Skocz do zawartości
Forum

madziaaaa0701

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziaaaa0701

  1. witaj bajka szkoda ,że wcześniej się nie odezwałaś i nie pisałaś ale nigdy nie jest za późno także witaj wśród nas :) napisz coś więcej o sobie :)
  2. mamamajki no to moja ma podobne policzki jak zeszly te krpostki to wlasnie takie suche teraz ma , a schodzi mu to coś teraz ?czy dalej takie suche ma i się nie poprawia ? a dzis rozmawialam z mama i mowie ze mala chyba ma skaze białkowa a ona oho TY też miałas a ja spoko dobrze ,że teraz mi mówisz także możliwe ,że moja myszka tez ma zobaczymy na wizycie u połóżnej środowiskowej co powie na to
  3. luigi tutaj w UK dla nich to normalne bylismy u 2 różnych lekarzy nawet dziś Ł był u lekarza ,żeby oilatum przepisał choć i mowił że to normalne .... co do krostek na klatce zniknely po potraktowaniu ich mąka ziemniaczaną na buzi została sucha skóra którą będę traktować oilatum ... wszystkie zaczerwieniania poznikały zostały suche place zobaczymy co na to oilatum zrobi ... jak nie zniknie to 13 sierpnia idziemy na badanie do położnej środowiskowej i do lekarza jak sucha skóra po oilatum nie zniknie to zapytam czy to nie uczulenie na mleko i jak co to niech przepisze Aptamil pepti ... bo ileż moga hormony wychodzić ... no ale tak jak mówie zaczerwienie znikneło zaraz zdjecie zrobie i pewnie jutro dodam jak znajde czas narazie mała śpi a ja troche ciuchów poskladałam i idę dalej składac
  4. kasia karmie dalej nabiał pochłaniam a krostek nowych nie widze stare bledna i robia sie suche teraz biore antybiotyk na zapalenie piersi i zauwazyłam ze mleka mam coraz mniej przedtem cyce po 4 h pełne twarde a teraz kiepsko flaczki ;/ nikitaka z michalem prztylam 26kg(startowalam z 66kg) po porodzie 10kg w dół 2 miesiace po porodzie przeszłam na diete(marzec) i zaczelam cwiczyc ciezko bylo ale w ciagu 5 miesiecy schudlam do 68-69kg(sierpień) i później sobie odpuściłam i przytylam do 74kg (luty) i wziełam sie za siebie zaczelam chodzi na silownie i duzo biegac w 2 miesiace schudłam 8 kg i ważyłam 66kg do czasu aż przyjechałam do UK i męża zaczełam rozpieszczac wypiekami i 4kg na plus i zaszłam znów w ciąże :) teraz waże 78kg i powoli przymierzam sie do cwiczen :) mamamajki te krostki miala na ramieniach karku troche na pleckach przez 2 dni potraktowala maka ziemniaczana i praktycznie wszystkie zniknely ale zostala tak a sucha chropowata skora po nich wiec nie wiem
  5. o zrobiłam zdjecia krostek i tego łupieżu i poqwiedzcie co to jest a dziś za uszami znalazłam znalazłam takie strupki żółte ale czy ciemnieniucha może być za uszami ?
