Skocz do zawartości
Forum

justa83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justa83

  1. justa83

    Wrześniówki 2010

    Buziaki dla maluszków :*
  2. justa83

    Wrześniówki 2010

    Mysiunia na pewno nikt nie będzie miał nic przeciwko, ale my Wrześniówki jesteśmy, a Ty chyba Listopadówka :) Tak czy inaczej miło Cię poznać :)
  3. justa83

    Wrześniówki 2010

    halo halo jest tu ktoś?
  4. Dostałam książkę. Dzięki!
  5. justa83

    Wrześniówki 2010

    puuustki widzę :)
  6. justa83

    Wrześniówki 2010

    Joasiu czekamy na Ciebie na prywatnym forum :)
  7. justa83

    Wrześniówki 2010

    No to na forum publicznym też się pochwalę: WYGRAŁAM KSIĄŻKĘ!!! w konkursie Parentingowym :)
  8. Adres wysłany :) Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłam :)
  9. Dzięki :) Pierwszy raz coś wygrałam :) :) :) Gratulacje dla pozostałych Mam
  10. justa83

    Wrześniówki 2010

    Mama zaglądamy zaglądamy, bo jak przestaniemy to nam ten wątek zamkną, a tu cała nasza dzidziusiowa historia jest spisana. Taki nasz pamiętnik. Swoją drogą pisałam do administratora czy nie udostępniłby nam tego wątku w jakiejś formie do zapisu, ale odpowiedzi brak.
  11. justa83

    Wrześniówki 2010

    Cześć LiliAga! Poprosiłam naszą forumową koleżankę, żeby zaprosiła Cię na nasze prywatne forum. Myślę, ze wieczorkiem się do Ciebie odezwie. Zapraszamy!
  12. justa83

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny pomyślcie sobie, że tyle kobiet na świecie rodzi. Nie bójcie się porodu. Może dzięki temu,że ja całą ciążę absolutnie nawet troszkę nie bałam się porodu, to wszystko poszło szybko i sprawnie. Jeśli chcecie to poczytajcie sobie: Pokrótce opowiem jak to się wszystko zaczęło… W 38 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że mam szyjkę zgładzoną i 1,5cm rozwarcia i że na pewno do planowanego terminu 1-go września nie dotrzymam. Przez następne dni chodziłam jak na szpilkach myśląc, że w każdej chwili mogę urodzić. Dopięliśmy wszystkie sprawy na ostatni guzik i czekaliśmy na rozwój akcji. No i tak dotrwałam do 1-go września (środa) z córcią w brzuchu bez jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu (może poza naciskiem na pęcherz i pachwiny). Tego samego dnia zgłosiłam się do lekarza, żeby dowiedzieć się co dalej. Okazało się, że rozwarcie powiększyło się do 3cm. Polecono mi zgłoszenie się na oddział w ósmej dobie po terminie (następny czwartek). No i znowu zaczęło się oczekiwanie. W piątek zaczęło się coś dziać. Czułam się trochę osłabiona i zaczęłam lekko plamić. W sobotę miałam parę skurczy, a potem aż do wtorku cisza. Zdecydowaliśmy z mężem, że podjedziemy do szpitala umówić się na przyjęcie na oddział. No więc we wtorek chwilkę przed 15:00 uszykowałam się i zakładając buty poczułam, że odchodzą mi wody (dodam, że do ostatniego dnia jeździłam samochodem i latałam po sklepach). Na początku były skurcze bezbolesne, a potem co 4 minuty już takie mocne (oczywiście do wytrzymania). O 16:00 byłam już na izbie przyjęć. Skurcze nasilały się z każdą minutą. Okazało się, że mam rozwarcie 7-8cm i jadę prosto na porodówkę. Tam szybkie podpięcie pod KTG, po chwili pojawiły się skurcze parte i po 4 minutach o 16.44 Kalinka była już z nami (pierwsza faza porodu 1 godzina i 40 minut; druga faza 4 minuty). Niestety córcia urodziła się z rączką w górze i poród zakończył się pęknięciem krocza II stopnia (bezbolesne). Na szczęście wszystko goiło się świetnie i w piątej dobie po porodzie byłyśmy już na spacerku. Teraz jak na to wszystko patrzę to gdybym wyjechała z domu 15 minut później to rodziłabym w samochodzie. Naprawdę dziewczyny głowa do góry. Nie wiem co Wy o tym myślicie, ale nam (mnie i mężowi) bardzo pomogła szkoła rodzenia. Mąż wiedział jak mi pomóc, czego możemy się spodziewać, jak opiekować się maluszkiem po porodzie i wiele wiele innych.
  13. justa83

    Wrześniówki 2010

    Kasu witam Cię serdecznie! Także moja córcia urodziła się 7-go września, więc teraz jesteśmy już we trzy :)
  14. justa83

    Wrześniówki 2010

    Promyczku czekamy na Ciebie!
  15. justa83

    wrześnióweczki 2011

    Ja chyba 4 dni przed porodem okna myłam, a rodziłam tydzień po terminie :) Poza tym kafle w łazience na kolanach pucowałam, porządki w szafach porobiłam po dwa razy. Nie wiem skąd ja tyle siły miałam.
  16. justa83

    wrześnióweczki 2011

    Tak tak moje kochane. U nas na Wrześnióweczkach 2010 do dziś zapisują się nowe mamusie. Jedne przychodzą drugie odchodzą. Nie potrafię do Was nie zaglądać. Zdrówka życzę!
  17. justa83

    Wrześniówki 2010

    Halo! Jest tu ktoś :) Odzywajcie się Mamusie
  18. justa83

    Wrześniówki 2010

    Cześć AgnieszkaL witamy w naszym gronie. Poprszę naszą forumową koleżankę, żeby zaprosiła Cię do forum prywatnego.
  19. justa83

    Wrześniówki 2010

    Cześć Ewizo! Chętnie Cię przyjmiemy. Poproszę naszą forumową koleżankę, żeby przyjęła Cię na nasze prywatne forum, bo tylko ona może to zrobić :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...