Skocz do zawartości
Forum

Serafina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Serafina

  1. Margeritkaja dostałam sexi koszulkę na płodne dni i zwykłą bawelnianą na niepłodne i fartuch z miss hahaha z tymi koszulkami ekstra pomysł, kradnę! :) będzie na jakiś najbliższy panieński ;)
  2. wow, skok na spadochronie ekstra :) słuchajcie, słyszałyście cokolwiek o takich grach? WieczĂłr panieński na w domu - gra | Pobudzające akcesoria \ Gry erotyczne Grajmy Razem | HOTLady - bielizna erotyczna | obsessive | bielizna xxl | sklep z bielizną | wieczĂłr panieński prezent WieczĂłr panieński na mieście - gra | Pobudzające akcesoria \ Gry erotyczne Grajmy Razem | HOTLady - bielizna erotyczna | obsessive | bielizna xxl | sklep z bielizną | wieczĂłr panieński prezent myślicie, że to może się sprawdzić? właśnie z koleżankami próbujemy zaplanować wieczór panieński jednej z nas... ;)
  3. śmieszny filmik z Sercem i Rozumem ostatnio znalazłam - polecam: SiR - didiridi - YouTube
  4. Ullau nas pomysł na wspólny prezent...wycieczka na ferie świetny pomysł, sama bym taki prezent chciała :))
  5. aldonka23Serafinastroju pokojówki nie mam, ale kupiłam kiedyś strój pielęgniarki :)) Bardzo fajny jest gatunkowo, więc też dobrze się go nosi (choć oczywiście krótko :)W najbliższym czasie chyba jeszcze zainwestuję w strój policjantki prezent bardziej dla sibei samej i jak piszecie na raz tylko wiec warto szukac okazji czy ja wiem czy tylko dla siebie samej? wręcz przeciwnie, przynajmniej u nas - to mąż ma z tej całej przebierankowej akcji największą frajdę ;) i nie zgodzę się, że na raz, zdecydowanie to są stroje wieolkrotnego użytku, ogranicza nas tylko własna wyobraźnia ;) co do cen wcale mi się nie wydaje, ze wysokie. inaczej - widziałam zdecydowanie wyższe ceny na te same ciuszki, więc te akurat wydają mi się okazyjne. no ale co kto lubi ;) co do wymagającego meża, to nei wiem, co doradzić... ja z moim też się zawsze muszę nieźle nagłowić, bo on "nigdy nic nie potrzebuje, a poza tym to wszystko przecież już ma", więc dlatego wymyślam różne śmieszne rzeczy i aranżuję tematyczne "randki" w ramach prezentów, bo niestety życie jest takie, że na co dzień niewiele mamy dla siebie czasu :(
  6. stroju pokojówki nie mam, ale kupiłam kiedyś strój pielęgniarki :)) Bardzo fajny jest gatunkowo, więc też dobrze się go nosi (choć oczywiście krótko :) W najbliższym czasie chyba jeszcze zainwestuję w strój policjantki
  7. Serafina