  6. nikitaka ja od urodzenia malej nie jem czekolady ani slodyczy jedynie co to kilka herbantnikow i co waga stoi w miejscu albo rośnie takżę porażka totalna
  7. to ja codziennie mleko okolo litra wczoraj pol litra wypilam do pierogow ruskich ale nowych krostek nie zauwazyłam no i te krosteczki sa czerwone i z glowka jakby ropna te stare bo poki co nowych nie ma . nie wiem czego ale boje się tej skazy bo ja bez mleka bym nie przezyla. to moj michal mial po zjedzeniu czekolady na wieczor czerwone policzki mial i takie szorstkie . poszlismy do pediatry to powiedziala ze to uczulenie na jajka i czekolade mowila zeby odstawic przyjechalismy do UK poszlismy z tym do lekarza a on ze to nie jest uczulenie na to bo by inaczej wygladalo przepisam masc na sterydach bo tylko tydzien kazal stosowac i odstawic i po tyg skora gladka jak pupcia niemowleca i co lepsze pózniej po zjedzeniu czekolady czy jajek nie czerwieniał. ale to nie na długo jak się od tesciowej wyprowadziłam i moja siostra się moim michalem zajmowala i swoim synem oboje ze stycznia 2010 to jak po zajęciach przyjezdzalam to michal nie raz taki czerwony na policzkach i zawsze pytałam ile tej czekolady zjadł ,że taki czerwony (odemnie słodyczy nie dostawał wiec korzystał i darł ile wlezie od cioci oni obaj przepadziscie za słodkim tylko ,że olek ma w genach to i może zjeść kg czekolady i kupe luźną zrobi a moj michał jak za duzo zje to zatwardzenie (szwagier ojciec olka potrafi cała nutelle 400g łyżeczką zjeśc w jeden dzień )a co lepsze było jak tylko zauważyli gdzie siostrachowa słodycze to stali tam aż im nie dała )
  8. moj chrześniak czyli mojeje sisotry syn na skaze moja sisotra jest praktycznie na wszystko uczulona: ziemniaki, czekolade itp może jesc ale w małych ilościach jak za dużo zje to zaraz ma plamy na Twarzy suche i zaczerwienione. i olek też tylko ,że on ma suchą skóre i ona jest taka zaczerwieniona a u mojej lenki tego nie nie ma tego zaczerwienienie ba o dziwo krostki na klatce piersiowej i szyi i ramionach wczoraj posmarowałam mąką ziemniaczaną i małą wykapałam w wodzie z mąką ziemniaczaną i na noc posmarowałam ja mąką i ku mojemu zdziwieniu krostki są już mniej widoczne nie sądziłam ,że maka ziemniaczana działa takie cuda
  9. nadinn no to moja nie ma ciemieniuchy to pewnie ta nieszczęsna skaza białkowa ;/ co do kg to mi waga skacze raz jestem 8kg raz 9 kg do przodu ja jak patrze na mojego michala po calym dniu patrzenia na Lenkę to mysle że jest wielkoludem w dodoatku ciezkim strasznie a tylko 13 kg wazy no ale z porównaniu z małą to tak jest. przed urodzeniem małej to michał taki mały mi się wydawał a jak urodziłam mała to teraz taki wielki i jak tak patrze na moją to tak sobie myśle ,że za 2 lata już duza kobitka będzie z niej .
  10. to mnie mamamajki zdolowałaś bo moja miała wysypke na policzkach (teraz została sucha skóre)uszacha za uszmi ,szyi,, karku,czoło, ramionach teraz jej przeszło na klatke piersiową i pojedyńcze krosteczki ma na brzuszku kilka na rączkach a te krosteczki na główce co były pierw czerwonymi plamami ktore później wygladały jak syfki ropne ta ropa była taka żółta wyschnięta po zdrapaniu tego niema po tym śladu a została taka sucha skóra jak łupież i właśnie jak ją czeszę to tak jakby łupież miała. jak jej zeszło na szyi już myślałam ,że przechodzi do 2 dni później znów na szyi wyszkoczyły krosteczki. na policzkach krosteczek nie ma tylko sucha skóra a nowe wyskoczyły wczoraj na skroniach , na uszach też już ma suchą skóre. tutaj jest tak ,że oni nie wiedzą co to skaza białkowa chyba bo dla nich każda wysypka jest normalna i każda wysypka to od hormonów. po ciężkich 2 dniach i myślami o skazie białkowej postanowiłam odstawić małą od cyca (niestety nie umiem zrezygnować z mleka) przejść na sama butelke ale pierw spróbuje wyleczyc sucha skóre i krosteczki w poniedziałek pójdziemy do lekarza żeby przepisał nam Oilatum i jak co to niech da jeszcze jakąś maść jak do 2 tyg jej nie zejdzie czyli do wizyty z położną środowiskową to pójdę znów po recepte na Aptamil pepti( odpowiednik bebilonu pepti) i zobaczymy a jak to jest z tą skazą czy ona zawsze będzie? czy tylko w tym okresie niemowlęcym? zreszta nie wiem czego ona by ją miała ja z mężem nie jesteśmy alergikami michał też w ciązy nei wiadomo ile nabiału nie spożywałam to nie wiem czego ta skaza ;/ a z bardziej przyjemnych rzeczy to mała już dośc długa chwilę zajmie się sobą ,że tak powiem i w ciszy leży i oglada swiat albo po swojemu gaduli a na car boodzie dziś zakupilam 3 duże reklamówki ciuchów dla małej za 22f :O) zadowolona jestem bo końcu wpadłam w ten rytm kupowania dla niej ciuchów bo na poczatku to mozolnie mi szło i nei wiedziałam co kupować a teraz biorę wszystko co mi się podoba i w odpowiednich rozmiarach :)
  11. wiktorio jak u Was ta skaza wyglada?
