- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez littlemum
- 
	:) ja wlasnie zaprogramowalam kanaly w tv.... bede miala w co sie slepo patrzec lezac na kanapie bo jak siedzie przy kompie to mnie tylek boli.... boje sie zebym sie hemoroidow nie nabawila od ciaglego siedzenia. JA TEZ CHCE TAKA KOSZULKE!!!!! juz wyslalam linka mojemu Maniusiowi.... naklejki fajne niusiu najbardziej mi sie podobaja te motyle co sa podojnie zrobione na zdjeciu a jesli chdzi o kolory to ja mam w domu piasek pustyni i jestem bardzo zadowolona bo jest slonecznie ale nie meczy oczu tylko ze ja mam go w polaczeniu z pistacja a z tego co pamietam zielony groszek byl intensywniejszy.... za 2 godziny przyjedzie moja siostra to sobie pojdziemy do kina czy na jakies lody.... chcialysmy isc na spacer do parku lesnego ale sie rozpadalo okropnie.... mialysmy tez w planach odwiedzic basen z atrakcjami ale akutar przedwczoraj zamkneli do 27 cos sobie wymyslimy.... poki co zrobilam zupe i jakos moj zapal kucharniczy ustal. zobaczymy moze jak siorka przyjedzie to razem zrobimy reszte...
- 
	anitajas ja wlasnie wczoraj gadalam z kuzynka ktora urodzila miesiac temu ze straszny wysyp jest tych ciezarowek teraz. cos niesamowitego... w srod moich najblizszych znajomych naliczylam 9 a idac ulica przez 10 min napotykam na drodze z 5 conajmniej... ja powinnam isc do "pracy" dzis ale strasznie mi sie nie chce... jak mam takiego lenia to i tak nic nie zrobie... wiec nie ma sensu chyba zrobie jakis dobry obiad bo potem siorka przyjezdza... dzis bedzie barsz czerwony z fasola i mlode ziemniaczki z cebulka i koperkiem z kefirem i salata z pomidorami, papryka i ogorkiem w omascie czosnkowej... moze dodam troche fety...
- 
	u mnie nie mam takich obwozowych rolnikow :( ja musze dygac na rynek zawsze w koncu zglodnialam i zrobilam obiadek przypomnialo mi sie ze pare dni temu zrobilam ogorki... i musze wam powiedziec ze pierwszy raz w zyciu wyszly mi molosolne chociaz jak dla mnie to moglyby byc bardziej ostre i kwasne. czyli czegos dalam za malo ale pojecia zielonego nie mam czego. najlepse ogorki malosolne robi moj tata muse go namowic zeby zrobil. a kisone babcia... juz nie moge sie doczekac jak rodzice przywioza zapas
- 
	polozylam sie na chwile ale nie umiem tak lezec. okazuje sie ze nie jestem glodna i poki co wstrzymam sie obiadem. ale sie w konia zrobilam bo nie kupilam ziemniakow bo bylam swiecie przekonana ze sa a tu sie okazuje ze 3 mikruski mi zostaly :/ no trudno... jak ja nie lubie takiej nijakiej pogody.... okropienstwo. znalazlam calkiem niezle tankini i to za niecale 70 zl. tylko musze poczekac az mario wroci to pojedziemy je zobaczyc na zywo bo nie chce tak w ciemno kupowac, bo teraz to wlaciwie ciezko przewidziec jaki mam rozmiaar :Uśmiech:
- 
	ja tez ide wstawic ziemniaczki.. jej ale mi sie oczy kleja...
- 
	wlasnie zjadalm pycha jeszcze ciepla drozdzoweczke z truskawkami (co prawda chcialam z rabarbarem ale pani chyba sie pomylilo i zapakowala taka a ja nie zauwazylam w pore) dobra macie mnie kupilam maliny takie piekne byly ze musialam. nie ma takich strojow na rynczku. znalazlam na allegro ale takie ceny ze jak na kostium na 1 raz to troche duzo. zobaczymy moze znaje jakas bluzeczke co sie nada... i bede zarzucac na stroj jeszcze przejrze quelle moze tam cos znajde ja dzis na obiad bede miala jajo sadzone i ziemniaczki z koperkiem a do tego szparagowa i buraczki
- 
	jakos nie moge sie przekonac do strojow z ciucholandu... jakos tak zawsze wyobrazam sobie jakas babe w tym i mi sie odechciewa... :/ a swpja droga dobrze mowisz... ide na ryneczek w takim razie bede pozniej
- 
	hej dziewczynki! mam problem. Jade do hiszpanii (o ile lekarz sie zgodzi w tym tygodniu) a nie mieszcze sie w swoje stroje kompielowe. tzn. wygladam tragicznie. chcialabym kupic jakies fajne tankini zeby brzuch ochronic i schowac (bo jakos nie szczegolnie piekny jest teraz) a nie moge znalezc nic odpowiedniego. chcialabym tez zeby nie kosztowal mnie majatku. pomozcie!!!
