-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez klamorka
-
Agulla,Nika gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was i Maluszków....
-
Witajcie dzisiaj Sylwek dał mi pospać trochę....i jak wstałam już zrobiłam śniadanko i wiecie...Młody dzisiaj jest taki grzeczny jak na razie że szok....nawet poleżał koło Weroniki na łóżku i nie zrobił jej nic...dał jej "cześć",pomagał mi ją karmić,łaskał i całował ją...Jemu na szczęście już przechodzi choróbsko,prawie w ogóle już nie kaszle...myślę,że za niedługo będę mogła wyjść z nimi raazem na dwór bo na razie tylko z Niką chodzę i aż mi żal biedaka....pokażę Wam fotki Małej i z dzisiejszej sesji kochającego brata he he....a tak w ogóle nawet humor mam lepzy i wiecie że ta moja Mała Głodomorra wyrosła mi z połowy ciuszków....cholera no...becikowe całe pójdzie chyba na ubranka....szok... acha i kupiłam chuste:http://allegro.pl/chusta-tkana-exotic-instrukcja-kompendium-worek-i1278844393.html
-
Franiu głosik oddany ;) Penny niestety niewiem czy na stronie NFZ jest ten wniosek...choć sądzę,żepowieinien być...moje brzdące jak starszy tak i mała dają mi nieźle w kość...Sylwek po fascynacji Weroniką zaczął się robić agresywny w stosunku do Niej...jak np.karmię ją a on przyjdzie i widzi to łapie ją za rękę i mocno potrząsa,ostatnio na moment wyszłam do kuchni,wracam i co widzę???Młody ciągnie Nikę za włosy....krzyczy wyciąga pieluchy,rzuca pampersami,choć czasem się zdarzy,że wsadzi Jej smoczek do buzi albo ją pogłaszcze....ja padam na pysk,chodzę niedospana czego potem efektem jest ból głowy nie do zniesienia...a mężulo zamiast mi pomóc ma wszystko w nosie....chocaż nie...dzisiaj pojechał na zakupy i zrobił obiadek... dobranoc
-
Witajcie.... czy Wy też jesteście tak nie wyspane jak ja???głowa nadal mi pęka....z niewyspania...wczoraj wieczorem zamiast pójść spać obejrzeliśmy z mężulem film :"Ciacho"...ale się uśmiałam...poza tym powiedzcie mi jak to było albo jest u Was z riki tiki???obawiałyście się tego czy nie za bardzo...bo ja już chciałabym ale się boję...poza tym jeszcze mnie coś pobolewa w dole...Affi wodniste kupki to norma.i pieluszki też...a Zosia z Franiem po prostu bosko wyglądają.... Niunia no Sylwek niby ma się lepiej ale nadal kaszle jak gruźlik...do czwartku jak mu nie przejdzie to idziemy do kontroli...miło,że pytałaś... Trzymam kciukasy za jeszcze nie rozpakowane...i czekam na wiadomości,że którąś wzięło....
-
Jadzik ja się chętnie skuszę na tę Twoją energię :) padam na twarz....głowa mi pęka a w domu bałagan którego nie mam siły ogarnąć... Niunia u mnie też się kończy to oczyszczanie...czasami na podpasce nie ma cały dzień nic a czasami jak chluśnie to szok....więc sądzę,że wszystko dobrze jest.... Affi Zosia jest śliczna....i te kudłaczki czarne.... w ogóle chyba jak dobrze pamiętam wszystkie dzieciaczki u nas urodziły się z włoskami.... Dobranoc
-
aneta82Witajcie!A ja nadal w ciąży. Mój Igor będzie skorpionem. W mojej rodzinie jeszcze tego znaku nie ma. Czytając opis znaku to można się wystraszyć! Dziś pełnia, więc może coś się ruszy Miłego dnia Trzymam kciuki za "akcję" Miłego weekendu Dziewczyny ja chyba często nie będę zaglądać...Młody dodatkowo dostał biegunki....masakra
-
a ja witam Was z mega masakrycznym bólem głowy znów....mimo,że moja Żarłoczka budziła się dzisiaj w nocy dwa razy to się nie wyspałam....pewnie stąd ten ból głowy... u mnie pogoda niby słoneczna ale wieje jak w kieleckim na dworcu...
