nika_2_2

Niunia, juz niedlugo tez zobaczysz swojego skarba, to dopiero przezycie:)

Bylam w Gdyni, u dr M. Tomczyk - Malyjasiak, fajna babka, wszystko wymierzyla, wytlumaczyla co gdzie i jak:)

Witam serdecznie, affi i insana gratuluje coreczki!!!Bylam dzis na 4d moze uda mi sie wstawic zdjecie mojego malego, na 100 bedzie chlopak, ryczalam jak bobr , to az nieprawdopodobne zeby takie stworzonko siedzialo we mnie:)Maly ma juz 560g. i wszystko prawidlowo wyksztalcone, a to najwazniejsze. Ostatnio daje mi w kosc, nad ranem budzi kopniakami, wieczorem zegna. Fajne przezycie to 4d, fakt troche kosztuje i to trwa ja wiem moze 15 min. ale warto. Pozdarwiam serdecznie

Witajcie, dzis wstalam o wiele lepszym nastroju niz wczoraj, dobrze kochane kobitki ze jestescie, dzialacie jak narkotyk, czytanie forum to juz moja codziennosc:)klamorka - tez Cie podziwiam, nie wiem skad u Ciebie tyle sily:)Wasze dzieci, takie slodkie, zastanawiam sie jaki moj maly bedzie tym bardziej ze u nas w rodzinie to same dziewczynki sa, nie wiem jak to jest z chlopczykiem:)Frania, to gdzie Ty mieszkasz? u nas ceny kolosalne, za wszystko przeplacasz pomimo ze jest coraz iwcej swiezych owocow i warzyw, u nas truskawki dostaniesz od 5-7zl, za kg- tragedia a smakuja mi w tym roku jak nigdy, no zamierzam jeszcze cos zaprawic, jak spadna ceny. Dla mnie pieniadz dawno stracil swoja wartosc, 10 zl kiedys to dzis 100zl, i jak nie wydasz tego madrze to latwo mozesz nie wiedziec gdzie ta stowa jest:)wlasnie jestm na etapie gotowania rosolu, potem mam spotkanie z kolezankami ze studiow, no i tak zleci mi ten dzien, zajrze do Was pewnie wieczorem, trzymajcie sie i milego dnia!

Witam, ale sie dzis naryczlam, okazalo sie ze strach ma wielkie oczy, wszystko jest ok, szyjka si nie skaraca, a moje bole byc moze sa efektem przemeczenia badz zaparc, przypisala mi takie cos do picia w saszetkach, i mam brac dwa razy dziennie, z dzidzia - i Bogu dzieki- wszystko dobrze, wazy 465g. ja sama przytylam juz od poczatku ciazy 4,5 kg. Nawet nie wiecie jak sie ciesze, kamien spadl mi z serca. We wtorek mam 4d, juz nie moge sie doczekac:)Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie!!!

DZwonilam do swojego G i kazal mi jeszcze dzis przyjechac, wizyte mam na 15.45, dam Wam znac, mam nadzieje ze to nic powaznego ale jestem wystraszona na maksa.

Klaudusia, ale mnie wytraszylas, mam tez takie bole brzucha i krzyza- takie na okres, sa sporadyczne ale sa, moze ktoras z Was tez ma takie bole. Za tydzien mam wizyte mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. A Ty dbaj o siebie, bo nie ma zartow. Pozdarwiam

Edi, corka zreszta moja imienniczka, jest bardzo podobna do Ciebie. u Ciebie na nk jest tak rodzinnie, tak przyjemnie:)U mnie brakuje jeszcze jednego czlonka rodziny naszego psa, ale z czasem nadrobie zaleglosci, a zdjec napewno przybedzie:)

No i sie pogoda u nas z lekka poprawila, swieci slonce i nawet cieplo sie zrobilo. Frania fajny masz brzuszek, ja jakos nie moge sie przyzwyczaic do wciaz powiekszajacego sie brzuszyska:)- chyba zaczal rosnac bo strasznie swedzi mi skora. A coreczka, jak laleczka-sliczna. Klaudusia u mnie tez od niedawna zaczely sie takie pobolewania brzucha i krzyza tak jakby na okres , ale trwaja zazwyczaj krotko i nie sa tak silne, troche mnie martwia , wytrzymam do wizyty mam za tydzien. moze to te skurcze?nie wiem. Ide troche posprzatac i przygotowac obiad, apetyt mi dopisuje , niestety musze oszczedzac jelita, bo wciaz mam problemy z wyproznianiem. do milego...

Witajcie, wysylam Edi tez Tobie zaproszenie na nk, nie jestem w temacie, z checia poogladam Was:)nie mam tez za duzo zdjec ale mysle ze od pazdziernika beda nowe i to w wiekszej ilosci:)A prawo jazdy zdalam za trezcim razem, w Gdyni i uwierz alexanti nie bylo latwo, po aferze korupcyjnej tepili nas jak cholera, ale sie udalo Tobie tez sie uda.Milego dnia!