- 
	zaraz bede miala niespodziewanych gosci. jak ja tego nie lubie jak caly bajzel sobie zostawiam na deser i ciesze sie tym e nic i sie nie chce a tu nagle dzwonie telefon ze za pol godziny bedziemy i wszystko trzeba doprowadzic szybko do jako takiego wygladu. uf... jakos wyglada... chociaz nie wszystko ale juz nie mam sily i plecy mnie bola. trudno. nie robi sie akich niezapowiedzialych wizyt kobiecie w ciazy.
- 
	zjadlam wszystko.... powinnam byc obrzarta jak bak a ja sie czuje jakbym zjadla jablko
- 
	ja tam malin i tak nie rusze.... ;) ojoj juz wciagnelam prawie cala lasagne.... a jeszccze glod czuje masakra hehe
- 
	mysle ze jednorazowo to sie nic nie stanie od tych malin sama patrze na te koszyczki z uwielieniem. podejrzewam ze teraz sie 3 razy zastanowicie hehe. maliny maja wlasciwosci poronne we wczesnej ciazy i ze tak powiem porodne w poznej wiec w tym srodku chyba nie jest tak zle ;) niusia.... szukalam i znalazlam m jak mama ze stycznia Po porodzie - zarowno u tych kobiet, ktore rodzily drogami natury, jak po cesarskim cięciu- pojawia sie krwawienie z pochwy. Tzw. Odchody połogowe (lochia) to efekt oczyzczania się macicy i gojenia się miejsca, w którym było zagnieżdzone łożysko. Zawierają krew, śluz i resztki tkanek łożyska. Ta nietypowa miesiączka trwa od 3 do 8 tygodni. Na początku jest obfita, ale stopniowo ilość wydzieliny się zmniejsza. Przez pierwsze 3-4 dni ma ona kolor jasnoczerwony i przypomina śluz, potem jest różowa lub brązowa i wodista a na końcu żółtawa. a w innym żródle tj. w wokół narodzin poradnik dla rodziców znalazlam ze to trwa od 1 do 6 tygodni wiec torche rozpietosc jest. mam nadzieje ze ja sie zmieszcze w 1 gora 2 tygodniach hehe no nic biore sie za moja lasagne
- 
	ja bede miala urolop od stycznia do wrzesnia hehe bo nie ide do pracy
- 
	aha i dziewczyny uwazajcie z malinami bo czytalam ostatnio ze maliny so poronne i wszystko co z malin jest zrobione, soki, dzemy itd... weicie co mnie przerazilo?? ze po porodzie krwawienie trwa od 3 do 8 tygodni!!!!
- 
	niusia ja bym ci proponowala nie smarowac sie niczym dopoki ci te krostki nie zejda calkiem... nawet z zelem do kapieli bym uwazala... ja naprawde sporo przezylam z takimi uczuleniami i wole dmuchac na zimne.... na obiad bedzie lasagna... mmmmm co prawda wole swoje wyroby ale mam takiego lenia ze gotowa tez bedzie ok z reszta ta z biedronki jest niczego sobie :) ooo mikrofala piknela zaraz bedziem szamac
- 
	niusia skad ja znam to bieganie co 2 godziny do toalety w nocy... ja tez w sumie czuje caly czas glod a wiecie co jest najgorsze?? ze nie chce ale to totalnie nie chce mi sienic robic. wlasnie pochlaniam loda bo nie znalazlam nic ciekawszego wlodowce zbieralo sie na burze ale teraz widze ze sie przejasnia to chyba wyskocze do biedronki moze cos mi w moje leniwe lapki wpadnie
- 
	mam nadzieje ze kiedys bedzie mi dane doznac takiego spokoju...
- 
	ostatnio rozmawialam z jednym warszawiakiem i powiem ci ze ceny wynajmu wcale sie nie roznia od warszawskich za to kupno lochoho to do ktorego byc moze sie przeprowadzimy jest w centrum miasta, ale teraz tez mieszkamy w centrum wiec jestesmy przyzwyczajeni ze wszedzie mamy blisko chociaz czasami wolalabym mieszkac gdzies na uboczu pod lasem...
