Skocz do zawartości
Forum

moskala22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez moskala22

  1. kamka88Zuzia nie chciała ubrac się na spacer do swojej kuzynki-marudziła,krzyczała itd.Zabrała ze sobą zabawkę mimo,iż jej nie pozwoliłam.W drodze Zuzia mówi: -Dam Samancie pobawic się moim pieskiem. Byłam bardzo zdenerwowana i odpowiedziałam: -Samanta nie bawi się takimi pierdołami... Na to Zuzia: -On wcale nie jest pierdowany,on jest ładny! No mamusiu jak mozesz obrażać pieska Zuzi?
  2. Cześć dziewczynki czy u Was dzis tez jest taka paskudna pogoda, że aż chce się zostać w łóżku? Ja mam dziś szkolenie ale w ogóle tam mi się nie chce iść
  3. moskala22

    Poród na wesoło

    Aha jeszcze jedna sytuacja. Teraz się z niej śmieję, ale jak rodziłam to nie było mi tak wesoło. Męczyłam się, żeby osiągnąć odpowiednie rozwarcie, a położna zaczęła o 3.30 w nocy układać pasjansa i stwierdziła, że jak go ułoży to urodzę przed 5. No cóż, położna ułożyła pasjansa, a ja czekałam... Kuba urodził się o 4.50 :)
  4. Mój nick powstał od mojego nazwiska i wieku (bylam mlodziutka i miałam 22 latka :) Używam go wszędzie w niezmienionej postaci
  5. No ja miałam niezłe przeprawy z egzaminami. Zdałam dopiero za 9 razem, gdy stwierdziłam, że mam już wszystko w d..ie. Wczesniej stresowałam się jak diabli i oblewałam na głupotach No i jak zmieniłam podejście to trafiłam na super gościa egzaminatora, który dał mi tak łatwa trasę do przejechania, że nawet byłam w stanie z nim rozmawiać o pogodzie, korkach itp. :)
  6. moskala22

    Poród na wesoło

    To ja z takich ciekawszych momentów pamiętam pytanie polożnej: "A nie chciała Pani rodzic z mężem?". W tym momencie akurat nadciągnął skurcz, więc zdążyłam tylko wrzasnąć; "Chyba bym go kur.. zabiła!!!". Mina położnej i pielęgniarki nie do opisania
  7. Doskonale rozumiem miłość Nikoli do Kubusia Puchatka bo ja tez jestem jego wielbicielką
  8. No to bardzo się cieszę i dziękuję :)
  9. Parenting.pl - konkursy fotograficzne :-)
  10. Aneta1808 dziękuje w imieniu synka :) A odnośnie konkursu, to nałogowo biorę udział w konkursach, jednak w fotograficznych jeszcze mnie nie docenili A w konkursie "lato oczami dziecka" już biorę udział.
  11. Cześć kobietki również chciałabym się do Was przyłączyć, bo siedzę w domku i się nudzę. Może się przedstawię. Mam na imię Kaśka, mam 26 lat i jestem mamą 15 miesiecznego Kubusia. Obecnie przebywam na urlopie wychowawczym, który zaplanowany mam do 31.12.2011 r., ale chyba go skrócę.
  12. monika4dzisiaj robiliśmy na podwórku porządki i chcieliśmy wypić z m. piwo i to w tajemnicy przed kUbą, który by się domagał tego trunku, zakazanego dzieciom i dosłownie jak małolaty, na zmianę z m. biegaliśmy do garażu, żeby wypić tę nieszczęsną butelkę tak żeby dziecko nie widziało, właśnie ja brałam łyk i wtedy do garażu wpada Kubuś i oskarżycielsko krzyczy patrząc w moją stronę - widziałem!!!!!!
  13. monika4dziękia w ogóle to Kuba jest bardzo interesowny i w sumie nie wiem skąd, jak teściowa prosi - Kubusiu daj buzi - to ucieka i krzyczy - nie całuj ale jak tylko zapyta - czy za dychę dostanę buziaka to moje dziecko na widok pieniędzy od razu policzek nastawia Proponuję, żeby Kuba został adwokatem. Z takimi tekstami to się szybko wzbogaci
  14. aga88a tu z Tatusiem spimy i śnimy:):):):):) Słodziutkie zdjęcie pełne miłości!!!
  15. Może jak będę czytała o Waszych sukcesach to i mi uda się znaleźć trochę samozaparcia i też w końcu schudnę. Chociaż wstyd mi powiedzieć ile ja ważę...
  16. Już nie mogę się doczekać kiedy mój Kubuś zacznie tak mówic. Póki co rozbraja mnie swoimi minami i czynami :-)
  17. Jak ćwiczyłam regularnie, to starałam się tez nie jeść słodyczy, kolację jeść najpóźniej koło 19, no i jadłam duzo surowych warzyw i owoców. Niestety moją konsekwencję szlag trafił i muszę znów zacząć od początku pracować nad moją figurą ;-(
  18. motylicajaale macie piekne dzieciaczki i psiaki:)ja mam white teriera:) Luka ma na imie Ale bym go wypieściła! Śliczny psiaczek, o takim właśnie marzę, ale to dopiero jak będziemy mieszkać na swoim.
  19. TasikWstawie pare zdjec To jedno z moich ulubionych Piękny pies!!! No i najważniejsze że toleruje dziecko, a dziecko toleruje jego :-)
  20. kamka88Zuzia jest strasznym niejadkiem.Pewnego ranka poprosiła o bułkę z dżemem na śniadanie,więc jej zrobiłam.Zuzia siada do stołu,patrząc na bułkę wygłasza monolog: -Hmmm,chętnie bym ją zjadła, ale nie mam zamiaru. Nie wiem czy to zjesc,ale skoro nie mam zamiaru to nie jem.Odchodzę!I odeszła od stołu... Niezła agentka
  21. Kasiunia23a mój synke co prawda jeszcze nie mówi ( ma rok), ale sytuacji śmiesznych jest z nim co nie miara. ostanio np. wrzucił tacie skarpetki do sedesu Mój mąż ma taki nawyk, że zostawi skarpetki koło łóżka, a nasz Kubuś (15 miesięcy) wstaje rano, zabiera je i krzycząc 'ble, ble", zanosi je do kosza ;-) No wiec chyba nasze dzieci nie lubia skarpetek :-)
  22. kamka88zuzia pierwszy raz karmi swojego braciszka(nikoś,10m-cy). Dumna z siebie nabiera kolejną łyżeczkę deserku i z powagą mówi: -niki! Ty się tak nie ciesz, tylko jedz i nie panikuj.
  23. ariadnaaBardzo dziękuje :)A oto moja rozmowa z małżem: - Kochanie wygrałam ciążową koszulkę -YYY czy chcesz mi o czymś powiedzieć?????????????????????? - mąż - Nieeee no nieee no tylko, że wygrałam - Aaaa rozumem dajesz mi sygnał, że jesteś gotowa.....- Ola będziesz miała rodzeństwo Hahaaha, mój mąż tak nie zareagował :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...