-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mama225
-
paulina0022Modern Dance Gold (1400754537) - Aukcje internetowe Allegro fajny???bo zaczelam go licytowac Mamy podobny gust, też myślałam o jakimś obrazie dzielonym, ten Twój mi się podoba, do salonu? Zależy pewnie i od wystroju wnetrza, ale fajny.
-
paulina0022Licytuje pake ubran nowych dla Bartka na allegro:) Osttanio przelicytowalam ubranka dla Nikosia i za 38 sztuk ubranek (uzywanych ale w idealnym stanie ) na dodatek oryginalnych firm crocodillo 5.10.15, cococlub,h&m,disney id w tym kurteczka czapeczka, spodnie ogordniczki ocieplane, duuuzo bluzek, sweterki, i duzzo spodni... zaplacilam kolo 60 zl:) z tym ze byly uzyawne teraz licytuje nowe i ciekawa jestem czy mi sie uda.. narazie dalam max 73 zl za ok 8 rzeczy -3 pary spodni,dres,i 4 bluzki:)na allegro naprawde mozna tanio kupic:) Masz rację, też poszperam, już kiedyś też kupiłam l fajne ubranka.
-
agatkaaa183hej Dziewczyny Gratulacje dla 4 miesiecznych Bobaskow :) jak ten czas leci...Ja tak na chwile chcialam zamowic aniolki z podziekowaniem dla gosci na chrzes ale nie wiem co wypisac nie wiem czy normalnie takie zwykle dziekujemy za przybycie i dziekujemy ze byliscie z nami czy jak :( Macie jakies pomysly? pomocy A aniolki takie chciialam kupic ANIOĹKI PODZIÄKOWANIA ze zdjÄciem 80gr (1389733076) - Aukcje internetowe Allegro. Z p nie jestem ciezko jest ale daje rade z srode po 3 moich slowach spakowal sie a w czwartek chcialam zrobic to sama. mały mial imieniny w czwartek to nawet sie nie odezwal nawet do teraz dostalam 800 zl na jego utrzymanie i polecial do mamusi... zal low jakim idiota trzeba byc.. Ja miałam tekst- Chrzest święty to dzień w, którym nasza córeczka Lenusia spotkała się z Panem Jezusem. Dziękujemy, że byliscie z nami. A co do m, czyli niedorosłego tchórza i dupka- bardzo dobrze zrobiłaś, trzymaj się, najważniejszy spokój dla dziecka i Ciebie.
-
mama225lolallKleopatra no właśnie chyba wolę poczekać a jakbyś się kąpała razem z małym? ja się kąpie z Jagodą i jak zaczyna marudzić ją przytulam kąpiel jest o wiele przyjemniejsza.macie już może krzesełka do karmienia a jak macie to jakie? i czy jesteście z nich zadowolone bo się przymierzam kupić myślałam nad takim do można pózniej stolik zrobic ale się boję że będzie nie stabilne Moja Lenka dostała takie Krzesełko do karmienia Agnieszka III- KLUPŚ!!!!! Nie korzytsamy jeszcze bo dziecko musi siedziec samo, podoba mi się, mam łóżeczko i regalik dla małej dreexu mały miś i pasuje to krzesełko. mineralka- sliczne dzieciaczki bejbik- - no właśnie strach z tą pracą, niby nie mogą zwolnic ale redukcja stanowiska może byc, choc ja mam takie, że raczej nie, no ale różnie bywa. lolall- jak juz pisałam mam takie-Krzesełko do karmienia Agnieszka III- KLUPŚ!!!!!, jest na allegro, mozna potem stolik zrobic, miałam kiedyś dla chłopaków podobne, jest stabilne. Skaleczyłam się mocno i boli...a malutka spi, pa dobranoc.