- 
	witajcie brzuszki kochane! ja dzis pod prysznicem sie przegrzalam i mialam znow ranek w toalecie. ale juz jest lepiej. dzis moj mario wyjezdza do soboty to chyba z nudow padne. moze odwiedze kolezanke dzis a jutro przydzie telewizor to w razie zego bede czas zabijac na kanapie ;) wiecie co wam powiem cuda sie zdarzaja i dobrzy ludzi maja dobrze :) mieszkam w kawalerce baardzo malutkiej gdzie pokoj i kuchnie mam w jednym i nie wyobrazam sobie gdzie by mialo lozeczko stac, (chyba ze podwieszane pod sufitem ) i nagle moja mam wpadla na pomysl ze moja kuzynka przeciez sie przeprowadza na wies i bedzie puste mieszkanie. co sie okazalo, ze maja w sumie trzy mieszkania, ktore w ciagu wakacji opustoszeja wiec nawet mamy do wyboru... ciekawe tylko jak bedzie z oplatami, bo tutaj to place 200 zl + prad i gaz a tam?? moze byc gorzej. ogrzewanie jest piecowe ale kuzyn mowil ze chce przerobic na gaz. ale takie ogrzewanie jest jednym z drozszych w sumie chyba. najwazniejsze ze w razie czego mamy sie gdzie przenisc. bo juz sie martwilam ,a ceny wynajmu mieszkan sa takie ze az glowa boli. za 2 pokojowe to ponizej 1200 to mozna zapomniec, masakra pogoda taka ze tylko spac... jak ja nie lubie czegos takiego...
- 
	niusia jesli smarujesz piersi i brzuch a wysypke masz tylko na brzuchu to raczej nie przez oliwke. ja tez jej uzywam i jest jak najbardziej ok, ale wiadomo kazdy jest inny. mnie sie wydaje ze jesli to sa male krosteczki to moga byc potowki, ale jsli to sa babeli np z woda albo pokrzywka to z pewnoscia jest uczulenie, jesli wystawialas brzuch na slonce moze byc od niego albo poprostu pokarmwe uczulenie. oj cos na ten temat wiem. proponuje ci wapno w duzym stezeniu 3 razy dziennie, powinnac poczuc ulge juz po 20-30 min a czasem szybciej. jesli przez dzien picia wapna nic sie nie zmieni to lepiej czym predzej skontaktuj sie z lekarzem, jesli to tylko uczulenie to nie ma sie czego bac , gorzej jesli to np zatrucie ciazowe. mam nadzieje ze wapienko pomoze i wszystko bedzie cacy. lacze sie z toba w cierpieniu bo dobrze wiem co czujesz :arf:
- 
	to te kwiaty sa jadalne?? jak to się przyzadza ? a jak smakuje??
- 
	staram sie o ym w ogole nie myslec, bo juz nie mam sily na to. a nie chce malego denerwowac. biore sie do pracy... bo jak bede tak sie wlokla to za 3 lata nie skoncze ;)
- 
	Hej dziewczynki musze wam powiedziec ze drugi trymestr dziala cuda. juz nie mam takich mdlosci. czasem tylko z rana lekko ale chwileczke doslownie. tak sie ciesze!!! :Uśmiech: teraz tylko wyczekiwac pierwszych babelkow ja caly czas pomaelnu probuje doprowadzic dom do ladu. mario ma niestety slomiany zapal do sprzatania i wiecej go musze namawiac niz to warte. a poza tym tak mi sie wczoraj przykro zrobilo bo on stwierdzil ze powinien byc sam to ja mu na to powiedzialam ze tak powinie byc sam i nikt ale to nikt nie powinien go kochac, powini byc wszyscy lodowaci dla niego zeby nikogo nie mogl skrzywdzic. glupek jeden dlaczego on mi teraz takie rzeczy mowi
- 
	jak ja ci zazdroszcze... ja sie jeszcze troche naczekam zanim cos poczuje :Smutny: ja juz po obiadku dzis xzrobilam ... nie wiem jak to nazwac.. duszony kabaczek z cebulka, pomidorem i kielbaska, do tego ser i jajo. mmmmm smakowalo. mam nadzieje ze bedzie bez rewolucji hehe ja troche sprzatam a wiecej odpoczywam, czekam az wroci mario to wezmiemy sie razem za porzadki.
- 
	na plecach podobno srednio bo sie uciska jakas zyle czy cos takiego... ja spie w pozycji pomiedzy na brzuchu a na boku. nie umiem spac tylko na boku b mi rece cierpna i nie mam ich gdzie podziac. spie z walkiem wiec nie naciskam cala sila na brzuch. czasem sie budze w nocy to sie okazyje ze sie przekrecilam i spie w takiej smiesznej pozycji bokowo plecowej, przewaznie na zwinientej koldrze albo na tym walku. a w ogole nie daje rady nog prostowac jak leze bo tez mnie ciagnie cos.
 
        