Alexanti rozumiem Cie , rok temu zdalam prawo jazdy, bardzo duzo mnie to kosztowalo nerowow i poswiecenia, a Ty jeszcze w ciazy, wiec masz o wiele trudniej, nie przemeczaj sie. Edi wspolczuje, ja bym tez sie poryczala, miejmy nadzieje ze i niedlugo Ty nam ogloscisz dobra nowine. Trzymam kciuki!

Zapraszam:)Debki sa faktycznie male, teraz jest spokojnie ale latem problem jest nawet z wyjazdem.

Affi niedaleko mieszkam Karwii, blizej mam do Dębek-6km:)ale zgdzam sie z Toba Karwia to dziura, a plaza najlepsza jest na tzw. Widowie, to gdzies pomiedzy Karwia a Debkami, szeroka malo ztloczona. No w tym roku raczej sobie nie poplazuje ale spacery wieczorami sa tez przyjemne:)Pozdawiam

Witajcie, dziekuje wszystkim za slowa otuchy, ja juz nie wierze zeby cos sie zmienilo, tu wine w wychowanie maminsynka ma tesciowa, a jak zwroce jej uwage ze facet ma 3o lat i powinien sam nauczyc sie zyc, to Ona mi na to ze to jej synek...i nie przegadasz, i caly czas slysze nie kloccie sie , Weronika musisz tak, i tak...zeby jemu bylo dobrze:)A dosyc smecenia, Affi u nas nie ma zadnych klubow, troszke mam km do najblizszego miasta. Klaudusia, nie wiem co mnie jeszcze czeka, jaka bedzie moja tesciowa w stosunku do wnukow, ale mam nadzieje ze nie bede musiala znowu walczyc zeby przystalo na moim, w kwestii wychowania. Co my mamy z tymi tesciami...:)Nie chce mi sie spac, ale sie zmusze troszke czasu zleci:)Jak narazie u nas swieci slonce ale zapowiadaja jakis deszcz i jest zimno, wolalam jednak te upaly przynajmniej bylo przyjemniej. Pozdrawiam i zycze milego dnia.

Affi mi tez glownie chodzi zeby sie wyrwac, chce do ludzi, fajnie ze mialas takie mozliwosci zrobienia takich kursow, bo ja stratowlam juz raz p dotacje na swoj biznes i mnie odrzucili bo nie skorzystalam z doradztwa zawodowego:)Chce sprobowac ponownie w przyszlym roku, bo w tym nie maja juz pieniedzy. Siedze w domu od trzech lat, wczesnie pracowalam i sie uczylam- zylam, dzis siedze w domu, fakt zajmuje sie allegro, ale nie mma z tego satysfakcji. Dobrze ze mam swoje auto...bo inaczej umalabym smiercia naturalna w czterech scianach:)

klamorka, za duzo pisac, mam caly dom na glowie, on wraca pozno z pracy, nic go nie obchodzi, tylko obiad i spac, cieknacy kran?-musze sobiejakos radzic, albo truc mu zeby naprawil az sie wkoncu poklocimy i go wkoncu zrobi. A tu jak maluszek przyjdzie na swiat dojdzie mi opieka i zarwane noce, no i ten moj M jest tz jak duze dziecko czyli w sumie zostaje mi etat calodobowej opiekunki dwojga dzieci i psa:)a do tego sprzatanie gotowanie ...eh..szkoda gadac. myslalm ze po tych 3 latach slubu i mieszkania ze soba czegos sie nauczyl, a tu song, poprostu jest tak wychowany a ja nie mam zamiaru sie denerwowac i strzepic jezyka bo to bezsensowne.

Nie martw sie klamorka, moj jest tego samego zdania ze jestesmy tylko od garow i dzieci. Moj nawet jak chcialm pojsc do pracy to mial pretensje tak mnie dolowal ze nie przyjelam oferty i do dzis zaluje bo zamieniam sie w kure domowa, teraz czekam na maluszka ale potem chce zrobic cos dla siebie, i byc moze otworzyc cos swojego...nie wiem zobaczymy:)

Witajcie, ale fajne wsparcie masz klamorka:)Ja niestety nie mam sily pisac o moim mezu bo szkoda nerwow, nie mam sie czym pochwalic,nie mam tak dobrze jak np. affi i niunia, musze o wszystkim i wszystko robic sama:(Jestem przerazona jak z dnia na dzien rosnie mi brzuch jest ogromnnnny...maly kopie i to dosc czesto:)Apetyt mi dopisuje, nawet mam ochote pichcic, oczywiscie nic nie wyszlo z mojego ciasta, a musilam tylko zmiksowac gotowy sernik z mlekiem, zrobila sie z niego niezla ciapa:)truskawki z galaretka troche zwiazaly ciasto:)Niedziela zleciala, czas spac. zycze dobrej nocy!