    Mikołajki

    na mikołajki od zawsze w mojej rodzinie prezenty były symboliczne i tego się trzymamy :) prezentowe szaleństwa zostawiamy sobie na Boże Narodzenie :)
  8. asioczek84SerafinaJa zawsze trochę na ostatnią chwilę zostawiam kupowanie prezentów, ale na pewno wiem, że chrześniakowi kupię pluszaka Angry Birds, bratu helikopter sterowany radiowo, a mężowi chyba czytnik ebooków. Tylko chcę zrobić tak, żeby prezent znalazł na mnie, pod jakąś fajną bielizną, która sobie kupię. Na przykład taką, żeby było w klimacie świąt :) Strój mikołajkiAle te prezenty to wszyscy mają w ten sposób znajdować?? Czy tylko mąż?? Żartuję oczywiście..:) Mąż na pewno oszaleje na punkcie takiej Pani Mikołajowej..:) Myślę nawet, że jakby niczego poza tym nie dostał, to i tak byłby baarrdzooo szczęśliwy..:) hahaha nie no tylko mąż ;> choć pewnie rodzina miałaby niezły ubaw, jakbym w takim wdzianku zaczęła prezenty rozdawać, i jeszcze mieliby sami szukać
  9. Ja zawsze trochę na ostatnią chwilę zostawiam kupowanie prezentów, ale na pewno wiem, że chrześniakowi kupię pluszaka Angry Birds, bratu helikopter sterowany radiowo, a mężowi chyba czytnik ebooków. Tylko chcę zrobić tak, żeby prezent znalazł na mnie, pod jakąś fajną bielizną, która sobie kupię. Na przykład taką, żeby było w klimacie świąt :) Strój mikołajki
  10. jedno z moich ostatnich odkryć - sklep z bielizną, głównie erotyczną, i akcesoriami HOTLady - bielizna erotyczna | obsessive | bielizna xxl | sklep z bielizną | wieczĂłr panieński prezent na wiele modeli bielizny mają bardzo szeroką rozmiarówkę, do tego fajne gadżety (świece do masażu! cudo!) świetna obsługa.
  11. w lidlu kupuję prawie wszystko, robię tam cotygodniowe duże zakupy i w porównaniu z podobnymi zakupami np. w carrefourze oszczędzam jakieś 50%...
  12. Serafina

    jaki smoczek?

    najlepiej w ogóle nie dawać dziecku smoka ;) ja mojej dawałam tylko w krytycznych momentach, a jak po skoku rozwojowym (miała 9 tygodni) zaczęła pluć, to zabrałam i więcej już nie dałam. i się cieszę :) jak już korzystać, to raczej z silikonowych, no i zabrać dość szybko, tak do 6-9 miesięcy. może być tommee tippee, może byc avent, wśród logopedów nuki nie cieszą się dobrą opinią, ale w sumie smok to smok - jaki by nie był - samo zło, ale czasem ratuje życie :)
  13. witam :) mnie po ciąży zostało dużo kg (choć to prawda, że gromadziłam je przez lata, a nie tylko przez 9 miesięcy), zeszłej zimy udało mi się schudnąc 14kg. byłam z siebie mega dumna i szczęśliwa, a teraz... z tych -14 zostało -9. wakacje, grille, imprezki, piwko, lody... wakacje się skończyły, ja stanęłam na wagę i załamka... od dzisiaj wracam na dietę... dieta montignaca jest fajna. ja byłam na diecie którą wykupiłam na portalu dietetycznym i też była fajna - generalnie takie "MŻ" tylko z przepisami na każdy dzień itd. zdrowo i fajnie się chudło. muszę do tego wrócić :) co do ćwiczeń polecam callanetics :) moja koleżanka w miesiąc codziennych ćwiczeń wyrobiła sobie taaaaaką talię i nie tylko, ma cudną figurę. ja ćwiczę od kilku dni i jest bardzo fajnie :)
