-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez NuSiAaa
-
No...jednak ciasto się udało... chcialyście przepis no to macie... p.s. jak by któraś zechciala je zrobić... po upieczeniu ciasto będzie dość miękkie jakby masa serowa się nie upiekła...no ale po wystygnięciu ciasto jest ok... tylko ja troche przesadziłam bo za dużo cynamony mi się sypnęlo...następnym razem wogole chyba go nie dam mimo że bardzo go lubie :) dobra...ide się kąpać i do łóżeczka odpocząć wreszcie... do jutra
-
Odrazu Ci napisze że POWINNAŚ zmienić tego lekarza...(ja bym tak zrobiła) lekarz powinien uspokoić ciebie żebyś byla spokojna a nie zamartwiać jeszcze... ja na początku nad swoim się zastanawiałam ale pare moich koleżanek chodzilo do niego w ciąży i były zadowolone tak więc zostałam przy nim i nie narzekam... jest strasznie miły i sympatyczny... Naprawde...zmień tego lekarza jak najszybciej...
-
O matko!! Zaraz padne...miałam odpocząć a przypomniałam sobie że miałam zrobić prasowanie (m.in. cudowne koszule ojca). no i wyprasowałam pare koszulek i koszul i tak mnie stopy od stania bolą że szok... Dotego ta duchota... wiatrak na maxa ale i tak ledwo żyje... mam nadzieje że w nocy będzie ten deszcz co tak obiecają w prognozach pogody.... Oj jak dziś wejde do wanny to chyba z nij nie wyjde póki całkiem woda nie zrobi sie zimna... :wanna: Niedawno jadłam a już głodna jestem Masakra...!!! Dobra wracam dalej prasować...
-
Oj współczuje ci... mi się nigdzie nie chce po znajomych chodzić więc nie chodze... :) Ale sie najadłam..ide poleniuchować chwilke i ogarnąć pokoj bo po wczorajszym malowaniu nie ma jak łóżka rozłożyć.... ciacho się juz upiekło ale jakoś mi się nie podoba :/ wkurze się jak nie wyszło :/
-
Murzynek • 2 szklanki mąki • 1 szklanka cukru (ja daje tylko połowę) • 2 łyżeczki sody oczyszczonej • 1 jako • 1/2 szklanki oleju • 1 szklanka zsiadłego mleka lub zwykłego (najlepiej 2%) • 2 łyżeczki dżemu (jak dasz 2 duże łyżki też nic się nie stanie) • 2 łyżeczki kakao (zwykłe, ciemne) (jak dasz 2 duże łyżki też nic się nie stanie) • 1/2 buteleczki aromatu zapachowego (najlepiej migdałowego ale ja daje albo rumowy albo pomarańczowy) Wszystkie składniki wymieszać (mikserem czy też trzepaczką, jak tam wolisz..). Piec 45 minut. Ja piekę w prodziżu ale w kuchence też mi wychodziło. Do tego robiłam lub kupowałam polewę czekoladowa :) A na jakieś okazje kroje go na pół i przekładam kremem. no albo to smieszne cudo co ma w galeri skana wklejonego ale jak smakuje nie wiem bo nie robilam... murzynka za to czesto robie...
-
basica31a ja bvylabym niezmierie wdzieczna za przepis na jakis szybki i " bespieczny" wypiek ale "efektowny" bo ide jutro w gosci do znajomej ktora jest mistrzynia w pieczeniu i chcialbym ja mile zaskoczyc,myslalal o tiramisu ale przy tej pogodzie nie wiem czy sie w polowie drogi nie rozleci na szybko polecam murzynka przełożonego kremem z proszku albo jekimś własnej roboty....
-
moim zdaniem jeżeli kobieta w ciąży prosi o zwolnienie powinna je dostać. Wiem że ciąża to nie choroba no ale niktóre naprawde źle się czują... Ja powiedziałam swojemu..nie dam rady pracować, za bardzo źle się czuje.... A może zmień lekarza na lepszego... może jakaś znajoma ci kogoś poleci ??
