NuSiAaa

no to jak nie uzgadnia z toba imienia ?? a dacie jej jedno cyz dwa imiona ?? no u mnie jesli bedzie chlopiec to bedzie Filip (ewentualnie Wojtek) a jesli bedzie dziewczynka to bedzie Julia (ewentualnie Patrycja) chodz Adi juz sie zaczyna na Patrycje upierac ;p

nie no zdejmuje na noc... moówie że jak kilka dni pod rząd te same zakładam ... teraz wogóle nie zakładam no chyba że gdzieś w wizyte ide... a tak to chyba sobie kupie jakieś skromne z białego złota... bo ja lubie tylko srebro nosić... ;p

mimo że przed ciążą paliłam teraz mnie to strasznie drażni i wiem już dlaczego niepalących tak to denerwuje :) no ale zawsze mni wkurzało to o czym kata pisze... ryneczki, bazarki i takie tam... tłum, ścisk a ludzie się pchaja z papierochem i zdziwieni są jak ktoś się wkurza gdy go przypalą lub dmuchną mu w twarz ... tak samo nie podoba mi się jak idzie kobieta z dziećmi...jedno przy w.ozku...drugie w wózku... pali fajke a potem daje buziaki dzieciaczkom... ochyda :/ tak więc po odtsatwieniu fajek wiem jak to strasznie śmierdzi u palaczy w domu i od palaczy :/ ochyda.... ja tam moego dziecka nie będe tym smrodem katować...

no nie moge nosić sztuczej bizuteri. ale czasem nawet od srebrnych jak nosze za dlugo (tz...z tydzien te same kolczyki) to mnie uczy bola i ropieja... a no widzisz...a ja zawsze myslalam ze johnson to jedna z lepszych firm :/

nie no teraz nie nosze żadnych pasków no ale jak kolczyki zaloże to potem uszka i ropieją... :/ na początku bardzo sobie ją chwalilam... bo ladnie pachnie... no ale jak ma mnie uczulać to ja dziękuje :/

ehm... nic mi się nie chce... pogoda się pogorszyła...tzn nie jest juz tak duszno... bylo by miło gdyby nie to że jest straaaaszne wiatrzysko :/ no a tak pozatym popatrzalam i jednak na piersiach też mam te plamki... czyli jednak to od tej oliwki :/ a tak ja lubiałam.... no cuż ...widze że czekają mnie większe zakuoy w aptece ;p

do lekarza ide dopiero 1 sierpnia bo teraz na urlopie jest :/ a widze że ten produkt co mówisz to i tak musze sobie kupić bo zawsze jak kolczyki założe albo od pasków (tam gdzie metalowe) mam uczulenie

No właśnie tylko na brzuchu . bo zawsze po kąpieli smaruje brzuch i piersi oliwką... no ale tylko na brzuchy mam te "plamki"

dziewczynki mam problem... wczoraj wieczorem po kąpieli zauwazyłam że cały brzuszek mam w takich malutkich czerwonych plamkach/krostkach... no i nie wiem czy to normalne czy może dostałam uczulenia od oliwki... nie swędzi mnie to bardziej niż całe ciało... (a swędzi mnie zawsez ;p ) no i widać je jak się przyjrzysz.... a może to normalne jak to kobiety plam w ciąży dostają.... :/

No ja też chce zobaczyć co ty znowy wymyśliłaś :) czy to wygląda tak jak znalazłam ??

Moja sąsiadka miała założoną spirale (w wieku ok 35lat) i zaszła w ciąże ;p

anitajas no to faktycznie u ciebie kuuuupa roboty.... u mnie na szczęście tylko odświerzanie pokoju... jak my skończymy to ojciec zaczyna swój remontować tak więc nie prędko doprowadze mieszkanie do czystości... dobra uciekam do roboty.... Buźka :)

Heja.... ja juz buszuje po mieszkaniu... czekałam aż Adi wstanie i zaraz zagonie go do roboty bo jednak ma dziś wolne (zmieniają te grafiki u nigo w pracy że nie ma sensu nic planować).Tak więc niech chłopak zje sobie sniadanie (bo ja już się objadłam) i bryka do pracy. littlemum nie przejmuj się... mi Adi ostatnio często jakimis tekstami wyskakuje i sprawia mi nimi przykrość ale po czasie przeprasza i mówi że nie pomyśłał.... no ale dobrze że ndłości ci już ustępują :) anitajas no no widze że u ciebie konkretne zakupy się odbywają... katuś no jak tu się pojawilaś to ja juz w łóżeczku leżałam... :)

