justa83

Ja od 4 miesiąca używam kremów z serii dla kobiet w ciąży i matek karmiących firmy Pharmaceris dostępnej w aptekach. Kremy kosztują ok. 30-40zł (ja kupiłam za 40zł dwa bo akurat była taka promocja w mojej aptece). Mam krem do biustu i krem przeciw rozstępom. Jest jeszcze taki na już istniejące rozstępy. Skóra jest po nich naprawdę elastyczna i napięta. Do tego po kąpieli używam też oliwki. Jeśli natomiast chodzi o kształt i wielkość brzusia to mój jest wieeeeelki i okrągły. Jestem osobą raczej szczupłą i na początku ciąży leżąc na plecach czułam, że macica jest bardzo nisko. W tej chwili jest już na wysokości pępka. Na dzień dzisiajszy przytyłam 4 kilo wliczając w to szaleństwa świąt Bożonarodzeniowych :) Myślę, że większość tego noszę z przodu, bo nie mam problemu, żeby wcisnąć się w spodnie sprzed ciąży, ale już ich nie dopnę.

Maleństwo04 wszystkiego najlepszego z okazji imienin Przede wszystkim zdrowia, pogody ducha, uśmiechu, oparcia w najbliższych i wszystkiego co tylko sobie wymarzysz Co do jedzenia to mam podobnie jak Kleopatra. Uwielbiam McDonaldsa, Twixy i Coca Colę. Wczoraj o 20:00 upiekłam murzynka i już prawie połowę zjadłam. Piję więcej soków, lubię rzodkiewki, kalarepkę, banany, pomarańcze i jeszcze mogłabym wymieniać. Dobrze, że już niedługo będą truskawki i czereśnie... mniam

Ja miałam nieplanowaną wizytę dwa tygodnie temu, no a jutro mam tą wizytę połówkową :) Na poprzedniej wizycie dowiedziałam się, ża mała ma około 20cm, więc teraz to już pewnie niezły bąbelek. Do czasu, gdy nie czułam ruchów to bardzo czekałam na kolejne wizyty, bo tak naprawdę tylko one dawały mi gwarancje, że wszystko jest ok. Teraz kiedy mała wariuje codzinnie to już jestm trochę spokojniejsza. Ta wizyta jutrzejsza jest chyba jedną z najważniejszych w trakcie ciąży i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Jutro kończy mi się też zwolnienie, ale pewnie dostanę kolejne bo niestety kręgosłup nie daje mi spokoju. Pracę mam typowo siedziącą, a w jendej pozycji mogę wytrzymać najwyżej pół godziny. Trochę mnie to martwi, bo to dopiero połowa ciąży, a tu jeszcze tyle kilogramów mi przybydzędzie i nie wiem jak kręgosłup to zniesie. No ale dosyć zamartwiania się. Taka piękna pogoda za oknem, więc trzeba korzystać. Powiedzcie mi mamuśki jak wygląda Wasza "dieta"? Ja od około 2 tygodni mam taki pociąg do słodyczy, że aż ciężko mi się opanować :) Zawsze byłam "słodka dupka", ale nie aż tak!!! Zmieniłyście jakoś swoje nawyki żywieniowe? Zdrowiej się odżywiacie?

Witam kolejną mamusię - Kleopatrę i życzę zdrówka :) Wczoraj wieczorem siedziałam sobie przed telewizorem, mała najprawdopodobniej spała, bo nie czułam kopniaków. Wtedy podszedł mąż, zaczął mówić do brzuszka, a mała zaczęła takie fikołki odstawiać, że aż się zdziwiłam. Ona naprawdę już słyszy :) Potem nastawiliśmy cicho muzykę i przystawiliśmy słuchawki do brzusia, a mała stanęła w bezruchu. Dopóki słyszała muzykę to się nie ruszała. To jest niesamowite :) A dziś piękna pogoda. Ja już skorzystałam i zrobiłam sobie spacerek. Słoneczko grzało cudownie. Póki nie jest za gorąco trzeba buźkę trochę na słońce wystawić bo jestem blada jak ściana.

Powiem Wam jeszcze taką ciekawostkę. Ruchy małej czuję już od dwóch tygodni. Na początku były tak słabe, że nie było szans żeby mąż je poczuł. Teraz gdy mała kopie i mąż przyłoży rękę to ta baba poprostu zastyga w bezruchu ! Trzeba dłuższej chwili, żeby znowu zaczęła fikać. Myślicie, że rzeczywiście ona czuje kiedy dotyka ją ktoś inny niż ja?

