Aneczka23

qmpeelaWitam ciepło :) Kobietki kochane powiedzcie mi jaki u was na ostanim USG był stopień dojrzałości łożyska?? I który to był tydzień, będę wdzieczna za informacje... Kochana ja miałam dzisiaj usg.Mam 35+5 tc i łożysko ma 2 stopień.Lekarz powiedział że jest dobrze:) Zapomniałamo tm powyżej napisać:( A jak u ciebie usg?

KINIU JUŻ NIE DŁUGO BEDZIESZ TULIĆ SWÓJ SKARB A ja kochane już po wizycie i niby się ciesze ale i martwie Moja córeczka ma 2500gram ale moze byc minus 135 gram wiec nawet troche malutka.Ogolnie tak 2 tygodnie młodsza z wymiarów ale serduszko pieknie bije:) Na ktg wszystko ok.Lekarz powiedział ze jeszcze chociaz do soboty mam wytrzymac.

kOCHANE CHOĆ MAŁO PISZE TO OD RANA WAS CZYTAM Z tego co czytam to kilka dziewczyn ma dzisiaj wizyte.Ja także:) na 17.30 mam Ktg a pozniej ostatnie usg(bardzo sie z tego powodu ciesze )

RedberryHej dziewczynki!Stokrotko-dziękuję Ci Kochana za przekazanie wieści! Jesteś cudna! Także tak to wygląda jak Stokrotka napisała-mam leżeć do kolejnej wizyty - 4 marca - i absolutnie nie wstawać, tylko do kibelka i z powrotem do łóżka Nawet nie dostałam skierowania na badania żadne, żeby nie chodzić. Dostałam też Aspargin i mam go brać 3 razy dziennie. Kurde, nie spodziewałam się, że aż tak to będzie. Ale z mojej szyjki prawie nic nie zostało, a jak lekarz mnie zbadała to już przy ujsciu poczuł główkę małego... ale na szczęście rozwarcia nie mam, i mam nadzieje, że się nie zrobi. Przynajmniej przez najbliższe 3 tygodnie... Kochana współczuje z całego serca ale wieze sie uda wyleżeć... Ja tez mam nakaz leżenia.szyjki prawie nie mam,uwypuklony pecherz płodowy i rozwarcie:( W poniedziałek mam usg i badanie,jak sie pogorszy to czeka mnie szpital.ja mam 35 tydzień TRZYMAM KCIUKI

Widze że strasznie wesoło wam brzuchatki Czego nie moge powiedzieć o sobie Wiecie jak narazie krew się nie pojawiła ale niestety jest jakas brązowa wydzielina(czop?) i strasznie boli całe podbrzusze i te kłucia.

zancia1907Aneczka23zancia1907I znowu wszystkie mamuśki znikły:((Ja jestem Witaj Aneczko:))Co tam słychać ciekawego??:) Jeszcze Ci kochana odpisze:) U mnie dalej nie ciekawie ale chociaż dzień minął i jeden do przodu:) wszystko boli strasznie i może faktycznie ten czop odchodzi a także żołądek mi wysiada od leków...jak ja sie boje...ale ta myśl że już niedługo zobacze Córeczke daje mi jakąś siłe:) A teraz zmykam:)

Kochane zmykam się wykąpać i dalej się położyć,Może dzisiaj uda sie zasnąć i choć troszke pospać.Synek już śpi.....lubie na niego patrzeć DOBRANOC MARCÓWECZKI

zancia1907I znowu wszystkie mamuśki znikły:(( Ja jestem

Suuuuper!!!! Duża dziewczynka:) Gratulacjie z całego serca i oczywiście duzzzzzo zdrowia i szybkiego powrotu do domku

Pani dr jest teraz na urlopie,ta krew jest jakby w "srodku" i tylko przy siusiu wychodzi.Pozatym czuje straszna pełność tam w srodku. A tak ogólnie to bywało lepiej. Dr Maj ma mi robić usg w poniedziałek jak wogóle wytrzymam i wczesniej nie urodze:( A jak ty sie czujesz?

Jakoś nie miałam sił do was zagladać.Dzień fatalny,ciagle leże ale i tak wszystko boli a pozatym pokazała sie krew i nie wiem czy to dosłownie się wszystko rozkreca czy to po badaniu wczorajszym Macie kochane jakies nowe wiadomości o dziewczynach na porodówce?

Witam wszystkie serdecznie w tak słodki dzień Jak wam idzie zjadanie słodkości? ja już pączusia zjadłam A tak wogule jak sie czujecie?

martab0dziewczyny melduje sie i ja:) egzamin poszedl dobrze jestem zadowolona aneczko a do jakiego lekarza chodzisz pytalam wczesniej ale chyba nie zauwazylas ja mieszkalam w gorzowieGratuluje zdanego egzaminu:) Ja chodze do doktor Kozber do hipokratesa.Wczoraj jej nie było i badał mnie Dr Rybski.Znasz ich?

racuszekmam łóżeczko ustawione !!!![/QUOTSuper:) ja tez juz ustawiłam jak tylko maż skączył malować pokój:) Widze że każda marcóweczka sie powoli przygotowuje

Ja rodziłam w 36 tygodniu i mam w papierach napisane "ciąża donoszona"....hmmm więc Twój synek tez powinnien być.... Zobacz jesteś na pierwszej sronie naszego wątku ...teraz nam nie uciekniesz hihi Mój synek urodził sie w nieskaczonym 36 tc i lekarze zaliczyli go do wczesniakow.Pewnie zależy to od stanu Maluszka i lekarza.

