Skocz do zawartości
Forum

Aśka36

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aśka36

  1. Agalk ooo już drzewek szukasz.Ja też się niedługo czaję.No i też nie kumam w tym wszystkim,zapylanie i taki tam.Za dużo się człowiek skupił na swoim zapylaniu,ha,ha. Posadziłam w zeszłym roku jabłoń Delicates,bo lubie te jabłka ale chyba jej się nie spodobało i słabo rośnie. Zmarzła mi też brzoskwinia i padły dwie leszczyny,chociaż miałam dziewczynkę i chlopca,hi,hi.Orzechów mi się zachcciało. Za to maliny,porzeczki i agrest mnie nie zawiodły,no i truskawki,pietruszka i takie tam.Tęskni mi się już do grzebania w ziemi. Angela z malutkim wychodzicie,bo u nas przymroziło przez kilka ostatnich dni? A wstrętne sny to widzę,że nam wszystkim towarzyszą.Chociaż mi sie dziś miło śniło,że synka już piersią karmiłam i ciężki mi się wydawał,hi. A ja kawkę wypiję i pójdę coś na obiad kupic,jeszcze nie wiem co. Miłego dzionka
  2. Agalk no to też opijam,mam soczek bananowy,super, GRATULACJE. Irena ja miałam to badanie nawet kilka razy.Poczytaj linka od Agalk a jakby co to pytaj.To jedno ze zwykłych badań w ciąży. Buziaki i do jutra kobitki.
  3. Dziewczyny dzięki za info o wadze dziecka. Amirian Agalk fajne te nosidła. A ja nie mogę się doczekac niedzieli.Przyjedzie brat z żoną i dzieciakami (6 lat i drugi 1 rok).Przywiozą mi po nich ciuszki i inne bajery.Super,bo wtedy w przyszłym tyg.mogę się rozglądac za resztą. A ja dopiero obiad zjadłam i chociaz niedużo to ciężej mi się oddycha.Żołądek jednak już został przez brzuch gdzieś wciśniety. Uciekam już,bo mężu przyjechał i "trza"obiad wydac,hi,hi.
  4. Krestik ja polopirynkę znam tylko z przeziębienia i nie slyszałam nawet o jej innym celu.No ale gin chyba wie co robi.Może dziewczyny coś wiedzą więcej. A u mnie "do przodu",chociaż momentami to już z zadyszką.Mały bębni od wewnątrz i to bardzo uspokaja,bo wiadomo że żyje.No niestety ale obawy to do końca zostaną. A jak tam dzierganie? Powstało coś nowego? Fluidki dla wszystkich,coś mało się meldujecie.Mam nadzieję,że pracujecie nad dwoma kreskami i dlatego. $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&77 Buziaki
  5. Hej dziewczyny, gardło mnie boli jak diabli,ledwo łykam ale terapia czosnkowa już zaczęta. Mały tak w nocy kopał jakby sobie mieszkanko remontował conajmniej. Teraz dla odmiany rożki mi się śniły,bo wczoraj oglądałam na allegro.W sumie chcę kupic taki miękki rożek ale dla mojego M chyba usztywniany tzn.z wkładem do wyciagnięcia.Tak myślę,że przy jego obawach jak chwytac dziecko będzie mu łatwiej,bo główki już by nie musiał. Angela a ja się napaliłam,żeby malego potem w nosidle ergonomicznym nosic.Chciałabym takie co można z przodu,z tyłu,z boku i na leżąco. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się będzie w chuście nosiło jak kupisz.A to kółko to chyba uwiera i kieszonka lepsza mi się wydaje. A może na obiad jajko sadzone albo kiełbasa smażona+pyrki+surówka ? Albo makaron z twarogiem lub ryż z jabłkami? Buziaki
  6. Megane wszystko będzie dobrze i niebawem wstawisz suwaczek.Jeśli Ci to pomoże to kciuki i tak trzymam cały czas.
  7. Dziewczyny a jeszcze mam pytanko, mój synek ok.2 tyg.temu ważył 1,2 kg a na suwaku jest że teraz wolniej rośnie, to kiedy on urośnie do tej wagi "porodowej" przeszło 3 kilo? Pod koniec tak podgoni? Jak to u Was jest,było?
