Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monika4

    Żywe srebro

    marysieńko wielkie brawa za pierwsze kroczki andzia oj widzę, że wesoło się zaczyna, dobrze, że Zosia jeszcze na czterech
  2. monika4

    Żywe srebro

    uf... aż mi lżej bo juz myślałam, ze tylko u mnie jakaś porażka wychowawcza a tak widzę, że wszystko w porządku!!! andzia dosłownie zabić konowała jak można dać dziecku antybiotyk na gorączkę to nie noworodek w końcu i nie trzeba "na wszelki wypadek" współczuję, do tego reakcja alergiczna na lek, nie zazdroszczę, już chyba będziesz cały czas musiała uważać jaki antybiotyk dajesz Zosi, alergia w tym wypadku może być niebezpieczna Kubie też, kiedyś idiotka pediatra dała antybiotyk na katar typowo alergiczny, nawet nie wykupiłam, tylko juz więcej do niej nie pójdę gunia a jakie okna zamawiacie??? plastyk czy drewniane??? Piotruś na tej fotce z Bartusiem wygląda uroczo!!!! jak skrzywdzony psiaczek!!!! super, swoją drogą to Bartka bym nie poznała, niesamowicie się zmienił, Edzia jakoś się nie odzywa
  3. monika4

    Żywe srebro

    hej ale tu pustki dzieci zaanielały chyba, żadna nie zagląda u nas m. maluje mieszkanie, ja wczoraj myłam okna, próbowałam sprzątać, Kuba był "przy okazji", nikt nie mała czasu się nim tak w pełni zajmować i kochane dziecko pokazało różki matko jedyna, brak słów by to opisać - ja myję okno - on zalewa podłogę, ja wieszam firanki balansując na parapecie - on włazi na drabinę pod sam sufit, m. maluje ściany - Kuba się do nich natychmiast przykleja itd...
  4. witam rosół się gotuje, zaczęłam sprzątać kuchnię ale w połowie zmywania, jakoś chęci mi zabrakło devachan, kobieto, też powiem, szukaj swojego miejsca na ziemi, załatwiaj separację, zostaw gada!!!!
  5. agatronKochane Mamutki, Wy tu imprezujcie, a ja LECĘ! Do napisania w Posce Udanego wieczoru!!! szybkiego i bezproblemowego lotu, czekamy w PL
  6. hej u nas malowania ciąg dalszy ale już widać światełko w tunelu rano zaliczyłam castoramę, farby brakło, pigmentu brakło, folii brakło umyłam trzy okna, pół domu uczciwie sprzątnęłam, druga połowa to po łebkach, nie mam sił ale za to pożarłam jak nigdy, spodnie ciasne, bluzka ciasna... słuchajcie, znacie jakieś dobre, wina, słodkie, mogą być białe, czerwone, różowe, szukamy nowych smaków, kagor jest oki ale chce się czegoś nowego, montbazillaca namierzyć nie mogę, tokaj szamoridni jakoś chyba się zepsuł...
  7. bry popadało ale nie za mocno, za to strasznie ciemno, mimo późnej pory ech... jesień idzie... nie ma na to żadnej rady... anula ekspercie farbiarski - czy istnieje jakaś skuteczna farba na usunięcie starej, łuszczącej się powłoki na grzejniku???? słonko łażą, przynajmniej astralnie ann współczuję tych długich godzin pracy B. moniq czyli cel osiągnięty i z figurą i z Medem (przynajmniej na chwilę)
  8. moniq i jak efekty po diecie???? waga w dół???? o ile??? zmykam na csi, może jeszcze zajrzę
  9. słonko też się zastanawiam czy twoja mama sie nie dała sklonować w młodości i nie mieszka ze mną
