Chapicha

Izzys śliczna dzidzia ! :)) Moja też ma taką sukieneczkę ;D

justysia_k Już piszę :) No więc my już po szczepieniu, powiedzmy, że zniosła to dzielnie, chrzciny się udały, bo spała cały czas w kościele i w domku przy gościach też, na codzień się obijamy, nocki wypadają różnie, raz dobrze a raz wiadomo ;) tak samo zresztą jak dnie :). Asiu powodzenia!!!!!!! :)) I pochwale się moim Skarbem :

Co się dzieciom śni - Joe Monster ;DD Asiula, głowa do góry :)

Co się dzieciom śni - Joe Monster Zobaczcie sobie ;DD

Witam :)). Jak tam u mamuś i dzieciaczków? :) Anmiodzik też raz musiałam podać mleczko, jak miałam mały kryzys, bo Mała moja spać nie chciała po karmieniu, a jak dostała butlę to zasnęła raz, dwa, głodna była... No i po tym modyfikowanym pierwszy raz to wymiotowała, ale potem obyło się bez większych sensacji. No i Tośka po pierwszym szczepieniu, w środę byłyśmy... Caaały dzień przespała praktycznie, tylko przy karmieniu mi płakała, w nocy gorączka, czwartek taki też ciężki troszkę był, ale już wszystko ok:). No i ważyła tydzień temu prawie 4100, czyli od najmniejszego spadku przytyła 950 g na 6 tygodni :). W niedzielę chrzciny mieliśmy, grzeczna przez caly dzień a w kościele cały czas spała:). I kurcze się tak zastanawiam, czy to do końca normalne, bo mi dzisiaj zrobiła 3 zieloone kupki na 5... (dziecko ma spust niesamowity, bo każdy pampers przepełniony praktycznie). No a tak to u nas bez większych rewelacji :). I jeszcze się pochwalę moją kruszynką :): -"śpię, nie budzić!" -leżaczek, w którym lubi zasypiać -"a kuku !" ;D

Witam wszystkie kobitki i Wasze dzieciaczki :) Tak Was podczytuje, podczytuje, ale nie chce mi się pisać ;)). My z Tośką już coraz bardziej zgrane, wszystko jest coraz łatwiejsze :). Mała rośnie jak na drożdżach, żarłoczek niesamowity i ogólnie wszystko w porządeczku :). Przy tych ostatnich upałach była niemożliwa, ale jak się tylko wczoraj chłodniej zrobiło, to hałas wytwarzany przez gości jej nie obudził, cały dzień praktycznie przespała, nawet zimna woda księdza jej nie obudziła :P:) Wczoraj w końcu ją ochrzciliśmy, a w środę pierwsze szczepienie:). Jeszcze się pochwalę moją kruszynką: 1. jeszcze w szpitalu 2. baardzo lubi, jak ją tatuś kąpie 3. ćwiczymy, ćwiczymy :))

Witam Was wszystkie :) Chciałam się pochwalić ;D 9 czerwca o godzinie 6.30 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka Tosia :). Wazyła 3350 i mierzyła 56 cm :)). Od wczoraj jesteśmy w domciu i wszyscy są mega szczęśliwi :).

Witam Was wszystkie :) Chciałam się pochwalić ;D 9 czerwca o godzinie 6.30 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka Tosia :). Wazyła 3350 i mierzyła 56 cm :)). Od wczoraj jesteśmy w domciu i wszyscy są mega szczęśliwi :).

Witam porannie :)). Aniu, jeszcze nie mam dzidziusia przy sobie ;))... Właśnie się zbieram, żeby jechać do szpitala ... Pozdrawiam Was ! :)

Chapicha się melduje ! :)) Witam Was :) No a u mnie dalej nic, wczoraj cały dzień skurcze, na kontrolnym zapisie ładnie wychodziły, 2 razy miałam robiony zapis, ale jednak nie chcieli mnie zostawić, bo stwierdzili, że lepiej w domu się pomęczyć nie wiadomo ile czasu niż w szpitalu... A wieczorem nastała cisza... I tak do teraz, żadnego skurczu, a juz się tak wczoraj cieszyłam ! Jutro kolejny zapis, zobaczymy co będzie, a jak nie to w poniedzialek już na oddzial... Ahh.. Pozdrawiam ! :))

Chciałabym, chciałaa... ;D Wiem, straszna maruda jestem, ale już kurcze mam dość, a najbardziej to już psychicznie... Z moim R. daawno się tyle nie kłóciliśmy co teraz, pod koniec ciąży. Wy tu o Waszych dzidziusiach a ja z moimi marudami do Was przychodzę... ;P

