Skocz do zawartości
Forum

gagawa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gagawa

  1. justynka1984aha dodałam do albumu nowe zdjęcia mojego synka :) musze się pochwalić moim skarbem :) Justynka, sliczne zdjecia! Twój Oluś taki pyzaty jam moja mała albo bardziej :-))
  2. Kobitki, będę niedostępna do wtroku, mamy w niedzielę chrzciny i robie je u mamy. Do usłyszenia za kilka dni.
  3. Aniu, głowa do góry, z dnia na dzień bedzie lepiej a mały ustali sobie rytm dnia. Moja córcia też najaktywniejsza jest wiecozrkiem, szcególnie około 19-20 no i rano około 5. Dziwne ale godziny te pokrywają się z tym jak Dominiczka w brzusiu się wierciłą. To były zawsze godziny gdy najbardziej ją czułam. A jak jest u was? Aniu a co do kolek to nie martw sie na zapas, dopóki Ci mleczka starcza nie wprowadzaj sztucznych!
  4. Justynka, jak Ci maly je tak co godzinke to jak dlugo? Bo moja czasem je pol godziny skonczy i za pol godziny chce znowu... czasem sie boje ze nie dam rady i przejde na Bebilona bo jak wypije butle to czasem i 3-3,5 h spi i nie wola jesc...
  5. Hej! u mnie też dość krucho z czasem :-)) Mała jadła by najchętniej cały czas a w chwilach przerwy spała na cycu.. jak tylko się oddalę to jest awantura. Jedynie w trakcie spaceru i jazdy samochodem spi więc korzystajac z pogody duużo spacerowałyśmy. Dziś oczywiście kicha .. czarna chmura wisi nad Sosnowcem i nie mam odwagi wyruszyć. Korzystam i piorę, prasuję, sprzątam...
  6. gagawa

