Aśka36

Pytanko na wątku pw

Laski,czekam na @,żeby od tego cyklu brac tablety anty.Mam nadzieję,że przyjdzie..........bo trochę czadu dawaliśmy.

Witam w ten szary dzionek. Mirabell tez się zastanawialiśmy nad imieniem Kubuś,bo jest cudne,baaardzo mi się podoba. Angela czy Ty zmieniasz smoczki na butelce na jakieś inne,z wolnych na szybsze,czy jak? Bo ja kupiłam smoka dla dzieci 3+ trójprzepływowy czyli zależności od tego jak trzymam butelkę leci szybciej lub wolniej. I jeszcze....czy Twoje dzieci "zjadały"te zwykle uspokajające smoki? Bo Nikodem ma zawsze 2 w obiegu ale tak po 6 tyg.to ta guma się rozpada doslownie,jak pociągniesz to się pruje.No ale on je żuje aż trzeszczą.Teraz ma jeden silikonowy,drugi lateksowy. Ale męczę ale już to przerabiałaś z Oliwką,więc.... Dbozuta fajnie,że z pracą wyszło.

....ależ ja dziś na raty.......... teraz też tylko wpadłam: Inkaaa wytrwałości ogólnie (tam znowu nie dokończyłam) Angela WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OSKARKA,pół roku to juz duży chłop Mam jeszcze pytanka ale to już innym razem,bo Nikodem dziś wybitnie przytulak mamusiowy.

Mirabell ja to się i tak dziwię,że miałaś czas tu zaglądac ale super bo brakło Ciebie. Ulewaniem bym się nie przejmowała,układ pokarmowy jest niedojrzały.Pytałam pediatrę,bo Nikodem ma 3 miechy i jeszcze ulewa a ona na to,że ma prawo. Ja karmiłam cycem krótko.Bynajmniej zasada jest taka,że jak po jedzonku dziecko jest spokojne i zadowolone to wszystko gra.Potrafisz to ocenic?Wtedy wiadomo,że się najada. A odbijałaś tak "tradycyjnie"? Bo piszesz,że delikatnie.Ja podnoszę do góry i tak nakładam,przewieszam główką przez ramię,klepię pupę i masuję plecki.Jemu dosłownie jakby ciśnienie uchodziło,potem 2 bluzgi mleka a potem i tak ulewa. Kochana daj sobie czas,bo po sobie wiem,że dziecka trzeba się nauczyc.Potem to nawet będziesz wiedziała,że płacze bo pryknąc nie może,ha,ha. Inkaaa no nie dokończyłam.Wiem,że się niecierpliwisz ale nie poddawaj się.Każdy ginekolog by Ci powiedział,że rok to mało,że ze statystyk wynika,że tylko ileś tam procent(nie pamiętam)zdrowych par "zachodzi"w ciążę w pierwszym roku.Bo to jest tylko 12 cykli i nie oznacza 12 owulacji tylko 8-10,bo taka kobieca natura,przy założeniu,że para jest zdrowa. nie no ,Nikodem znowu płacze

Dobra,młody ma pełne brzucho i może się kimnie. Inkaaa ja wiem jak to jest jak się miesiąc w miesiąc czeka... nie no nie dam rady ..muszę do Nikodema,chyba brzuch go boli........

Ja też się witam, spałam jak zabita ale wiadomo wstawanie na nocne mleko było. Za oknem pada.Czy ta pogoda nie może byc taka średnia? A nie raz upał ,raz kicha. wracam niebawem,bo Nikodem już chce jeśc a plan był o 12:00 ale jest głodny i żuje smoka aż guma trzeszczy

Angela zapraszam:) A jak Ci idzie niejedzenie słodyczy?