  14. moja bratanica pije kidabion i bardzo go lubi :) faktycznie mniej choruje, no a poza tym kwasu omega3 są ważne dla prawidłowego rozwoju mózgu, także to takie 2w1 :)
  15. moja bratanica dostaje kidabion od września bodajże, i faktycznie mniej choruje. raz złapała jakiś katar, ale na szczęście na katarze się skończyło. także ten syropek chyba działa, bo wcześniej chorowała non stop, cały pierwszy rok przedszkola przechorowała...
  16. a femibion i femianatal to nie to samo? bo mi się obiło o oczy, że teraz feminatal zmienia nazwę na femibion.
  17. ja brałam feminatal metafolin (800 i 400) przed ciążą i przez całą ciązę, fajne są, bo nie są przeładowane, a jednocześnie zawierają wszystko, co niezbędne - tak mi tłumaczył lekarz :)
  18. witam :) jestem logopedą i tak się składa, że pracę magisterską pisałam na temat terapii mowy dziecka z rozszczepem podniebienia - a dzieciaki z rozszczepami są moimi ulubionymi pacjentami (na szczęście rzadkimi - na szczęście dla dzieciaków oczywiście :)) jeśli miałybyście jakieś pytania, to postaram się tu regularnie zaglądać. padło już pytanie, czy lepsza operacja jedno- czy wieloetapowa - z punktu widzenia rozwoju mowy i rokowań na przyszłość w tym zakresie, lepszym wyjściem jest jednoetapowy zabieg. dziecko wtedy w wieku 6-8 miesięcy ma przywrócony fizjologiczny stan jamy ustnej i jego mowa praktycznie od początku (6 miesiąc życia to początek etapu gaworzenia) ma szansę kształtować się prawidłowo. dziecko też szybciej uczy się prawidłowego oddychania i połykania - co ma gigantyczne znaczenie dla mowy. nie należy się jednak przesadnie martwić, jeśli maluch z jakichś przyczyn został zakwalifikowany do wieloetapowego leczenia - to nei oznacza, że ma gorszy start albo będzie mu trudniej. wszystko tak naprawdę zależy od dziecka oraz od pracy i determinacji rodziców :) owszem, u dzieci, które długo mają otwarte podniebienie częściej dochodzi do pojawiania się zwarć krtaniowych i gardłowych w mowie, pojawia się tzw. mowa samogłoskowa, która jest trudna do korekcji i pojawia się również nosowanie otwarte, które też może nastręczać problemów. jednak wszystko, naprawde wszystko da się naprawić :) jeśli pochodzicie z niewielkich miast, zdecydowanie lepiej udać się z maluchem do dużego ośrodka, w którym są specjaliści zajmujący się wyłącznie rozszczepami wargi i podniebienia. teoretycznie każdy chirurg mógłby taką operację przeprowadzić, jednak zgłoszenie dziecka do specjalistycznej placówki daje nam dużo, dużo większe szanse na to, że operacja zostanie przeprowadzona prawidłowo i bez komplikacji. nie wiem ja w innych dużych miastach - w Warszawie na pewno godny polecenia jest instytut matki i dziecka. dominuje tam metoda jednoetapowa leczenia, dzieci są kwalifikowane do operacji dość szybko, a specjaliści są wybitnymi fachowcami. cóż jeszcze mogę Wam powiedzieć - nie martwcie się :) rozszczep podniebienia i wargi to wada, która może być całkowicie wyleczalna, a chirurgia plastyczna stoi w tej chwili na takim poziomie, że wizualnie też Wasze dzieci nie będą się różniły od rówieśników :)
  19. Serafina