Witam nowe mamusie i życzę spokoju i samych radości w tym pięknym czasie :) Maleństwo04 do szkoły rodzenia prawdopodobnie pójdziemy w przyszły czwartek. Dam znać po zajęciach co i jak. Jeśli chodzi o kwestię spania dziecka w naszej sypialni to chciałabym ograniczyć go jak się da. To moja pierwsza ciąża, więc wcale nie jestem pewna czy tak będzie, bo może nie będę potrafiła rozstać się z małą, albo zwyczajnie przedłużę ten czas dla własnej wygody. W każdym bądź razie córcia będzie miała swój własny pokój, który właśnie remontujemy. Wiele z Was porusza kwestie ruchów dzieci. Moja dzidzia szaleje coraz bardziej. Nawet teraz gdy na chwilkę usiadłam, żeby zajrzeć na forum :) Wczoraj nawet mężyk poczuł ruchy :) Czasami kopniaki są naprawdę mocne. We wtorek idę na usg połówkowe. Już nie mogę się doczekać. A jak tam Wasze zakupy? U mnie w rodzinie okazało się, że pierwsze ciuszki baby pokupowały już w styczniu !!! :) W Wielkanoc dostałam 4 torby ciuszków !! Ale powiem Wam tak szczerze, że bardzo się cieszę, bo to są ciuszki z wyprzedaży kolecji zimowych 2009 ( Cubus, H&M itp.) i np. kombinezon zimowy zamiast za 110zł mam za 20zł !!! Śpioszki, pajacyki, body po 7,5zł. Dostałam też rękawiczki, buciki, czapeczkę zimową - mnóstwo drobiazgów. Teraz najbliższa wyprzedaż będzie po wiośnie, ale wiadomo to będą rzeczy już na kolejny rok.

selene10 tak to moja pierwsza ciąża. Małą czuję za każdym razem jak na dłuższą chwilkę usiądę, żeby odpocząć. Ostatnio trochę szybciej się męczę, ale mam nadzieję, że wrócą mi jeszcze siły do działania bo właśnie zaczynamy remont pokoiku dziecięcego i naszej sypialni :) paulina0022 ja zawsze uwielbiałam spać na brzuchu, ale teraz z racji jego wielkości (jest naprawdę duży) poprostu się odzwyczaiłam. Ponoć w ciąży najlepiej spać na lewym boku i mi akurat taka pozycja odpowiada. Najgorzej jest jak przewrócę się na plecy. Wtedy od razu łapią mnie skurcze w łydkach i czuję ucisk macicy i kręgosłupa. Najlepiej wysypiam się na boku przytulona raz do mężyka a raz do jaśka :) Jeśli nie czujesz dyskomfortu śpiąc na brzuszku to chyba nie masz czym się martwić. Macica bardzo dobrze chroni nasze dzieci nawet przed urazami.

paulina0022 z tego co wiem to nawet dwa dni możemy nie czuć ruchów dzidzi i dopiero po tym czasie na wszelki wypadek warto zwrócić się do lekarza. Czasami maluch odwróci się tak, że kopie "wnętrze" naszego brzuszka i tego my jeszcze nieczujemy. u mnie działa jedna metoda. Wystarczy, że zjem coś słodkiego (nawet mały cukierek) i położę się, to już za chwilkę mała dostaje takiego powera, że kopie jak szalona. Tak więc nie martw się na zapas bo maluszkowi też się to udziela. Dobrze by było, żebyś postarała się troszkę rozweselić :) Trzymam kciuki za dobry humor

Maleństwo04 ja prawdopodobnie skorzystam ze szkoły rodzenia "Brzdąc", ale jeszcze się zastanawiam. Jakbyś chciała jakieś konkretniejsze informacje to daj znać. MlodaMamusiu nie znam się zbytnio na kruczkach prawnych, ale myślę, że jeśli masz podpisaną umowę dłuższą niż 3 miesiące to chyba nie mogą Cię zwolnić do końca ciąży i jeszcze przez okres urlopu macierzyńskiego. Może niech inne mamusie się wypowiedzą, bo ja akurat pracuję w firmie prywatnej a w placówkach państwowych te sprawy chyba mogą trochę inaczej wyglądać. A poza tym to uważam, że powinnaś teraz dbać o siebie i nie dźwigać. Twoje zdrowie i maluszka jest najważniesze. Trzymam mocno kciuki. Dbaj o siebie i daj znać jak się mają sprawy :)

Cześć mamusie Ja już dzwoniłam do szkoły rodzenia i prawdopodobnie zaczniemy od przyszłego tygodnia. Najlepiej zacząć koło 20-tego tygodnia bo trochę tych zajęć jest. Uważam, że warto skorzystać, bo nie tylko przygotują do porodu, ale też pokażą jak zajmować się dzidzią po porodzie. Tatuś na pewno dużo skorzysta. Wiadomo, że nie ma to jak dowiadczenie babci, ale ze szkoły warto skorzystać. Ja przede wszystkim liczę na przygotowanie do porodu w pozycji wertykalnej i do wyboru szpitala właśnie pod tym kątem.