Inkaaa a czemu nie brałaś? Myślę,że panikowac nie trzeba,bo ten kwas to w ramach profilaktyki jest.Udowodniono,że za mało w jedzonku go dostarczamy a fasolka potrzebuje.Znam ze szpitala kobitkę,która była w 3 czy 4tej ciąży.Pytała co to ten kwas,bo nigdy nie łykała.Dzieci zdrowe. No i mój przykład.Jak byłam z Nikodemem w ciąży,chyba 7-9tydz.to odebrałam wyniki badań genetycznych z których wynikało,że mam zaburzone wchłanianie kwasu i powinnam brac mega dawkę.Genetyczka powiedziała,że za pózno,bo dzieciak już uformował kręgosłup.Wyszłam zaryczana.Nikodem zdrowy. Także wiem,że łatwo powiedziec ale nie można się nakręcac,bo oszalejesz nam,no. Dbozuta ja brałam,bo miałam anemię.Przed ciążami byłam wegetarianką.Bez stwierdzonego w badaniach braku nie warto łykac na własną rękę.

Angela ja jeszcze w sprawie deszczu.Tak na dwudziestą poproszę,bo teraz na spacer z Nikodemem jeszcze idę.

Kwas foliowy bierz nawet jakbyś chciała przerwac staranka na mieciąc lub nawet kilka.Kwas musi się zgromadzic w organizmie w odpowiedniej dawce i nagle jakby ciąża była to może byc problem. Czyli witaminy+kwas zdecydowanie.

Chyba nie ma co przepłacac.Początkowo brałam Feminatal z kwasami,cena chyba 50 na miesiąc albo 35,skleroza. A potem to już Prenatal pakowany po 90sztuk,znacznie tańszy.A to tak profilaktycznie,bo u mnie żelazo było problemem i dodatkowo full żelaza do tego.

ja tak właśnie brałam kwas foliowy.No bo przed ciażą trzeba a po poronieniu też brałam,bo przecież dalej się starałam. Wyjątek:zakazli mi po ciąży pozamacicznej.

Dbozuta te tablety możesz ale nie musisz brac.Witaminy dla ciężarnych są tez do brania PRZED planowaną ciążą.Czyli wychodzi na to,że można je łykac non stop.Napewno nie zaszkodzą.Ja bym brała.

Angela a chmury idą na Bydgoszcz? Dajcie deszczu to mi się ogród podleje,he,he.

Inkaaa niech moc będzie z Tobą:)

Witam się z kawką,bo ostatnio bez niej ani rusz. Wczoraj odwiedziłam koleżankę w 8mym m-cu ciąży.Jaki miała ślicznu brzuch,taką piłkę i zero zbędnego tłuszczyku. Jakie głupie mam sny ostatnio.Małpy mi Nikodema porwały,żeby nakarmic potwora a potem się okazało,że to kobieta która nie mogła miec dzieci ale potem go oddała.Chyba mam z deklem. A dziś jakby mniej słońca,uff. Coś tu kobitki mało piszecie, buziaki.

Angela a ktory to raz na bioderka? Bo my tylko 2 razy byliśmy,bo bylo cacy.Co Ci mówią albo zalecają?Chyba,że ja o czymś nie wiem i potem też się chodzi?

Angela Ty to niepoprawna jesteś,tyle spac i jeszcze się tym chwalic,he,he. Ja się śmieję,że ostatni raz całą noc przespałam na początku kwietnia czyli przed porodem. Dzisiaj w nocy to nie wiem czy Nikodema skóra swędziała czy brzucho pobolewało,bo się wiercił,smok wypadał i popłakiwał.A jak mu dałam tą zmniejszoną dawkę jedzenia to się drze wniebogłosy o jeszcze,zwariuję chyba. A teraz śpi na moim brzuchu i jest taki kochaniutki. Byłam rano u dentysty.Jaki już upał jest to masakra.Ale...trlalala.......zębole mam już wszystkie zrobione i dziś tylko kamień usuwałam. Dentycha pytała czy ja juz pół roku po porodzie,bo niby wtedy zęby lecą.Oby nie. Potem jescze wpadnę, miłego dzionka, co dziś w planach macie?

Oopsy Daisy jak to rok już przeleciał?Niech tam nie dumają tylko kasę dają:) Martek no co tam,znowu choroba? Angina jest paskudna,sama często miewam a własciwie to miewałam.Tak teraz dochodzę do wniosku,że jak nie pracuję to i chora nie jestem.Może klima Ci szkodzi,macie w robocie?

