moskala22

Gratuluję - zdjęcia są urocze i zasługiwały na wygraną!!!

Ja jeszcze nie czuję kopniaków :(

Jest 7-4 dla chłopców według moich obliczeń :) Katarynka powiem Ci że mój Kubuś jak był w brzuchu to szalał niesamowicie, a teraz to się śmieję, że niedługo będę miała figurę modelki, bo tak się za nim nabiegam. Jest niesamowicie żywiołowym dzieckiem :)

Katarynka gratuluję!!! Zobaczymy czy taka płeć pozostanie do końca ciąży :)

U mnie też mnóstwo śniegu - normalnie ode mnie do Krakowa jedzie się 25-30 minut. Z Markiem jechaliśmy dziś 95 minut :(

Lenka naprawdę Ci współczuję. Mam nadzieję że już niedługo będziecie razem z T. Trzymaj się Kochana, na pewno sobie poradzisz ze wszystkim!!!

Oj dziewczyny ale się rozpisałyście :) Martynko życzę Ci żeby wszystko ułożyło się żebyście były z córeczką szczęsliwe. A czy z facetem czy bez - ta decyzja należy już do Ciebie i Twojego partnera. A ja jestem biedniejsza o kolejne 50 zł - byłam dziś na badaniach - fibrynogen i D-dimery. Boli mnie lewa noga i pachwina i nie wiadomo czy to tylko wiązadła się rozciągają czy też robi się jakiś zator (w ciązy podobno zdarza się to częściej). No i jak to będzie zator to czeka mnie znów leczenie u naczyniowca. Normalnie zwariować można

A my właśnie wróciliśmy z przepysznego obiadku w Sphinxie :) Objadłam się jak świnka i czuję się jak pączek, ale dobrze mi z tym

Justi współczuję Ci bo wiem co przeżywasz!!! Edytko udanej imprezki życzę!!! Karolinko nie smuć się Martynko ja też bym chciała już czuć takie kopniaki, coś się już zaczyna u mnie, ale to na razie nie są kopniaki

Czuję się super - wyspana, bez żadnych bólów. Oby tak dalej!!! Zaraz wracaja moi mężczyźni więc zbieram siły na kolejne szaleństwa z maluchem :) A jak tam Wasze samopoczucie w ten śnieżny dzień???

Cześć dziewczynki właśnie wstałam, normalnie przegięłam

Powiem tak - im bardziej się chce, tym bardziej nie wychodzi. My podeszliśmy do spraw ciązy bardzo na luzie i teraz jestem w drugiej ciąży. Zarówno teraz jak i poprzednio był to udany strzał za pierwszym razie. Myślę że u Ciebie jest szansa na ciąże. Życzę powodzenia!!!

Edytko my mieszkamy z moimi rodzicami, więc tych dziadków Kubuś widzi codziennie, a drudzy dziadkowie widują się z Kubusiem co tydzień i właśnie tak jakoś wyszło że raz Kuba został na noc i zostaje już w sumie co tydzień - na ogół jest to jedna noc, a czasem zdarza się że jest u nich od piątku do niedzieli. Teraz kiedy jestem w ciąży przyznam szczerze że jest to dla mnie bardzo wygodne bo mogę choć trochę odpocząć

Kochana kładź się i odpoczywaj!!!

Liczyłam Cię Justi Ze mną też nie do końca jeszcze wiadomo, ale też liczyłam. Najwyżej później będziemy aktualizować nasz stan :)

Dziewczyny podliczyłam wszystko i rzeczywiście póki co nasz stan to 6 chłopców i 4 dziewczynki :)

Krowka gratuluję nowego mieszkania. Super że Wam się udało!!!

Karolinko to dobrze że masz choć tyle wolnego, odpoczniesz sobie trochę Justi oszczędzaj się bo do 40 tygodnia jeszcze daleko!!! Lawendowa życze zdrowka córeczce A ja, kobiety, chodze jak chmura gradowa, wszystko mnie wkurza i na wszystkich się złoszczę - pies mnie denerwuje bo skuczy w domu pod drzwiami bo suka sąsiada ma cieczkę - synek mnie wkurza bo co posprzątam to on rozwali i z powrotem jest syf - dobrze że jedzie dziś do dziadków, bo chyba bym w końcu wybuchła Dobrze chociaż że mąż jest w pracy bo pewnie na nim też bym się wyżyła Uff, juz mi lepiej jak się wygadałam

Anja spoko spoko, mam swe tajemne sposoby :) Madziu gratuluję mężczyzny!!!!!!!! I jaki teraz mamy stan chłopców i dziewczynek, bo już się pogubiłam w tym liczeniu Martynko dziękuję za komplement. Ty też jesteś sliczną dziewczyną i nie narzekaj już więcej bo dostaniesz klapsa!!! Karolinko jak tam duński? To jest łatwy język???

Aha no i oczywiście gratuluję kopniaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Krowka dalej trzymam kciuki mocno zaciśnięte

Martynko nie tylko Ty masz wątpliwości dotyczące swojego wyglądu w ciąży :) Ja też co jakiś czas musze się wyżalić mężowi jaka to ja jestem gruba - jak szafa trzydrzwiowa z dobudówką :)

Dziewczyny uwielbiam Was!!! Ten serwis podoba mi się coraz bardziej i zostanę z nim do mojej późnej starości, aby potem polecać go wnukom :)

No w końcu znalazłam chwilkę żeby coś napisać :) Karolinko u mnie będzie Łukasz Szymon (ewentualnie Szymon Łukasz) albo gdyby to jednak była dziewczynka to Natalia Aleksandra Lawendowa gratuluję córeczki - oj, jak ja Ci zazdroszczę dziewczynki. Brzuszek masz cudowny!!! Moja lekarka jak zobaczyła że znów schudłam to popatrzyła na mnie z wyrzutem i stwierdziła że chyba zbyt dosłownie potraktowałam jej słowa że mogę przytyć tylko 6-8 kg :) Krowka trzymam kciuki za negocjacje!!!

Edytko postaraj się w pracy czasem trochę zmieniać pozycje - np.wstań i zrób parę wymachów nóg i rąk, lub delikatne skręty tułowia. Tak mi lekarka mówiła w pierwszej ciązy bo też miałam siedzącą pracę. A ja idę 3 grudnia na 10.30 na usg genetyczne

No więc jestem :) Z maluszkiem wszystko ok - serduszko bije równiutko, wazy tyle ile powinien. No i lekarka stwierdziła że chyba coś tam mu wystaje więc to póki co chłopak :) Za tydzień lub 2 idę na usg genetyczne. Justi brzuszek masz super - taki malutki rzeczywiscie :) Lawendowa co tam u Ciebie?