Spokojnie .... nie jest tak zle ... dobrze ze wykrył wiesz, co Cię czekać może... Życzę powodzonka i wsytskiego najlepszeg..optymizmu duzo... Dziekuje za przywitanie:) Wiem że tragedi jeszcze nie ma ale synka urodziłam w 36 tygodniu przez odejscie wod i wiem co to znaczy miec wczesniaka bo mały strasznie choruje(15 razy lezał juz w różnych szpitalach) Bólu głowy współczuje też mnie to nie omineło:(

Kochane jestem załamana i to dosłownie!!!!!!! Właśnie wróciłam z ktg i wizyty!!! Dopiero co sie dopisałam do Was a do marca dotrwać nie mam co marzyć Skurczy nie mam ale biore leki zeby ich nie mieć.Niestety mam rozwarcie wewnetrzne a zewnetrzne na 1,5 centymetra(w piatek wogule nie było),malutka jest strasznie nisko ze lekarz przy badaniu Ją czuł i mam wypuklony pęcherz plodowy.powiedział ze jak by mocniej nacisnał to wody by odeszły.Ledwo obeszło sie bez szpitala dzisiaj bo stwierdził ze i tak w ciagu tygodnia urodze.W poniedziałek mam mieć usg ale powiedział ze pewnie dawno bede w szpitalu. Załamka na całego a to dopiero 35 tydzień!!!!!!!!! Aha kochane te kłócia w pochwie to zwiastowały skracanie i rozwieranie sie szyjki....

mili7774Cześć DziewczynkiJak tam mija dzionek?? MAm takie pytanko kupiłyście sobie laktatory?? Bo ja się właśnie zastanawiam czy zamówić... Laktator mam juz bo kupiłam jak byłam w pierwszej ciazy z synkiem. Mało go używałam a teraz tylko go wyczysciłam bardzo dokładnie i czeka...

Aneczko - trzymasz się dzielnie i już coraz bliżej nagroda za wszelkie przykrości i trudy! Wiem, jak to jest stracić ciąże. Ale najgorsze już za nami! Zmykam wypoczywać na wyrko. Miłego popołudnia! Trzymam sie kochane:) Wiem ze musze wytrzymac ale i tak na samym porodzie problemy sie nie skaczą bo czeka mnie jeszcze leczenie i nie wiem czy bede mogła karmić piersia:( A imię dla malutkiej juz wybralismy ale wiecie zawsze moze sie to zmienić:) A wiec jak na dzien dzisiejszy ma być Vanessa takie troszke niezwyczajne... Dzisiaj na 17 mam znowu Ktg i zobaczymy co tam wyjdzie:)

stysiapysiaPolecam kor dębu ...właściwie napar ... polać ligninie i troszke do ran poprzykładac...kojlące i "sciągające" Zgadzam sie w stu procentach:) Kora dębowa zawsze pomogła mi szybko wrócić do formy po porodzie a takze po zabiegu za drugim razem. Ja także używałam jej do codziennego podmywania sie ale do okladów też. Teraz też juz Kore kupiłam:)

Jeśli chodzi o moja ciaze to mam niestety bardzo duzo problemow ale czego sie nie robi dla naszych kruszynek:) To moja trzecia ciaza.Z synkiem tez problemy i lezenie w szpitalach.Druga ciaze straciłam w 10 tygodniu.A teraz czekam na córeczke ale niestety jestem jedna wielka choroba( ciagłe zapalenia i zakazenia układy moczowego,zastoje moczu w nerkach a co za tym idzie to straszne bole nerek,problemy z siusianiem,mam silna anemie,skracajaca sie szyjke od 25 tygodnia.Od poczatku antybiotyki i mase innych lekow na podtrzymanie.Z bolu praktycznie nie chodze a w szpitalu laduje zawsze jak moja pani dr nie radzi sobie i wysyła mnie na leczenie dozylne. Ostatnio malutka zeszła juz bardzo bardzo nisko,straszne bole podbrzusza jak na @ i bol krzyża,uczucie parcia na dol,wzmozona wydzielina i te okropne kłócia w srodku Kochane rozpisałam sie strasznie ale i tak probowałam jakos to wszystko skrocic. Mam nadzieje ze nie zanudziłam was tak na poczatku

Pod moim serduszkiem rośnie sobie dziewczynka:) Bardzo sie z meżem cieszymy poniewaz mam juz synka(3 latka 14 marca skączy) więc do tego miesiaca mamy sentyment:)

Kochane witam sie z wami wszystkimi bardzo serdecznie:) Czytam was juz od grudnia ale dopiero teraz zebrałam sie zeby dołaczyć:) Ja mam termin na 18 marca a z usg na 15 marca...z ciaza od poczatku mam problemy juz trzy razy lezałam w szpitalu.teraz jestem w 35 tygodniu! Mam wielka nadzieje że dołacze do waszego grona przyszłych mamusiek:)