  8. I ja się melduję Agalk a dzięki za kawkę,właśnie spijam i nawet ciasto mam od koleżanki.Pogadałyśmy sobie wczoraj.Mój mężu wyjadł w tym czasie kumpeli pół lodówki,bo nie miał czasu wcześniej zjeśc obiadu,hi,hi. A o planie porodu to pierwszy raz usłyszałam m-c temu.Zapytam gina czy w tym szpitalu co chcę rodzic sie to ustala. Angela no pewnie kup pyzy albo pierogi z nadzieniem od razu i już. A marudzisz mało Darenka a kiedy masz teraz wizytę? Miłego dzionka dziewczyny,dziś słonka brak,szkoda.
  9. Eeeee,nie ma z kim kawy nawet wypic? Ale Was wywiało......... Fluidki zostawiam i uciekam w takim razie,no: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i jeszcze,bo mam dziś humor i power i wogóle chyba wiosna idzie,bo swieci słońce (ale co innego zapowiadają,hi): &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  10. Agalk no własnie ja w głowie opacowuję miejsce na dzieciowe ubranka i też o pudłach myślałam,pokażesz swoje? Może mnie coś oświeci.Ja mam taki wiklinowy regał i tak kombinuję,że może tam je poukładam.Póki co stoi kilka książek. A właśnie z tym kompaniem dzidzi to też słyszałam,że nie trzeba codziennie tylko np.co 2 a włoski co 3.Jednak jak się kąpie dzidzię codziennie o tej samej porze to ustala się taki rytuał zasypiania i niby taki rytm dzieciom odpowiada.Też muszę przemyslec. A blok czekoladowy to chciałam kiedyś zrobi ale nigdzie nie mogę kupis mleka w proszku,bo teraz era mleka modyfikowanego i tego co kiedyś ni ma.Chyba,że Twój inny jest. Dobra już nie męczę.Wiecie wózek mi się całą noc śnił,tak to będzie ten,zachorowałam na niego,bo jest lekki i wogole fajna obsługa i smieszna cena. fuzzion ___ PRZEKŁADANA RĄCZKA ___kolekcja 2010 (1417560638) - Aukcje internetowe Allegro wkleiłam też ten "regał"wiklinowy,mam go "100"lat i nadal go lubię,wbrew pozorom trwały Buziaki i piszcie co u Was dziś,bo u mnie to nawet słońce wyszło a wieczorem do kumpeli jedziemy ale mam humor.
  11. I ja się witam Nie mogłam zasnąc i w sumie spałam 3-4 godz.ale mały dokazywał w nocy i wcale tego nie żałuję.Dzisiaj też daje znaki,uff. No a my byliśmy oglądac wózki i chyba mamy już upatrzony ale jeszcze się prześpimy z tematem.Nawet przymierzyliśmy do mojego 'wielkiego"samochodu,pasi. Agalk u nas mały też będzie w naszej sypialni ale najpierw muszę wyeksmitowac do drugiego pokoju akwarium z szafką a jest raczej spore. Amirian no,no,fajnie i pomysł z kolorami ścian też,my mamy w sypialni jedną żółtą a drugą niebieską.Oczywiście też sama wymysliłam,kiedyś. Wow ,jeszcze tylko tydzień....... będziesz coś do nas skrobała ze szpitala czy dasz sobie spokój? Darenka no to już niech Cię nic nie nęka bólowego. Buziaki dla wszystkich Kurcze zjadłabym sobie sernik na zimno......
  12. Nelson przykro mi bardzo.Ale oczywiście się nie poddajesz i dalej walczysz,prawda? Krestik Martek ooo to super,że do gina idziecie.Czekam na wieści w stylu zielonego światełka.
