Skocz do zawartości
Forum

anitajas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitajas

  1. ewelw Anitajas: Jeszcze pytanka: "NA ZEWNĄTRZ między końcówką krocza a odbytem" - to znaczy to samo co - "między ujściem do pochwy a odbytem"??? tak, dokładnie. ewelw Wewnątrz krocza - to znaczy w pochwie??? tak. Ceny w W-wce: USG płaciłam 200 zł; za położną -jesli sie na nią zdecyduję to 1 500 zł, za poród rodzinny 1000 zł Na wizyty chodze do przyszpitalnej przychodni wiec teraz nie muszę płacić za USG, badania, wizyty. tylko że teraz jest mase zapisanych kobitek na USG i chyba bede musiała iść prywatnie, żeby zdążyć przed kolejną wizytą :/ Dziś byłam u lekarza. Nadal mam zakaz wykonywania ćwiczeń. Generalnie mam tak dbać o siebie, żeby wytrzymać do 36 tygodnia ciaży. Ponadto mam mieć zero stresów, zero emocji - euforii, zero sexu (tu akurat nic nie trace bo i tak nic nie było od dłuzszego czasu - męzowi lżej na duszy ;) ) ... no i oczywiście chodzić jak najmniej ... Amelka jest ułożona główką w dół, tylko, że główka jest nisko i chyba dlatego mnie pobolewa podbrzusze, zamiast lepiej jest coraz gorzej wrrrr...byle do tego 36-tego tygodnia wytrzymać ... a moze ja powinnam jeszcze isc do innego lekarza na konsultacje ??? Juz sama nie wiem, co robić.
  2. renka32 anitajas fajnie ze chodzisz na te szkołe rodzenia a to masowanie szyjki to oni was uczyli sami macie masowac ja pamietam jak mialam masowana co godz przed porodem myslałam ze oszaleje z bólu to było gorsze niz ten poród!!!! niemilo to wspominam ale to było 10 lat temu teraz moze sa inne techniki????? Pani na manekinie demonstrowała dokładnie, w którym miejscu należy masować krocze. Na zewnątrz między końcówką krocza, a odbytem. No i wewnątrz krocza - palce ułożone w stronę krzyża i masować poruszając dłonią na boki. - nie wiem, czy jest to jasne, ale jakos łatwiej nie umiem tego wytłumaczyć. Masaże nalezy rozpocząć od 34 tygodnia 1 x dziennie od 36 tygodnia 2 x dziennie. Masaż ma trwać 10 minut. Samo robienie masażu przed porodem jest za późno, trzba o to zadbać wcześniej. Na zmiękczenie szyjki dobrze jest zjadać kapsułki wsiołka OEPAROL od 36 tygodnia 2 x 2 a od 37 tygodnia 3 x 3. oraz od 36 tygodnia dobrze jest też pić napar z liści malin (nie z owoców, tylko z LIŚCI) 3 x dziennie. Receptura olejku do masażu: Pół buteleczki parafiny (zakup w aptece) do tego dodać 4 krople witaminy E
  3. aina dla mnie to żaden problem, żeby podzielić się informacjami :)
  4. Cześć dziewczynki, kto wymysił to przestawienie czasu ??? wrrrr...dziś obudziałam się o 4 wrrr...i po spaniu, tak to by chociaż była 5, ale nie przesunieto czas i była dopiero 4 ysh....no nic za to mam duzo czasu na przygotowanie się do dzisiejszej wizyty u lekarza....fakt dopiero na 14:30, ale za to mogę zrobić to poooowoli ;) Wczoraj byłam w szkole rodzenia i było fajnie, bo mówiono nam o etapach porodu....szczerze mówiąc nigdy nie wiedziałam do konca jak to wygląda to urodzenie łożyska ;) a od wczoraj jestem już mądrzejsza. Mój maż który się mądrkował, że te zajecia to nie dlaniego bedą bo sama teoria po wczorajszym spotkaniu