Skocz do zawartości
Forum

littlemum

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez littlemum

  1. Ja ciagle czuje sie do bani. nawet nie moglam ustac w kosciele... Nie wiele jem bo mnie nudzi a ciagle jestem glodna. Siedzie i pisze ta durna prace i juz jak patrze na komp to mi slabo sie robi a plecy to mnie tak bola ze szkoda gadac. staram sie zmieniac pozycje co chwila i wstaje czesto bo to jest ni do zniesienia. u mnie tez brzuch lichy poki co. Dzis przede mna ciezki wieczor bo spiewamy z chorem na koncercie inauguracyjnym na festiwalu mlodych artystow i mamy pol godziny spiewania. ja nie wiem jak ja to wystoje wszystko. tym bardzoej ze koncert sie zaczyna o 19 a my mamy tam byc juz o 17... no trudno. ide zrobic cos na obiad ( o ile dam rade) i wracam do pisania
  2. ja sie chyba za szybko pochwalilam ze nie wymiotuje jestem taka glodne ze cos okropnego a nie moge nic zjesc b mnie cofa... zaraz ide na zakupy moze cos znajde co nie sprawi ze bede miala mdlosci. potem Mario zabiera mnie gdzies z okazji wczorajszego dnia. moze zajrze wieczorem ogolnie czuje sie do bani...
  3. stwierdzam ze nie umiem lezec... w koncu wzielam sie za obszywanie mojego waleczka. kupilam dzis mily polarek i robie porkowiec na walek do spania bo mi sie piora w nogi wbijaly... idzie mozolnie bo nie mam maszyny do szycia tylko tak dziubie igla... znowu objadam sie salatka:Uśmiech: a swoja droga strasznie mi dzis watroba skacze hehe takie to dziwne uczucie i nie wiem co z tym zrobic...
  4. witamy w naszych skromnych progach
  5. Kata... nistety moj Mario nie jest Włochem, jest polakiem i na imie ma Mariusz ale tak jakoś przylgnelo do niego Mario i on tez woli jak do niego tak mowie wiec mi to odpowiada mam swojego prywatnego polskiego mario :) jak wy tak zmykacie to ja ide sie polozyc...
  6. ja tez od zawsze spie na lewym boku -brzuchu ;) i tez musze miec cos miedzy nogami a przynajmniej noge zadarta tak ze sie w kolano moge cmoknac hehe, teraz sobie wkladam walek to nogi tak nie wyciagam wysoko, ale wierce sie i tak cala noc i przerecam, najsmieszniejsze jest to ze zawsze krece sie w jedna strone, przez prawe ramie i wszystkie moje koszulki sa wyciagniete w jedna strone...
  7. to bylo wlasnie to czego mi bylo trzeba... ale sie najadlam... od rana zjadlam tylko platki z jogurtem i panini z tunczykiem... ale mi dobrze teraz wiecie wstrzymam sie z tym telefonem bo mi lepiej i poki co nie plamie wiec zobaczymy ci bedzie jutro... ale mi sie nudzi a do zadnej konkretnej roboty mi sie nie chce zabrac... dzis sa moje urodziny i obijam sie na maxa hehe
  8. ja tez wlasnie kupilam owoce... a wczoraj kupilam na allegro troche literatury, mam nadzieje ze w poniedzialek juz dojdzie to przestane sie zamartwiac jak sobie poczytam ze to normale itd. :) ide zrobic sobie salatke owocowa ze smietana chociaz jakos musze sobie dzis dogodzic hehe
  9. to nie jest takie proste bp tu nie mam swojego lekarza. a w przychodni to sie czeka tez dlugo a isc do byle kogo i placic za to to jakos nie wiem... a do swojego mam daleko... zobacze co sie bedzie dzis dzialo jak nie bedzie lepiej to zadzwonie do niego. oto lista imion ktore wpadly mi w oko. ciekawe co Mario powie na to: Chłopiec: Adam Artur Kuba Kamil Mikołaj... Dziewczynka: Aniela Amelia Gabriela Marcelina natalia Zofia Zuzanna... Jak macie ciekawe propozycje do napiszcie. Wiadomo, ze zawsze chciałam mieć Julke i Filipa ale to sa juz takie oklepane imiona...