  13. Dobra dziewczyny, ja sobie pół dnia poryczałam,zjadłam lody,zrobiłam lazanię i już mi lepiej. Już kombinuję gdzie by tu męża jutro na oglądanie wózków wyciągnąc. No i mały kopał trochę mnie uspokoił. Angela Agalk no w sumie to gin kazał tylko tydzień ten fenoterol brac,potem przestac i zobaczyc co się będzie działo.Mi się wydaje,że te skurcze to braxtona są,chociaż gin uparcie twierdził,że nie powinnam ich czuc.One nie bolą ale są nieprzyjemne.Jeśli to one to chyba jest ok ale ten brzuch czasem tak długo stoi.Ja już nic nie wiem.A wizytę mam 9 lutego. Darenka ja kłucia w szyjce to chyba jeszcze nie miałam tylko sam ból ale to mały ewidentnie mnie tam kopał.Może u Ciebie córcia coś majstruje i takie wrażenie jest?Zresztą mój gin mi kiedys powiedział,że różne rzeczy będą bolały,kłuły i inne doznania. Madzia bardzo mi przykro,że tyle musisz cierpiec.Jak będziesz miała siłę i ochotę to napisz może coś więcej,jakie konkretnie badania miałaś,czy te ciąże były wspomagane lekami itd. Ech dziewczyny,ja też tu lubię zaglądac.Nikt kto nie przeszedł naszej drogi nie rozumie tych obaw.Kiedyś uslyszałam od koleżanki,że uprawiam czarnowidztwo ale moim zdaniem mam do tego prawo.
  14. Angela a zdjęcia po prostu przecudne,bosko razem wyglądacie,napatrzec się nie można,strasznie mi się podoba zwłaszcza to pierwsze.
  15. Eeee dziewczyny,widzę że coś nas wspólnie zły humor naszedł. Ja się dziś obudziłam ze schizą,że mały nieżyje,bo się nie rusza.Jadłam śniadanie rycząc z nadzieją,że po nim synek się rozrusza.No i na szczęście zaczął fikac.Schiza i tak jest,męczy mnie już 3 dzień. Moja mama mnie chyba wyczuła,bo akurat zadzwoniła a ja tu ryczę. No i zakończyłam branie fenoterolu przedwczoraj i brzuch twardnieje+skurcze.Ale się chyba nie zdecyduję brac to dalej.To jest jednak za silny lek i boję się go. Może ktoś ma dziś lepszy humor,co?
  16. O kurcze,nie wiedziałam,że takie coś wogóle istnieje.
  17. Megane u mnie "oszczędzac się" znaczyło na każdym etapie ciąży co innego. Jak wróciłam ze szpitala po krwawieniach to leżałam i tylko do toalety chodziłam.NIC więcej. Po jakimś czasie gin pozwolił wyjśc do najbliższego sklepu mówiąc,że to aż nadto.Nadal nie wstawiałam jednak prania,nie sprzątałam ale obiad był. Potem już pranie wstawiałam ale nie wieszałam,obiad był,zamiast kupowac kilo jabłek niosłam 2 szt,czasem umyłam gary. Teraz wychodzę do sklepu,wstawiam pranie ,wiesza mąż,obiad jest,przyniosę 2 jabłka i 2 pomarańczki,ścieram kurze.Jak brzuch twardnieje leżę i tyle. Sama musisz poczuc na co organizm pozwala ale absolutnie nie myj okien,nie wieszaj firan,prania,nie rób nic w tzw.wymuszonej pozycji.No i nie noś,generalnie ciut zwolnij. Czasem się wydaje,że to takie cackanie ale niewiele jest chwil w życiu kiedy można sobie pozwolic. No i na zwolnieniu byłam od samiusieńkiego początku.Nawet ze wzgl.na stres warto ale też brzuch mnie dużo bolał. Chyba wystarczy przynudzania. Acha,jeszcze jedno,wcześniej robiłam 10 rzeczy naraz i 5 minut nie potrafiłam na d....usiedziec.