-
lolallKleopatra no właśnie chyba wolę poczekać a jakbyś się kąpała razem z małym? ja się kąpie z Jagodą i jak zaczyna marudzić ją przytulam kąpiel jest o wiele przyjemniejsza.macie już może krzesełka do karmienia a jak macie to jakie? i czy jesteście z nich zadowolone bo się przymierzam kupić myślałam nad takim do można pózniej stolik zrobic ale się boję że będzie nie stabilne Moja Lenka dostała takie Krzesełko do karmienia Agnieszka III- KLUPŚ!!!!! Nie korzytsamy jeszcze bo dziecko musi siedziec samo, podoba mi się, mam łóżeczko i regalik dla małej dreexu mały miś i pasuje to krzesełko.
-
doorotaWitam!Ja tak na szybko! Wszystkiego naj dla naszych 4-miesięcznych bobasków! Mama bardzo mnie zainteresowało to co napisałaś o urlopie okolicznościowym, byłam przekonana, że nalezy się tylko ojcu dziecka, poszukałam trochę w necie i w sumie są podizelone opinie. Tobie udało się wywalczyć ten urlop? Jakich argumentów użyłaś? Moja księgowa jest strasznie "ciężka" i nie wiem czy da się przekonać... Avalka, Bejbik ja jestem cały czas chętna na spotkanie, mi jak najbardziej odpowiada koniec przyszłego tygodnia:) Przepraszam, że nie odpiszę wszystkim, jestem u rodziców i na chwilę "wyrwałam" bratu laptopa:) Tak twierdzi kadrowa na parentingu- wklejam jej wypowiedź Kochane dziewczynki Chciałam wam nadmienić, że po urodzeniu dziecka należy się wam urlop okolicznościowy w wymiarze dwóch dni z tytułu urodzenia dziecka. Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy paragraf 15 pkt 1. Do tej pory nie słyszałam żeby kobiety brały ten urlop ponieważ zawsze przechodziły bezpośrednio na macierzyński i nikt o tym nie myślał. Pracodawca przeważnie źle interpretuje ten przepis i udziela tych dni tylko ojcu. Należy go wykorzystać po urlopie macierzyńskim pisząc pismo do pracodawcy bo pewnie inaczej nie będzie chciał udzielić. Dodatkowo przysługują jednemu z rodziców dwa dni opieki nad dzieckiem w każdym roku kalendarzowym niezależnie od ilości dzieci. Zgodnie z art. 188 Kodeksu Pracy. Dorota napisałam do pracodawcy podanie, wklejam Ci Wnoszę o udzielenie mi dodatkowego urlopu macierzyńskiego na dziecko Lena Gąsiorowska, ur. 07.09.2010 r. w wymiarze dwóch tygodni, w okresie od 25 01 2011 r. do dnia 07.02.2011r., tj. bezpośrednio po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego, co nastąpi dnia 24.01.2011 r. ; na podstawie Art. 12 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 237 poz. 1654 z dnia 31 grudnia 2008 r.). Ponadto zwracam się z prośbą o urlop okolicznościowy w wymiarze dwóch dni z tytułu urodzenia dziecka bezpośrednio po wykorzystaniu dodatkowego urlopu macierzyńskiego, tj. w dniach od 08.02.2011 r do 09.02.2011 r. zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy paragraf 15 pkt 1. Ma mi pracodawca dac odpowiedź po konsultacji z naszym prawnikiem, śmieszy mnie to, w każdym razie jeszcze nie wiem, czy mi da ale chyba wyjścia nie ma. No pomyślcie same, a jak umrzem nam np teściowa czy babcia to co, nalezy się tylko mężowi? Nie, nam też. No więc i w tej sytuacji, nigdzie ustawa nie mówi, że ten urlop jest na sparwwy papierkowe, jest na co mi sie podoba, należy sie i już. Powodzenia.
-
A ja miałąm zwyczajny obiadek- pomidorowa z makaronem i kurczak pieczony.
-
Kąpac jak najbardziej, jeszcze pediatra twierdzi, żeby kąpiel po szczepieniu wydłuzyc, żeby jeżeli np maluch miał w nóżkję to wtedy mu sie lepiej rozejdzie, jakby rozmasuje.
