monika4

hej wieczorkiem Kuba dalej smara i kicha, do tego z oczu mu się leje, jutro mam iść po receptę na jakieś antyhistaminowe świństwo, żeby mi się nie rozłożył na dobre anulka kinder biovitalu też nie dawałam, cały czas za to tran podaję, jesienią i zimą dostawał jeszcze bioaron c, oprócz tego, że wzmacnia odporność to jeszcze pobudza apetyt ann a co z tym Uli katarem, że masz zastrzeżenia? monia a gdzie masz pójść do alergologa? na Rumiankową? co do kiecki to też bym chciała żeby się zbiegła ale niestety coś mi się gdzie nie gdzie poodkładało lehrerin to tylko się cieszyć z odporności Nisi! brawo mama i córka

gabi to przestań myśleć o fasolce i na żywioł zasuwaj! może jakiś wyjazd w plener z m.? podrzuć do mnie Krzysia a sami poszalejcie

andzia Ja przed ciaza miałam taka wielka kurzajke na palcu, walczyłam z nia 2 lata i wciaz odrastała> A 3 dni po porodzie nie było sladu kurzajki:) Tak sobie mysle, moze by mi tak teraz piegi znikneły??? gabi no to się nieźle miałaś z tą alergią i jak? smutki zakopane?

andzia dobrze, że Stasio na prostej!!!! a że szaleje, hm..... u Kuby jeżeli nie gorączkuje powyżej 40 stopni to też nie widać oznak choroby, ten typ tak ma wczoraj mieliśmy dzień buntu o wszystko, dzisiaj jest luzik, przynajmniej był zanim zasnął, zobaczymy co będzie jak wstanie

nie cierpię kataru!!! buuuuuuuu moja ulubiona kiecka jest za ciasna!!!! buuuuuuuuuuuuu

właśnie Kuba przewartościował mój świat całkowicie i pokazał rzeczy, o których nie miałam pojęcia:Uśmiech:

YoshinobU

witam wszystkie smarkamy i kichamy potwornie, nie wiem czy to alergia czy jakieś inne świństwo się wykluje, w nocy Kuba miał problem z oddychaniem i co chwilę się budził przez zatkany nosek, teraz odsypia na wszelki wypadek na dwór nie idziemy, bo wszystko kwitnie dookoła i jest dość mocny wiatr edziu ale wczoraj Bartuś miał super dzień!!! a ty koniecznie pokaż pazurki łucja trzymam kciuki za egzaminy, zdasz na pewno nie piszę nic więcej bo śpiąca strasznie jestem

witam noc do bani, Kuba zakatarzony i zakichany, mnie też kichanie wzięło, nie wiem czy to alergia czy jakieś inne świństwo, katar jest niezabarwiony, wodnisty i straaaaaaaaasznie wiercący w nosie a ja o Agacie nic nie wiedziałam to bardzo smutne, ech życie.......

my też kichamy i smarkamy, Kuba zaczął wczoraj, ja teraz coś z tą alergią trzeba zrobić! gunia Kuba też lubi zabawy ze starszymi dziećmi, które, niestety mają go w nosie bo jest dokuczliwy a on tak wtedy prosi: pjosię! choć się ze mną pobawić!! i tak kilkadziesiąt razy raz za razem co do kabli to bawi się pod moim okiem, kontakty ma wysoko, to nie dostanie, zresztą tłumaczę mu, ze to bardzo niebezpieczne itd. niby rozumie ale wiadomo samopas, nie puszczam, teraz zasnął po nocce kiepskiej, ja też złapałam pół godziny snu i jakoś mi ciut lepiej

witam noc do bani, Kuba cały czas miał problem z oddychaniem, nos zatkany, co chwilę się budził, jak już zasnął to m. tak zaczął chrapać, że myślałam, że go uduszę wrrrrrrrrrrr, w efekcie 0 godz. 2.00 poszłam sobie śniadanie zrobić zasnęłam gdzieś o 3.00 a obudziłam się o 7.00, Kuba dalej kicha i nie wiem czy to alergia czy jakieś inne świństwo brrrr gabi myślimy z m. że Kuba ma jakieś muzyczne zdolności, próbuje "grać" na gitarze, nawet jakieś akordy udaje mu się złapać, na wszystkim rączkami bębni wybijając rytm, słyszy muzykę i ma to wyczucie rytmiczne, dlatego pomysł kupienia perkusji, oczywiście tylko po to żeby mógł a nie musiał z niej korzystać, chciałam coś w formie zabawki, żeby za dużo kasy nie wydawać jak młodemu nie przypadnie do gustu i znaleźliśmy to: Perkusja"Bontempi" 20zł (374847491) - Aukcje internetowe Allegro ale poszło

