- 
                
Postów
0 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnia wizyta
nigdy 
Treść opublikowana przez moskala22
- 
	Wiecie co dziewczyny - ja to mam dobrze z moim mężem - on jest spokojny, a ja wybuchowa. Jesteśmy ze sobą 8 lat (małżeństwem jesteśmy 2 lata) i kłóciliśmy sie do tej pory tylko 2 razy. Wiem, że kłótnie u nas nie mają sensu, bo na ogół wyglądają tak, że to ja krzyczę a mąż mnie wysłuchuje i dla świętego spokoju przeprasza, mimo że wina leży po mojej stronie. No więc po co się kłócić. Jak mi coś nie pasuje to mu mówię spokojnie i jest ok. On jest po prostu kochany :)
 - 
	Megane aż mi się łezka zakręciła w oku. Uważam że lekarz nie powinien tak brutalnie Ci tego oznajmiać. Trzymam kciuki, żeby wszystko jednak było dobrze i żeby na Twojej na twarzy pojawił się uśmiech. W sumie to wystraszyłam się trochę i zaczęłam się panicznie bać mojej wizyty u ginekologa jutro. Mam nadzieję że zrobią mi USG i zobaczę swoje maleństwo.
 - 
	Cześć dziewczynki z ciekawości sprawdziłam w tym chińskim kalendarzu co mi się urodzi i wyszło że syn. Sprawdziłam też jak to było z pierwszym dzieckiem i o dziwo sie zgadza, bo miał być syn i urodził się syn :) A ja bym chciała córeczkę, żeby była parka
 - 
	krowka80Moskala!Znam ten problem, ja zawsze potrzebuje buty...Mam ich mnostwo...i nie mam w czym chodzic:) Ubrania tez....My kobiety musimy!:) Mój mąż wychodzi z pokoju, jak otwieram swoją szafę, bo wie co zaraz powiem, patrząc na niego oczkami takimi jak miał kotek ze Shreka: "Kochanie nie mam się w co ubrać". No a oczywiście szafa mi się nie domyka
 - 
	Ja w pierwszej ciąży przez pierwsze 3 miesiące schudłam 5 kg, a teraz tyje od początku chociaż ograniczam słodycze do minimum, piję wody mineralną (bo tylko ona mi smakuje). A że mam sporą nadwagę to aż się boję co będzie dalej
 - 
	Cześć dziewczynki u mnie piękna pogoda więc może wybiorę się na jakieś zakupy. W sobotę robiłam zakupy w Tesco i wstapiłam obejrzeć buty w Deichmannie i spodobało mi się aż 11 par Chyba jednak trochę za dużo :-) A tak poza tym to czuję się super -mdłosci brak, wymiotów brak, nic mnie nie boli, a dodatkowo mam dobry humorek bo 24 września jedziemy z mężem na weekend w Krynicy, więc mam zamiar się zrelaksować.
 - 
	Biorę udział w prawie każdym konkursie i wszystkie wspominam bardzo miło. Zawsze można wygrać tu naprawdę fajne nagrody. Najbardziej chyba jednak denerwują mnie konkursy fotograficzne z głosowaniem Internautów, no ale cóż...
 - 
	A u nas dziś leje (mieszkam pod Krakowem) - aż nie chce się wstać z łóżka. Ale muszę się wybrać na jakieś zakupy, bo pieluchy się kończą, lodówka prawie pusta. No cóż...
 - 
	Ja też się cieszę razem z Tobą - to cudowne uczucie zobaczyć swoje maleństwo jeszcze takie malutkie
 - 
	Jak wrócisz to się pochwal :)
 - 
	W pierwszej ciąży chodziłam do lekarki w pobliskim ośrodku zdrowia (na nfz), ale teraz stwierdziłam, że zmienię lekarke na poleconą mi przez koleżankę i siostrę - tez na nfz. Mam nadzieję, że na niej się nie zawiodę. A tak w ogóle to mam dziś świetny humorek, czuję się super - mój synek jedzie na noc do dziadków, mąż do kolegów na nocne pogaduchy, więc ja mam całe łóżko dla siebie :) Zrobię sobie kakao, pooglądam coś, może poczytam...