-
Ja na sekundę, muszę pochwalic sie umiejętnością nową Lenki, o ile to jest coś godnego pochwały, bo może inne maluszki nasze już dawno to robią, no ale mnie cieszy, otóz mała nauczyła sie sama sięgac po grzechotkę jak jej np wypadnie na brzuszek i tez przekłada z rączki do rączki. Poza tym jak już kiedyś pisałam udaje, że ma zamiar płakac, jak widzi męża to mega radośc i nóżkami i rączkami mache żeby ją brał natychmiast a ten zawsze mówi- poczekaj Lenusia, tatus umyje rączki iona wtedy udaj- tak się krzywi i mówi-yyyy, widac, że udaje. To smieszne jest bo normalnie nie płacze w zasadzie nigdy a tu taki szantaż. Mamy ubaw z niej. lolall- no tak, ja miałam cc, ale mąż tylko tydzień wziął, choc lekarz mu mówił, że nie ma sprawy, da i drugi. Chodziłam prywartnie, a w szpitalu mówili, że niby nie należy sie. A co do hartowania dziecka, popieram. Co prawda u mnie w domu ciepło do 25 stopni czasem, ale mała cieniutko ubrana i codziennie na dworzu, teraz tez śpi na tarasie w wózku. Kąpię codziennie, jakos tak wydaje mi się, że jest jej przyjkemniej, bo juz nie chodzi nawet o to mycie ale ona kocha się chlapac. ewelka- no i super, karm. Mi tez czasem ciężko, cycki dętki ale karmię, najwięcej mam w nocy. A dziś małej dałam soczek tj nektar bananowy hippa i łykała jak szalona, widac lubi wszystko co z bananami. A jak wstanie- cycuś, już mnie bolą. No lecę obiad kończyc, chłopcy zamówili pomodorówkę, i kurczaka pieczonego. nieskomplikowane i szybkie. Pa, całusy i całuski dla Stasi bo zapomniałam o nim, pa. Ps co sądzicie o tej opiekunce? brac ją? czy szukac jeszcze.
-
Bright Starts MATA EDUKACYJNA PLAC ZABAW PINK RÓZ FISHER PRICE LEZACZEK BUJACZEK M7930 DO 18 KG !! wózek spacerowy INFINITY 3 firmy QUATRO polecam ! **TYGRYSEK** skoczek huśtawka DISNEY NOWA!! To kilka z rzeczy, które kupiliśmy Lence za jej kasę z chrzcin. Wózek czerwony. yłam dziś w pracy złożyc podanie o te 2 tyg dodatkowego macierzyńskiegi i o 2 dni urlopu okolicznosciowego z tytułu urodzenia dziecka. Wyczytałam na parentingu, że się nam należy i jak ktos ma macierzyński to może je wybrac bezośrednio po nim. Moja kierowniczka oczy w słup, że pierwsze słyszy, ale należy się. I też przerwa na karmienie, mi pół godz bo pracuję po 4 godz dziennie. porawnik mi napisał a ta moja kier mi wmawiała, że nie należy mi się. Szkoda słów. Nie dajcie się dziewczyny i walczcie o wszystko co nam sie należy. Pa, lecę do mojej pchelki czteromiesięcznej, nie do uwierzenia. A, byla diś u siostry i jej synek w lutym skończy 2 latka a widomo, ze takie maluchy są ksobne, nie dzielą się, nie mają potrzeby zabawy z kimś a raczej koło kogos, itd. Taka faza rozwojowa, normalna a tymczasem tomus wziął sowjego ukochnego teletubisa ( od nas co na gwiazdkę dostał) i przyniósł i lence połozył na nózkach. No w szoku, obie jesteśmy pedagogami i dodatkowo to nasze dzieci, więc najpierw się zdiwiłyśmy a potem obie popłakałyśmy się. No i T włączył go jak zajarzył, że Lenka nie włączy, małą się śmiał do zabawki. byłyśmy wzruszone jak nie wiem. Pa, dobranoc.