przelicytowali mnie o 1 zł, kurcze automat im licytował papatki

idę spać dobranoc wszystkim

a co jej na katar dajesz? Kuba też coś ma zatkany nos, co chwilę się budzi, nie wiem czy to alergia go meczy czy jakiś wirus albo bakteria atakuje

monia lekarze wrrrrrrrrrrrrrrr szlak może człowieka trafić, nie wiem czy nie powinnaś gdzieś prywatnie pójść czy co? ileż można malucha faszerować antybiotykami

gunia co się stało??? czemu przestraszona??? niestety alergia to plaga, my też z Kubą kichamy i smarkamy, przed alergenami nie da się uciec, trudno trzymać dziecko przy takiej pogodzie cały dzień w domu i zamykać okna! andzia no to dobrze, że Stasio reaguje na hydrokortyzon, lada moment będzie dobrze

monia i co z tym lekarzem Melci??? coś nie specjalnie mi się podoba to jego leczenie, przecież dopiero co skończyła antybiotyk!!! zresztą Emil też!!! ciekawe czy kłótnią coś wskórasz, mam wrażenie, że diagnozę postawił z "sufitu" i leczeni zaordynował na odczepnego poszalałaś w Pepcko!! też lubię ten sklep Kuba postawił na swoim i zero snu w południe, pogoda też jakaś dziwna, niby chłodniej a nie ma czym oddychać, wzięłam go rowerkiem na spacer do lasu i wróciłam taka zdechła jakbym co najmniej do Wrocka na piechotę lazła kurczę, muszę poszukać jakiejś wyprzedaży w chodnikach, chcę wywalić z korytarza wykładzinę i właśnie jakiś chodnik położyć

myszka wypiłam, wypiłam, nie jedną a kilka bo ja nałogowiec kawowy i.... zero efektu a muszę posiedzieć do 24.00 bo kończy się aukcja na allegro a chciałam małemu perkusję kupić, nie wiem czy dam radę sweeti no coś ty!!!!! wal tu śmiało, bez krępacji, zawsze coś pozytywnego podrzucimy!!! gabi czemu w depresji???? nie ma poprawy czy coś nowego? monia a kiedy masz drugi termin u alergologa? i jak Melcia moniq Kuba też tylko sikanie na siedząco preferuje i tylko do nocnika, żadne krzaki np. w rachubę nie wchodzą, nie wspomnę o kibelku oczywiście zaliczamy jeszcze wpadki chłopaki padły to mam luzik

Alex240Ps. Nie wiem jak wy ale ja dzis robie sobie dzień lenia bede lezec objadac sie tym co dobre , w koncu nie wiele zostało mi jeszcze takich dni słodkiego nierobstwa potem to juz tylko pomarzyc :P oj korzystaj ile wlezie, niebawem laba się skończy ja, przy mom 2 i pół latku o tej porze nie wiem jak się nazywam

Monia38Witam.. M ppierwszy raz został sam z dzieckiem w domu Zadzwonił dopiero po 4 godzinach spytać czy mam zamiar do domu wrócić czyli zdał egzamin, wielkie brawa

Emilia1988 Ja co prawda jeszcze nie mam dziecka ale bardzo bym juz chciala :) no to jaki problem??? bierz się za robotę!!!

gabalasu nas celibat zakonczony...........poległam wow!! czyli już doły zakopane!!!

gabalasMonika no wlasnie ja go nie uczylam, poprostu jemu sie to bardziej podoba jak stoi i widzi co leci no prawdziwy facet w koncu no wprost rewelka ja chcę strasznie spać, Kuba ma to w nosie, robi jakąś niesamowitą plątaninę z gum do przymocowywania bagażu, kabla od gitary i wzmacniacza, taczek i nocnika - nazywa to się: patrz jaki wielki pociąg zjobiłem!!!

dziubala czyli mieliście super nocną niespodziankę ja pamiętam, jak Kuba miał jakieś dwa miesiące, strasznie w nocy zaczął mi śmierdzieć acetonem, już zaczęłam kreślić m. wizje jakichś strasznych chorób, przy których ciało wydaje właśnie taką woń, rankiem, Kuba wciąż miał ten zapach, sprawa się wyjaśniła kiedy wzięłam go do przewijania, Kupa jak złoto!!!! też nam wcześniej nie robił w nocy asik ja też muszę umyć głowę a nie chce mi się nic okrutnie gabi wielkie brawa dla Krzysia!!!! monia daj znać jak wrócisz od alergologa

hej ale mnie się chce spać a Kuba ma to w nosie!!!!!!!