monika4

hej miłego dnia dla całego Dolnego Śląska alex mnie tam nic nie puchło, więc nie poradzę, pewnie upały ci się do tego przyczyniły, teraz ciut chłodniej to powinno ci ulżyć

też się witam u nas zdecydowanie chłodniej, w nocy popadało a od rana się chmurzy i jest czym oddychać gosiu właśnie! zupełnie niepotrzebny stres!!! i te podejrzenia brrrrrrrr, ale kto to mógł wiedzieć miłego dnia

witam wszystkie i miłego dzionka dzisiaj zdecydowanie chłodniej, jest przynajmniej czym oddychać, po wczorajszym bólu głowy całą górną część ciała mam jakąś taką dziwną, coś jakby zakwasy, musiałam nieźle mięśnie napinać słonko byle do wakacji!! ann to się masz z Szymulą!! do weekendu już tylko 3 niecałe dni

miłej i baaaaaaaaaaaaaaaaardzo długiej nocki wszystkim

AnastazY

alex dobrze, że masz znajomą położną, zawsze to ktoś "swój", który wie co i jak, no i są to kliniki jakby co a co do bólu, hm..... dasz radę, spoko, ból jest do zniesienia, tym bardziej, że zaraz o nim zapomnisz jak tylko maleństwo zobaczysz, naprawdę, nie żartuję nacięcie krocza jest prawie niewyczuwalne, robione jest podczas skurczu i też nie zawsze, gorzej z szyciem, to, niestety, boli ale też da się przeżyć

ale się napadało, już po deszczu buuuuuuuuuuuuu

monia coś się czepiły was te choróbska!! też bym tasak od moniq wzięła, bo coś mi się to leczenie nie podoba zagadaj jutro u alergologa tez o Melcię, może coś podpowie

Uf u nas leje, super!!!!!!!!! powietrze się ochlodzi

Augustyna

monia bardzo współczuję, co się dzieje?????

tak, tak myszka szczególnie ta z Kacperkiem, minka oczywiście nasz wieczorny dialog: ja - czy masz ochotę na seks dzisiaj??? - oczywiście tonem nie zachęcającym m - no przecież widzę, że zrobisz wszystko, żeby się wykręcić, masz odbój hehehehe lekko poszło

gabi wielkie gratulki dla Krzysia!!!!! a jak go nauczyłaś tej trudnej sztuki sikania na stojąco??? andzia zdrówka dla Satsieńka!!!! bidulek jeden, ja też mam problem z podawaniem Kubie syropków i niestety, tłumaczenia nic nie dają dostaje strzykawą, na siłę do dzioba, oczywiście przy wtórze wielkiego krzyku, kaszlu prób wypluwania i wyrywania się z chęcią pije tylko tran o smaku naturalnym brrrrrrrrrrrr, nawet się nie skrzywi

myszko super razem wyglądacie rekine jak imprezka???? aż pić się chce, aż pić się chce, aż pić się chce......

MagdalenA

gosiu a ja myślę, ze powinnaś się cieszyć, że to system zawiódł a nie ludzie!!!! u nas też skwar nie miłosierny, ciekawe czy w nocy popada, Kuba nie poszedł spać po południu, taki trochę rozdrażniony łaził, wyszliśmy na podwórko ale tu nie dało się wytrzymać, uratował nas las, tam rześkie powietrze tylko komary po godzinie nas przepędziły a jak wasze nocnikowanie??? my zaliczamy jedną do dwóch wpadek na dzień

JolantA

anula pewnie jest skoro masz mam nadzieję, że komedia troszkę cię rozweseli lehrerin zwolnij!!!! asik brawa dla Natalki za szczepienie!!! zuch dziewczynka monikab nie ważne, że joga nie wychodzi - ważne, że deprecha przechodzi!!!! mnie to upalne popołudnie całkowicie rozstroiło, Kuba też nie chciał spać, wyszliśmy na podwórko ale tam dosłownie patelnia to poleźliśmy do lasu, w lesie powietrze super, tylko komary atakowały i trzeba było się ewakuować dość szybko głowę chce mi rozsadzić, żadne proszki nie pomagają a już kawą nie chcę się faszerować

alex no widzisz! cieszę się, że humorek lepszy, wow!!! to w związku z nogami maleństwa, bomba!!! teraz już możesz w każdej chwili spodziewać się porodu, ja Kubę urodziłam w pierwszym dniu 38 tygodnia, chociaż nic nie wskazywało, że poród tuż, tuż, jakieś 9 godzin przed odejściem wód byłam u lekarza i poród wcale się nie zapowiadał a wyszło jak wyszło a w którym szpitalu chcesz rodzić?? super, że drożdżówki smakowały

oj uparty, uparty, już tak się bidulek męczy 22lata

depresja prenatalna

hej, hej ciągle upał............. alex przestań się martwić, nie ma czym, piszesz o badaniu przezierności karku ale wcale nie musiałaś tego robić, jest to badanie USG, na którym mierzy się właśnie tę przezierność, wynik jest jedynie wynikiem statystycznym przesiewowym i niczego nie gwarantuje na 100%, często zdarza się, że przy złym wyniku rodzą się zupełnie zdrowe dzieci a przy dobrym chore pamiętaj to tylko statystyka i już nie stresuj się, myśl pozytywnie i czekaj na maleństwo a wszystko będzie dobrze, zobaczysz! teraz unikaj upałów i nie forsuj się do daichmana będę musiała się wybrać jak jest tam coś ciekawego, ja mam straszny problem z kupnem butów bo noszę rozmiar 35 ale może na coś trafię

m wrócił dzisiaj z pracy i znów trzeba będzie kombinować, może upał???????

hejka zdychający, u nas upał

antalisMonika4 oto przepis - chyba tez kiedys w necie znalazlam.250 ml letniego mleka 10 g drożdży 1 łyżeczka cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1- 1,5 łyżeczki soli 350 g mąki pszennej 1,5 kajzerki czerstwej lub ok 1 bułki pszennej 1 jajko W letnim mleku rozpuścić drożdże z cukrem, dosypać 2 łyżki mąki i proszek do pieczenia. Odstawić w ciepłe miejsce na 10 min.Pokroić w drobną kosteczke bułeczke.Do rozczynu dodać bułke, reszte mąki, jajko i sól. Dokładnie wyrobić. Ciasto zostawić w misce przykrytej folią plastikową i zostawic na wyrośnięcie ok . 2 h.Z ciasta wyrobić Knedla i wrzucić go do wrzącej wody.Gotujemy go po ok. 15 min z jednej i z drugiej strony.Knedel bardzo rośnie odczas gotowania, więc użyć uży garnek.Po ugotowaniu wyciagamy , kroimy w plastry i podajemy.Jak zostanie nam Knedla, to można go odgrzewać później na parze. dzięki serdeczne, muszę spróbować u mnie ruskie kupowane ale jak domowe, pomidorowa z makaronem, na obiadokolację schabowy z młodymi (polskimi wreszcie) ziemniakami mizeria i sałata i oczywiście baaaaaaaardzo dużo truskawek w międzyczasie