  18. Agalk że silikonowe gryzaki to kumam ale na łóżeczko? o co kaman? o ja nieświadoma..........
  19. Darenka mi też basenu brakuje jak nie wiem co.Tak sobie myślałam,że jakos tak 6 tyg.po porodzie juz pójdę ale zapomniałam,że z mleczarnią to nijak nie wyjdzie. A te "zabójcze" tablety tydzien miałam brac i zobaczyc czy brzuszek da spokój.Dziś pierwszy dzień bez,na razie ok.
  20. Krestik tak,tak umawiaj się.Przecież mamy nowy fasolkowy rok. A ja dziś do małego zapukałam po obfitym sniadanku,bo mnie straszy i wczoraj tez jakiś mało ruchliwy.Na szczęście sie obudził i jest ok.Pewnie w nocy się ruszał jak spałam a w dzień chce miec spokój.Eeee i tak zostanę panikarą do końca. Ale fluidki jak najbardziej pozytywne sypię: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  21. Hej dziewczyny i ja się witam Popisałyście tu trochę i super. A mnie mój maly straszy,bo wczoraj jakiś leniwy był i dziś od rana nie pukał.No to zjadłam sniadanie i coś słodkiego chociaż nie miałam ochoty,położyłam się na lewym boczku i czekałam.Troszkę go tam przydusiłam i uff obudził się. Nie zniosłabym jakby teraz się cos stało.Zwłaszcza,że chyba dopiero wczoraj do męża dotarło,że będziemy mieli dziecko.Stanął i taki zamyślony mówi:i co tu taki mały 'bobik"niedługo będzie? jak to będzie,co?jeszcze luty,marzec i potem ......o rany. Pocieszne,hi,hi. Angela na oczki zrób sobie okład z płatków kosmetycznych maczanych w zwykłej herbacie,najlepiej chłodnej.Kochana świetnie wystartowałaś,karmienie,spacerki,sen małego ale na każdego przychodzi moment przeciążenia.Wez to na przetrwanie,bo oczywiste jest,że niebawem będą lepsze dni.Może zrób coś dla siebie,nawet takie tyci-tyci,mały makijaż,fajny balsam na ciało,może zaproś koleżankę albo zakop się z dzieciaczkami pod kołdrą i macie własny kochający się swiat. No i przedewzsystkim ja lubię jak piszesz,czy smęcisz czy nie,nieważne.Dla mnie wszystko jest cenną wskazówką,bo dziecko jest jak na razie czarną magią. Agalk kobito Ty to szalejesz,tylko pozazdrościc. Dziewczyny już się nie mogę doczekac Waszych dzieciaczków,opisów jak sobie radzicie itp. A jak przyjdzie na mnie kolej to się skicham ze strachu. Buziaki dla całej ekipy
  22. Megane moi rodzice wiedzieli już 5 minut po zrobieniu testu,bo wcześniej był mąż.
  23. No widzicie dziewczyny,rok się rozkręca już z dwoma kreseczkami. Czekam na kolejne i ślę fluidki.Może wiosna przyniesie wysyp nowych mam? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
  24. Megane GRATULACJE ale superowo.Dbaj teraz o siebie kochana i wsio będzie dobrze. No ale z luteiną to ja bym się nie zastanawiała nawet minutę i brała. Buziaki
  25. Hej dziewczyny, u Was też śnieg sypie?Przypomniała sobie zima a i tak w tym roku mi się dłuży. Ale moja kotka chyba czuje wiosnę,bo mi koncertuje po nocach chociaż ma 16 lat a jeszcze kawalera szuka.Z braku laku męża sobie upatrzyła i jak wraca z pracy to mówię Wam patrzy na niego maślanymi oczami,można paśc ze śmiechu. Dopiero co pisałam,że mama się dziwi,że wózka już szukam a wczoraj.......dzwoni do mnie,że kupiła 10 ciuszków dla małego a jak dokupi czapeczkę to ma komplet na wyjście ze szpitala,hi,hi. To na razie dziewczyny,buziaki.No i piszcie co u Was?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...