Mirabell jeszcze raz GRATULUJĘ .Ale Twój synek ma duże oczka. Cholera szkoda,że tak z tym porodem.....no ale już po wszystkim. Gratuluję karmienia cycem:) Dbozuta super te godziny pracy moim zdaniem.Zobacz ile jeszcze dnia dla Ciebie zostaje. Inkaaa no nic ,trzeba czekac niestety. Angela no dobra,Oliwka się pomoczyła a Ty to co,hę?O pływaniu mowa a nie po kostki,ha,ha. Ja też chętnie popływam ale jeszcze mi się noga nie zagoiła do końca. A kiedy idziecie na jakiś bilans?

Angela no to super,śmigajcie ostrożnie.Ciekawe jak dzieciakom sie będzie podobało.Napisz potem czy wszystko Wam wlazło do samochodu,wózek i inne takie.Ja mam matiza ale walę w niego na maxa:)

My już po szczepieniu. Pediatra powiedziała,że przekarmiam Nikodema i kazała zmniejszyc ilośc mleka na 120-130max.No i tak jak przypuszczałam ma skórę atopową.Bynajmniej jak na razie,bo z niemowlakami różnie bywa i może to byc podrażnienie od czego innego. Mój grubasek waży 5920.Normalnie jak się budzę to zawsze widzę różnicę.W śnie rośnie chyba. No nic,czyli dietka i kąpiel w emolientach jak na razie. A mi drga powieka od tygodnia i to co chwilę.Muszę sobie chyba magnez zaserwowac,bo kawy nie przestanę pic. Angela a Ty te zębole Oskarkowi to myjesz jakoś? A zobaczysz ile kasiorki teraz na benzynę pójdzie,he,he.Pewnie za miasto będziecie śmigali.Macie tam jakieś jeziorko w pobliżu? Agalk coś miałam pytac ale zapomniałam............. a już wiem.Czy na tych masażach to Ciebie uczą jak to robic czy tylko masują?Bo wiesz o co mi chodzi?Jak Nikodem płakał u pediatry to ona podeszła i nacisnęła mu jakiś punkt na barku i NATYCHMIAST przestał płakac.Normalnie w szoku byłam a zapomniałam zapytac.Umiesz coś takiego? Dbozuta szafy napakowane? oko mi właśnie lata,znaczy powieka...... Irena a jak córcia,wszystko gra? Fajno Ci się trafiło,że teraz synio będzie. Pozdrawiam wszystkie, u nas skwar na maxa.

Oopsy Daisy kurcze ale fajnie.No to teraz kciuki zaciśnięte. Dbozuta o to miejsca teraz będziesz dużo miała,w szafach oczywiście,bo pokój się zmniejszy. A ja na działkę dziś nie pojechałam,bo za duże słońce było. Przed chwilą wróciliśmy z restauracji,tak mi się jakiegoś żarełka zachciało.Wzieliśmy sobie kurczaka w kokosie,skrzydełka,żeberka,ryż i surówki.Dobre było.Oczywiście z młodym,bo to taki pomysł nagły i nie było wyboru.A teraz kąpiel Nikodema a jutro na szczepienie. Zapytam o to podnoszenie główki,bo chodzi to za mną non stop. Miłego wieczorku kobitki, mnie jeszcze masaż stópek codzienny czeka,uwielbiam w wykonaniu mężyka:)

Angela to rewelka,że samochód będziecie mieli.Ja już sobie życia nie wyobrażam bez ,chociaż jezdzic do dziś nie lubię.Jakoś to stres dla mnie.No ale codziennie te same trasy to już nawet nie myślę jak jadę. To życzę bezawaryjnego użytkowania.A Ty masz prawko? My byliśmy na działce,wpadli rodzice.Jak zobaczyli chwasty po kolana to zabrali się do roboty.Kawka też była oczywiście. No a Nikodem prawie cały dzień spał na powietrzu a teraz leży i się śmieje.Wiedziałam,że tak będzie.Mężu go właśnie próbuje uśpic ale młody ma ubaw i fika,he,he. Miłego poniedziałku, zapowiadają upały,nie lubię.