zmienił zdanie i stwierdził, że faktycznie dużo więcej wie. Pani demontrowała nam jak dziecko układa się brzuszku do porodu i jak przechodzi przez kanał rodny. Wszystko to było pokazywane na manekinie...potem też pokazała nam jak masować sobie krocze i podała nam skład receptury takiego olejku do masażu. Aaaa jeszcze jedno...do porodu kobitka stwierdziła, żeby wziać ze soba taką koszulę lub shtrit, ktorego nam nie będzie szkoda, bo przeważnie po porodzie te koszule/koszulki kwalifikuja się do wyrzucenia...równiez nas poinformowała, ze nie ma konieczności posiadania dekoldów w koszulach, czy tez zeby to było rozpinane, bo oni i tak dzwigają całą koszulę/shtrit do góry pod samą szyję, zeby dziecko leżało na mamusi, a nie na jkimś materiale... no, to tyle :)
  5. leżę z lapem duzo wygodniej niz przy biurku...Maczetko ja jakiś czas temu kupiłam sobie dresik, ale...jest już mocno dopasowany tzn spodnie jeszcze ok, ale bluza to tylko bez zapinania sie...hm...spodnie pod brzuchem wiąże, ale jak siedzę to obsuwają się na tyłku :/ musze kupic chyba większe :/ Maczetko ja jestem z okolic Warszawy
  6. Maczetko fajniusi brzusio :) i tak jak napisałam w galrii nie taki malusi tzn nie jest ogromniasty ale nie jest tak maleńki jak sie wydawał na tym foto z góry :) Co do ciuszków to przewaznie w domu siedze i to mi pasuje :) piżama jest najwygodniejsza ale czasami trzeba wyjsc na jakies zakupy to cos trzeba na siebie włożyc. W czoraj do koscioła sie wystroiłam w kieckę, a okazało się, że nie mam zadnego płaszczyka :/ Dzis idę na tą szkołę rodzenia i mam sobie założyc cos wygodnego, tlko ze jak siade w jeansach to wcale nie sa wygodne pomomo ze mi z tyłka spadają :/ asik to jak wypróbujesz ten drugi wózeczek to pozdziel się wrażeniami :) Plissss :) Idę poleżeć, bo cos mnie żebra pobolewają...moze nawet się drzemnę :)
  7. asik28 oglądałam X-lanedra, Maczetka widziałam na żywo też Twój wózek no i, no i którym się lepiej powozi? :) Niestety nie miałam przyjemności spróbowac wózka, który Maczetka proponuje
  8. psychicznie przygotowywuję się na dzisiejsze zjęcia w szkole rodzenia :) Wiecie co ??? Ciuchy mi się skurczyły ;) nie mam w czym iść ;) hahahaaa...rewelacja
  9. ale dzisiaj tu cisza, jak nie na grudniowym forum ;)
  10. Dziewczyny najlepiej miejcie dwa szpitale wybrane, żebyście potem nie były rozczarowane. W zeszłym tygodniu jak byłam w szkole rodzenia, to na szpitalu (św Zofia) była wywieszona kartka z informacją, że z powodu braku mijesc nie przyjmują do porodu. Straszne jest prawdziwe.
  11. ja od czasu do czasu pijam kubeczek kawki z jednej łyżeczki, kawka zalewana jest do połowy kubka druga połowa uzupełniana jest 1,5% mlekiem. Zawsze taką mocniejszej nie lubię. Niby taka ilość kawy nie szkodzi, ale ...właśnie ale...panie na szkole rodzenia powiedziały, że szkoda dzieciaczka nawet dla takiej ilosci,bo skoro jego tętno jest 145 to możemy sobie tylko wyobrzić co z takim maluchem dzieje się po wypiciu kawy...
  12. niespokojnanew to spróbuj zakręcić bioderkami, moze to akurat pomoże. Najwidoczniej dzidzia tak Ci się układa, że naciska Ci na jakiś nerw.
