littlemum

no to wiem co czujesz bo ja nie moge sie w ogole na robocie skupic bo caly czas mysle tylko o tym co czeka mnie jutro jesli to jest coreczka to chyba wybrala sobie imie bo caly czas za mna chodzi. Gabriela czyli Gabi :) jesli to chlopiec to jeszcze nie wiem jak chcailby miec na imie, albo nie chce powiedziec ;)

u niego bylam 2 razy ale poniewaz na poczatku nie bylo wiadomo czy w ogole utrzymam tego dzieciaka to chyba dlatego nie zakladal poza tym zawsze przyjmowal mnie poza kolejka na odziale patologii w szpitali moze dlatego teraz kazal mi przyjsc do poradni tam gdzie polozna rzadzi :) ja sie nie martwie znam tego lekarza odkad dostalam pierwszy raz miesiaczke czyli od 13 lat i wiem ze wie co robi nie martwie sie tym ojej jeszcze tylko jedna analiza wstep i posumowanie i koniec. mysicie ze zdaze do piatku oddac?? tym bardziej ze jutrzejszy dzien mam z glowy bo jade do torunia na bdania i pewnie zostane do czwartku zeby rano krew pobrali

ale mnie zmulilo.... polorzylam sie zeby troche odpoczac i chcialam poczytac bo w koncu dotarly do mnie ksiazki i czasopisma o ciazy... tak mnie zmulilo ze zasypialam ale jak odlozylam ksiazke to nie moglam spac bo albo sasiadka cos chciala a to samochody jezdza jak narwane i ak bez konca w koncy mnie mrfeusz pofwal na 2o moze 30 min. hehe i tak sie zgrzalam i spocilam smiesznie ze hoho wszystko na czym lezalam mialam odbite na tworzy i ciele teraz robie sobie ziemniaczki i zjem z jajkiem sadzonym i buraczkami mniammniam ostatnio bardzo malo jem bo w ogole nie mam ochoty tylko tyle co z rozsadku i prawie wcale nie pilam ale przeczyalam teraz ze to bardzo wazne zeby pic, wiec bede w siebie wlwac wodei napoje chocby na sile mialam miec wczoraj usg ale lekarz powiedzial ze nie zdazy mnie przyjac bo jakies zabiegi mu doszly wiec jade juro utro tez po raz pierwszy dostane skierowania na badania krwi itd. przynajmniej tak mowil ostatnio no i zalozy mi w koncu karte ciazy...

hej. cos sie wcoraj nie moglam dostac na forum :( tyle roboty ze hoho do piatku musze oddac prace a tu jeszcze wpolu daleko... boje sie ze nie zdaze ide sie polozyc na chwile bo plecy bola juz... ja farbowalam wlosy chyba w drugim miesiacu napilabym sie piwka ale karmi mi nie smakuje... ble a kiey jest dzien ojca??

widzisz niusiaa mowilam ze To dopiero jest sex hehe ja zaraz zmykam na zakupy i przyokazji musze do empiku wejsc bo moj promotor kazal mi przepisac sobie z jakis 3 ksizek bo znalaz. on to jest, ze jemu sie nudzi to nie znaczy ze wszystkim, ja chce zamknac ta prace juz a nie ciagle cos zmieniac. ja dzisiaj tez nawet mam dobry humor, wstalam rano i poszlam po swiezy chlebus i konfitury z truskawek, zrobilam koktajl z truskawek i banana z mlekiem i dzien zaczol sie milusio, jest piekna pogoda i niech tak zostanie juz :) milego dnia:Uśmiech:

ty to sie masz z tym swoim adusiem ;) ja zmykam za 20 min do pracyposadzilam sobie kwiatki do skrzynki na okno i tak mi sie milej zrobilo

ja wlasnie uwielbiam jak jest cieplo i wilgotno wtedy oddycha mi sie najlepiej najdudowniejsze jest powietrze na majorce tam to jest wilgoc ja chcialabym zobaczyc sycylie ale mieszkac tam nie bardzo podoba mi sie toscania jest przecudna bylam kiedys w montecatini alte czy jakos tak cudowne mistaczko, rzymu nie lubie jest zaglosnu i za tloczny dla mnie... wenecja ble mimo ze krajobrazy wiadomi... a florencja cudenko... gdyby nie ciaza to pewnie w pazdzierniku znowu bylabym we wloszech a tak no trudno... za to jak bedzie wszystko w porzasiu to moze w lipcu posiedze w hiszpanskim hotelu i popatrze naplaze hehe

