moskala22

No to super Anja, że znalazłaś wózek, który Ci sie podoba. A ja się śmieję, że chudnę, bo mój 19-miesięczny synek o to dba - normalnie energia go rozpiera, a ja biegam za nim, żeby czegoś nie rozbił lub siebie nie uszkodził :)

Wygląda ciekawie i chyba jest lekki, a to ważne. Ja w sumie mam wózek po synku 3w1 i nie kupuję nowego, przynajmniej ten zakup odpada :)

Dziewczynki a gdzie Wy jesteście???? Pochwalę się Wam, że nadal nic nie przytyłam - schudłam 4 kg :-) A dzis byłam na zakupach - kupiłam sobie 2 biustonosze (różowy i czerwony - jestem uzależniona od kupowania bielizny i 2 piżamki - jedną na teraz, a drugą na większy brzuszek. Jestem mega zadowolona :)

Odpowiedź wysłana. Uwielbiam wasze konkursy :-)

Ja dowiedziałam się w 22 tygodniu ze na 99% będzie dziewczynka - nawet lekarz pokazywał mężowi gdzie są wargi sromowe. Później już nikt mi tego nie potwierdził bo mała leżała odwrócona. A na porodówce położna się ze mnie śmiała bo wyciągnęła ze mnie chłopczyka :)

Krowka nie robiłam tych ćwiczen w pierwszej ciąży, teraz też nie. W sumie nie zauważam żadnych kłopotów z tym związanych. Z seksem po pierwszym porodzie jest o wiele lepiej niż przed pierwszą ciążą, z nietrzymaniem moczu nigdy nie miałam kłopotów, poród miałam lekki, więc myślę że jest dobrze. Chociaż oczywiście nie mówię "nie" tym ćwiczeniom :-)

Madziu super że wszytsko z dzidzią jest w porządku. Anja masz ogromne wymagania ale "klient nasz pan"

Ewa, Anja czekamy na sprawozdanie :) Ja muszę się w końcu umówić na usg genetyczne bo nie wiem jak odległe są terminy, a powinnam je zrobić za jakieś 1,5 tygodnia

agusia1Witam:) Wczoraj byłam u lekarza i niestety okazało się że dziecko ma jakąś wadę zastawki tylnej :(:(:( Przeryczałam cała noc i cały wieczór wczoraj masakra mówię wam jakie to straszne. Czekam teraz na ustalenie wizyty w Poznaniu u specjalisty który sie tylko takimi wadami zajmuje i zobaczymy co powie prawdopodobnie operacyjnie da się to usunąć ale kurde tyle cierpień dla takiego maluszka jeszcze sie nie urodzi a już operacja:(:(:( Ja normalnie sie chyba powieszę bo kurde wiecznie coś pierwsza ciąża martwa:(:(:( Z Pawełkiem tez cała ciąże prawie w szpitalu aby tylko donosić i teraz trzecia ciąża i znowu kłopoty:(:(:( Kurde dlaczego wiecznie mnie coś spotyka!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oby tylko jak najszybciej ustalili mi tą wizytę bo chyba umrę przez to czekanie:(:(:(:( Kochana nie powiem, zebyś się nie zamartwiała, bo wiem że tak się nie da, ale pamiętaj że masz nas i możesz liczyć na nasze psychiczne wsparcie :) Pamiętaj, że w końcu musi być dobrze

Ewa gratuluję bobaska :)

Cześć dziewczynki paskudna ta dzisiejsza pogoda. Jestem kompletnie niewyspana bo Kubuś chyba tak się stęsknił przez te 2,5 dnia za nami, że postanowił wstać w nocy o 3.30,co prawda usnął, ale chyba dopiero koło 5 :(

Anja ja też mam spoooorą nadwagę i mimo, że w ciągu miesiaca schudłam 3,5 kg to brzuch mi już rośnie :) A tak poza tym to jadę się relaksować i do usłyszenia w poniedziałek :)

BW27 trzymam kciuki za szczęśliwą i spokojna ciążę. Jeśli chodzi o ksiązki to polecam Wam dziewczyny serię Alex Kavy - fajnie się czyta i bardzo wciąga - jest to wg mnie połączenie horroru z kryminałem Madziu może bedzie kiedys okazja wypić wspólną kawkę :)

Witaj BW27, napisz coś o sobie :)

U mnie super :) Dolegliwosci brak, jutro rano wizyta u endokrynologa, a potem --> witaj Krynico!!! Relaks na całego przez 2,5 dnia. Kubuś zostaje z dziadkami, a my z mężem "zwiedzamy" :)

U mnie nie było gołąbków tylko kiełbaska z grila - mniam mniam :)

Martynka narobiłaś mi ochoty na gołąbki... Oj chyba będę musiała iść na zakupy i zrobić te gołąbki :)

Justi mi lekarz równiez zaproponował zrobienie USG genetyczne, ale powiedział, że to sie robi między 11 a 14 tc, najlepiej koło 12 tc (tak też jest napisane na różnych stronach jak przeglądałam internet). Więc chyba nic się nie stanie jak zrobisz troszkę później

Ależ się cieszę!!!!!!!!!!!!!!! Gratuluję pozostałym zwycięzcom :)

U mnie będzie albo Natalia Aleksandra albo Łukasz Szymon (lub Szymon Łukasz). Dajemy dwa imiona bo taka jest tradycja w rodzinie męża :)

Cześć dziewczynki dopadło mnie choróbsko (zresztą mojego męża też), dobrze że Kubuś się nie daje. U nas dzisiaj jest piękna pogoda, a ja nie dam radę wyjść na zewnątrz bo mi z nosa cieknie i oczy łzawią, a Kubuś chciałby sie pobawić ze ślimakami. Może mi przejdzie dość szybko bo w piątek jedziemy na 3 dni do Krynicy

Wszystkiego najlepszego Martynko - zdrowia, radości z życia i samych słonecznych dni

Termin nadal mam na 29 kwietnia. Sprawdziłam cennik badań które mam zrobić i się załamałam - chyba zbankrutuję

Dziewczynki jestem po wizycie u lekarza. Miałam robione USG dopochwowe - widziałam swoje maleństwo i jego bijące serduszko. Maleństwo ma 17,6 mm i póki co wszytsko jest w porzadku. Oczywiście mam do zrobienia serię badań - część bezpłatnych, część płatnych, ale mi ulżyło jak zobaczyłam serduszko. Aha no i póki co nie mam żadnej torbieli na jajniku (inna lekarka stwierdziła że mam torbiel 6 sierpnia podczas wizyty - w sumie ja też ją widziałam), może się wchłonęła. No i mimo że to dopiero pierwsza wizyta u tej lekarki ti jestem z niej bardzo zadowolona, całkiem inne podejście do pacjentki. Jestem happy

Cześć dziewczynki dziś wizyta u lekarza. Mam nadzieje że zrobią mi USG :) Trzymajcie kciuki. Jak wrócę to się pochwalę :)