-
Justib gratulacje i witamy Patryczka po tej stronie a u mnie hm...byłam zdjąć szwy i zdecydowanie lepiej się załatwia mi :) nic nie ciągnie...z Młodym byłam u lekarza i ma zapalenie tchawicy i gardła....w aptece zostawiłam ponad 60 zł...antybiotyk,probiotyki,witaminy i dwa syropy na kaszel...totalna masakra...biedaczek padł po wizycie u lekarza w nocy mi się obudził przed 5 i dopiero przed 7 usnął....Weronika też mi dzisiaj w nocy dała popalić....mam nadzieję,że Młody Jej nie zarazi bo chyba się załamię...Wyniosłam ją do innego pokoju ale ta mała cwaniara nie chce być sama więc ją z powrotem przeniosłam do nas...Mężulo już panikuje,że wszyscy się zarazimy...to co mam z Nim zrobić???zamknąć Go w pokoju na klucz???paranoja... Niunia moja oprucz jednego i drugiego cycora wypija dodatkowo obowiązkowo 50 ml mieszanki...
-
Niunia lekarz powiedzial,że te szwy się rozpuszczają ale lepiej jak się je zdejmie....a co do zapaszku to u mnie też jest niezbyt przyjemny...Myślalam,że coś jest nie tak....
-
Affi gratulacje i oby Zosieńka chowała się zdrowo i była grzeczna :) Ainer trzymam kciukasy... no no powoli powoli rozsypujecie się..... a mnie się Młody rozchorował...wczoraj miał tylko katar a dzisiaj ledwo gada....niech mi jeszcze Weronikę zarazi i będzie fajnie... ;( jutro miała moja mama przyjechać i miałam iść szwy ściągnąć a się okazało,że jednak nie przyjedzie i dupa blada....a i tak jutro będę musiała z Młodym pójść do lekarza...jak na razie zaaplikowałam mu syrop wykrztuśny zaraz zmierzę mu gorączkę i postaram się domowymi sposobami go wyleczyć ale wątpię czy to coś da....efekty kurka wodna ubierania mu podkoszulki z długim rękawem i na to jeszcze bluzki z długim rękawem przez moją mamę....ale jestem wściekła jak cholera.... trzymam kciuki za wszystkie nie rozpakowane jeszcze,niech Was szybko bierze bo to już końcówka naszego miesiąca....
-
Insana śliczna córcia...jeszcze raz gratulacje... Ja też zamówilam sobie pas bo mi wisi taki flak że szok.... TUMMY TRIMER NEW Gorset Pas POPORODOWY HIT XXL/XX (1259919301) - Aukcje internetowe Allegroi noszę się z zamiarem kupna chusty dla Niuniaczka.... Chusta tkana NIMAR, PROMOCJA dla szybkich SPRAWDĹš (1271077602) - Aukcje internetowe Allegro bo jak będę wychodziła z Dzieciaczkami na spacer to Sylwek może mi uciekać a z wózkiem to trochę by mi było ciężko go gonić....poza tym nawet w domu mogłabym jej używać.... Dobranoc...
-
Hejka.... co do ustępowania miejsc to powiem Wam,że ostatnio byłam w tesco(w sobotę) i poszłam do kolejki pierszeństwa bo byliśmy z Małą....a tam w kolejce stoi jakaś para,młody chłopak i kobieta w ciąży....myślicie,że ta ciućma(że tak powiem w ciąży)się odezwała do tego chłopaka żeby ją puścił???nie....dopiero ja wyprosiłam kolesia z kolejki.... Dziewczyny walczcie o swoje przywileje....bo jeśli same tego nie zrobimy to nikt za nas nie bedzie walczył!!!a coś nam się należy.... Jeśli chodzi o różnicę między pierwszym a kolejnym dzieckiem to teorie chyba są różne....tak jak niby z porodami,że drugi jest łatwiejszy i szybciej przebiega....u mnie było mega trudno...ale nie ma co się dziwić....zastanawiam się jak długo jeszcze będzie mnie bolało i ciągło.... A dzisiaj miała być u mnie położna po 12....do teraz nie przyszła....w sumie do niczego mi potrzebna...przy Sylwku położną jak spotkałam na spacerze to pytała czy sobie daję radę i czy wszystko dobrze...więc teraz też nie musi przychodzić.... U mnie świeci słoneczko i Wam życzę miłego i słonecznego dzionka....
