-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aśka36
-
Jeny no,muszę znowu isc na spacer,bo nikodem mi tu szaleje na reku a w wozku sie wylacza
-
Martek oby wylazło jak najprędzej.Też tak czasem mam ale jak krzywo śpię. A u nas pogoda nagle się zmieniła,pada i szaro buro.Mam wrażenie jakby już 19sta była conajmniej. U mnie dziś spaghetti tradycyjne i kalafiorowa. Oopsy napewno ten sen się sprawdzi.
-
Ja też się witam, słońce od samego rana i zero wiaterku,chyba skwar będzie. Oopsy a nie ,kryminałów to nie lubię ale medycyna sądowa jest niezła i ciekawa ale w filmach jak dla mnie. A nie szkoda Ci tych studiów?Jest szansa,że wrócisz czy już odpusciłaś? Mnie coś kusi architektura krajobrazu.Brzmi paskudnie ale kręci mnie urządzanie ogrodów.Nawet wspomniałam M,żeby zobaczyc reakcję.Myslał,że żartuję.Sam nie wiem czy żartuję,bo na to trzeba miec czas.
-
Oopsy a co czytasz,jaka tematyka? Ja dziś zamówiłam w antykwariacie "Pamiętniki więzniów hitlerowskich obozów" to dla męża a dla mnie......chyba się nie przyznam (erotyk). A ja bób lubię konserwowy,chociaż jak dadzą świeży to też zjem. Jutro chyba zrobię biszkopt z malinami i bitą śmietaną.Tak mnie naszło.
-
dbozutaja dziś mam bigosik z młodej kapustki o kurcze zapomniałam,że mama mi dała cały słoik kapustki
-
A ja właśnie jem obiadek i podczytuję. Dziś mam młode pyrki i filety z kurczaka w pomidorach z czosnkiem i cząbrem czy oregano.Nie wiem,bo posiałam na działce,wyrosło to jem:) Upał u nas. Byłam już na spacerze z Nikodemem i wdepnęłam do Lidla.Jakaś babcia stała nad nami w kolejce i mówi:ojej jaki biedny napewno mu zimno. A potem jeszcze Nikodem dostał czkawki a babcia: o mama teraz napewno da piciu. Taaaa.......a jak pryknie to powietrze przefiltruje,żeby nie wdychał,he,he.
-
Oopsy no dla mnie to brak profesjonalizmu.Było nie było ale w tym momencie byliście w pracy.Ja bym też szału dostała.Myślę,że dużo stracił w oczach pracowników. Ja mam koleżankę z którą plotkujemy jak szalone przy kawce ale jak kiedyś razem pracowalyśmy to........nigdy więcej.i to nasze wspólne zdanie. No to miłego dnia mimo wszystko i mniam obiadku.
-
Martek ale Szymek zapozował,widac że zależało mu na uwiecznieniu.Pewnie super sie bawił.
-
A co tu tak pusto i kawy nie dają? Jakoś pakudnie za oknem u mnie. Nikodem gada z motylkiem na karuzeli nad łożeczkiem.Wczoraj pierwszy raz się przekulnął na bok,trzy razy. Nie wiem jeszcze co dziś robimy ale napewno na rynek po warzywka,owoce. Miłego dzionka,co dziś u Was ciekawego w planach?
-
Siatki Centylowe - sprawdĹş wagÄ dziecka - prawidĹowy rozwĂłj dziecka
-
Dziewczyny a robicie jakieś zaprawy? Ja ogóry curry zrobię chyba tylko.