-
hm.... ciekawy przepis bo moja mama zawsze mieliła i ser i ziemniaki... :) Musze wyprubować i zrobic takie z twojego przepisu... :)
-
Suzymummy Swietuje Dzis Urodzinki
NuSiAaa odpowiedział(a) na monikouette temat w Życzenia, gratulacje
Ja również przyłącze się do życzeń powyżej i dodam coś jeszcze... Życzę Ci piękna ciszy, glorii światła słonecznego, tajemnicy ciemności, siły płomienia, potęgi wody, słodyczy powietrza, subtelnej siły ziemi, miłości która leży w korzeni wszystkich rzeczy. Życze Ci wszystkiego dobrego - szczególnie daru nie oglądania się za siebie. Wyciągaj wnioski ze swoich smutków i błędów a potem idź dalej. A najbardziej życze Ci odwagi, ona najczęściej wystarcza. -
No ja tylko zerknęłam na chwilke.... czereśnie już wydrylowałam (moje biedne czerwone rece) i budyń do ciasta już się studzi...teraz czas na spód ciasta tak więc zaraz znikam... anitajas heh jeszcze nie działam no ale wole pomalutku sie porozglądać żeby potem na szybkiego nie latać i nie oglądac bo dopiero kręćka się dostanie... Justyna848 no nie ma co...polskie jedzonko zawsze poprawia humor :) dobra uciekam do kuchni :)
-
Dziwny lekarz... mnie lekarz tylko poprosił żebym poczekała do końca 6 tygodnia żeby zus sie nie czepiał i dał mi zwolnienie...bo mimo że nie miałam typowych dolegliwości to strasznie źle się czułam w pracy i nie byłam w stanie siedzieć na kasie (bo jako kasjerka pracowalam) tak wiec jestem na zwolnieniu od 26 kwietnia
-
Ja miałam pierwsze usg w 9 tygodniu... tak więc nie spiesz się na nie ...jak lekarz mówi że zrobi ci dopiero 14 lipca to zostań przy tym terminie bo wcześniej możecie nie za wiele zobaczyć... ja dopiero moje drugie usg będe miala po 1 sierpnia.. tez nie moge się doczekać no ale czekam cierpliwie... :)
-
No ja mam upatrzony ale kto wie....jak pochodze po sklepach możliwe że zmienie zdanie.. KUNERT POLSKIE WĂZKI + FOTELIK + MEGA GRATIS!!! (366430057) - Aukcje internetowe Allegro no a Adi powiedział pare słów za dużo wychodząc do rodziców i mnie tym wkurzył.... (później przepraszał 1000 razy) Już mnie wkurza jak pyta czemu płaczesz....ehm..tez bym czasem chciała to wiedzieć ;) Co do krótkich spodenek to on sam mnie do nich namawiał... bo ja się wstydze że mam za grube uda... no a Adiego to rajcuje jak mam takie spodenki (sam mi kupił) bo jak m.ówi "teraz masz jeszcze fajniejszy tyłeczek" ;p
-
Małgosia w drugiej ciąży mialam raczej zawroty głowy ;) zawroty głowy to pojawiły mi sie dopiero w drugim trymestrze
-
Katuś...to prawda że w ciąży częste są zapalenia dróg moczowych.... wlaśnie dlatego też nalezy pić dużo wody... co do tego co czułam... no własnie nie wiem jakie wy bąbelki i motylki czujecie... leżałam sobie i najnormalniej w świecie coś mie jak kopnęło...tak więc skupiłam się chwilowo na tym... myślałam że to jak zwykle cos mnie tam się obija czy cos a ty znowu... :) i znowu :) lekarz mówił że do trzech tygodni napewno poczuje już jak kopie :) no a takie sytuwacje zdarzają się na poczatku najczęściej właśnie wieczorem jak już się leży i szykuje spać...no bo przecież wtedy maluszek się budzi... :) no tak... bo jak chodzimy to jest kołysane i śpi, a jak idziemy spać to mu za spokojnie i sie wybudz a co do wózków to chodzi ci o tą firme /?? Roan Marita - TANIE wózki Coneco Joker za 149 zł .:+:. ► aleWozki.pl - sklep internetowy ?? jeśli tak to jak bgdzieś zobacze to zerkne jak się je prowadzi... mi osobiście sie nie podobaja :/ no i z tego co piszą to nie jest za lekki bo 15 kilo mniej więcej ważą (w sumie jak połowa wózków) Dobra ide sie położyć... jakoś nie mam humoru... pożarłam się z Adim... mam chwile spokoju bo pojechał do rodziców... No ale chociaż prezent na urodziny mu się spodobal... No a ja na jutro sobie zadanie wymyśłiłam skoro cały dzień sama siedze (bo Adi na 12 godzin idzie do pracy).... znalazłam fajny przepis na ciasto z czereśniami no i jutro postaram się je upiec Dobra brykam tapczan pościelić i się położyć bo już zmęczona jestem... nałaziłam się dziś po tym upale ... (normalnie taki skwar że założyłam naprawde krótkie spodenki ;p ) Dobra uciekam bo sie troche rozpisuje ... będe jutro... buźka
-
Hej na początku zaczne spokojnie...a propo spania... ja tam zasypiam na boku z poduszką pod kolanem i brzuszkiem no a potem jak się uloże tak śpie.. nie trzymam sie kurczowo jednej pozycji... no ale ja zawsze na boku spałam... co do ciuchów to troche osbie nakupowalam ostatnio no ale żadnych spódnic nie mam ;p tylko sukienki... No a teraz z innej beczki.... wczoraj tak sobie leżałam i ogłądalam tv gdy nagle poczułam... poczulam moje maleństwo jak mnie kopnęło...a nawet 3 razy :) to bylo niesamowite... a tak pozatym mało mnie dzis tu będzie bo Adi ma dziś urodziny ;p buźka