-
.Hej, co do chrzestnych, to mój mąz ma 3 chłopców- 22, 16 i 2 lata a ja mam dziewczynę, jest na 2 roku medycyny, podawałam ją jak miałam 16 lat. Selene- to faktycznie nie bardzo masz, trzymam kciuki. Maleństwo- jak tam nauka? Dasz radę ale co się namęczysz, to fakt. Gogi- Twoja Marysia, to wypisz wymaluj jak moja, siadanie tak a brzuszek- nie. A ten smiech na głos super sprawa, mnie też rozmiękcza zupełnie. Smerfi- jak po kolędzie? Fajnie z tym slubem, ale wydatem niezły pewnie. U nas za chrzest ksiądz wziął 160 zł a organista 80 zł, nie wiem za co w sumie. Co do ubierania, to u nas bez problemu, nawet czaoka jej nie przeszkadza, chyba czuje, że jedziemy lub idziemy. L lubi jazdę samochodem i spacery w wózku też. A rozmiar ciuszkow Lenka nosi 68 i 74, głównie 74, 68 zależy co.A twoja Martynka- mega gwiazda jest, nie można jej nie lubic nawet wirtualnie, cudowna normalnie jest. Madlene- Lara w tych bodziakach z gołymi łapkami śliczna, mordka do schrupania. A co do oczek, zapatrzyłaś się w kogos, nie wierzę w takie bzdury, że można się zapatrzec,ale najważniejsze, że ślipulki piekne ma. A Olafek jaki mega szybcior z tym siedzeniem itd., kurcze. A co do wanienki, to moja mierzy metr i 5 cm, Disneya, taka z korkiem, czyli duża jest i Lenka jeszcze swobodnie w niej pływa. Dokupiliśmy tylko stojak do tej wanienki. A Lena moja nauczyła się chlapac w wodzie aż się kurzy. Głupolek kochany, a niech chlapie. Ja też czasem w zlewie ją myłam a zawsze po kupie, teraz już faktycznie nie da rady. I co z tymi oknami? Moja nie lubi leżec na brzuszku, ale jakja kładę podnosi się na rączkach tylko stęka jak nie wiem, ale zaraz się niecierpliwi i ją nie męczę. Madlene- a nie możesz mleka z puszki przesypac do torebki i szczelnie zamknąc jakims kliopsem? Bejbik- gratuluję kulania, pewnie słodko to wygląda. A ja kurcze nie znam wagi małej, dziś kończy 4 miesiące. Kochana współczuję powrotu do pracy, ja w urlopem co go mam zaległy wracam jakoś 18 marca. Też płaczę już teraz. Dzieś była u nas opiekunka tzn jeżeli ją zatrudnię. Bardzo dobre wrażenie zrobiła, zobaczymy. Młoda dziewczyna- 24 l, studentka pedagogiki, Lenka aż do niej piała z zachwytu. Pobędzie ze mną ta niania z tydzień żeby zobaczyła co i jak no i żebym ja ją podpatrywała a mała żeby się przyzwyczajała. Nie wiem , ale pewnie na nia się zdecyduję. Jest jeszcze inna ale jak się okazało to poniekąd moja podopieczna w pracy, no była kiedyś w zakładzie poprawczym, to mam obawy duże. A malutka na zdjęciach sylwestrowych słodka, a jaka duża. Miała koleżankę ale pewnie dla niej to za mała ta koleżanka była. Avalka- a jak Ty małej główkę po kąpieli suszysz? Moja ma z przodu krótkie włoski ale Tyl i boki długi i zawsze jej delikatnie wycieram i czapeczkę zakładam. W sumie ta czapeczka jej suszy bo boje się trzec a suszarka przecież nie wchodzi w grę. Nie wiedziałam, że kolor oczu jeszcze może się zmienic dziecku. Ja mam zielone, mąż brązowe tj piwne, Kubus piwne, Wojtuś zielone a Lenka niebieskie, no ale teść miał takie. Chciała bym żeby miała też piwne. A te zdjęcia z chrztu- no nie mogę, mała ma spinke. Nasza miss, włoski ma jak nikt inny, sliczna. Ewelka- całuski cieplutkie ode mnie, nie smutaj się, jesteś najlepszą mamą na świecie z cacusiami czy bez, no głowa do góry! Paulina – nie bój się, pewnie to nic poważnego w tej piersi. Całuski dla Nikosia na 4 miesiączki. Ale klocuszek duzy, no, no, fajnie. I gratulacje ząbka. Wydaje mi się, ze już jakiś dzidziuś miał u nas ząbek, chyba któreś dziecko urodziło się z ząbkiem, nie pamiętam które. Mineralka- trzymam kciuki za kuzynke i jej dzidziulka. Co do wlosów to ja zawsze miałam mocne i gęste i nigdy