  13. Heyka dziewczynki :) Witaj niespokojnanew na naszym forum :) Dziś od rana, odpukać jak narazie całkiem dobrze chodzę tzn poruszam się po mieszkanku Po czwartkowej szkole rodzenia i tych kilku ćwiczeniach w piątek i w sobotę ledwo człapałam. W piątek niedość, że krocze bolało (nie umiałam sie ubrać, bo w pachwinie/kroczu miałam taki ból, gdy chciałam tylko lekko nogę dźwnignać, żeby założyć bieliznę - wiec łaziłam cały dzień w piżamie. Mąż się wkurzał na mnie bo umowił się ze znajomymi, że do kanjpki wyskoczymy, a ja powiedziałam, że mam to w d***e i nigdzie nie idę bo mnie boli, w dodatku miałam bardzo twardy brzuch...wiec zjadłam dwie nospy (codziennie musze zjadać 3x1) i jakos nie zabardzo chciało przejsć. Tradycyjnie nocka przebiegła z bolącym bokiem i drętwieniem lej strony (masakra) W sobotę brzusio już był normalny, ale krocze nadal bolało jakbym jeździła konno albo jakby mi ktos tam niezłego kopa zapiął...wczoraj było już duzo lepiej, bo nawet wyszliśmy na 10 minutowy spacerek, ale zaraz wracaliśmy, bo już mnie krocze bolało a puls skoczył mi do 115 (zadyszka jakbym biegała ;) )na szczescie samo ciśnienie nie było wysokie. Dziś mam znowu szkołę rodzenia, az boję się co jutro znowu sie ze mna będzie działo po zajęciach, ale jutro idę na wizytę do lekarza hm....tylko, że boję mu się powiedziec o moich dolegliwosciach, bo dostanę opierdziel, że pomimo, że nie pozwolił mi ćwiczyć, ja ćwiczyłam. I tak oszukiwałam, bo to czego na zewn nie było widać to nie ćwiczyłam tylko jak juz trzebabyło coś robić co sprawdzali to już ćwiczyłam, np oddychanie przeponą itp... Aaaaaa właśnie ... dziewczynki jak was coś pobolewa np kregosłup, krzyż, żebra, bo naprzykład maleństwo tak się ułożyło i daje się we znaki, dobrze jest stanąć i zatoczyć biodrami kółeczka. Dziecko wtedy ma szanse na znalezienie sobie nowej pozycji i są szansę, że dziecko przestanie nam uciskać różne wnętrzności. ps. podczas obiadu mała takiego kopa mi zasunęła, że aż upuściłam widelec z okrzykiem AŁA !!! ;) Mąż najpierw się przestraszył, a potem zaczął się śmiać ;)
  14. Nadia - bardzo ładne imię. Moja koleżanka też prawdopodobnie zdecyduje sie na to imię. Obecnie zastanawia się nad imionami Nadia, czy Masza :) Myślę, że Nadia dużo ładniej niż Masza :) Jeśli chodzi o imiona chłopców to podoba mi się: Cyprian, Nikodem. Mikołaj :)
  15. Asik to jest rozbrajająco BOSKIE !!!!!!
  16. oooo maczetko z miłą chęcia posłuchamy :) Amelka ostatnio słuchała Mozarta ;) Teraz jej puszczam te Twoje pioseneczki, ale jakoś mała nie reaguje, chyba jest zaskoczona, ze cos nowego słyszy ;) hihihihi
  17. maczetka ja bym sobie machneła lampke winka, ale nie chce. Ja też !!!! szampan za mną już od kilku miesięcy chodzi ;) Ale nie! Będę twarda ;) Nawet cukierków z adwokatem nie jem, ani innych rarytasków nasączonych alkoholem :) Niestety nie wiem co z Ewelinką.
  18. tinka_20Anitajas ja tez zaczynam czuc swoj ciezar i juz dziwnie chodze. ja czasami mam wrazenie, że człapie jak kaczka ...kwa..kwa... ;) Wczoraj na szkole rodzenia pokazali nam jaką postawę powinna przyjmowac kobieta wciązy, aby ładnie wyglądać i czuć się komfortowo tzn. nie obciażać kręgosłupa :) Spróbowałm i ... faktycznie jest inaczej, ale czy będę o tym pamiętać ? Już do tej kaczowatości się przyzwyczaiłam ;) tinka_20 Zastanawiam sie jak dlugo jeszcze wytrzymam chodzic do pracy??? podziwiam Cię, że jeszcze do niej chodzisz :) tinka_20 lekarz powiedzial, ze bedziemy sie czesciej widywac-tak co 2 tygodnie. ja idę do lekarza we wtorek. Ciekawe jak często będzie chciał mnie widywać :) A wracając do szkoły rodzenia to Pani nie zauważyły, ze lekarz mi wpisał, że nie mogę ćwiczyć. I ... ćwiczyłam ...troszkę ... a jak wróciłam do domu to całe krocze mnie bolało, ale luzzzzzik, wiem, że jak krocze boli to jest ok, najważniejsze, że podbrzusze nie bolało ...trochę brzusio pobolewał, bo pani mi sprawdzała jak jest ułożona Amelka :)
  19. Joasiu życzę Ci miłego dnia oraz tego, aby czas w pracy minął szybko i lekko :)