to wiem ja jestem zakochana we wloszech i mazy mi sie zeby zobaczyc sycylie... chcialabym nauczyc sie tez wloskiego... kiedys probowalam ale trafilam na bardzo leniwa grupe i oni ciagle podsatwy walkowali wiec sie zniechecilam, potem probowalam sie smam nauczyc ale ciagle bylo cos wazniejszego do zrobienia, teraz bede miala duzo czasu to sie za to zabiore... moze w koncu naucze sie jakiegos jezyka porzadnie z wloskim nie bede miala chyba duzych problemow, bo bardzo mnie kreci ten jezyk i mam jakas latwosc w przyswajaniu go a przynajmniej w rozumieniu... jak sie naucze to napisze do ciebie jakis list po wlosku

kata a znalas wloski zanim pojechalas do wloch??

co taka cisza??

kata nawet nie wiesz ile bym dala za wloskie czerwone pomarancze... mniam mniam podejrzewam ze zanim by doszly to by padly podczas podrozy hehe w polsce nigdzie nie widzialam takich a takich zwyklych niepryskanych to tez nie bardzo... zaraz zrobie sobie omlecik z warzywami bo cos w koncu muse zjesc mam nadzieje ze sie przyjmie ;) dzis mi promotor zmienil temat pracy ja sie powiesze chyba. teraz musze kupe rzeczxy dopisac zeby to sie jakos jedno do drugiego mialo, co za patalach wiesniacki :duren: dzis na 18 do pracy dzis mamy impreze obca wybory miss polonia dobrze ze moj mario dzis w szkole z dziecmi bo jak by szedl na wybory to by oczoplasu dostal pewnie hehe

hej dziewczynki padam, musialam wsac o 6 na zajecia, teraz jeszcze przede mna pisanie analizy utworow bo jutro seminarium i musze to w koncu oddac, a potem jak nie zasne to moze jakis filmik obejrze. u mnie z jedzeniem ciagle licho, owoce mnie odpuchaja jakos a na pomarancze jestem uczulona :( a wlasciwie na to czym je pryskaja, pamietam tylko raz zjadlam chyba z kilo pomaranczy jak bylam we wloszech, kupilam takie czerwone i one nie byly pryskane tym dziadostwem az mi sie uszy trzesly, jak wracalam to pol torby mialam zaladowane pomaranczami taka to bym sobie zjadla, pyszna czerwona pomarancze...:he: ni nic bede pisac a jeszcze a propos sexu dziewczyny nie bojcie sie... dla mnie to jest najlepszy sex w zyciu.... masakrycznie sie uwrazliwilam i moj manius tez mowi ze nieeebo.... a dzidzius jest osloniety i podobno jest mu milo jak sie macica kolysze

tinka ale masz super!!! nie martw sie ja tez tam mam ze jak jestem to wszyscy uciekaja, a potem nie nadazam czytac... ja bede musiala sobie pokupowac wszystko bo raczej nie mam co liczyc na czyjes dobre serduszko hehe powiedzcie mi bo mnie to zaczyna przerazac, co moge zrobic zeby wszystko co zjem nie ladowalo w kibelku?? zaczyna mnie to meczyc a poza tym martwie sie ze dzidzia nie ma odpowiednich skladnikow pokarmowych bo u mnie sie nic nie chce ustac od paru dni a o samej wodzie to ciezko tak...

no to pa ja poki co jestem

ale mi narobilyscie ochoty ide po lody

obrone mam na poczatku lipca jeszcze nie wiem dokladnie. 1,3 albo 4 a prace musze zdac do 16 czerwca, myslicie ze w 9 tygodniu to moj groszek juz bedzie przypominal czlowieczka czy bedzie takim robaczkiem z ogonkiem??

ja najbardziej lubie kawe nescafe espiro, jest delikatna w smaku ale jednoczesnie intensywnie pachnie. ja waze ciagle tyle samo, ani nie chudne alni nie tyje ale za to mam w pasie 6 cm wiecej i w zadne spodnie sie juz nie mieszcze. dzis mam takiego lenia, ze cos okropnego. wczoraj siedzialam do 2 w nocy i pisalam ta durna prace a dzis na 7,30 seminarium. ostatnio mnie cos podbrzusze boli mocniej a jz nie mowie o tym ze sniadanie to nie apmietam kiedy ostatni raz jadlam zeby sie uchowalo. obiad tez nie kady chce zostac. groszek wybredny jest i jak zjem cos co mu nie pasuje to sie nie piesci i robi po prostu bleeeee niedlugo bede miala telewizor to bede mogla sobie cos obejrzec bo tak to jak mi sie nie chce pracowac to nie mam co robic chyba ze siedze na necie tak jak teraz.

