Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. będę niezmiernie wdzięczna za wersję do druku monikasenk@wp.pl
  2. barszcz czerwony i chyba naleśniki
  3. anulka widzę, że Maja też ma artystyczne zapędy!!! super i jak uchwyciła podobieństwo a Miki rewelacja, uśmiałam się zdrowo
  4. hej a ja dzisiaj robie za zombi wory pod oczami, sińce i potężny deficyt snu, spałam 3 godziny i wcale mi z tym nie jest dobrze gabi a ty jak??? odespałaś??? monia współczuję dolegliwości ósemkowych, u mnie, po dwóch tygodniach cierpień, chwilowo spokój ale obawiam się, że oprócz tej rosnącej na dole czeka mnie usunięcie tej na górze, dentystka uprzedzała o tym jakiś rok temu, jak na razie był spokój ale ostatnio dała o sobie znać zdrówka dla wszystkich!!!! radość ano jesień idzie...
  5. agatronmonika4agatronA ja sama w domu, T na próbie, a Borysek dopiero niedawno chętnie ruszył w stronę łóżka. Oglądam TV i czekam na ROZMOWY W TŁOKU u Majewskiego. Zaraz idę spać, bo znów jestem padnięta, a tymczasem winkiem sie raczę. Na dworze wieje i pada, więc to chyba już po lecie to miłego winkowania a co pijesz???? Jakieś czerwone półwytrawne, ale nie chce mi się sprawdzić nazwy, bo zaległam na kanapie i nie mam siły wstać... Nawet dobre, ale ostatnio piłam tylko rózowe i białe, więc jakos mi tak dziwnie. u mnie znów odwrotnie - ja ciągle czerwone a białe to okazjonalnie i zawsze jakieś takie rzadkie mnie się wydaje
  6. slonko2208gimnastyka basen heheheheh no i jakby co to mam do niego sie zgłosisc wyszlo ze mam 3 zwezenia rpezstrzei pomiedzy dyskiem a rdzeniem ale do pryjecia, wiec uffffffffff ide spac jutro ariacji dalsza czesc a pocwale sie za czesc kasy za matiza kupilismy sobie tv lcd Z byl ciut przeci ale ja postawilam na swoim bo inaczej kasa sie rozejdzie, no i spłącilam i oddalam karte kerdytowa ufffff ps julka w pokoju obok uczy sie Ojcze nAsz po łacinie hhehehe to faktycznie duuuuuuuuuuuże ufffffffffff!!!! wow!!! po łacinie???? dla Julki
  7. agatronA ja sama w domu, T na próbie, a Borysek dopiero niedawno chętnie ruszył w stronę łóżka. Oglądam TV i czekam na ROZMOWY W TŁOKU u Majewskiego. Zaraz idę spać, bo znów jestem padnięta, a tymczasem winkiem sie raczę. Na dworze wieje i pada, więc to chyba już po lecie to miłego winkowania a co pijesz????
  8. dziewczyny padam ze zmęczenia, mnóstwo pracy za mną, z najważniejszych to przerobione 7 kilo śliwek, kolejny placek upieczony, ze śliwkami oczywiści, dwie suszarki prania pełne, pismo w sprawi przedszkola napisane, dziecko wysadzone na nocnik i śpiące sobie na nim w najlepsze mam ochotę na kawę ale chyba sobie odpuszczę, pora zdaje się późna a ja nie planuję czuwania a wprost przeciwnie miałam już kiedyś pytać a nie mam czasu w necie szukać, czytać wyciągać wnioski - otóż czy są jakieś granice wiekowe od kiedy dziecko powinno przestać pić z butelki, chodzi mi o herbatki czy napoje i o taką butelkę ze sztywnym ustnikiem??? np. avent??? wiem, ze raz się mówiło, że