Cześć dziewczyny! Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale miałam koszmarny tydzień. Niestety w sobotę musieliśmy uśpić naszego pupilka co do dziś odbija się na moim zdrowiu. Wszyscy mówią, że teraz dzidzia jest najważniejsza i nie powinnam się martwić, ale jak tu nie tęsknić :( Wczoraj byłam u gin bo coraz bardziej boli mnie brzuch (pewnie z nerwów). Dostałam zwolnienie na 2 tygodnie i zobaczymy co będzie dalej. Obejrzała małą i na szczęście wszystko jest dobrze. Dokładnie za 2 tygodnie mam usg połówkowe a do tego czasu muszę brać no-spe forte, żeby przypadkiem jakiegoś skurczu nie wywołać. No i jeszcze zaczęły się skurcze w łydkach i rękach, ale mam nadzieję, że przejdą po magnezie. Też czuję już kopniaczki (tak mi się wydaje) od jakiegoś tygodnia. Mała denerwowała się razem ze mną :/ Przeczytałam Wasze posty i gratuluję pierwszych kopniaczków i uważam, że imiona wybrałyście naprawdę ładne. Ja wybrałam Ninię lub Kalinę, ale do rozwiązania jeszcze trochę więc wszystko może się zmienić. Maleństwo04 pytałam o to usg 3D. Kosztuje 250zł i najlepiej zrobić je koło 27tc.

Jaga111 naprawdę serdecznie Ci gratuluję :) Dużo szczęścia miałaś, bo powiem Ci szczerze chyba nie znam nikogo kto ma bliźnięta różnej płci. Także jeszcze raz gratulacje i zdrówka życzę, żeby Ci brzuszek za bardzo nie ciążył :) Maleństwo 04 moje gratulacje. Witam nową księżniczkę. Ja też biorę Feminatal już od miesiąca. Do tego niestety okazało się, że mam bakterie w moczu, więc codziennie biorę 6 tabletek Furaginum i 2 tabletki No-spy Forte (bo niestety brzuch mnie nadal boli). Trochę tego jest, ale mam nadzieję, że pomoże. A powiedz mi jak tam wrażenia po wizycie u gin? Warto ją odwiedzić?

Na początku witam nowe mamusie: paulinę022, Jagę111 i selene10 Fajnie, że grono wciąż się powiększa. selene10 ja od początku czułam, że to dziewczynka. Miesiąc temu podczas usg gin powiedziała, że widzi raczej chłopca ale absolutnie miałam się na to nie nastawiać. Oczywiście nastawiłam się na chłopca, choć jakoś tak mi to nie pasowało. No i na ostatniej wizycie chciałam poprostu potwierdzenia, że widać sisiolka, a tu takie zaskoczenie. Ucieszyłam się ogromnie. Maleństwo04 i zawijka czekamy na relację. Trzymam kciuki Ja dołączam się do życzeń. Niech jajeczka smakują Wam wyjątkowo w tym roku i niech zdrówko Wam dopisuje.

Dobry wieczór Mamuśki :) Troszkę mnie tu nie było, ale teraz nadrobię zaległości. A więc... We wtorek miałam wizytę kontrolną. Ogólnie chodziło o to, żeby sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań do lotu samolotem (od środy byliśmy na krótkich wakacjach w Barcelonie, ale nie o tym chciałam pisać). Przy okazji gin zrobiła mi badanie usg. Na poprzedniej wizycie powiedziała, że to raczej chłopiec, ale mamy się nie nastawiać. Oczywiście do wtorkowej wizyty byłam święcie przekonana, że to synuś i chciałam tylko potwierdzenia. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie i euforię jak się okazało, że to córcia. Mam ochotę wykrzyczeć to na głos :) i unoszę się nad ziemią dumna jak paw Kocham ją całym sercem...

Witam po długiej przerwie :) Teraz wpadłam tylko na chwilkę, ale wieczorkiem odezwę się na pewno. Mam coś ważnego do zakomunikowania i nie wytrzymam do wieczora BĘDZIEMY MIELI CÓRECZKĘ !!! Wszystko opowiem wieczorkiem. Wkroczyłam w zupełnie nowy świat :) Buziaki

Hej agusia4891 dobry pomysł miałaś z tym stetoskopem. Mam nadzieję, że już niedługo poczujemy te kopniaki. Z tego co wiem to najwięcej kobiet zaczyna je czuć między 18 a 22 tygodniem. U mnie chyba też będzie chłopak. Mam nadzieję, że we wtorek będę już pewna bo idę na kontrolę. Zobaczycie dziewczyny, że ani się obejrzymy a już będziemy rodzić. Tak niedawno byłam w 5-tym tc a teraz już 16-ty !!!