  10. hej poczytałam o dietach i strasznie głodna się zrobiłam, pewnie skubnę coś zaraz, może zapiekankę... m. pomalował stołowy do końca i korytarz, został już tylko u mamy i sufity w kuchni i łazience, zobaczymy co się jutro uda zrobić mama oczywiście fochy stroi, jak zwykle a to kolor nie taki a to przy suficie można było lepiej albo czemu borderek nie oderwany, wczoraj uważała, że powinien zostać nie mogę zrozumieć jak można byc tak nastawionym na nie i cały czas być ze wszystkiego niezadowolonym, dosłownie zero kompromisów agatron już tylko jeden dzień!!!! oby szybko zleciał moniq ciekawa jestem czy tzw. przyjaciel rodziny jutro znów was odwiedzi udanego wypadu do ikei devachan szkoda tej siłowni, faktycznie, może domowe ćwiczona na sprzęcie dadzą rezultaty anulka to biegiem do małża, jak tak sam posiedzi to jeszcze mu głupoty zaczną do głowy przychodzić radość trzymam kciuki za wytrwanie w diecie
  11. andzia zainspirowała mnie ta karkówka po parysku, zrobię w niedzielę a dzisiaj nie mam bladego pojęcia, m. chce zapiekankę, wczoraj była, Kuba - ogórkową a ja mam ochotę na naleśniki
  12. anulka za dorosłą decyzję i nazwanie rzeczy po imieniu!!! ja paliłam 22 lata, i do tego ponad dwie paczki dziennie
  13. anula_73newaniaJa dziś niewyspana, bo późnym wieczorem mała obudziła się z płaczem i dopiero o 23.30 zasnęła, a ja już o 5.30 pobudka :( Darunię chyba dziąsełka bolały, dostała coś przeciwbólowego i przeszło, potem tylko jej się na zabawę zebrało. Ale dobrze, że dziś już piątek, jutro się wyśpię!!!Biedna! Oby do popołudnia! Może daj daruni dzisiaj profilaktycznie jakis panadol i wyspij się! A do mnie jedzie Basia! Chyba mnie polubiła. A moze jej sie po prostu nudzi? to koniecznie zdaj relację ze spotkania!!!! ja stawiam na polubienie
  14. monia to niech pada ale tylko na ogródki, na mój dom i tylko dom, zaznaczam, niech świeci słońce, m. dalej walczy z malowaniem, dzisiaj się bierze za ściany na dole anula jabol to na trawienie!!!! jakie puste kalorie newania współczuje nocki, oby Daruni zęby juz nie męczyły dziewczyny ja już dwa lata nie palę
  15. agatronZ tym podjadaniem u mnie to samo. W domu ciągle coś mielę, ale tutaj jakoś postarałam się sobie uświadomić ile jem w ciągu dnia i zaczęłam się trzymać 3 posiłków dziennie plus jakieś owoce, zero przekąsek. Wszystko świetnie, zniknęła opona, bo ćwiczyłam do tego, ale odkryłam fantastyczne naczosy i d...a blada. Od tego czasu obserwuję WIELKI COMEBACK OPONY I po co było sie tak męczyć przez pierwsze 1,5 miesiąca? właśnie dejavu dzisiaj o tym samym myślałam, po jaką cholerę katowałam się przez pół roku selerem naciowym na przekąski, kiedy zaledwie po dwóch tygodniach podjadania openeczki wróciły na swoje stare miejsce
  16. monikouetteo, kurde monika, to macie hausa przed nami!!!!!!! ale jaja Polska szybsza tym razem a link byl do super serialu, miedzy X files (jak to polsku?? THE X-FILES: I WANT TO BELIEVE a Raportem minorytycznym, pierwszy sezon za nami i bardzo mi sie podobal a widzisz, trzeba było do FR nie wracać tylko w PL hausa ogladać!!! zapomniałam o archiwum x, też uwielbiam i mogę na okrągło, oby u nas szybko puścili!!!!
  17. monikouetteprzed chwilą też niby poszłam się myc ale przypomniałam sobie, że w lodówce jest miska pomidorów z majonezem i czosnkiem i nie mogłam się oprzećakurta z tym nie mam problemu, jesli po kolacji umyje zeby to NIE zjem juz nic, teraz to i bez mycia nic nie jem ale w ciagu dnia to roznie, zamiast jednego ciastka to dwa, zamiast paru drazy to cala paczka, bardziej chodzi o podjadanie niz o konkretne posilki, ale tym razem przy kapusciane naprawde zdalam sobie sprawe jak moge malo zjesc. wczoraj np tylko miska duza zupy i jablko, potem 1/8 tarty z cukinii i tyle!! troche za malo ale nie umarlam!!! pewna jesteś??? ja doskonale wiem, że mogę mało zjeść, nie podjadać i spokojnie da się przeżyć, tylko właśnie na wiedzy się kończy podziwiam za wytrwałość w kapuścianej!!! a co do mycia zębów to, ja albo myję dwa razy albo zwlekam do ostatniego sikania przed zaśnięciem i to też najpierw jakiś smakołyczek w dziób, potem łazienka i lulu