-
Agalk ja z pediatrą to nawet o tych siatkach nie rozmawiałam.Zważyła go po prostu,zapytała ile je i Ty byś widziała jak gały rozdziawiła i stwierdziła,że przekarmiam. Na te siatki sama zerkałam w ksiażeczce,bo tam pediatra nic nie zaznacza. Ale tak po Waszych wpisach stwierdzam,że może nie umiem ich czytac.Ja po prostu patrzyłam gdzie się zbiega waga z wiekiem i jak było pośrodku to stwierdziłam,że ok.Zaloguję się na siatki.pl czy cos takiego,samo liczy. A jeśli chodzi o sklerozę to ja mam niestety od dawna,nie po ciąży.Potrafię iśc po jaja i wrócic bez,kupię co inne.To mnie do szału doprowadza.Robię sobie karteczki no ale to na większe zakupy,bo kiedys mózgu muszę używac,he,he. Ja mam problem z kondycją. Angela ciasto już prawie znikło.Było dobre ale tak jak myślałam przed zjedzeniem,za kaloryczne i nast.razem wersja light. Ale tych leków przypisali Oskarkowi. No a ja z Nikodemem w wózku zrobiłam dziś ładnych kilka kilometrów,bo do rodziców na pieszo poszłam,2 godz.szybkiego marszu,chyba sie nawet kurzyło.No już mnie wkurza ta moja waga.
-
Ja też się witam, Angela daj trochę tych zapałek czy drutu,prętów,czegokolwiek. Padam po prostu. Niby Nikodem dziś pobił rekord snu bez jedzonka,bo od 0:15 do 5:45 około ale ja jak beton jestem.Wszystko mam ciężkie.Muszę coś z tym zrobic,bo czasy z motorkiem w tyłku minęły.....bezpowrotnie?Ile ja miałam kiedyś energii to tylko starzy znajomi wiedzą. Czy ktoś może mi zasadzic kopa na zachętę? Angela no trochę problem w tym,że młody kiedy i ile mu nie dac jedzonka to nie pogardzi,he,he.Niby wg.siatki ok jest. Dobrze,że wiesz już co z Oskarkiem. Coś nam się dziewczyny pogubiły,więc rózgę znowu wyciagam. Miłego dzionka dla całej ekipy.
-
No a ja właśnie ciasto z Angeli przepisu skończyłam.Nikodem nie dał wcześniej zrobic.Jakiś marudny jest od kilku dni,non stop trzeba go nosic.Dzisiaj to mi nawet w samochodzie płakał. Coś mi się wydaje,że niepotrzebnie słucham pediatry i mu za mało jedzonka daję. Czy Wy słuchacie pediatry czy dajecie porcje jak na opakowaniu mleka??? Kurcze ona mi każe tylko 120-130ml a na puszce jest 180.Ja już nie wiem. Martek dzięki,ten czas tak leci. Angela też zmodyfikuję przepis nast.razem.Jeszcze nie jadłam wprawdzie tego co mi tam wyszło ale to mega bomba kaloryczna.Wytnę kilka składników:)A jutro napiszę jak smakuje oryginał. Agalk piękny zębolek kiełkuje. Łeb mi pęka,dostałam @, planowo.Nie mam siły,idę lulu. Do jutra....znaczy do dziś
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Aśka36 odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Aniusia ja tez torcika uchrupnęłam,mogłam? No szykuj się,szykuj,ciekawa jestem jak ten Twój bąbelek będzie wygladał. -
No i się witam z kawką, pogoda hmm,wieje to napewno,czasem wychodzi słonko,nie wiem jaka temp,bo termometr spadł 100 lat temu i tyle,he,he. Ja dla odmiany wyspana,bo Nikodem spał 5 godz.Specjalnie dałam mu o 0:00 większą flaszkę.No ale o 5 tej już nie mogłam zasnąc,dpoiero jak mężu o 6:30 czy 7 wstał to jeszcze się kimnęłam. Angela to pewnie Oskarek dużo Ci w dzień pośpi. Oopsy a napisz nam tu ładnie ile Ty ważysz a jaki masz cel.A ta dieta to taka wymyślona czy pod linijkę?No a jakbyś chciała już zdjęcie wkleic.......nie nalegam...........może to lodówkowe,hi,hi. No i żeby nie było to ja teraz mam 63,5kg a przed ciążą 58kg ale to też trochę utyłam na potrzeby utrzymania ew.ciąży.Najlepiej bym się czuła tak 56-57 przy 1,65 chyba. Najbardziej to ubolewam nad spadkiem kondycji,jest tragicznie. No a ja chciałam sobie zrobic usg piersi i cytologię na nfz a tu w przychodni słyszę,że nie podpisali umowy i gina wogóle nie ma.Jest coraz gorzej w tej służbie zdrowia.