Maleństwo04 gratuluję i nie martw się na zapas o wyniki krwi. Na pewno będą dobre. A ja siedzę w domku na zwolnieniu. Niestety złapałam jakieś przeziębienie, ale nie jest źle. Oprócz katatru i lekkiego bólu gardła nic mi na razie nie dolega. Najważniejsze, że na płucach nic nie siedzi. Taka ładna pogoda za oknem a ja w domu muszę siedzieć :( Spadam dziewczynki robić obiad. Zajrzę do Was później.

avalka gratulacje :) cieszę się, że wszystko ok

avalka ja też żadnych mdłości nie miałam ani razu i mój lekarz o tym wiedział. Wszystko jest ok, nie ma się czym martwić. Daj znać jak tam po badaniach :)

Jeśteśmy małżeństwem od lipca zeszłego roku. W wolnym związku żyliśmy ponad 8 lat i teraz czekamy na naszego maluszka

Cześć Dziewczynki Trochę mnie nie było, weekend minął a tu widzę tyle się działo wicia255 gratuluję obrony, już po strachu i trzymam kciuki za jutrzejsze USG andzia1982 ale duży ten Twój bobas - 10cm - no no gratulacje madlene cieszę się, że wszystko dobrze z maluszkiem frania i avalka trzymam kciuki i czekam na wyniki Zazdroszczę Wam tej chęci kupowania. Ja niestety nadal tego nie czuję. Nie mam pociągu ani do ciuszków ani do zabawek, butelek, kocyków i innych takich. Jedyne o czym myślę to jak urządzić pokój maluszka, bo remont zbliża się wielkimi krokami i z tego naprawdę się cieszę :) Co do brzusia, to rzeczywiście rano jest trochę mniejszy niż wieczorem, ale tylko trochę. Wczoraj się ważyłam i wychodzi na to, że przytyłam tylko 1kg od początku ciąży, a wyglądam jak balon :)

Myślę, że najlepiej zadzwonić i dowiedzieć się wszystkiego. Ja jeszcze nie dzwoniłam, ale znajomi bardzo polecają tą szkołę i mówili, że płacili połowę ceny bo resztę było dofinansowane. Postaram się dowiedzieć w przyszłym tygodniu czy sami musieli się o to dofinansowanie postarać. W sumie tak jak na to patrzę to tych zajęć jest dość dużo. Jak myślicie - kiedy powinno się zacząć taki kurs?

madlene jak Twoja wizyta u lekarza? avalka myślę, że słoneczny żółty też będzie ślicznie wyglądał. I pewnie też bym się na niego zdecydowała, gdyby nie to, że przez 7 lat mieszkaliśmy w żółtej kawalerce, więc na jakiś czas odpuściłam sobie ten kolor :) U malucha w pokoju od południa jest dużo światła aż do samego zachodu. Poza tym pokój jest naprawdę duży i przestronny i mam nadzieję, że będzie bajecznie, ale nie za słodko. Jak tylko pomalujemy i umeblujemy pokój to pokażę Wam zdjęcia. Wy też kobietki chwalcie się :) wicia255 jutro Twój wielki dzień :) tylko się nie stresuj

Hej! Mam namiary na dobrą szkołę rodzenia "Brzdąc" na ul. Obrońców Bydgoszczy 1 (jest też ponoć na ul. Wielorybiej). Znajomi tam chodzili i ponoć zapłacili niecałe 200zł bo miasto resztę refunduje. Dodatkowo dostali dużo fajnych gadżetów dla malucha, ale nie wiem jakich :) Maleństwo04 daj znać po wizycie jak Twoje odczucia w stosunku do gin :) Trzymam kciuki

Witam Dziewczyny !!! Jak tam dzisiaj Wasze samopoczucie? U mnie dość dobre choć pogoda za oknem nie nastraja optymistycznie. Na szczęście mamy piątek i caaały weekend na przyjemności. Chyba w końcu weźmiemy się za przygotowania do remontu. W sumie nie wiemy jeszcze na pewno czy to chłopiec, ale wybraliśmy już mniej więcej kolory do pokoiku. Będzie błękitno-kremowy :) (myślę, że dla dziewczynki również będzie pasował) Powiedzcie mi proszę tak z innej beczki - czy kupujecie już ciuszki dla maluchów, albo chociaż oglądacie w sklepach? Powiem Wam, że ja kompletnie nie mam takiej potrzeby. Tylko raz weszłam do dziecięcego sklepu i przejrzałam parę wieszaków. W sumie to nie martwię się zbytnio, bo moja mama miała tak samo, ale jestem ciekawa czy też tak macie.