mi nie wypadały a mój problem taki, że szybko rosną, za szybko. Kleopatra- fajnie z tą chustą a głupotą ludzką się nie przejmuj- jest wielka jak morze- wszystko w sobie pomieści. Dzikusy jedne. Ciotka Anka- nie zanudzasz, pisz ile tylko dusza zapragnie, po to jesteśmy. A tym migdałkiem, no jakoś będzie, kurcze, szkoda małego. Napisz co i jak. Pewnie bardzo się denerwujesz, nie martw się. Selene- jak Ci nudno, pakuj się i wpadaj do mnie, zapraszam. Ponarzekamy sobie, poplotkujemy. A co do piersi, może się denerwujesz i dlatego tak malo mleczka masz. A jak Staś się czuję? Wicia- napisz jak idzie z dietą, gratuluję, ja bym nie dała rady a mam co zrzucac niestety. Aniah- super, wstawiaj jak najwięcej chichotków małego, jest boski.Z okazji 4 miesiączków duuużo całusków. Lolall- ja daję po pół deseru lub zupki, desreki takie od 4 m, różne co tak kupi mi mąż, na razie jej smakują. Zawsze po pierwszej łyżeczce się kwasi a potem wcina. No io 20ej daję kleik albo kaszkę, Lenka uwielbia z bananami i aż trzęśie się, nie nadążę dawac. Juto pierwszy raz jej dam banany w słoiczku, zobaczymy. A Twoje dzieciątko, śliczne. Pokaż jakieś inne zdjęcia. Z tego co wiem, nie powinno się chyba podnosic dziecka żeby się dźwigało no chyba , że ma już pół roku. Ja wychodzę raczej codziennie, do minus 5 stopni, choc i minus 7 mi się zdarzyło a na jak długo, godzinkę, pół. Dorota- witaj po przerwie. Co do zabawek moja bawi się dwoma rączkami i ma już swoją ulubioną zabawkę, tj grzechotke. Kleopatra- trzymam kciuki za męża, a czemu operację? Pytam, bo tez mam chory kręgosłup. Co do jabłuszek, nie wolno dawac startego tj surowego, wyczytałam to na perentingu. Dla dzidziulka Justy duże całuski na 4 miesiące.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mama225 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Kochane moje mamutki, nie spię bo sie denerwuję, jutro mam spotkanie z ewentualną niania, biedna,zasypię ja pytaniami, ale w końcu chodzi o moje dziecko najkochańszy skarb. Dla Was dobrej nocki a dla Hektorka uściski. -
ewelka- fakt, na wsi zacofanie jest, ja tez mieszkam na wsi i czasem jak ide z wózkiem a jest mróz, to ktos mnie pyta- a nie za zimno na takiego maluszka? aja mówię, - nie za zimno! nawe w zime powinno sie wychodzic- to wersja jak mam dobry humor a jak zły- nie a jak komuś za zimno niech siedzi w domu. No ale ja jestem starsza od was i może mam więcej teraz odwagi mówic co myślę, czasem ta odwaga prowadzi do konfliktów , może za duże słowo- konfliktów, ale często mówię, co myślę choc można by było ugryzc się w język. Ja nie mieszkam z nikim, ale rozumiem Cie doskonale, też mam taka teściową dla której wykładnią jest- co ludzie powiedzą... A ja uważam, a gów.. mnie to obchodzi co powiedzą, ważne, że ja wiem co robię. madlene-- fajny taki wrażliwy i cierpliwy mąż, choc i ja nie narzekam, ale nie jest aż tak jak u Ciebie , niestety wicia-i tak trzymac, popieram, mądra postawa kleopatra-- i fajnie, że dzidzia duża, wszystkie wrześniwe dziciątka i piekne i duże i cudowne, bo nasze. mineralka-- jakbym Cię nie lubiła, to po tym poscie polubiłabym Cię na pewno, niemożliwa jesteś, zapomniałam ..Fajnie, no i dobrze, ja też jestem często zakręcona i w ogóle czasem myślę, że to początki sklerozy czy co, trzymaj się i jak sobie przypomnisz, to napisz nam o co chodziło. A może ja bym się tako ludzkiej porze choc raz położyła? o matko, jakoś nie umiem. Jutro dzwonię do pracodawcy, oj chyba cięzko będzie, bo rzekomo nie nalezy mi się przera na karmienie, no to sobie wyjaśnimy co i jak...Pa, śpijcie słodko i całuski dla maluszków naszych dużych co jedzą ładnie i cycunie i kaszki i gerberki...pa, pa.