  10. kupilam buty!!! i to za 49 zl :) a teraz poniewz znow cos nie moge sie do pracy zabrac (jakos tak mi nie lezy zeby siedziec i pisac dzisiaj) szykam ladnych imion... potem napisze co mi sie spodobalo wczoraj mialam taki bol ze myslalam ze padne, dzis tez nie czuje sie najlepiej i wymiotowalam rano (co mi sie zadko zdarza) no i troche plamilam. martwie sie ze cos moze byc nie tak... :(
  11. aha i nacieraj od wewnatrz buta nie z wierzchu, bo jesli jest barwiona to mogloby odbarwic
  12. kata a z czego sa te twoje buty?? bo wiem ze jesli skorzane buty uciskaja lub obdzieraja to trzeba je nacierac spirytusem wtedy skorka mieknie i nie obdziera nogi. ja tez mam problem zawsze z butami. bo mam rozmiar 35.5 i tutaj zadko trafie na takie... ale lubie po sklepach chodzic :) dziekuje kata rowniez za zyczonka
  13. dziekuje tinkus!!! jeszcze mam jakos godzinke zanim wyjdzie Mario do pracy a potem ide po te buty, bo musze sobie cos wygodnego na dyplom. a potem sprobuje cos napisac, po trochu i jakos to skoncze mam nadzieje. juz mi sie opieprz dostalo dzis za to ze mnie nie bylo. mam takiego wrednego promotora ze szkoda gadac, nic ludzkie, nie rozumie, to cos strasznego, frajde ma z gnebienia ludzi, co za mlot. jak ja sie ciesze ze to koniec...
  14. Tinkus ja jestem przeziebiona od miesiaca prawie i lekarz ci nie pomorze bo oni sie boja. chyba ze juz masz goraczke i takie tam to wtedy ci dadza antybiotyk, ktory jest w miare bezpieczny ale nie koniecznie ci pomorze. ja pije lipe duzo wypoczywam, katar utylizuje woda morska i jakos tak przechodzi baaardzo powoli. wiadomo ze raz jest lepiej a raz gorzej. jesli chodzi o wymioty to jak bylam w szpitalu to jedna laska lezala na wymioty 3 tygodnie... :O straszne. tak wam wspolczuje. wczoraj sie wzielam za pisanie pracy, ale musialam sobie robic przerwy co godzinke bo mnie tak plecy i brzuch bolaly, ze nie moglam usiedziec. chcialam to zrobic bo dzis seminarium, ale jak sie poplakalam z bolu i polozylam na podlodze to stwierdzilam ze nic nie jest warte zeby sie tak meczyc i poszlam spac. na seminarium nie poszlam bo nie mialam z czym... a przed chwila sie dowiedzialam ze moja kuzynka rano urodzila slicznego blad chlopca i to bez zadnych problemow. hops i jest a to byla jej pierwsza ciaza. to mi daje nadzieje ze to nie jest az takie straszne i nie trzeba cierpiec godzinami. dzis sa moje urodziny ale bedzie to troche smutnawy dzien bo Mario do pracy jedzie i spedze go sama az do 21 chyba ze sie zjawi jakis dobry duszek... zaraz sie zbiore i na poprawe humoru pojde sobie po buty
  15. milam cicha nadzieje ze ktos mi sprezentuje... zawsze to lepszy prezent niz ciuchy, ktore nie zawsze moga pasowac, a jakos sie wszyscy na ciuchy uparli... :) ja inke parze na wodzie ale potem dolewam mleka pol na pol i taka jest najlepsza. grill niestety nie wypalil. moze by i sie udalo ale nie chcemy ryzykowac bo daleko do domu bysmy mieli raczej a jak jest wilgotna ziemia to na kocyku tez sie lich siedzi.. zobaczymy moze w weekend bedzie lepiej. moze to i nawet lepiej, przynajmniej bede miala czas zeby troche prace ruszyc ,a jutro seminarium. tak mi sie nie chce pisac ,ze cos okropnego. wymyslam sobie tysiace zajec byleby nie pisac. eh... ale trzeba to zrobic i juz...