-
Dbozuta ta luteina to wogóle jest progesteron,hormon naturalnie wytwarzany u kobitek.Do zagnieżdżenia się zarodka potrzebna jest jej odpowiednia ilośc,ma też wpływ na kilka innych rzeczy związanych z ciążą potem.No i że jej nadmiar nie zaszkodzi a niedobór tak,to większośc ginów każe ją łykac.Niektórzy już podczas staranek,żeby w razie ciąży jej nie stracic.Prawidłowo powinno się zrobic badanie hormonów wcześniej.Tylko,że jeśli zarodek ma jakieś wady to luteina i tak nie pomoże i dojdzie do poronienia. No i bierze się ją w określonych dniach cyklu,ściśle. Ja brałam podczas staranek doustnie a potem dowcipnie w ciąży i to aż 6 dziennie.
-
to tak jakby ktoś myślał,że dzieci mają zawsze dobry humor
-
Oopsy no to ja już się tłumaczę. Nikodema dziś boli brzuch i cały dzień go na rękach mam i nawet sałatki z krewetami nie zrobiłam w końcu tylko same zjadłam a raczej połknęłam. Ok 19stej już miałam dosyc i zadzwoniłam do męża (malował ściany w przyszłym domu),że ma natychmiast przyjechac bo ZWARIUJĘ. Zadzwoniłam do kumpeli i poszłam w miasto. No a teraz to piszę a mężu mi nogi masuje,młody śpi,he,he. Usprawiedliwiona jestem? Angela dzięki,napisałam sobie co mam kupic i jutro robię to ciacho na bank. Oopsy ja chcę się pozbyc 5 kilo,więc jak na razie siłami natury,ha,ha,ha,próbuję ale dzięki,bo może kiedyś.
-
Angela dawałaś masło czy zwykłą margarychę?
-
Angela ale mi smaka zrobiłaś z tym ciastem.Chyba zrobię jutro,bo nie wytrzymam. Oopsy a bio cla dały efekt?
-
a obiadek mniam masz
-
Oopsy Daisy ale kiedy? Podczas staranek? Bo ja brałam jak gin kazał,podczas staranek i w ciąży.Z tą różnicą,że jak mi już kazał w ciaży odstawic to ja i tak dalej brałam.Trzymałam się zasady,że nie zaszkodzi.
-
Hej kobitki, pogoda do bani, wczoraj to nawet wieczorny spacer sobie darowaliśmy,bo taki wiatr. Testujemy próbki kosmetyków dla skóry atopowej.Nie wiem co myślec.Wczoraj wykąpałam Nikodema w olejku Balneum.Rano patrzę a na lewym boku ma wielki czerwony,suchy plac a reszta ciala ok.No ale jak mu to smarowałam balsamem to się śmiał. Sama sobie twarz posmarowalam Bepanthenem,miękka jak ta lala,he,he. Co macie na obiad? Ja chyba dziś zjem sałatkę z krewetkami na ciepło.Kiedyś nie lubiła tych "robali"a teraz mniam. Milego dzionka,buziaki.
-
Angelaa widzisz,to nie wiedziałam,że gryzaki można już od 3+ stosowac.Warto się było zapytac. A ze smokiem trójprz.też się pożegnam,bo jak Nikodema karmię nocą (mała lampka) to g...widzę jaka to prędkośc,he,he. Dzięki Agalk to jest masakra z takim maluchem,bo bidak nie powie co mu dolega Ja panikowałam jak po urodzeniu przez kilka dni się krztusił zalegającymi wodami płodowymi.Zresztą pediatra też. Kochana dużo zdrowka,jeszcze dzień,dwa i bedzie cacy.