  12. a przy skazie bialkowej nie trzeba miec specjalnego mleka?
  13. nadinn ?Ty wspominalas ze Twój Adas ciemnienuche ma powiedz jak to wygląda bo mojej jak zjadłam te truskawki potem tradzik niemowlecy wyskoczył nie wiem czy to samo co krostki przez moje hormony bo o tym mowią położne także moja jak była w krosteczki które się robiły takie jak tradzik zaczeły jej wyskakiwac we włosach takie na początku czerwone plamy a potem zrobily się jak syfki takie ropne i ja sobie to zdrapywałam paznokciami ale zadnych płatów nie było jak co to jak za pierwszym razem przeczestalam jej ostatnio włoski to taki jakby łupież miala ale mi się to skojarzyło z tymi maziami płodowymi czy czym co tak po urodzeniu schodzi dziecko z nog brzuszka czy rączek . no i w kazdym badz razie to bylo takie jednorazowe i nic jej wiecej z głowy nie schodzi także niewiem czy to poczatki ciemieniuchy czy co
  14. mama majki Ty pierogi w 30 min robisz to zrob i mi bo mi pol dnia to zajmuje dlatego rzadko robie
  15. niecierpliwa ja jak pamiętam z michałem to on taki spokojniejszy był jak teraz mała . i mąż pracował od 6-18 o 18.30 był w domu więc obiad gdzies dopiero o 17.30 zaczynałam robić,albo jak mały spał to sobie przygotowywałam już wszystko żeby mieć już wszystko zrobione a jak robiłam bardzej czasochłonny obiad to dzień wcześniej kiedy już spał. rano spaliśmy sobie tak do 11 wstawaliśmy to śniadanie ja przeważnie płatki z zimnym mlekiem jadam to minuta osiem zrobienie takiego śniadanie jak było pranie to zaraz wrzuciłam do pralki to się prało i wybierałam się na spacer gdzieś o 13 albo później michal na spacerach zawsze spał więc bez problemu ( ale to jak był już starszy(po 2 miesiacach przeszłam na sama butelke) jak cieplej było bo on ze stycznia w zimowych miesiacach rzadziej wychodziliśmy) póżniej po 1-2 h wracałam to coś przekąsiłam póżniej to nawet ćwiczyłam 1-2 h a on sobie grzecznie w bujaczku siedział. a jak robiłam obiad i ogarniałam dom to on jakoś tak zawsze spał a jak małż wrazał z pracy to prasowałam ciuchy (no ale to był na butelce tylko jak skończył 2 mies. a jak wiadomo inaczej niż na samym cycu bo pewnie jakbym karmiła samym cycem to miałabym jak i Ty czy inne mamy karmiace cycem) a teraz to codzinnie sprzątam i codzinnie syf kąpać staram się tak o 16-17 gdy jeszcze mąż w domu a do pracy jedzie o 17 wraca po 6 i spi do 12 . także na tyg dziecmi mał oco się zajmuje jedynie to że idziemy razem na spacer , napewno sama z michalem i mala nie dałabym rady bo moj michal to harpagan i słucha jak chce. a teraz ciuchów nie prasuje pierwszą partie wyprasowałam, ja ogólnie w ogole ciuchów nie prasuje chyba ,że jakies koszule i tego typu nie mam mani na prasowanie jak to jest u mojego męża w rodzinie ,że nawet majtki i skarpetki prasują dla mnie strata czasu, sił i kasy. dziś mój małż sobie tatuaż robił także niebyło go chwile. i jak wrócił to poszliśmy na godzinny spacer ja biegałam za michałem a on odpoczywał z młodą pod drzewem jak wróciliśmy do domu to on poszedł spać a ja robiłam obiad i później ogranełam dom a później młoda zasneła o 17 i spi dalej a jest 19 zaraz ją pewnie bede budzic co by mi później o 23 nie posżła spac . wczoraj michal o 20 padł a ona dopiero ok 21. do teraz tylko michal wykapany także pasuje żeby tez tak o 21 zasneła żebym miala czas się wykapac a dziś młoda o 2 się obudziła wziełam ją do łóżka i ją karmie i słysze jakieś dziwne odgłosy od michala z pokoju posżłam sprawdzic patrze a on nie wiem jakim cudem cały pod pierzyną zaplątany w nią ,że nie mógł się wydostac ledwo nogami ruszał jak go odkryłam to rece miał jakoś skrępowane i dziękuję Bogu że