jak najszybciej rezygnować ze smoczka i przechodzić na ustniki, potem, ze ustniki też be, teraz znów pewnie coś innego jest na topie, chodzi mi raczej o takie zdroworozsądkowe podejście a nie o ile kto dał kasy i komu na odpowiednią reklamę swoich produktów mahakala super, książeczka dotarła ale ani dziś nie zajrzałam bo zbyt zmęczona jestem ani pewnie jutro bo m. lapka na służbę bierze, mam nadzieję, że do końca tygodnia wgryzę się w temat i zacznę produkcję pomocy a potem wdrażanie ich w życie moje i Kuby bardzo chętnie się spotkam jak będziesz, może w kocu zmobilizujesz mnie i monię do jakiejś wspólnej kawo-herbaty przy jakimś ciachu oby okoliczności nam sprzyjały lehrerin jeszcze raz - niesamowicie się cieszę, że będziesz się edukować za darmo, no powiedzmy, że za darmo deva ja chyba Kubie zaszczepiłam tę swoją miłość do chomikowania, on też nie bawi się zabawkami one je kolekcjonuje i jak ciąg dalszy malowania??? o sprzątanie po mi chodzi??? ty to jednak tytan remontowy jesteś!!! dziubala a od czego takie kiepskie samopoczucie??? kaletka rozumiem, jest chora i czasami ma prawo o sobie przypomnieć ale brzuch??? zatrułaś się czy co???? obyś przestała czuć wszelkie dolegliwości
  9. agatronslonko2208 ps operacji kregosłupa nie bedziesłonko, to chyba dobrze, że operacji nie będzie, co? Jaki plan dalszego leczenia? właśnie, i co dalej????
  10. lehrerinWiadomość dnia dostałam się na bezpłatne !!!!!!! studia podyplomowe z wychowania przedszkolnego a widzisz!!!! byłam pewna!!!!!
  11. słonko niech uda się plan w pełni zrealizować i niech czasu wolnego do wykorzystania na nudę mnóstwo jeszcze zostanie ja zaraz zmykam do prania, sprzątania, gotowania, pieczenia, smażenia... ech... babskie życie
  12. pomidoróweczka, karkóweczka w sosie, mizeria i chyba znów upieczemy ciasto śliwkowe
  13. dobry mahakala to wrzuć mi tę książeczkę, adres na PW
  14. Monia38Nie, no czego się dziecka czepiasz, przecież doskonale idzie mu sprzątanko taaaaaaaaaaaa od razu widać, że chłop!!!! on myśli!!!! i plan sprzątania obmyśla!!!!
  15. andziamonika4u mnie był rosołek, na drugie grill a na deser ciasto maślankowe ze śliwkamiAle bym zjadła grilla... to pakuj całą rodzinę i dawaj do mnie!!!! jeszcze kilka dni pogody to pojemy dzieci, jakby co do wsadzimy namiotu - Kuba chętnie będzie oprowadzał i człowiek będzie wiedział, że żyje
  16. a tu reszta fotek zrzuconych dzisiaj z aparatu tak moje dziecko pomaga segregować zabawki a tu już uczciwie pracuje przy placku ze śliwkami, sprzątania było później, zresztą jak zwykle przy takim pomocniku a pomagałby chętnie przy wszystkich czynnościach kuchennych, nieźle musze sie nakombinować, żeby zajął się czymś innym tu, niestety, postanowił wykorzystać maszynkę do mięsa udało się jednak go odwieść od realizacji swojego planu
  17. Monia38 A swoją drogą ten pajączek wygląda jakbymiał okulary przeciwsłoneczne założone Może to jakiś szpiegowski pająk.... dosłownie padłam
  18. monika4