    Katarek

    kasiajotkaMoje dziecko też często miało katarek, a problem polegał na tym, że nie dawał sobie tego sciągnąć, ani zapuścić żadnych kropli. W nocy nie mógł spać, bo mu ten katar przeszkadzał, płakal, budził sie, no udręka. Maść majerankowa nic nie pomagała, chociaż on się nawet nie bardzo buntował jak smarowałam. Na szczęście przyjaciółka poleciła mi aspirator marimer i teraz już tak się nie stresuję, ja mu coś zaczyna w nosku furczeć, bo dwa psiknięcia rozwtorem i wszystko pięknie wyciągam aspiratorem bez żadnych awantur :). A swoją drogą to ciekawe, kiedy dzieci uczą się wydmuchiwać nos i jak można je tego nauczyć jakoś wcześniej? dzieci uczą się samodzielnie wydmuchiwać nos między pierwszym a drugim rokiem życia, i chyba raczej w drugiej połowie, między 18 a 24 miesiącem, ale mogę się mylić. można próbować wcześniej, ale dziecko samo naturalnie w pewnym momencie łapie - taka już jego droga życiowa ;) a do tego czasu trzeba odciągać aspiratorem i już. u nas katar pojawił się jak tylko rozpoczął się sezon grzewczy... na szczęście udało się samym marimerem go zlikwidować. teraz też raz dziennie profilaktycznie psikam do noska, bo jednak suche powietrze w domu okropnie się przyczynia do kataru.
  20. no to faktycznie nieciekawie tam macie :( jak ja się przygotowywałam do ciąży, to z góry mi lekarz zaproponował zestaw badań, zalecił łykanie feminatalu (800) już od początku starań, bo podobno większość ludzi ma niedobory - za mało go spożywamy na co dzień, bez suplementacji. całą ciążę też miałam regularne badania krwi, moczu, cytologię, posiewy i usg. słyszałam od różnych osób, że za granicą jest pod tym względem dużo gorzej...
  21. to na zdjęciu to jest takie nosidełko-wisiadełko, dziecko w tym wisi, ma przeciążone stawy biodrowe, źle ustawiony kręgosłup, żadnemu dziecku nie wyszłoby to na zdrowie... dla maluszków do pół roku polecam chusty (ja uwielbiam tkane wiązane), a dla starszych chusty lub nosidła ergonomiczne, np. mei-tai.
  22. zuzia123a ja slyszalam o masci majerankowej mam ale niewiem czy uzywac na katar... koszt 2,5 w aptece niewiem czy moge mala ma 6mies a pisze od 12mies. czy ktos uzywal tej masci? kiedys byla niby popularna... ja stosowałam maść majerankową - ale niewielka była poprawa, ani u mnie, ani u małej. sama kiedyś robiłam sobie inhalacje z majeranku (parzyłam zwykły majeranek suszony i wdychałam) i mnie pomagało, ale u niemowlaka czy małego dziecka bym nie zaryzykowała, bałabym się, że może się poparzyć... u nas na katar pomaga najbardziej marimer i odciąganie aspiratorem. zresztą marimer stosuję w sezonie grzewczym na co dzień u małej, zapobiegawczo, nawilżająco. i w sumie katar rzadko nam się zdarza :)
  23. Fizjoterapeuci zdecydowanie odradzają szerokie pieluchowanie - w przypadku dzieciaczków ze zdrowymi bioderkami nie ma sensu ograniczanie ruchomości, jak już dziewczyny wyżej pisały; natomiast w przypadku dzieci z niewykształconymi stawami pielucha niewiele pomoże, a nawet może zaszkodzić, bo jest miękka i się zwija, przez co stawy nie ustawiają się tak, jak powinny. u mojej córeczki stwierdzono dysplazję IIB i pani robiąca usg zaleciła pieluchowanie, pani ortopeda zaleciła poduszkę frejki 24/7, a pan ortopeda, do którego poszliśmy na konsultację, zalecił frejkę na noc, a w dzień jak najwięcej brzuszkowania i ćwiczenia. niedługo potem mała zaczęła się obracać na brzuszek i ta pozycja stała sie jej ulubioną; stosowaliśmy się do zaleceń i po 5 tygodniach nei było śladu po dysplazji :) także w przypadku problemów (oczywiście niewielkich, bo czasami gips lub szyna są koniecznością i nie ma od tego ucieczki) polecam taką taktykę, bo aparat ruchu rozwija się w ruchu i nie ma co go unieruchamiać na stałe :)
  24. ja całą ciążę brałam feminatal, najpierw 800, potem ten 400 z dha. i po porodzie również lekarz zalecił łykanie prze cały okres karmienia piersią. teraz już córa odstawiona od piersi, mnie kończy się opakowanie i w sumie zastanawiam się, czy brać nadal, jeszcze z miesiąc, żeby wszystkie ewentualne niedobory pouzupełniać. muszę się z ginem skonsultować, a Wy jak myślicie? z następną dzidzią chcemy jeszcze troszeczkę poczekać, nie wiem, z pół rok - rok, więc nie wiem, czy już teraz się szykować do następnej ciąży, czy może zrobić przerwę?
  25. Mama_MonikaTroszke już pogrillowo ;), ale jakby co to polecam kabanosy z grilla. No nie wiem czy tak pogrillowo :) ten weekend był całkiem ciepły, więc jeszcze działeczka była w użyciu :) no i grill oczywiście. Pewnie to już pożegnanie sezonu, ale jak zwykle serki pleśniowe z grilla trzeba było skosztować :) Trochę przy okazji eksperymentów się zrobiło (żeby się zorientować czym rozpocząć przyszły sezon) i nowe smaki pogrillowaliśmy. Tym razem camembert z orzechami - trochę za mało kontrastów jak się jadło z konfiturą żurawinową. Te pikantne się w takim połączeniu chyba lepiej sprawdzają. Ale warto było przetestować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...