  18. moniq hausa leci sezon 5 chyba, w każdym bądź razie już po śmierci amber, dzisiaj było m.in o pogrzebie ojca hausa tego filmu co rzuciłaś nie kojarzę i oczywiście do ulubionych ulubionych seriali muszę dorzucić jeszcze chirurgów i jordan i csi i... chyba na razie tyle bo lostów to już z przyzwyczajenia ogladam
  19. monikouettemonika, czytam o braku checi do odchudzania, jakbym o sobie czytala, teraz przy tej kapusianej zdalam sobie sprawe ze ja czesto jem bo jestem lasuch a nie dlatego ze jestm glodna. w ogole to ja jakas dziwna jestem bo nie mam naprawde tego co powinnam, tzn poczucia sytosci (tak sie mowi??) nie czuje ze sie najadlam, efekt taki ze moge jesc byle kiedy, na szczescietroche rozsadku mi zostalo i nie jem non stop. dokładnie tak jest u mnie, ja praktycznie mogę cały czas jeść, zresztą praktycznie to robię, nie ma, że przygotuję posiłek bez próbowania, ja przygotowując zdążę się już najeść i siadam do posiłku z pełnym brzuchem, co nie przeszkadza w dalszym jedzeniu, podejrzewam, że gdybym tylko potrafiła przestać podjadać przez cały dzień to wyglądałabym jak anorektyczka do kuchni nie wejdę, żeby nie zahaczyć o lodówkę, to samo ze stołowym, nie ma siły, zawsze jakieś ciastko czy czekoladka zawędruje do buzi popatrz a nie potrafiłam tego nazwać a to zwykłe łasuchowanie przed chwilą też niby poszłam się myc ale przypomniałam sobie, że w lodówce jest miska pomidorów z majonezem i czosnkiem i nie mogłam się oprzeć zaznaczm, że byłam po obfitej kolacji, nakrył mnie m. i wyrecytował: złapana na gorącym uczynku!!! w dzień postanowiłam, że ograniczam jedzenie
  20. a stroneczka za nasze uśmiech, żeby nigdy nie schodził z naszych buziek
  21. hej strasznie dzisiejszy dzień był dla mnie ciężki, niby nic specjalnego nie robiłam ale właśnie byle co mnie męczyło, łudzę się, że to pogoda a nie starość teraz też ledwie na oczy widzę, zaraz szybkie mycie i lululu monia szkoda, ze sernik nie tego, kurcze, u mnie wychodzi, może następny będzie lepszy, oby nie było jak u mnie z jogurtowym dziubala mam rtęciowy, jakby co to wyślę agatron zaciśnij zęby i... pakuj się!!!! moniq aleś mnie zaskoczyła z tymi żelkami, niewiele ponad trzy złote kosztuję, przynajmniej u mnie w sklepie lehrerin trzymam kciuki za gładzie!!! brawa dla teściowej za pomoc anulka my tez mamy czasami odpał, żeby po nocy sie szwendać z małym radość a na czym idą londyńczycy??? ja nie wiedziałam, ze nowe odcinki hausa lecą i wczoraj dopiero, przez przypadek na dwójce znalazłam devachan to powodzenia w odchudzaniu!!!! ja jakos nie mam samozaparcia, niby chęci są i nawet sporo sie ruszam ale nie potrafię odmówić sobie żarcia i te wałeczki i oponki, których nie było kiedyś aktualnie doprowadzają mnie do wściekłości
  22. dziewczyny, dzięki za kawę, nie mogę oczu otworzyć chyba coś z ciśnieniem się dzieje, bo spałam prawie normalnie
  23. agatronAnulkamonika4m. dalej maluje sufity, idzie mu jak k...e w deszcz dobry wieczór O tak, ja też się uśmiałam po pachy! . Nawet zapisałam ten tekst moniki żeby nie zapomnieć. niestety... smutna rzeczywistość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...