  20. Witam, dzis znowu jestem jak jakaś "emerytka" spać nie moge. Lewe biodro mnie już boli od tego leżenia na lewym boku hyhyhy...no cóż pocieszam się, że już bliżej niz dalej ;) grazia Co do wanienki to chyba juz jestem przekonana, że nie chce zadnych w niej wkładek. Uzasadnienie: nie idzie porządnie dzidziusia umyć, plecków, pupci. Poza tym, chyba dzieciak bardziej marznie w takim czymś...nie wiem, nie mam w tym doświadczenia...sugeruję się tylko opiniami, aczkolwiek moja koleżanka bardzo sobie chwali wanienkę takiego typu: WANIENKA OCEAN WONDERS FISHER PRICE J7813 WYS.12H (447707217) - Aukcje internetowe Allegro grazia łóżeczko BOSKIE !!!!! Maczetko czy ta spacerówka nie ma za mało miejsca na zwisające nózki ??? Kiedys opiekowałam się dzieckiem (jak zaczełam opiekę mała miała 9 m-cy) i pamietam, ze szybko podparcie na nóżki trzebabyło opuścić na dół... hm... nieważne Za poród rodzinny w szpitalu (o ile do niego sie dostaniemy) musimy zapłacić 1000 zł, a że chodze do przyszpitalnej przychodni to mam zniżkę 200 zł, czyli koszt 800 zł. Jeśli chce miec wybraną położną to muszę najpierw się do niej dostać a potem zapłacić 1 500 zł. NIEŹLE co ???? Wczoraj mieliśmy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia i powiem Wam, że jestem pod wrażeniem. Mnie osobiście bardzo się podobało !!!!! Nie wiem, czy do końca będe taka zadowolona, ale jak narazie fajna sprawa !!!! Mąż musiał mnie masować hyhyhyhy...i nie mógł się wykręcić ;) Wim napewno, ze nie będziemy mieli wędrówek po szpitalu, a głównie po porodówce :/ Bo twierdzą, że szpital jest za mały, a łóżka non stop są zajęte. Może i coś w tym jest, bo łóżek jest zalewdwie 7. Byłam w szoku, bo myslałam zawsze, że takich łóżek jest duzo więcej. Wczoraj nawet na izbie przyjęć była kartka, że nie przyjmują do porodu. BRAK MIEJSC !!!!! Co większość nas ciężarnych i mężów zaniepokoiło. Także niby mają wysoki cennik a i tak im nie brakuje chętnych esh...trzeba miec w zanadrzu drugi szpital...na wrazie co. aha little wczoraj Panie ze szkoły rodzinnej powiedziały, że alkohol jest absolutnie złą rzeczą, ale ... ale też powiedziały, żeby nie dac się zwariować i jak ktoś wypije od czasu do czasu 1 lampkę wina lub nawet piwo (najlepiej jak naj mniej) to nic sie nie stanie...także myślę, że jeden wybryk nie zaszkodzi ;) Byle ten wybryk nie powtarzał się za często ;) hihihihi...
  21. hihihi...Maczetko to może Ty miałaś do czynienia z X-Landerem podróbą ;) Bo ten co ja oglądałam rewelacyjnie się składał :) Gondola, owszem nie jest za duża, ale nie sadzę abym gondolę długo potrzebowała. Pewnie większość i tak dzieciak przejeździ w foteliku ;) Jeśli ktoś szuka wózka z dużą gondolą to polecam Emmaljunga Smart Duo Combi Emmaljunga Smart Duo Combi Natomiast jeszcze inni znajomi mają Peg Perego i tez sobie chwalą wózeczek :) Wózeczek, który kiedyś pokazywała Maczetka też fajnie się prezentował ... ale teraz dokładnie nie pamiętam nazwy ... Maczetko podpowiedz
  22. hm...może i macie rację, że dziecko szybko wyrasta z takiej komody i potem zostaje mebel hm.... asik28Mam pytanko...co sądzicie o wózkach X-lander np WÓZEK X-LANDER XT GONDOLA+SPACERÓW. ZOBACZ WARTO (466035881) - Aukcje internetowe Allegro ? Jeśli chodzi o X-landera - to mój faworyt, ale typ XA :) Bardzo dobrze się nimi jeździ są wytrzymałe i nie pękają na spawach, a to ważne, bynajmniej dla mnie
  23. Myślę o komodzie, gdzie jest miejsce na przewijak, natomiast sam przwijak bym przenosiła z łóżeczka na komodę lub na odwrót :) coś takiego: Meble dziecięce - Gluck Komoda a co w ostateczności kupię to sama jeszcze nie wiem
  24. 36-40 tydzień ciąży. Cel badania: ocena ryzyka okołoporodowego, położenia, wielkości i rozwoju płodu. Informacja zaczerpnieta ze strony: Dr n med Lech Dudarewicz
  25. co do wanienki to też tak uważam, że wystarczy najzwyklejsza wanienka. Nad komodą przewijakiem się zastanawiam, bo i tak jakąś komódkę muszę kupić, zeby mieć gdzie schować małej fatałaszki, pieluchy itp. itd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...