-
paulina0022dziewczyny ja poczytałam o tym syropie pulneo ktory ma maly i powiem Waz ze on non stop po nim spi...;/poczytalam w necie i wiem juz ze to jest zamiennik eurespalu, a ten dziala na osrodkowy uklad nerwowy i moze powodowac osowienie,sennosc i wiele innych skutkow ubocznych i teraz nie wiem czy mam dalej go podawac czy nie?? Podawaj, na każdym leku jest wiele skutków ubocznych opisanych, dziecko w chorobie jest ospałe i dobrze, sen służy zdrowiu. Oj Ty panikarko mała, ale rozumiem Cię, tez tak mam a kiedys bardziej jeszcze.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mama225 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dziękuję za mile słowa o mojej śnieżynce najdroższej. jomira-- to faktycznie, psiaki dały popis. szkoda tego od plastiku, głuptasek, ale jestem w szoku co do opieki szpitalnej. W Polsce nawet ludźmi się tak nie przejmują. Dobrze, że już OK. No i dobrze, że nie musiecie płacic, bo ho, ho! A co do chrztu, to ksiądz nie powinien odmówic chrztu dziecku skoro rodzice proszą, tak myślę. gabalas - piesio kochany. Najkochańsze są przybłędy, wiem, bo mam 3y i kota a nawet 2da, bo drugi dochodzący taki, jak zgłodnienie. Ja dziś pełna emocji. Odbyłam rozmowę tel z ewentualną nianią do Lenki, mamy się spotkac. dziewczyna młoda, pielegniarka i miło jej z oczu patrzy ( znalazłam ją na niania.pl), zobaczymy. Oczywiście codziennie boli mnie żołądek z nerwów, że musze wracac do pracy a w nocy koszmary, że ktoś Lenke porał a ja nie mogę dodzwonic się do policji itp. No wykończe się chyba. A terz spi moja pchełka kochana, i Wojtuś padł i śpi. Pogoda taka jakaś. Uciekam, pa. -
I znowu ja. W końcu jednak ubrałam śpiącą Lenkę i wyszlam z nia, obudziła się na moment jak ją ubierałam. Poszłyśmy po brata do szkoły. Teraz też jest po porcji cycusia i śpi. Pytałam adwokata na naszym forum czy mi się nalezy przerwa na karmienie a pracuję po 4 godz, tak, półgodzinna. No i dobrze. maleństwo- nie powiewm Ci bo ja nadal w 90 % pierś, ale skoro Monisia ma taki apetyt to tylko się cieszyc. Tak myślę. Ja też oglądałam ten program w Tv, zreztą wychodzę z mała codziennie, raz było -7, ale nie wiedziałam, że aż tak dużo. Jak narazie mimo spacerów w zimę nie chorowala ani razu. Chłopcow też tak wychowywałam i żadko chorują. Kurcze, Wojtus mi zasnął a lekcje musi zrobic. Pa, pa.