  16. ja kawe inke pije nalogowo bo jak bylam w szpitalu to mi dawali i tak mi posmakowalo ze teraz nie moge sie bez niej obejsc. chcialam sobie kupic zestaw ksiazek o ciazy i o opiece i tak dalej na allegro ale mnie przelicytowali :( no trudno. poszukam cos innego bo pewnie nikt nie pokusi sie o taki prezent dla mnie ;)
  17. katamartusia a pilas ja nawet jak mialas mdlosci??tzn nie wracala ci sie i nie palila w przelyku? bo kurcze naszlo mnie teraz na miete, taka lekko oslodzona (wiem ze to grzech:) ).. tylko ze ja jej nie mam w domu:( ja tam miete pije tylko oslodzona... uwielbiam ja w tej postaci.. w prenatalu jest olejek mietowy wiec mieta nie moze szkodzic
  18. dzien dobry wszystkim w ten nieco pochmurny swiateczny poranek... chcielismy dzis grilla zrobic, ale chyba nie wypali bo jak zwykle w boze cialo musi padac, zaloze sie ze bedzie bo niebo wyglada sredniacko. ide cos zjesc, wpadne pozniej
  19. ja tam wcinam to na co mam ochote i wiecie jakos szczegolnie sie nie zastanawiam, czy to dobre czy nie bo ja jestem hipohondrykiem i jak sobie zaczne wkrecac to mam polowe schorzen wiec nie chce o tym myslec i wszystko bedzie dobrze. no wiadomo, ze podarowalam sobie fastfood chociaz czasem frytki czy hoddog no nie powiem.... witaminki lykam prenatal complex i jesteem baardzo zadowolona. bo maja tam jeszcze zurawinke i imbir, i moze to dzieki tamu nie laze siku co pol godziny i nie wymiotyje :) ja sobie wlasnie kupilam na allegro spodnie na dyplom z takim pasem na brzuszek i za 75 zl. dziewczyny na allegro jest tyle fajnych rzeczy ze hohoho. dzisiaj umylam okno ale tytlko jeno bo sie zmeczylam, no i teraz podloge, reszte mam gdzies i tak zaraz bedzie padac i okna beda wygladaly tak soamo i to umyte i to brudne :) ja juz nie dopinam sie w spodnie a bluzki to koszmar wszystko sie zrobilo dziwnie krotkie. o noszeniu moich ulubionych stanikow moge zapomniec, kupilam sbie taki rosnacy mamabra ale to brzydactwa sa, ale przynajmniej nie uciskaja mi cycuszkow. czy nie moglby ktos wymyslec jakisjs ladniej bielizny dla kobiet w ciazy?? a nie te staniki takie zabdowane jak to moj mario powiedzial jak starej babki :) zaraz przyjada moi rodzice, bo sa w okolicy, mario sie wyniosl na zakupy hehe... dzis na obiad mialam sledzie w smietanie mniam mniam... mario sie zajadal pasta z mieskiem no to ja koncze... goscie sie schodza
  20. Ja tez dzis sie lepiej czuje. i musze wam powiedziec ze odkaad spadl deszcz lepiej sypiam :) ja dzis tez zrobie pomidorowa. chociaz na obiad bedzie pasta bo wczoraj nie zjadlam. zrobilam caly gar i mnie odrzucilo jak chcialam jesc wiec dzies obiad mam z glowy hehe. Mam nadzieje ze dzis juz nie bedzie tak bolal brzuch. Ja mysle ze to stres i przemeczenie. zobaczymy co bedzie pozniej. w razie czego moj lekarz przyjmuje mnie zawsze kiedy potrzebuje i na szczescie nie musze czekac w kjakis durnych kolejkach. Jedyny problem jest taki ze jest prawie 50 km stad. Bo ja mieszkam w bydgoszczy a lekarza mam w toruniu. bo to lekarz ktory zna mnie odkad dostalam pierwsza miesiaczke ;) Dzis troche sprzatania przedemna. trzeba okna umyc bo juz nie moge na nie patrzec i podloge tez. a wieczorem przyjezdzaja rodzice. no nic trzymajcie sie. bede zagladac co jakis czas.