nie spałam i ,że posżłam zaglądnąc bo kto wie czy by się nie udusił. cały był spocony a jego serce tak waliło że coś strasznego ,albo ze strachu że nie może się wydostać nie mógł zawołac albo powietrza coraz mniej miał straszne przeżycie. zabrałam mu jego pierzyne i dałam kołderkę małej która jest mniejsza od jego i go zabrałam do siebie do łóżka dla własnego świetego spokoju bo już zasnąc nie mogłam jak on spał u siebie a później miałam wyrzuty sumienia ,że taką pierzynkę mu kupiłam bo ona ma 135/200 i jakby mu sie coś stało to bym sobie nie wybaczyła a potem sobie mysle zachciało mi się byc matką i do końca życia się zamartwiać o dzieci, ale taki los matek , ojcowie jakoś inaczej do tego podchodzą co do szczepionek to my tutaj w UK mamy obowiazkową na pneumokoki i meningokoki ale np nie mamy na żółtaczkę i gruźlice w ogole,a michała w PL szczepiłam na żółtaczke bo ma przepukline pepkową i będzie miał zabieg ale jeszcze nie wiem kiedy a na gruźlice nie wiem kiedy go zaszczepie pewnie jak już na stałe wrócimy do PL. ok nic idę moja gwiazde budzic :)
  16. niecierpliwa poprostu chce szybko się ze wszystkim uwinąć a potem odpoczac dobrze ,że michał się zajmie sobą także jak mała na chwilke zaśnie to odrazu do roboty się biorę i robie wszystko jak najszybciej żeby się wyrobić. obiad staram się do poludnia zrobić 2 daniowy co 2 dzień, bo zupę gotuje cały gar na 2 dni a 2 danie codzinnie inne czasem i z mała na rękach dziś wyjątkowo grzeczna była :) starszak juz spi mloda wcina butle i zaraz pewnie tez zasnie wiec ogarne troche i do lozka o 22 :)wiec mam godzine
  17. zaza bez męża to czasem lepiej ja to bez niego to wszystk ozrobie posprzątam, ugotuje, dzieci wykapie sama się wykąpie a z nim to mozolnei idize ok lece bo już sie drze
  18. alatara no moja czasem właśnie jak śpi to własnie ma takie na pół otwarte oczy gałki jej biegają różne odgłosy wydaje z siebie usmiecha się często też wtedy tak wzdycha, ale jakoś nigdy mi przez myśl nie przeszło że to padaczka (moja szwagierka ma padaczkę -ale nabytą nie wrodzoną) zresztą michał tak samo miał u nas nocka fajna ale starszak za to o północy się obudził i płakał więc kilka razy do niego wstawałam co mnie wkurzyło a później mała się obudziła to ją do łóżka wziełam i tak sobie spaliśmy do 8,30 potem ja wstałam bo starszak wstał a mała jeszcze godzinę spała przy tatusiu teraz leży w bujaczku już dobre 15 min u nas na szczęście dziś troszkę chłodniej :)
  19. witam się i ja . u nas upał wkoncu przyszedł mała spi i w wózku tylko w pampersie . mało co sypia a ja zmeczona strasznie kregoslup mi nawala. czasami sobie myśle że mogłam poprzestać na jednym dziecku, ale nie to ,że Lenki nie kocham ale już się przyzywczaiłam do starszego dziecka i mój michał mało co płakał tylko jak był głodny a ona ( kompletne przeciwieństwo) przez ostatnie 3 dni non stop tylko na rekach się uspakaja i żeby z nią chodzić cycka nie chce woli butelke tylko w nocy cyca akceptuje a w ciagu dnia rzadko no i najlepiej jakby tylko z mama tata gorzej przechodzi. a jak jej się przyśnie i odłożę ją to góra 10 min i się budzi . ale za to noce są ok bo jak zaśnie tak do 22 to śpi dziś ją ok 4 obudziłam żeby mi z cyców upiła i wypiła to co odciągnełam i razem chyba ze 120 wciagneła bo w butli odciagnełam 130ml ale wypiła tylko 100 i później cycami doprawiła .jutro do leakrza idę z tą piersią i pewnie znów antybiotyk. a teraz mi zasneła i zamiast coś robic to siedze i pisze musze jeszcze z cyców odciagnać mleko przeszłam się dziś do sklepu i chyba mi łeb nagrzało bo mnie boli. ;/ w ogole w sypialni syf u michala syf w naszym salonie syf a ja dziś taka