-
Wiecie co???koniec końców wzięłam tabletkę przeciwbólową a Mała będzie do jutra na sztucznym mleku z tegoż powodu...głowa przestała boleć ale moja Mała Głodzilla wsunęła 140 ml mleka....i najlesze jest to,że to było jeszcze mało....aż się boję ile ona w przyszłości będzie jeść..... a tu moje brzdące he he całuśny Sylwek i moja Głodomorra ;) Słodkich snów
-
Franiu śliczna Zosieńka... Dziewczyny te co rodziły sn czy Was też tak ciągnie w dole wszystko???bo ja już nie wyrabiam...chodzę boli,siedzę boli jeszcze bardziej,leżę też boli....obłędu można dostać...
-
Ale dajecie czadu.... Ja też staram się oduczyć Młodego od pampersów ale z marnym skutkiem....u mojej mamy bez problemu siadał i sikał a nawet robił kupsztala a w domu za cholerę nie chce siadać....i co ja mam począć???a teraz jak Mała już jest to tym bardziej...widzi jak jej zmieniam pampersy i on też chce.... Jeśli chodzi o lewatywę przed porodem to powiem Wam,że mnie pytały czy chcę....uważam,że warto ją zrobić,choćby dla własnego komfortu.... Kobietki czy Was też tak głowa boli???mnie po prostu od kilku dni po prostu rozrywa mózg.... Niunia ja też moją dokarmiam butlą bo nie wyrabiam z pokarmem...nie nadąża mi się tworzyć....
-
Jadzik w ciąży miewalam identyczne zaniki pamięci ;) Insana wielkie gratulacje dla Kluseczki....
-
Witajcie w niedzielę.... Młody się kąpie,Weronika śpi a ja mam chwilkę dla siebie....dzisiaj mężulo znów ugotował nam obiadek a ja mogłam się zdrzemnąć na 3 godziny bo prawie już na rzęsach chodziłam...boję się jutrzejszego dnia bo mężulo idzie do pracy a ja zostanę sama z dzieciakami.....brrrr...głowa mi pęka niewiem od czego...już kolejny dzien pod rząd... trzymam kciuki Insanę choć o tej godzinie to pewnie jest już z Maluszkiem przy boku.... miłego wieczorku dziewczynki
-
Niunia ktoś Ci powiedział,że masz słaby pokarm?Byłaś w poradni laktacyjnej?Rozmawiałaś z położną?Kobieto moja Weronika potrafi przy cycu siedzieć godzinę non stop ssąc,później pół godziny przerwy i następne pół godziny lub godzina ssania....na przemian z jednego i drugiego....dzisiaj z braku mleka w cycorach dostała bebiko1.Pił je Sylvek i teraz dokarmiam nim Weronikę i nic się nie dzieje.Kupki normalne.Choć na początku zżymał ją brzusio,ale w szpitalu mi powiedzieli,że to normalne bo przechodzi ze smółki na normalną kupkę i dzisiaj też ją bolał brzuszek ale kupkę zrobiła sama...Czy Twoja Maja była dokarmiana w szpitalu???jeśli tak to pewnie Bebikiem bo takie mleko najczęściej tam mają,więc spróbuj jej dać Bebiko 1 jeśli nie chcesz kupować całego pudełka w aptekach są buteleczki po 100 ml.Możesz kupić kilka i taniej wyjdzie niż kartonik...Przy piersi nie trzba dopajać ale przy sztucznym możesz dać jej przegotowaną wodę lub herbatkę...Trzymaj się i nie rezygnuj z karmienia piersią!!! Ale się rozpisałam.....wiecie co???wiedziałam,że będzie ciężko przy dwójce ale nie sądziłam,że aż tak...Młody póki co zadowolony,że ma siostrę,ale nie wyrabiam....po całym dniu na nogach padam już o 20 na pysk....dzisiaj czekam aż Weronika obudzi się do karmienia i zmykam spać....wszystko mnie boli....mężulo po moim wyjściu ze szpitala wczoraj ugtował nam pyszny rosołek chyba na przeprosiny,że mieszkanie było całe zasyfione a którego do dzisiaj nie dałam rady posprzątać,bo najzwyczajniej nie mam sił....ale powoli małymi kroczkami zrobię wszystko choć jak posprzątam w jednym miejscu to w następnym jest bajzel....masakra jakaś....ok to się pożaliłam....już zmykam i nie zanudzam... spokojnych snów