  21. kata ale mi narobilas smaku ta pomidorowka... az musialam sobie zrobic cokolwiek z pomidorami i padlo pa paste uwielbiam tak na sucho mmm ale jutro sobie zrobie pomidorkowa nie ma co. a teraz robie tzatzyki pierwszy raz ciekawe czy mi wyjda. jestem chronicznie glodna masakra a z drugiej strony tylko dziubne i nie moge jesc ale na co nie spojrze to oczy by jadly... ja mam teraz usg jakos kolo 12 czerwca ale juz nie moge sie doczekac. teraz powinnam sie skupic na pisaniu pracy bo 1 lipca obrona a ja nie mam jeszcze 1 rozdzialu wstepu i zakonczenia no i jakos to dopiac wszystko trzeba. porazka a wcale mi nie w glowie pisanie teraz. a za 10 dni dyplom. o to sie nie boje ale praca mnie przeraza bo cos mi sie zdaje ze tego nie napisze na czas. trudno wlasciwie to najwyzej bede sie bronic we wrzesniu i juz. i nie bede sie stresowac niepotrzebnie bo i tak nie czuje sie najlepiej. dzis znow jakbym zaczela plamic i caly czas mnie brzuch pobolewa. nie wiem mam nadzieje ze mi to przejdzie do jutra a jak nie to do lekarza bedzie trzeba sie wybrac. boje sie ze cos jest nie tak :(
  22. dzis mnie boki w podbrzuszu i w poachwinach. czuje takie klucie z ciagnieciem jakby. nie moge dlugo stac bo mnie boli zaraz i tak w ogole sie nie bardzo czuje. mam nadzieje ze wszystko w porzadku bedzie... my mamy kawalerke taki jeden pokoj i nie mam pojecia gdzie wstawimy lozeczko bo o jakiejs komodzie dla dzidzusia to moge zapomniec. chyba ze jakims cudem znajdzie sie bardzo okazyjne miszkanko dla nas. nie wyobrazam sobie jakos tego wszystkiego.
  23. hej dziewuszki. Wysypka mi juz prawie przeszla. hurra!!! dzis czuje sie torche lepiej chociaz pogoda jest do bani i glowa mnie cisnie. ale mam glada dzis okropnego, zaraz zrobie schaboszczaki mniam mniam i buraczki do tego. Ja tam swoj brzuszek dotykam i nie uwazam zeby mi to zaszkodzilo bo glaszce go delikatnie od czasu do czasu, bardziej martwie sie tym ze nie umiem sie utrzymac na boku cala noc i zawsze spie pol bokiem a pol na brzuchu i tu czuje ucisk ale nie umiem inaczej a na plecach nie zasne. ide zrobic jedzonko. milego dnia. zajrze wieczorkiem
  24. dzis pojezdzilam troche po lekarzach bo jeden do drugiego mnie odsylal i kazdy sie wypinal ze nie podejmie sie jakiegokolwiek leczenia. w koncu trafilam na lekarza ktory oprocz tego ze zapisal mi tabletki ktorych i tak nie biore to dal mi pare dobrych wskazowek, i poki co one wystarczaja wiec nie bede narazac mojego bobika na jakies skutki potabletkowe... powiedzial ze to pestycydy i prawdopodobie nawet nie samo to ze wypilam koktajl mnie uczulilo tylko to ze do tego doszedl jeszcze sok pomaranczowy a moze i cos jeszcze co spotegowalo reakcje uczuleniowa ktora byc moze noramlnie wcale by nie wystapila, a jeszcze do tego to ze jestem w ciazy tez robi swoje podobno... poki co biore wapno chociaz tez staram sie minimalnie bo przeczytalam na ulotce ze nie bardzo, dla ciazy i tak siedze i staram sie nie drapac, na szczescie(byle nie zapeszyc) mam wrazenie ze przechodzi. milej niedzieli :)
  25. tylko ja zostalam w domu. ja i moja tragiczna wysypka. to jest jakas porazka juz nawet truskawki nie mozna ruszyc i soczku z pomaranczy sie napic bo zaraz czlowiek obsypie sie krostkami i swedzi i swedzi. a dzis to przegiecie nawet na powiekach i w uszach mnie swedzi... eh... zadnych lekow przeciwhistaminowych nie moge a wapno jak wzielam to zaraz je zwrocilam wiec tez nie pomoglo i tak sie mecz czlowieku.. mam nadzieje ze do wieczora mi przejdzie bo nie mam zamiaru nie przespac czwartej nocy z rzedu... ile mozna a padam jak mucha i w dzien sobie nie pospie bo nie umiem za duzo sie dzieje zawsze a w nocy tez nie moge spac bo jestem juz tak zmeczona ze nie moge zasnac albo tak jak wczoraj swedzi mnie doslownie wszystko... dzis to sobie zapodam chyba jakas podwojna melise albo chociaz mleko z miodem bo nie wyrobie ak dluzej. milego balowania dziewuszki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...