    Żywe srebro

    andzia wiem, że sporo namiot kosztował, szczególnie teraz, gdy koniec debetu łypie złośliwie z konta ale wzięliśmy na 10 miesięcy na raty, po 60 zł. jakoś pójdzie, jeszcze uzupełnimy stopniowo wyposażenie i mam nadzieję, że zaczniemy już od nowego sezonu korzystać, zawsze to taniej niż wynajmować gdzieś nocleg my należymy do grupy zwierząt wędrownych dlatego myślę, ze powinien się sprawdzić i (oby!!!! bo inaczej szlak mnie trafi) szybko zwrócić, oczywiście przy sprzyjających okolicznościach, nie zależnych od nas - czyli zdrowie, kondycja, pogoda...
  19. monika4

    Żywe srebro

    andzia jak zwał tak zwał - ogród, podwórko, ogródek, altana jeszcze nie skończona, dzieło mojego m., dumny jak cholera a tu reszta fotek zrzuconych dzisiaj z aparatu tak moje dziecko pomaga segregować zabawki a tu już uczciwie pracuje przy placku ze śliwkami, sprzątania było później, zresztą jak zwykle przy takim pomocniku a pomagałby chętnie przy wszystkich czynnościach kuchennych, nieźle musze sie nakombinować, żeby zajął się czymś innym tu, niestety, postanowił wykorzystać maszynkę do mięsa udało się jednak go odwieść od realizacji swojego planu
  20. manenka cieszę się, że impreza udana, fotki suuuuuuuuuuuuuper a dzieciaczki urocze a teraz foty, ostatnie nasze dni takie coś zamieszkało za oknem Kuba podczas solówki taaaaaaaaaaaaaa aniołek w tle nowy nabytek podczas pierwszego rozbicia
  21. monika4

    Żywe srebro

    andzia w takim razie duuuuuuuuuuużo zdrówka dla Stasia, dla ciebie cierpliwości i wyciszenia a teraz foty, ostatnie nasze dni takie coś zamieszkało za oknem Kuba podczas solówki taaaaaaaaaaaaaa aniołek w tle nowy nabytek podczas pierwszego rozbicia
  22. u mnie był rosołek, na drugie grill a na deser ciasto maślankowe ze śliwkami
  23. mahakala2000Polecam też Zabawy fundaMentalne - zabawy z dzieckiem, zabawy fundamentalne, wczesna edukacja, dzieci, zabawy dla dzieci, pomoce dydaktyczne dla przedszkoli, zabawy i gry intelektualne dla dzieci, zabawy edukacyjne dla dzieci z dysfunkcjami, Wczesna stymulacja i to jest dedykowane dzieciom 0+ do 6lat. Czytałam o tych zabawach i widzialam przykłady. Moja książeczka juz kupiona i sie pocztuje - idzie pocztą (i cos nie może dojść). Miłego dnia dziewczęta, lecę do szkoły kurcze, zainteresowałaś mnie, w necie na stronie urwisa też mają te książeczki a skoro urwis we Wrocku to wypadałoby się tam wybrać i kupić, ale to dopiero po 1.10 jak chodziłam na turystykę to korzystałam z fajniutkiej książeczki do pracy z dziećmi - nie pamiętam dokładnie tytułu ani autora - coś jakby - gry i zabawy ruchowe, była super, co prawda dla przedszkolaków, moją, niestety, szlak trafił a widzę, że bardzo byłaby przydatna o czytaniu globalnym Domana słyszałam ale jakoś ciągle brakowało mi kasy na kupno materiałów potrzebnych do pracy z Kubą, muszę poczytać więcej, może sama coś wyprodukuję, w końcu komputer z drukarką i dostępem do netu jest jeszcze tylko troszkę czasu i...
  24. witam niedzielnie rosół na gazie, pogoda w miarę, chyba wieczorkiem grilla zrobimy, muszę znów śliwkowe upiec, wczorajsze już wyszło strasznie boli mnie pod lewą łopatką, bolało juz wieczorem więc to nie od niewygodnej pozycji w spaniu, ki diabeł
  25. monika4

    Żywe srebro

    dzisiaj moje dziecko przechodziło samo siebie uwierzcie mi, że wiele kosztowało mnie aby nie dać parę razy w tyłek od rana o wszystko ryk i wymuszanie, oczywiście jedzenie standardowo nie!!!! potem postanowiłam, że już pora aby odstawił butelkę z ustnikiem co prawda, do picia herbatek ale taką szopkę urządził, że szok, wrzeszczał na dworze, spocił się, przebrałam, dałam do kubka, do szklanki picie, próbowałam tłumaczyć, nie tylko ryk az prawie do wymiotów, przecież pije z kubka bez problemów ale postanowił, że nie będzie, darł się prawie bez przerwy przez dwie godziny, potem wynegocjowaliśmy kompromis, że dzisiaj ostatnie picie z butelki potem pożegnanie i przechodzimy na kubki i szklanki, zobaczymy jutro po południu przestał kompletnie reagować na polecenia, jak jakiś dzikus tarzał się w piachu, ziemi, sypał tym dziadostwem wszędzie, na koniec w wannie to dostał histerii przy myciu głowy, zawsze był problem ale jakoś szło a dzisiaj dosłownie trauma, potem nie mogłam go myc bo płakał, ze wszystko go boli, że jest mu zimno, takiego prawie umytego zapakowałam w pizamę i do wyrka, zasnął przed 21.00 łudzę się, że jutro będzie lepiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...