justa83

Afirmacja to i ja się wtrącę. Z tego co wiem to badanie wykonuje się każdej kobiecie między 11 a 14 tc. Jeśli Twój lekarz nie ma odpowiedniego sprzętu to pewnie poieruje Cię co dalej. Moja gin taki sprzęt miała, więc całe badanie miałam wykonane w jej gabinecie. Pokrótce wygląda to tak samo jak każde badanie usg z tą tylko różnicą, że jest bardziej dokładne. Mierzy się dzieciątko i sprawdza czy nie ma wad genetycznych wykrywalnych na tym etapie ciąży. Mam nadzieję, że pomogłam. Ciekawe co u CzekaCudu. Coś mi się wydaje, że nienajlepiej :(

Karoola ja w ciąży czytałam "W oczekiwaniu na dziecko". Książka bardzo fajna. Każdy miesiąc opisany jest osobno - co się dzieje z Twoim maluszkiem, z Twoim ciałem, jakich badań możesz się spodziewać (choć tu akurat odnosi się to raczej do zachodnich standardów niż polskich) itp. Autorka opisuje wszystko co w ciąży warto wiedzieć. Polecam. Nie wiem czy czytałaś mój post parę stron wcześniej. Polecałam tam książkę "Język niemowląt" (oraz kolejną część "Zaklinaczka dzieci") Tracy Hogg, którą warto już w trzecim trymestrze przeczytać, żeby od samego początku być przygotowanym. REWELACJA! Pomoże Ci wyrobić u maluszka stały harmonogram dnia i nocy. Tracy Hogg jest doświadczona w pracy z najróżniejszymi dziećmi. Naprawdę jest to chyba najlepszy poradnik dotyczący dzieci i dodam, że nie jest to tylko moja opinia. Parę dziewczyn z mojego forum też skorzystało z porad zaklinaczki i już widzą postępy. Mam nadzieję, że pomogłam. Dodatkowo mam jeszcze "Dzieciozmagania". Też dość fajna z dużą dawką humoru. Pierwsza część to "Ciężarówką przez dziewięć miesięcy".

Kamila78Własnie wróciłam z badania. No i jest śliczna fasolka z bijącym serduszkiem. Jestem szczęsliwa, bo już teraz wiem na pewno, że tam na dole pływa sobie mały szkrab, który ma obecnie 17mm długości. Wiek ciążowy równo 8tyg. Super wieści. Dobrze, że wszystko jest w porządku. Jeszcze tylko 32 tygodnie :)

W ostatnim trymestrze ciąży wcinałam codziennie Twixa i pół kilo winogron!

Przesądy mówią, że jak jest ochota na mięsko to chłopak będzie :) a na słodycze dziewczynka

Aaaa jeszcze jedno! Polecam Wam książki Tracy Hogg: Język niemowląt i Zaklinaczka dzieci. Są rewelacyjne. Tą pierwszą można ściągnąć w internecie, a drugą niestety trzeba kupić. Tą pierwszą warto przeczytać pod koniec ciąży, bo metody w niej zawarte powinno się stosować od narodzin. Powiem Wam tak w skrócie, że ja dopiero niedawno przeczytałam tą książkę i moja Kala teraz pięknie je co 4 godziny, ma 3 drzemki w ciągu dnia, nie budzi się już w nocy i sama zasypia w łóżeczku. Ja już sama gubię się w tym co na którym forum piszę, więc jeśli się powtarzam to przepraszam :)

Zmykam z małą na szczepienie. Później Was odwiedzę. Miłego dnia!

Cześć Mart. Ja tu tylko gościnnie zaglądam (w sumie codziennie) tak z sentymentu, bo ja też Wrześniówka, ale zeszłoroczna. Ty widzę również Wrześniowa mama i to poraz drugi. Gratuluję!

Cześć mamuśki! Z kalendarza wychodziło mi, że będzie dziewuszka i urodziłam Kalinkę :) Ja w ciąży mdłości nie miałam, ale ponoć bardzo dobre są ciasteczka imbirowe, korzenne i duużo coli. Kamila ja czułam otwieraną lodówkę z drugiego końca mieszkania :)

Anna niestety my tu tylko gościnnie jesteśmy, bo my Wrześniówki, ale 2010 :) Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko.

Zapytałam moje dziewczyny na forum o to plamienie no i proszę jaki odzew. Moje kochane Wrześniówki nigdy nie zawiodą :) Mam nadzieję, że choć troszkę Was uspokoiłyśmy. Tylko proszę starajcie się nie denerwować. Ja zawsze myślałam w ten sposób, że jeśli ja się martwię to moja dzidzia w brzuszku też to czuje i wcale jej nie pomagam. Głowa do góry.