Agulla gratuluje synka! U nas dzis pochmurnie pewnie bedzie padac, ale nic od tego ciepla starsznie puchna mi rece i nogi, a podejrzewam ze bedzie jeszcze gorzej. Wczoraj skonczylismy malowac kucnie, jeszcze korytarz i pokoj maluszka. A dzis czeka mnie sprzatanie po wczorajszym, nie moge doczekac sie juz konca tego malowania...Zycze Wam kochane udanego dnia:)

Klamorka, gratuluje dziewczynki!!!

a affi moj maluch w 18 tyg. mial 360 g.az boje sie kolejnej wizyty:)

Witam, niunia tez podobaja mnie sie te posciele juz wczesniej je upatrzylam, ale niestety cena przeraza, powoli trzeba zbierac na wyprawke:)Moja G. liczy tygodnie ciazy do tylu ja sobie dodaje, czyli jestem w 20tyg.:)Affi gratuluje corci, druga dziewczynka na naszym forum!!!! ciekawe jak bedzie u pozostalych. klamorka trzymam kciuki za jutro:)Zycze dobrej nocy, kobitki!

A i zapomnialabym, niestety mecza mnie zaparcia, okropne uczucie, jezeli bedzie tak dalej bede zmuszona na czopki glicerynowe, boje sie cokolwiek jesc zeby nie zapchac sie bardziej:(Nie moge przez to spac, bol wynagradza mi moj maly kopniakami, wtedy pomimo lez usmiecham sie i pocieszm...:)

Witam, zapraszam do mnie pogode mamy suuuper, slonecznie od wczoraj i cieplo:)Wkoncu! Jakos deszcz nas omijal, dlatego wspolczuje wszystkim ktorzy maja go na codzien. Pewnie az niedobrze sie robi.Mieszkam nad jeziorem i do morza mam 6km. to moze dlatego chmury nas mijaja. Ale na lato nei ma co liczyc. Dla nas ciezarowke moze to lepiej nie bedziemy sie meczyc w upalach, chyba ze nas pogoda jednak zaskoczy. Tez chcialam zalapac sie na 100 str. ale nie upilnowalam, za szybko piszecie.Affi, niestety faceci tak maja, ja nie mam co liczyc na taryfe ulgowa, juz nawet pogodzilam sie z tym, wg. mojego M ciaza to nie choroba. Na poczatku naszego malzenstwa nie raz sie wyprowadzlam, szczerze marny skutek, a i najgorsze bylo rozpakowywanie:)bo jak wyprowadzka to bralam wszystko:)zeby nie bylo.UPARTA jestem. A teraz moj M ma duzo pracy, wraca wieczorem, nawet nie ma dla mnie czasu, a ja tak potrzebuje teraz bliskosci. Dobrze ze Wy jestescie!dziekuje...:)Co do malenstwa tez mam obawy, mysle ze jak przyjdzie czas to przyjdzie i rada, tym bardziej ze pamietam moje 3 male siostrzyczki, i mam same sistrzenice ktorymi sie zajmowalam. Moze ta praktyka nie pojdzie w las. Powoli gromadze ciuszki dla malenstwa, ale takie pojedyncze sztuki, skarpetki, body, kaftaniki...powoli zeby nie kupowac wszystkiego na hura. ok. lece musze troche posprzatac...POzdarwiam serdecznie kochane i zycze milego dnia

Witam, u nas pogoda jak wszedzie , nie ma po co wchodzic z domu, podac nie pada ale od kilku dni utrzymuja sie geste mgly, dobrze ze jest cieplo.Mamy robote z odmalowaniem mieszkania, nie wiedzilam ze to taki pracochlonne, potem pokoj dla maluszka i mam nadzije ze odpoczne sobie wkoncu. Wlasnie dzis umowilam sie na wizyte 4d 22 czerwca, 24 ide do swojej G. na co miesieczna kontrole, takze tez bede miala barwny tydzien. Nie moge doczkac sie tego 4d. Z pisaniem na forum macie niezle tempo, ale fajnie przynajmniej wiem ze nie jestem sama. Co do rodziny , jestem z wilodzietnej rodziny( mam 7 rodzenstwa) , na brak milosci ze strony rodzicow nie moge narzekac, dzis nie wyobraam obie zycia bez nich, no i na rodzenstwo moge zawsze liczyc, juz nie wspomne o wspolnych swietach, wyobrazcie sobie jaki tlum, kazdy ze swoja rodzinka:)bardzo sie ciesze ze jest nas tyle, fakt bywalo ciezko, glownie z braku pieniadzy ale teraz staramy sie jakos wynagrodzic rodzicom te lata ciezkiej pracy wychowania nas. Z tesciami tez zyjemy w zgodzie cos jak pisalam wczesniej byly tez spiecia:) Moj pies wabi sie Niko i jest rasy west, wlasnie stlukl mi doniczke z kwiatemi wyszarpal kwiaty w ogrodzie, czasem nie mam na niego sily. Ale sa dni kiedy ciesze sie ze go mamy:)Czas dzis leci a ja jeszcz w pieleszach, musz posprzatac, zrobic jakis obiad. Pozdarwiam i zycze dalszej takiej frekwencji i weny na naszym forum...