ale fajnie... ja soja niunie zobacze za tydzien ja uzywam anysmrodka a yves rocher i jest absolutnie z naturalnych skladnikow wiec nie szkodzi. polecam goraco. ja sie mecze z praca ciagle, a tu taki upal ze sie nic nie chce. niusiaa ja mam pokoj pomalowany w pistacje i piaski pustyni a ostatnio doszedl do tego kogiel mogiel

niusia wydaje mi sie ze im bardziej bedziesz od niego wymagac i wymyslac mu jakies swoje zachcianki tym mniej beda go one obchodzily przynajmniej ja tak mam. a teksty typu bo cie zostawie czy odwolam slub wcale nie przynosza porzadanego rezultatu, a wrecz wlasnie odwrotny. to zrob to i tak dalej... wydaje mi sie ze moze go to wszystko przeraza albo boi sie ze skonczy sie jego wolnosc i chce sie wyrwac poki moze jeszcze, moj mario tak czasem miewa... trzeba wtedy odpuscic i facet sam wraca caluje w brzuszek tyli sie i rozmawia godzinami bo sie stesknil. dziekuje wam wszystkim dziewuszki u mnie dzis caly dzien pradu nie bylo... masakra okna pootwierane bo wiatrak na gaz nie dziala hehe a i tak duszno. dopiero teraz wlaczyli i jakos zaczynamy sie ogarniac mnie tez juz brzuszek zaczyna rosnac i zyly mi widac tak smiesznie. musze sobie akies spodnie kupic bo juz w zadne sie nie zapinam :he:

Witajcie dziewuszki :) Juz po dyplomie ... nie bylo zle chociaz stres byl nieziemski i nogi mi malo nie odpadly tyle stania bylo. ale wyniki zadowalajace: 4,92 i 5.0 Teraz jeszcze skonczyc prace i zaliczyc egzaminy i WOLNE!!! Zbieram sie bo ide dzis na cwiczenia : aktywne 9 miesiecy. ciekawe jak bedzie? dodam jeszcze ze od 3 dni mojej dzidzi nic nie smakuje bo co zjem to oddaje wpadne pozniej pa

hej niusia ja tez dzis nie czuje sie najlepiej... nic nie moge zjesc bo co zjem to laduje w kibelku :( dzis zaczely sie dyplomy musialam isc zaspiewac kolegom. jutro moj dzien. ciekawe jak to bedzie. poki co staram sie o tym nie myslec zeby sie nie stresowac.

hej dziewuszki... ja korzystam z chwili rozprezenia... promotor mi przewrocil cala prace do gory nogami... wiec chwilowo mam dosc i robie sobie przerwe. zjadlam brzoskwinie, ogorka malosolnego i ryz z truskawkami a teraz mnie brzuch boli :( ale sama chcialam, najgorsze jest to ze te ogoreczki tak patrza na mnie razem z tymi truskawkami... za godzine mam koncert wiec bede sie zaraz zwijac.. wlasnie sobie uswiadomilam ze juz tak pozno...

Hej dziewczynki. Dawno mne nie bylo, ale siedze i pisze ta durna prace. mam czas do 14. czerwca. meczy mnie to i wlasciwiem mam wiecej przerw ale nie jestem w stanie. ciagle biegam na uczelnie i nie mam juz sily, a w sobote dyplom. do tego od niedzieli meczy mnie migrena. nie moglam spac i w ogole nie moglam sobie miejsca znalezc. balam sie zarzyc jakiekolwiek leki. w koncu w poniedzialek dodzwonilam sie do mojego ginia i powiedzial ze moge wziac jedynie apap. wiec wzielam ia jakos zasnelam, 2 godzinki ale zawsze. przynajmnije bolk stepial i nie jest tak uciazliwy. no nic zmykam do pracy. 3macie kciuki zebysmy wyszli z tej orki calo z groszkiem :)

w taka pogode wlasnie najlatwiej bo jest zdradliwa... wydaje sie ze jest pieknie i cieplo czlowiek sie rozbierze jak latem a tu nuszki przewiwje i gardelo ciach zalatwione no coz ja ide w koncu ten obiad zobic milego dnia :)

moja waga stoi w miejscu i ani drgnie... ja tez sie nie moge doczekac swojej wizyty, ale moja dopiero 12 czerwca chyba ze cos sie bedzie dzialo (mam nadzieje ze nie) ooo !!:Uśmiech: wlasnie wyjrzalo sloneczko i zrobilo sie tak przyjemnie bo od rana chmury byly. i nawet kaktusik otowrzyl kwaitka