 - 
	Ja wiem że jak robią usg dopochwowe to raczej nie mozna być z pełnym pęcherzem - mi lekarz kazał się wysikać wcześniej. A do usg jakoś nigdy specjalnie się nie przygotowywałam
 - 
	Madziu trzymam kciuki, żeby w końcu mdłości i wymioty ustapiły. Przecież masz się cieszyć ciążą i zbierać siły. A takie mdłości to strasznie osłabiają.
 - 
	Witam Was u mnie, jeśli chodzi o mdłości, zauważam lekką poprawę :) Mam nadzieję, że w końcu znikna i będę mogła w pełni cieszyć się ciążą.
 - 
	Dziewczyny czy Wy też czujecie się okropnie - mi jest co chwilę słabo, boję się gdzieś wyjść żeby nie zasłabnąć, a cukier mam w normie. Już nie wspomnę o mdłościach. A w pierwszej niebie czułam się swietnie - nie miała mdłości, byłam pełna energii aż do końca 8-go miesiąca.
 - 
	No zobaczymy co mi lekarz powie :)
 - 
	Dziewczyny zmieniłam swój suwaczek bo wychodzą mi bzdury. Jeśli wpisuję datę ostatniej miesiączki to wychodzi mi że jestem w 6 tc i 6 dniu, a jeśli planowaną datę porodu to wtedy jestem w 7 tc i 5 dniu. Który suwaczek jest właściwy?
 - 
	Ja teoretycznie mam termin na 29.04
 - 
	Ja jestem taką osobą, ktora od razu chce się pochwalić. No więc wiedzą już moi rodzice i siostra, teściowie, rodzeństwo męża, moje 3 przyjaciółki i koledzy męża. Śmiejemy się, że będzie śmiesznie gdyby przypadkiem okazało się że testy mnie okłamały i nie jestem w ciąży. A wizyta u ginekologa dopiero za tydzień. Siostra już zapowiedziała, że zamknie nas wtedy w pokoju i każe pracować nad bobaskiem do skutku :) Ale to tylko takie gadanie - ja wiem, że we mnie rośnie taka malutka fasolka :)
 - 
	Ja w pierwszej ciaży też miałam od razu założoną kartę, a pierwszą wizytę miałam wtedy w 5 tc. Zobaczymy jak bedzie teraz.
 - 
	ja robiłam badania i wyniki mam idealne. Wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień w środę i mam nadzieję że zrobi mi usg i zobaczę swoje maleństwo. Dzisiaj miałam jakiś okropny dzień bo było mi niedobrze i słabo, a mój synek chciał żebym koniecznie z nim szalała. No więc byliśmy na małym spacerku, poszukaliśmy ślimaków, a jak wróciłam to było mi na przemian zimno i gorąco
 - 
	Mam nadzieję, ze to są miłe skojarzenia :) Ja większość z Was też kojarzę, bo często siedzę i czytam rózne wątki na forum. Teraz postanowiłam do Was dołączyc, bo łatwiej znosić trudy ciążowe w grupie :)
 - 
	To tak jak ja - też nie mam w ogóle ochoty na słodkie :-) Za to wszystko co jem musi byc słone :) Poniżej wklejam zdjęcia mojego synka :)
 - 
	Mam na imię Kaśka. Jestem na urlopie wychowawczym - zajmuję się 1,5 rocznym synkiem Kubusiem, który przez całą ciążę był dziewczynką, tak więc na porodówce spotkało mnie spore zaskoczenie. Niedawno postanowiliśmy, że niedługo zaczniemy starać się o drugie dziecko i zanim zaczęliśmy starania, okazało się że jestem w ciąży :) Mój Kubuś jest dzieckiem pełnym energii, tak wiec nie mam czasu żeby się nudzić, To chyba tyle tak w skrócie, Jak będziecie chciały wiedziec coś więcej, to pytajcie :)
 - 
	Cześć dziewczynki przyjmiecie mnie do swojego grona?