zmeczona przez te upały nie chce mi się jeśc dziś aż zjadłam ze 3 herbatniki, jabłko, 2banany i śliwke i nic bardziej kalorycznego nie mogłam wcisnąc jutro już sobie zrobie rybke z warzywami no i przez to ,że nic mi się jeść nie chce toteż nie mam siły na robienie czegokolwiek. jak wracałam z małą z ważenia to ledwo co wózek pchałam . wolałabym 20 stopni i słoneczko a nie 28 i upał ale niby tylko do czwartku wiec pranie trzeba porobic poki pogoda. a i mala wazy 4860gczyli od urodzenia 1100g powoli fałdki jej się robią na nóżkach rączkach i cycuszki i jeszcze te krostki oczywiscie uslyszalam to normalne
  20. wiktorio może daj paracetamol bo pewnie ją nóżki pobolewają. Ja pamietam jak mój michał był szczepiony tylko jak już miał 1,5 roku i miał 3 kłócia bo nie byliśmy na jednym szczepieniu to ja szedł na nóżkach to z ugiętmi kolanami i ledwo ledwo co jakis czas popłakiwał i zaraz paracetamol i przesżło bo przecież przeciwbólowy moja gwiazda od 2 dni płaczliwa drze się jak tylko sie ja połozy oczywiscie nie zawsze bo czasem, zapatrzy sie na cos na chwile ,a tak to tylko na rękach i najlepiej jeszcze z nia chodzic w nocy spala w bodach bez rekawow i skarpetach o 3 jak sie obudzila to ja do lozka wzielam pod pierzyne a rano w kropki caly brzyszek i nozki w ogole buźka cala w kropki nie podoba mi się to jutro idziemy sie ważyć to zapytam tych pilęgniarek co na to. a tak to dzis prawy cyc tak mnie boli ze dotknac nie mogę sciagnelam z niego reczie 60 ml jak do jutra nie przejdzie to do lekarza i znow pewnie antybiotyk nadinn Ty się śmiej mojej koleżanki córka co od mojego michala tydzień jest starsza zaczeła gadac przed rokiem a po roczku to tak trajkotała ,że koleżanka mówi ty sie ciesz ze Twój nie gada kiedys jechała z ojcem w samochodzie i mu jakieś gówniarze na droge wybiegły i po hamulcach i o wy ***** i póżniej co samochód na czymś podskoczył to ona **** albo cytuje "osotatanio przyjechała do mojej mamy i mówi jej tak babcia podskocz mi po cukierki a babcia nie Amelko bedzie obiad na to Amelka podkocz noooo a babcia na to sama sobie podskocz hehe a Amelia : ***** mac podskocz mowie ci " albo do jakiejś koleżanki swojej mamy jak już wychodziła od nich powiedziała cześc i spierdalaj . a dziś tesciu wrócił z PL :( a tak dobrze było bez niego
  21. Mari to u nas tak bylo wczoraj praktycznie caly dzien spala bylismy na miescie i w ogole zeszlo nam 2,5 h to spala wrocilismy na mecz cyca dostala i spala o 18 poszlismy na plac zabaw to spala wrocilismy dostala cyca i poszla spac dalej obudzila sie o polnocy na jedzenie i zasnela punkt 3 ona wyspana i tak godzine sobie swiat ogladala az zgasilam swiatlo i nie miala wyboru poszla spac
  22. Mari to nie fajnie ze strony Twojego męża ale właśnie często tak bywa. On sobie imprezuje a Ty co Tobie też należy się odpoczynek. mężczyźni nie doceniają tego... czasem brak słów moj kiedyś kup nie chciał przebierać tzn uciekał od tego aż kilka razy powiedziałam przebierz małego bo się osikał a tam kupa i się nauczył kupy przebierać. teraz próbuje się bronić ,ze to córka i on jako ojciec nie może jej przebierać bo to karalne ...śmieszny byle by kupy nie przebrać no ale jak trzeba to musi:) teraz ostatnio to tylko ja się mała zajmuje bo on pochorowany i nie chce żeby jej zaraził. a tak to jak obiad chce zrobić czy ciasto upiec czy posprzatać albo coś zrobić to się zajmuje małą albo dzielimy się poprostu obowiązkami żeby szybciej i sprawniej było
  23. wiktorio moja też się czasem wścieka na cycka i ssać nie chce mimo że leje się ... choc powiem Ci ,że butelki aventa mają taki smoczek a'la sutek przynajmniej tak mi się wydaje .