-
Hej, a ja tak bym niechciała wracac do pracy, zazdroszczę tym, które nie muszą. Rozmawiałam dziś tel z ewentualną opiekunką, mamy się spotkac. dziewczyna młoda, pielęgniarka, miała praktyki w żlobku. Dobre wrażenie robie, ale nie widziałam jej na zywo. Zobaczymy, Ciągle myślę o tej pracy i snią mi się koszmary, że Lenkę ktos porwał itp. betka- fajnie masz, że będziesz z małym w domu. paulina-- moze Nikoś jakos przekona sie do tej butelki, moja tez miała z poczatku odruchy wymiotne a jak skonczyła 3 m zaczęła używac smoczka do usypiania i tak zostało. Sama jej dawałam powolutku bo za dużopchała paluszki do buźki a jakby wyszły ząbki to już smoczek lepszy niż rączka. Napisz jak się udała. Myslę, że jak będzie głodny to złapie i butlę. Ja tez daję kleik wieczorem i na bebiku robię. wicia- też masz fajnie z tym domem. A kupka z odrobiną śluzu może się trafic. Jak sie podaje coś innego jakiś stały pokarm, kupka przybiera konsystencje plasteliny i może miec różne barwy, zaleznie co dziecko jadło, po jagodach ciemna. ania- malutki łaskotnik słodki jest, a piosenka zaręczynowa robi wrażenie. Fajnie, że będziesz miała nieco Polski w domu. Daleko jesteś i na pewno ci trudno jest. No i fajnie, że malutki jest tak kochany przez ciocię i wujka z Polski. Pewnie nie możesz się doczekac juz. Ściskam mocno, głowa do góry, masz troche i nas, taki jakby nieco Polski też. Zawsze możemy razem posmucic i ponarzekac sobie. Lecę, mała zasnęła a chciałam z nią teraz wyjśc p Wojtusia, żal jej budzic i ubierac. może później wyjdę, u nas dziś tylko minus 3.Pa.
-
Popieram, palenia plus ciąża- to powinno byc karane, ale nie wiem jak chyba w łeb dac takiej idiotce,.
-
paulina0022agatka- a malego zaprowadzasz do złobka z ospa??Czy ktos sie nim w domku opiekuje?? Nikos dzis caly dzien spal a teraz chyba sie wyspal i znowu nocka bedzie zarwana przez katar... dziewczyny macie jakies sposoby na podawanie syropku aby nie konczylo sie wypluwaniem??u mnei nie pomaga ani dawanie lyzeczka ani strzykawka..normalnie nie mam juz na to sily...marnuje 3 razy wiecej syropu niz powinnam i podanie ok 4ml trwa do pol godziny tak pluje mój łobuziak;) Ja dawałam strzykawka ale moja kolezanka za radą pediatry przez smoczek.
-
smerfi89Nina-ale ja nigdzie nie wyjeżdżam ani moja Oliwka nie ma żadnych lęków:) to chyba mowa o córci Madlene:):) No jasne, pomyliłam imiona, a miałam na myśli madlene. A chrzciny były bezalkoholowe...
-
betkamama sliczna ta twoja sniezynka a jaki miala fajniutki kombinezon, domyslam sie ze twoje chlopaki szaleja za siostrzyczka. Dziękuję, to był komplet dwuczęsciowy, spodenki i kurteczka, kupiłam na allegro, bardzo mi sie podoba, jest ocieplany.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mama225 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Obiecane zdjęcia z chrzcin mojej Śnieżynki. Całusy. -
Jeszczekilka zdjęc. 1. zajadam gerberka. 2. przed wyjsciem do kościoła, z Wojtusiem. 3.moja Śnieżynka 4.moi ministranci kochani
-
