczorajszym dniu Pozdrawiam
-
U mnie może nie histeria ale jakiś bunt - dziecko mi chyba ktoś podmienił. Wojtek był zawsze wesoły, śmiał sie często, jak coś mu nie wychodziło to nic się nie działo a dzisiaj.... Matko, wścieklizna go jakaś ogarnęła i nie mogłam sobie z nim poradzić - o byle co krzyk i płacz. Może znowu zęby idą. Jeszcze mu trochę zostało do pełnego kompletu. Nie mogłam nawet do Was zajrzeć na dłużej, dopiero teraz, jak spać poszedł
-
Ania, czyżby to było odliczanie do wakacji??
-
czesc :36_1_13: musiałam chwilke poczytać, żeby nadrobić wczorajszy wieczór i dzisiejszy ranek :36_1_13: U mnie dzisiaj zawieja straszna - śnieg taki drobny i paskudnie wciska się we wszystkie zakamarki - wyszłam tylko na chwilkę i już mam dosyć. Inka, takie metody usypiania, o których mówisz to ja znam z "Superniani". Tyle, że tam były dzieciaczki 2 letnie albo i jeszcze starsze. Tam działało - co prawda mogła to byc kwestia odpowiedniego zmontowania materiału w całośc ale robiło realistyczne wrażenie.
-
lisiczkaGosia ja widze, ze Ty masz jak ja ja wczoraj zaczellam od MjM, potem byl detektyw MOnk i na koncu Kryminalne zagadki...., szkoda tylko, ze trzeba czekac caly tydzien, na druga czesc, kiedys to dawali 2 odcinki pod rzad. I to sie skończyło w takim momencie - nawet nie wiedzą gdzie on jest. Tez myslalam ze bedzie drugi odcinek a teraz musze czekac zeby sie dowiedziec :( Pooh, u mnie jest podobnie z tymi bajkami - tyle, że leca cały dzień. Maly ich nawet nie oglada, ale jak wylącze to zauważa i sie awanturuje :) A ja tv ogladam tylko w nocy. Przeważnie 'doktora 90210' i kryminalne zagadki (ze wszystkich miast)