  24. niecierpliwa olej ja !! mnie tak pouczała na każdym kroku żona mojego męża kolegi która ma 2 miesiace starsze dziecko od mojego michala. a to nźle ubrałaś ,a to z dzieckiem w deszcz się nie wychodzi na spacer, a to pierw daje się jabłko później marchewke i się obserwuje, a to dziecko nie powinno nosic kaloszy ,a to dziecko powinnam na gróźlice zaszczepić bo szczepią bo jej koleżanki dziecko szczepili ...no na każdym kroku i setki razy mówiłam jej żeby mi się nie wpierdalała bo ja mam swoje dziecko ona swoje i ja po swojemu dziecko wychowuje ale ni docierało to przestałam z nią rozmawiac . a co lepsze te wszystkie mądre rady to przez gg pisała a jak na żywo się widziałyśmy to ani słowem się nie odezwała. no i oczywiscie ciagle porównywała nasze dzieci ze jej juz stoi jej juz siedzi itp. ale tak było do czasu kiedy moj michał zaczął chodzic jak mial nie całe 9 miesiecy i jak to na poczatku bywa kilka krokow i bach na tylek ale tak chodzi albo sie chwiał no to na zywno nic nie powiedziała dopiero na gg mi pisała ,że on jeszcze tak dobrze nie chodzi bo się chwieje a jej mała starsza o 2 miesiace zaczeła chodzic dopiero jak rok miała, to chwila byla spokoju do czasu jek jej mala miala 1,5 roku i zaczeła coś gadac a jak 2 lata miała to już tak gadała w miare tylko czasem ciezko było jązrozumiec to też byly pytania czy już mówi bo jej małą już tak bardzo dobrze mowi a moj michal teraz bedzie mial 2,5 roku i z gadaniem rewelacji nie ma mowi tak że się dogadujemy (ale nawet sie ciesze ze jeszcze tak dobrze nie gada bo jak to z dziecmi jest ze czasem gadaja co im slina na jezyk przyniesie) takze olac kazdy dziecko inne jest inaczej sie rozwija i jest dobrze a te dobre rady niech sobie wsadzi w zadek
  25. Mari współczucia z wizyty tesciow ja sie teraz ciesze jeszcze 2 dniami bez tescia bo w PL na urlopie jest i w pomiedzialek wraca niestety . moglby zostac w tej polsce tak mi sie dobrze mieszka bez niego. no ale on sie nie wtraca i poki co to go jeszcze trawie choc jego lenistwo strasznie mnie denerwuje. tesciowej juz bym nie znioslai jak tylko by cos mi powiedziala co mi sie nie podoba to zaraz drzwi by zobaczyla moze i jestem cham ale co ma mi sie wtracac do mojego dziecka jak ja jje sie do dzieci i zycia nie wtracam :) wspolczuje sytuacji. a mezczyzni tacy sa moj tez przez dluzszy czas mowil co to jest sie zajmowac dzieckiem i domem az potem stwierdzil ze to najciezsza praca aczkolwiek jeszcze nigdy sam nie byl np cale 24h z dzieckiem czy dziecmi ale juz nie dlugo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...