Paulina-jak Nikoś się czuje, ma już krostki? Ospa faktycznie najbardziej jest wredna dla dorosłych, sama ją przeszłam nie tak dawno i mój syn też ale on o wiele łatwiej, fajnie, że masz ten bal a suknia? O matko, pojecia nie mam.Seksowna. Ewelka-widzę, że sylwester udany był, to samo u Avalki. Gratuluję zaręczyn. Madlene- super te body od pampersa, ja też jestem taki lupm, w domu jakoś nie ma motywacji żeby się malowac czy tym podobne rzeczy Kleopatra- swietne zdjęcia a to matki karmiącej urocze Betka- może porozmawiaj z tym swoim mężem i powiedz mu ile Ciebie to wszystko kosztuje pracy i wysiłku. A co do powrotu do pracy to mój problem nr 1, nie mam z kim a muszę i nie chcę wracac Smerfi- fajnie, że pogodziłaś się z mężem, super, że wyjeżdżasz do rodziny a córeńka pewniepowolutku wróci no normy z tym małym- wielkim strachem Mineralka- a może pomysl ze spaniem u Twoich rodziców to dobry znak, skoro to pomysł Twojego męża? Bejbik- to super, że córcia tak ładnie je, moja na razie na gotowych słoiczkach i po pół dziennie Zawijka ja kładę małą na rogalu do karmienia i podkładam podusię jeszcze, nie ma problemu bo ona i o siedzenia się rwie. Co do mężów, nie moge narekac, mój i posprząta i pobawi, tylko przebiera zdrżeniem rąk, bo twierdzi, że dziewczynki nie umie, ale stara się. Dziękuję za miłe komentarze na nk. Już po chrzcinach. Niepotrzebnie się bałam. Mała najpierw spała, potem śpiewała i gadała, śmiesznie to wyglądało bo ksiądz coś a Lenka- agu, ege, eee. Była grzeczniutka i zadowolona, zero płaczu czy strachu. Chłopcy służyli do mszy, Kubuś stresował się przy czytaniu bardzo. W lokalu to samo, cycus mój i dalej po wszystkich rączkach cioc i wujków, smiała sie i gadała aż się opluwała. już w domu widac było, że zmęczona bardzo jest. No i jedzonko też super, taki fajny tort jej zrobili dwupietrowy i specjalnie przystrojony. Dostała krzesełko ze stolikiem do karmienia Clupś, srebrnego aniołka- obrazek, ubranka i 2 tysiące. cieszę się, bo chcę jej kupic różne rzeczy, wszystko co zaplanowałam mogę jej za to kupic. bałam sie nie wiem czego, sama sobie strachy na lachy wymyślam. A, no ja oczywiście ryczałam, to niestety silniejsze ode mnie, R tj mój mąż tez miał oczka wilgotnr a Wojtuś ocierała łzy ukradkiem, Byłoaż 14 ministrantów, dla chłopaków tylu przyszło, bo swięto ich siostry, iłe, tymbardziej, że mieszkamy tu dopiero 2 lata. No i zdjątka zamieszczam.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
mama225 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
mama225katarzynka100Witajcie Kobietki w Nowym 2011 Roku. Na wstepie zycze Wam samej pomyslnosci na ten rok i spelnienia najskrytszych marzen.Kobietki - mam pytanie. Moj Maluszek ma 4 miesiace i karmie go, poki co, tylko piersia. Chce jednak zaczac odciagac pokarm. Mam laktator reczny. Probowalam go uzyc i NIC - ani kropli. Czy robie cos zle? Zaznaczam, ze mam pokarm, Alex ladnie przybiera na wadze (ksiazkowo). Poradzcie cos... Kurcze, nie wiem czemu, ja też karmię piersią ale kiedyś ściągałam i sie udawało.podobno tak jakoś działa natura, że jak się chce ściągnąc a tym bardziej, jak nam zalęzy, żeby leciało to nie chce. A samą ręką może spróbuj ? Pokarm jest zawsze, mniej czy więcej ale dzidzia zawsze coś tak wyciągnie sobie, nie wiem czemu tak ten laktator, może Ty się przy tym stresujesz? chciała bym pomóc ale nie wiem jak. Zapytaj eksperta na forum. Hej, już po chrzcinach. Fotki jak sciągnę będą, Było wspaniale. Córcia najpierw spała, potem " gadała" i "śpiewała", ona w ogóle bardzo pogodna jest i rozgadana. najwyraźniej jej się podobało. Ja oczywiście popłakałam się ze wzruszenia. Moi synowie są ministrantami i uczestniczyli we mszy, w ogóle ministrantów było 14tu a moi szczególnie się udzielali, Kubus jak czytal sie stresował. Aniołki mije trzy kochane. Lecę spac, pa.Dziękuję Wam za wsparcie. bożena- a cóżto za piękna dziewczynka? Słodka jest. Zagłosuj na moje zdjęcie