-
No.... ja wreszcie zrobilam to do czego sie przymierzałam tyle czasu... a mianowicie... włoski potraktowałam karbowicą (nie tą drobną tylko taką grubą) -efekt... wyglądam w rospuszczonych wlosach jak pudel :) paznokcie pomalowane :) (wreszcie czuje się lepiej) teraz tylko zbiore pranie.... poskładam... i ide wrzucić się w kąpiel. :) Adi oczywiście popsuł i plany na weekend więc humor nie za bardzo mi dopisuje :/ No a autko bedzie najwcześniej zrobione może ok 20 lipca :( że też nie miał kiesy sie zepsuc No dobra tak więc kobitki do juterka... bo dziś raczej już tu nie zagoszcze :) buziaki
-
ja też teraz pochłaniam co się da z lodówki... ;p a na początku też byłam niejadek.... zresztą moja waga mówi sama za siebie... schudłam ponad 4 kg. dopiero teraz nadrabiamy z maleństwem
-
a miałam jutro odpoczywać... atu czeka na mnie sterczenie przy kuchnce i smażenie naleśników ;p do tego braciszek też będzie chciał i wogóle będe smażyć z godzine ;/
-
czy ktoś tu wspominał o naleśnikach.... o ja... ale bym zjadła takie :) jakiś czas temu koleżanka z pracy robiła naleśniki z twarożkiem i mi kilka przyniosła.... ale one były pyszne... ehm.. no i zjadła bym naleśniki :/ nie będe wybredna ..moga być z jagodami
-
a faktycznie :) też przeglądałam wątek lipcówek dzisiaj :) dobra ide bo nie pozamiatam do jutra
-
No dokladnie... :) taki juz nasz los :) Ja to za to dzis strasznie leniwa jestm... pójde...coś zrobie... przechodząc kolo kompa siąde i siedze .... i znów ide coś robić... tak więc nie miałam za wiele dziś do roboty a tu końca nie widać zwykłych porządków
-
heh...dlatego własnie po domu chodze w bylejakich ciuszkach wrazie takich wpadek z jedzeniem :) co mi sie często zdarza :) Justyś... nie smutaj się... szybko ci zleci do nstępnego urlopu...zobaczysz.... ja ostatnio miałam dzień płaczu ( w swoje urodziny) ... wszystko było ok do momentu gdy wyszłam na balkon i zobaczyła że z drugiego bloku wychodzi babka w miałej sukni...muzyka gra...pełno gości... przystrojony samochód... no i humor jakoś odszedł... nawet nie wiem czemu ;p..... po prostu my "ciężarówki" mamy takie swoje fazy... no a tobie sie nie dziwie...w domku byloi tak dobrze a teraz znowu tak daleko... więc nie smutaj się..
-
Ja na szczęście nie mialam aż takich problemów.. co prawda połowa rzeczy mi nie smakowała i żyłam tylko z jedzenia nabiału (gł.ownie chleb z serem żółtym, i takie same robilam sobie "na wszelki wypadek" na noc gdybym obudziła się głodna) no ale wymiotow nie miałam... nie martw się... w drugim trymestrze powinno przejść :) wkleje ci to co przepisalam jednej z koleżanek na forum... : mdłośći: (fragmęty książki "ciężarówką przez 9 miesięcy") *często podjadaj i przekąszaj, by uniknąć uczucia pustego żoładka lub niskiego poziomu cukru we krwi - trzymaj w torebce podręczną spiżarkę;suszone owoce, sucharki, orzechy i surowe owoce lub warzywa *zjadaj cztery lub pięć mniejszych posiłków dziennie zamiast trzech "konkretnych" (ta metoda sprawdzi się szczególnie dobrze w trzecim trymestrze, gdy twój żołądek zostanie wyeksmitowany na mocno ograniczony metraż) *zjedz coś o naturalnym smaku zanim wstaniesz rano z łóżka (suchy tost albo biszkopcik są idealne) lub wypij troche soku owocowego *przekąsz coś przed zaśnięciem *unikaj targów rybnych, perfumerii i wszystkiego od czego może ci się zrobić slabo, jak tłuste albo smażone jedzenie, dym papierosowy, kawa i alkohol *dbaj, by twoja dzienna dieta zawierała właściwy poziom protein ( np.jedz rosół) i węglowodanów ( ziemniaki, ryż makaron) *unikaj przemęczenia i stresu *spróbuj herbatki z imbiru - do imbryczka z wrzącą wodą wrzuć : 1-2 łyżeczki świeżo startego imbiru (lub pokrój jeden kawałek imbiru wielkości twojego małego palca na cztery-pięć kawałków) i pozwól mu przez 5 minut naciągnąć; odcedź; dodaj troche miodu lub soku z cytryny do smaku i cały czas wdychaj opary *wąchaj świeżą cytryne *jeżeli wymiotujesz, pij dużo wody, aby nie dopuścić do odwodnienia organizmu *spróbuj łykać witamine B6, często polecaną przez lekarzy i specjalistów od medycyny naturalnej w przypadku ciężkich wymiotów "Jeżeli się przemęczasz lub chodzisz głodna mdłości będą powracać" No i nie zapominaj o owocach i warzywach...
-
littlemum dawaj linka na te majtochy tu albo na gg :) jak wolisz :)