Ale ostatnio na forum jest cisza i spokój.... już nie mówie że to u nas w grudniówkach ae ogólnie.... Kata bidulka źle się czuje..... Tinka odpoczywa na wyjeździe.... a Littlemum gdzie jesteś?? jak tam twoje mdłości ?? no i cała reszta ciężarówek gdzie ?? Jak ja się dzis nudze... no ale nie chciało mi sie nic dziś konkternego robić... jutro wezme się za robotke w pokoju.... na dodatek Adi miał mieć jutro wolne i mieliśmy robić ostatnie poprawki przed ostatecznym malowaniem pokoju a tu kicha.... musi iść do pracy... No ale trudno... środe i czwartek ma wolne więc nadrobi :p no i trzeba wkońcu jechać zebrać reszte porzeczek z działki ;p Dobra jeszcze chwile tu "poczuwam" i zaraz uciekam do łóżeczka

U nas mniej więcej postanowione... dziewczynka : Julia (lub Patrycja) chłopczyk: Filip (lub Wojtek)

Izabelin A może to z głodu? Pamiętam, że na tym etapie ciąży gdy nie zjadłam czegoś przez 3 - 4 godziny od razu wymiotowałam. ojej... dobrze że ja tak nie mam... ja jak glodna jestem to tylko w brzuchu mi burczy ;p

Co do muzyki chętnie się podłącze i jak cos polecicie to wezme ją pod uwage.. Na szczęście mam jeszcze czas do momentu gdy maluszek będzie mógł ją usłyszeć :) No ale i ja chętnie czegoś relaksującego posłucham

A no to ci wspołczuje... mi tam apetyt dopisuje jak nigdy.... najem sie a po godzinie juz glodna na maxa jestem. Właśnie musze sobie ugotowac knedle bo już mi w brzuchu burczy. Na dodatek coś mi się wierci w brzuchu ... tzn.... chyba mnie puka mówiąć "mamusiu ja chce jeść"

Katuś... może mdłości ci nie wróciły tylko cos ci zaszkodziło...

U mnie dziś na szybkiego makaron z twarogiem na ciepło , i knedle z jagodami a na deser kompocik z porzeczek i ciasto czerśniowo-serowe :Uśmiech:

Madzix no to trzymam kciuki ... a raczej owocnych starań

Izabelin witaj... u mnie tak sobie... po wczorajszej pracowitej niedzieli i ledwo przespanej nocy jestem jakaś taka nieobecna... ide w laśnie zrobic cos sobie na obiadek bo znów głodna jestem ;p to maleństwo w środku dzis mi wariuje... to chyba przez to winko wczoraj (mimo że nie bylo go wiele) Pozatym nie jest juz tak duszno więc jest lepiej niż wczoraj

branetaa wy tez macie moze takie bole brzuszkow?takie jak na okres teraz w drugim trymestrze az takich nie mam bólów jak w pierwszym ale zdarzają się. A z usg nie ma co się spieszyć...tak mi lekarz powiedzial... :) zreszta mój ginekolog nalezy do tych co nie są za zbyt częstym robieniem usg... :) no ale nie narzekam...już przywykłam... wiem że teraz jak pójde na usg to będe chociaż widziała sporą różnice we wzroście maleństwa

Mi lekarz powiedział a propo konfliktu że nie mam co się obawiać bo prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu w pierwszej ciąży jest znikowe... w kolejnych ciążach trzeba to kontrolować...

Hej brzuchatki... Ja dziś jestem jakaś taka nie do życia.... w nocy nie mogłam spać bo mimo że padalo to i tak było strasznie duszno..na dodatek podkurzona spać się położyłam. Wzięłam wczoraj pare lyków czerwonego wina i strasznie mi potem zalegało na żolądku... nigdy więcej wina!! ble... Adi mnie podkurzył bo wypił całą butelke wina (jak on to twierdzi żadko pije więc może sobie na to pozwolić), zapalił fajke (mimo że go tylko prosiłam by w domu nie palił...poza nim niech jara ile chce) no i śmierdziało w pokoju jak w gorzelni :/ Tak więc obolała dziś jestem..nic mi sie nie chce... o ale musze zaraz czymś się zająć bo takie bezczynne siedzenie tez mnie dobija... Wczoraj starsznie padnięta byłam całym dniem... jak by nie było nic nie odpoczęłam przez cały dzionek :/ Katuś fajnie że wczoraj dobrze się bawiłaś.. :) Co do puzzli to ja ostatnio znalazłam takie moje stare w pawlaczu i siedziałam układałam mam jeszcze inne ale już nie takie na jedną godzine tylko na kilka dni... no ale na nie teraz nie mam miejsca żeby układać ... :) Dobra ide bo dziś się zmotywowałam do porządków na balkonie