Irena z tego co wiem to planienie nie zawsze oznacza coś złego. Nie martw się. Zapytam dziewczyn u nas na wątku, bo przyznam szczerze, że nie pamiętam. Będzie dobrze :)

Widzę pusto dziś u Was. CzekaCudu jak się czujesz? Lepiej już?

CzekaCudu trzymaj się kochana i odpoczywaj. W żadnym wypadku się nie przemęczaj. Ja brałam luteinę 3 razy dziennie jak miałam bóle podbrzusza w ciąży. Mów wszystko co myślisz i czujesz. Po to tu wszystkie Wrześnióweczki masz, żeby Cię wysłuchały i wsparły. Nawet te zeszłoroczne :) Ja uważam, że jeśli bardzo się denerwujesz to powinnaś jutro zapisać się gdzieś do lekarza innego. Stres Ci nie pomaga, a tak będziesz spokojniejsza. Wiadomo, że to kosztuje, ale myślę że Twoje i Twojej dzidzi zdrowie jest najważniejsze. Głowa do góry. Bierz luteinę i bądź dobrej myśli. Czekamy na wieści.

Ja też ponownie się melduję, choć raczej jako ciekwaskie jajo :) bo też jestem Wrześniówką, ale zeszłoroczną. Chętnie służę pomocą w miarę możliwości :)

Selene póki nie znaleźliśmy metody na zarchiwizowanie tego forum to trzeba co jakiś czas tu coś naskrobać, bo niestety jeśli przestaniemy pisać to ten wątek zostanie zamknięty. Napisałam do administratora czy nie udostępniłby nam tego wątku, ale jak na razie bez odzewu. Nic się nie martw tym karmieniem. Robisz dla dzidziusia najlepsze co możesz, choć wiem, że na pewno ciężko jest pożegnać się z karmieniem piersią. Jak by ie było stwarza to bardzo silną więź między Tobą a dzieckiem. Nietety każdą z cycusiowych mam to czeka :(

Witam nowe mamusie. Chętnie Was przyjmiemy :)

Ciotka anka no to pochwal nam się swoimi zdjęciami ze ślubu :) Chętnie obejrzę. My po ślubie jesteśmy dopiero 1,5 roku, ale za to w kwietniu mamy 10 rocznicę naszego związku. Trzeba to jakoś uczcić choć nie mam jeszcze pomysłu jak. Może któraś z Was ma jakieś fajne pomysły

Smerfi czy to Ty podesłałaś nam link do Fundacji Słoneczko żeby wesprzeć Zuzię Zakurzewską? Właśnie oglądałam Dzień Dobry TYV i mówili o takiej stronce Fundacje, zbiórki internetowe, pomaganie online - Siepomaga.pl Może warto by rodzice tej dziewczynki poczytali trochę jak się znaleźć na tej stronie. Widzę, że jest dużo chętnych „pomagaczy” i potrafią zebrać niezłe sumy pieniędzy. Mnie historia Zuzi bardzo ścisnęła za serce i postaram się by choć kilku moich najbliższych oddało 1% podatku właśnie dla niej. Powiem Wam, że od kiedy mam dziecko stałam się jeszcze bardziej wrażliwa na krzywdę i cierpienie szczególnie tych najmłodszych.

Aniu nie martw się mężem. Ja mam wrażenie, że różni mężczyźni różnie reagują na duże zmiany. Może dopiero teraz tak naprawdę schodzi z Crisa cały stres. Mój też siedzi całymi dniami przed kompem. Pod koniec miesiąca wchodzą z zespołem do studia, więc ma teraz dużo roboty. Może idź za radą Bejbika i zacznij uczyć się języka.

Przejrzałam te suwaczki i chyba jednak ten Bjedronkowy najbardziej mi się podoba, ale niech się reszta mamuś wypowie, bo ja to jak już wspomniałam lubie przejrzyste i mało udziwnione.

Paulina mi się bardziej podoba druga wersja choć widzę, że ta czcionka nie czyta polskich znaków no i te napisy dla dziewczynek na tym tle są mało widoczne. Sorki że tak wybrzydzam :) Ja lubię jak najprostsze, ale dostosuję się do wszystkich, bo w końcu to nie jest dla mnie aż tak ważne. To co zrobiła Bjedronka też bardzo mi się podobało. Prosto i przejrzyście

My też już bez choinki. Kolęda minęła, więc choinka poszła do pudła

Avalka Laura ślicznie wygląda jak śpi :) Moja 5 minut na brzuszku nie wytrzyma, a o spaniu mogę pomarzyć. Te włoski są cudowne.

Widzę, że obiadki poszły w ruch. Ja jeszcze nic małej nie podawałam oprócz kleiku do mleka wieczornego. Jutro chyba podam w końcu marchewkę. Ciekawe jak małej będzie smakować :)