Ahh, a ja Wam powiem, że u mnie nic nie działa, ani mąż, ani mocna kawa, już nie wspomnę o gorącym prysznicu... Chyba za bardzo się staram i za dużo myślę, no ale inaczej się przecież nie da ;(

Mam się stawić w poniedziałek i mi podadzą kroplówkę, jak przez tydzień nic nie ruszy to cesarka, czyli najpóźniej 16 czerwca Mała będzie z nami... Ale w sumie do poniedziałku jest jeszcze trochę czasu :)

Gosiu powodzenia ! :))

Knurowa nie znam :). No ja właśnie wybrałam Rydułtowy, bo szwagierka tam rodziła niedawno i też chwaliła sobie, a o Rybniku nie za bardzo dobrze słychać ostatnio.

A już myślałam, że się tam gdzieś trafimy :)), ja chcę rodzić w Rydułtowach, już tam wszystko mam "obczajone". A no w Rybniku mieszkam :))

Witam Was :)) Nie chcieli mnie na oddział, jak nic się nie ruszy, to w poniedziałek mam się stawić i bez Tosi już nie wyjdę... :)). Jutro i w sobotę na ktg jedynie mam jechać... :) Sochi gratulacje ! :)) KaiKa powodzenia ! :)) Aga82 w której części Śląska mieszkasz ? ;) Bo jak ost czytałam, co pisałaś, co trzeba do szpitala, to tam, gdzie chcę rodzić, jest to samo, czyli dla dzidzusia minimum... Pozdrawiam ! :))

anmiodzik gratulacje :)), czekania a czekania, ale opłacało się :)) A mnie jednak nie chcieli na oddział... Jak nie urodzę to w poniedziałek mam się zgłosić i bez dziecka już nie wyjdę... Ale się cieszę, bo będę się miała do kogo zwrócić po poradę, bo tutaj tyyyle mamusiek :)). pozdrawiam :)

Aiti śliczności ! :))

Cześć Czerwcóweczki:)) My jednak wracamy do pierwotnego terminu (czyli OM) :)). No to termin na jutro... Dzisiaj jedziemy do szpitala, zobaczymy co nam powiedzą i czy zostanę na oddziele. Brzusio pobolewa, jakieś tam skurcze są, no ale wg mnie to za mało jak na rozpoczynający się poród, ale wszystko się okaże na ktg, czy to to ;). Już się nie umiem doczekać, kiedy zobaczę moje Maleństwo... No ale wszystkie tak już mamy ! ;)) No a tak ten, to w sumie też jesteśmy dziećmi, nie? :)) No to na ten Dzień Dziecka wszystkiego dobrego ! :)) Dla Naszych dzidziusiów też oczywiście, i tych w brzuszkach i tych poza brzuszkiem już ! :)) No a że czerwiec się już zaczął, to życzę nam wszystkim bezbolesnych i łatwych porodów ! :)) Serdecznie Was pozdrawiam :))

Melduję się już jako czerwcówka :). No i nici z tak pięknego Maja ;(, no ale czerwiec też nie jest zły :)) Dzisiaj jedziemy do szpitala po południu, ciekawa jestem, ile nas tam będą trzymać... :)) Pozdrawiam Was Majóweczki, a dla Waszych dzieciaczków na Dzień Dziecka wszystkiego dobrego! :))

wiewiorka10 i Anka no gratulacje dziewczyny ! :)) I co, jeszcze ja zostałam ;)). No i dalej nic ;PP

Anginka i Marta - gratulacje ! :)) Aniu jak tam u Ciebie? Pewno już rozpakowana ;) A u mnie nic... chyba jednak czerwiec...

Witam Was Kobitki :)). U nas dalej nic... A dzisiaj mija termin z usg... No ale przecież dzisiaj pełnia ;D Panterko, wrzucisz mnie na 1 stronę ? :)). Bo chyba jednak maj mi nie pisany ;))

Wszystkiego najlepszego dla synka Bursztynki Dominika ! :)) Witam Was :)) A, widzę, że u Ciebie Aniu coś się konkretnego zaczyna dziać ;). A ja we wtorek mam się stawić do szpitala, jak nic nie ruszy i podłączą kroplówkę. A na imię mam Sabina :)) Kurcze, wg suwaczka na USG dzisiaj się ma Mała urodzić... Tosieńka, wyłaź ! :)