-
Witajcie Penny gratulacje!!!Maciuś śliczny.... Alexanti Wszystkiego najlepszego!!!! Niunia nie myśł,że masz słaby pokarm bo to nie prawda....po prostu Maja dużo je....u nas w szpitalu jakbyś coś takiego powiedziała to by Cię zleksza ochrzanili.... Powiem Wam tak,że moja Weronika też dużo je...dzisiaj opróżniła mi cycuchy i musiałam dokarmić ją sztucznym....a powiem Wam,że mam mnóstwo pokarmu....taki to żarłoczek z niej....i też potrafi się wkurzyć....Młody zareagował bardzo pozytywnie....jak wracaliśmy od mamy z naszą dwójką to całą droge trzymał Małą za rękę....w domu co chwilę ją całuje,podaje mi pampersy,krem i co chwilę do niej zagląda....a jak mam ją na rękach to siada obok nas i się przytula....choć dzisiaj dwa razy się wystraszyłam,bo ją delikatnie uderzył....no to tyle u nas....zmykam bo musze kupić sobie i Młodemu kurtki a potem facet mojej mamy ma urodziny i jedziemy na godz może dwie.... Trzymajcie się cieplutko...która następna w kolejce do rozpakowania??? ;p
-
Dziękuję Penny trzymam kciuki....
-
Witajcie my już jesteśmy w domku....Mała bardzo dobrze reagowała na naświetlanie i dzisiaj nas wypuścili.Weszliśmy do domu i mało nie padłam trupem....zamiast siedzieć/leżeć i odpoczywać musiałam wziąść się za sprzątanie....Zaraz chyba pójdę zrobić awanturę bo nasz sąsiad remontu który robi od 2 mies nadal nie skończył.....Ale się rozpisałyście,że nie nadążam...ale wieczoreem postaram się przeczytać wszystko co pisałyście kiedy mnie nie było....a oto fotki Weronisi: 1.w szpitalu 2.w domu 3.mały Sylvuś(dla porównania)
-
a i powiem Wam,że Weroniczka wygląda identycznie jak Sylvuś po porodzie,....jak będę w domu to Wam wkleję zdjęcia dla porównania....
-
Affi dziękuję ja miewam się coraz lepiej....jeśli chodzi o imię to jednogłośnie z mężęm zdecydowaliśmy,że będzie Weronika Marta...no Mała w tej chwili jest na naświetlaniu i zostanie tak do rana z przerwami na karmienie,...a żarłoczek z Niej niesamowity...jak dzisiaj rano zaczęło mi mleko wypływać z cycorów tak pod wieczór musiałam dać jej modyfikowane mleko....bo nie nadążało się wytwrzać....szok... Trzymam kciuki żeby Cię wzięło raz a porządnie i żebyś się nie męczyła....
-
Affi dziękuję ja miewam się coraz lepiej....jeśli chodzi o imię to jednogłośnie z mężęm zdecydowaliśmy,że będzie Weronika Marta...no Mała w tej chwili jest na naświetlaniu i zostanie tak do rana z przerwami na karmienie,...a żarłoczek z Niej niesamowity...jak dzisiaj rano zaczęło mi mleko wypływać z cycorów tak pod wieczór musiałam dać jej modyfikowane mleko....bo nie nadążało się wytwrzać....szok... Trzymam kciuki żeby Cię wzięło raz a porządnie i żebyś się nie męczyła....
-
Hej Kobietki..... ja tyko na chwilę bo nada siedzimy w szpitalu....może jutro uda się wyjść.... Dziękuję za gratulacje i Affi za przekazanie wiadomości Niestety wybaczcie,że nie odpiszę każdej osobno ale nie mam sił..... Jak już wszystkie urodzicie to opiszę dokładnie mój poród bo faktycznie łatwy nie był.... Gratuluję Mamusiom rozpakowanym i czekamy na kolejne bobaski..... Buziaki i dobrej nocki