    Promocje

    W SMYK'u ciuchy i buciki z COOLCLUB obniżka o 20% do końca października.
  7. Serdecznie dziękuję za uspokajającą odpowiedz.
  8. Witam, właśnie odebrałam wynik morfologii moczu mojej miesięcznej córeczki i zaniepokoiła mnie jedna z pozycji: Baktrie - pojedyncze w polu widzenia. Czy taka ilość bakterii to coś złego? Dodam że właśnie na obecność bakterii robiliśmy badanie gdyż będąc w ciąży miałam bakterie w moczu. Będę wdzięczna za odpowiedz.
  9. Lena, no to masz szanse urodzic wczesniej, trzymam kciuki jakby sie zaczelo :-))
  10. Acha, odnoscie czasu trwania - mi przyznano do 3 pazdziernika a termin mialam na 1-go. Jesli ci przyznaja krocej niz potrwa ciaza (np urodzisz po terminie wpisanym w karcie) to chyba raczej musisz zahaczyc o macierzynski. Powtarzanie procedury na kilka dni przed porodem to szalenstwo - zanim przyjdzie decyzja dawno urodzisz . No i powodzenia zycze!
  11. Czesz, byłam w identycznej sytuacji. 6 tygodni przed koncem chorobowego powinnas zlozyc w ZUS podania, jedno wystawione przez firme, jedno przez lekarza i zalaczyc kserokopie historii choroby potwierdzone za zgodnosc (lub "pozyczyc" karte choroby od lekarza na czas wizyty - ja tak zrobilam i babka w ZUS sobie zrobila ksero) i ksero karty ciazy. Decyzja - jesli sa podstawy jest wydawana bez jakichkolwiek komisji, ZUS poinformuje cie pisemnie (i firme tez). Z tego co podpytalam jesli sa podstawy zawsze udzielaja. Ja mialam wpisane ze ciaza od poczatku zagrozona i skracajaca sie szyjka.
  12. Aniu! Serdeczne gratulacje dla mamusi! I do usłyszenia jak już dojdziesz do siebie! :36_4_11:
  13. Czyli co lekarz to inna opinia - jak ze wszystkim. No w mojej przychodni podobno kosztuje 120 zl ale fakt, nie dopytałam czy 5 czy 6 w 1 ... zresztą i tak je wezmę niezaleznie od ceny. Lekarka mowi ze warto bo szczepionki sa lepiej oczyszczone no ni dzieciaczek ma mniejsze ryzyko goraczki i lepiej przyjmuje wiec bez dwoch zdan jestem za w kazdej cenie :-) Co do pneumokoki napewno kiedys tak tylko jeszcze musimy zdecydowac kiedy a co do rotawirusow ide sie doszkolic w jakiejs fachowej literaturze, moze wtedy bedzie latwiej zdecydowac.
  14. wlasnie wrocilam od lekarki, moja mala przybrala ponad kilogram w 3 tygodnie!! Jestem w szoku A odnosnie szczepionek to tak: skojarzone jak najbardziej - lekarz poleca i kosztuje 120 zl. rotawirusy - no mowia ze jak sie upre to zrobia ale oni uwazaja ze nie trzeba - wydatek 3 x 300 zl pneumokoki - jesli dziecko nie idzie do zlobka to lepiej zrobic jak skonczy roczek - ponad 300 zl takze ja narazie skojarzone a co do reszty sie zastanowie czy i kiedy.
  15. wlasnie znalazlam na forum watek z nutrujacym nas pytaniem odnosnie szczepien http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/1180-szczepienia-niemowlaczkow.html
  16. No wlasnie kusi mnie to ze jest mniej klucia a tym samym mniejszy stres dla dzieciatka. Popytam jutro pediatry i w weekend kuzynki i dam znac jakie sa ich opinie
  17. justynka1984rzeczywiscie to byl super dzien na rodzenie tylko ze gagawa miala planowane a ja wyskoczylam jak filip z konopii o 3.30 urodzilam, obudzilam trzech lekarzy i wszystkie polozne oraz moja mama w srodku nocy przyjezdzala specjalnie zeby byc przy ocenie dziecka, a dopiero co zeszla z dyżuru 12 godzinnego :):) ale co tam pozniej mi wybaczyli :):) no tak, ja nie zrobilam az takiego zamieszania w szpitalu :-))
  18. justynka1984gagawa jak ci się goi rana po cesarce?? ... no ja nie mialam prawie zadnych problemow, szew mialam wyciagniety po 8 dniach. Od samego poczatku rane mialam czysciutka, kazdy czy to lekarz czy polozna chwilili ze perfekcyjnie poszyta rana. Moge byc tylko wdzieczna mojemu lekarzowi ze zrobil to osobiscie. Warto bylo jechac 60 km... teraz to jedynie czasem troche mie ciagnie jak mala za duzo podnosze. Albo wcisne sie w jeansy moje sprzed ciazy i za bardzo sie scisne (bo brzuszka to mi jeszcze troche zostalo)
  19. To prawda, bo to fajny dzien na rodzenie dzieci był. Pierwszy dzien jesieni
  20. Jeszcze nie zdecydowalam co do szczepien. Osobiscie wolalabym skojarzone, jutro ide do lekarki zapytam jej o opinie. A w sobote chce zasiegnac rady kuzynki [tez lekarka]. Poza tym napewno pokusze sie o szczepienie na rotawirusy i na 100% na pneumokoki bo to straszne paskudztwo jest. Te kilkaset zloty mnie nie zbawi a bede spac spokojnie... A odnosnie jedzenia to zazdroszcze. Ja odciagam tez laktatorem zeby pobudzic no i wczoraj mala przeszla sievie - zjadla 100 ml, potem 50 ml (mojego) i jeszcze dopchla Bebilonem jakies 30 ml... Az sie boje jutrzejszego wazenia... Ale to dobrze ze nasze dzieci chca jesc, gorzej jakby nie chcialy wcale... Dziewczyny, wiecie co z Ania? Tak dlugo milczy.. mam nadzieje ze z nia i maluszkiem wszystko ok. Aniu, odezwij sie!!
  21. jestem jestem ale faktycznie malo czasu na komputer... czasami nie ma kiedy nawet sprawdzic wiadomosci.. poza tym korzystamy ze slicznej pogody i duuuuzo spacerujemy. podobno lada dzien ma sie pogorszyc wiec trzeba korzystac na max! A mala rosnie i rosnie... Jakby mogla jadla by non stop. Niestety musze ja dokarmiac Bebilonem bo ma za malo... Buziaki
  22. Lena, takie krzeslo to super sprawa, tez o tym mylslam ale chyba bym musiala u rodzicow postawic bo w mieskaniu to juz nie bardzo mam gdzie... :-((
×
×
  • Dodaj nową pozycję...