Aśka36

Megane ja to bylam porabana,bo stosowałam jednocześnie testy owu,monitoring u gina a i bez tego wiedziałam zawsze kiedy mam owu po śluzie.Schiza na maxa ale testy sa dobre i zawsze wynik zgadzał się z usg i objawami.Bynajmniej u mnie.Niewielki wydatek. Emienogie nie planuję amniopunkcji,bo nie ma potrzeby.

Emienogie napisałam na priva. Mirabell o witaminkach odpisałam akurat na ciaży po poronieniach. Połówkowe miałam zaraz na poczatku 22 tyg.,chyba 21tydz. i 2-3 dni. Gin mi mówił,że robi się od 20 tyg.i wtedy w razie czego można jeszcze punkcję zrobic dla lepszej diagnozy.Z kolei od 21 tyg lepiej można ocenic serce dzidzi. Na tym bad.ocenia się wszystkie parametry,długosc kości i wszystkie narządy dziecka,ilośc wód,łożysko i porównuje czy odpowiadają wiekowi ciąży. Ja po tym badaniu wzięłam w domu liniał i po tych parametrach narysowałam na kartce synka.Wtedy miałam obraz jaki jest już duży. Fajnie,że dobrze się czujesz:)

Mirabell zgadza się brałam feminatal tak jak Ty do 12 tyg. a potem ten z dha.Łykałam 2 tablety naraz,bo witaminy a,d,e,k rozpuszczają się w tłuszczach (no popatrz ile ze szkoły mi zostało mądrości,hi,hi). Potem przestawiłam się na prenatal classic a od 3 trymestru planuję jeszcze ten dha.Prenatal w opak.100 szt ze wzgl .na cenę.Feminatal drogi i po tym z kwasami wydawało mi się,że mam dziwny zapach moczu. No ale nie doradzam i nie odradzam nic,bo mam anemię,więc już się nie odzywam. A wiosnę wołaj,oj tak.

Agalk ja często wczesniej miewałam anemię i jak dostawałam żelazo to w szoku byłam,że wieczorem nie padam na twarz tylko power mam.Zauważyłam tylko plusy.Teraz to chyba muszę wspomóc kiszki,bo jelita jeszcze bardziej się spowolniły.Takiego braku żelaza nie nadrobię szpinakiem itp.,próbowałam już kiedyś przy słabej hemoglobinie.A małemu może grozic niedotlenienie i słaby rozwój,zwłaszcza przy moim niskim ciśnieniu. To gin o dziwo "panikował". Amirian o to zdrówka życzę i miłego dnia pod kocykiem. Widzę,że już się temat stresu przed porodem przewija.Mi strasznie zależy na tym aby rodzic naturalnie i bez znieczulenia.Zawiedziona będę jak potrzebna będzie cesarka itp. Darenka no ,ja codziennie na to pukanie synka czekam jak emeryt na listonosza.Jak długo śpi to mi się już diody zapalają. A jak rozstępy?Dały Ci spokój? A jaką masz teraz wagę?Bo ja od m-ca w miejscu 65 kg. Dbozuta no właśnie,ciekawe te mandarynki. A bromergon brałam non-stop 1/2 tablety od około 4 m-cy przed zajściem w tą ciążę i na jej początku. Lena Angela jakiś taki smutek odczuwam bez Was.Ale kochane mamuśki osiągnęłyście cel i macie już swoje szkraby.Teraz nic tylko się cieszyc. Buziaki dla całej ekipy oczywiście

irena34witam dziewczyny,dawno mnie u was nie bylo,ale sie zmienilo....napewno bede czesciej zagladac do was :) a co do: i teraz nasza kolej ciekawe ktora pierwsza wyladuje na porodowce ????? ale ja napewno ostatnia z was, mam termin na 01.09.2011 pozdrawiam wszystkich ktorym sie udalo,i glowa do gory, ktory sie staraja. Napewno sie uda,tylko trzeba wierzyc w to..... gratuluję

dbozutaSandra mi przepisał BROMERGGON biorę je od 5 do 9 dc,Aśka mi chodzi o poranne monitorowanie, mierzenie temp.... Teraz z niecierpliwością czekam @ A widzisz,tak myślałam,że zupełnie o czym innym mówimy. Monitoring cyklu u lekarza polega na obserwacji przez usg czy jajka są i pękają.Robi się je co 2 dni począwszy od około 9 dni cyklu,aż do pęknięcia.Jesli tak to połowa sukcesu albo i więcej. Bromergon też brałam ale inaczej. Nie chcę Ci mącic w głowie,bo lekarzem nie jestem.Każdy ma pewnie swój przepis na ciążę.Byle był skuteczny.

Emienogie no przecież ja też mam 37 lat a właściwie to w kwietniu już pyknie 38.Trzeba miec swój jakiś mały ale konkretny plan i jakby co zmienic lekarza. Nikt Ci nie będzie mówił kiedy Ty masz rodzic a spisywanie na straty to sobie z głowy wybij. A z mięchem albo bez ok.Tez myślę,że to nie sedno problemu. Ech.

Amirian ja gdzieś czytałam,że kwas salicylowy nie jest wskazany,chociaż na tym etapie ciąży to pewnie już nie szkodzi.Daj sobie spokój,bo wyrzuty sumienia Cię zadręczą. Dbozuta wydaje mi się ,że z monitoringiem cyklu to się nie rozumiemy.Ja myślę o takim monitoringu cyklu poprzez usg u gina.Pierwsze słyszę,żeby ktoś co m-c przez 2,5 roku to robił.To byłby dla mnie dowód beznadziejności lekarza i bezskuteczności. Czekam co mi napiszesz,bo normalnie karpia złapałam.Buziaki

Dbozuta a w sumie to jak długo się staraliście? Wiesz,no wszystkiego można spróbowac byle nie łączyc leków z ziołami. A jak sie czujesz wogóle i kiedy macie w planach działac? Lena my tak na te fotki tu liczymyTrzymajcie się cieplutko.Mam nadzieję,że wyjdzie z tym karmieniem. Ja mam troszkę lepszy humor ale i tak odliczam dni do nast.wizyty.Ech,cóż,najwyżej mnie zaszyją albo krążek założą.Najbardziej się boję,że to nie czuc tego skracania. Co u Was dziewczyny,bo ja smęcę tu i nie tylko.

Mirabell też czekam na Twoja wizytę,zobaczysz małego bąbelka.Mój już się nie mieści cały na ekranie. Ja mam wizytę 19 tego i przed nią zrobię badania. Dziś soczku już nie wciskałam,bo byliśmy na roczku u bratanka.No a tam wiadomo jedzonko,jedzonko,jedzonko.Ale jutro będzie marchew z burakiem i pomarańczą. No i co kochana,damy radę no nie? Emienogie a jeszcze miałam napisac,że ja byłam wege 5 lat.Przez ten czas straciłam 3 ciąże.W zeszłym roku postawiłam na jedną kartę czyli: badania,monitoring,tablety,mięcho.Jestem w ciąży.NIC nie sugeruję ale ja powiedziałam sobie:teraz albo nigdy i spróbuję wszystkiego nawet jesli dawałoby to 1:1000 szansę.Potem miałabym żałowac całe życie? O nie!!! Jestem po Twojej stronie i pewnie tak jak Ty mam dosyc (miałam) nagonki na wege.Odczułaś to? Co myślisz o powyzszych dewagacjach?

emienogieaska, niczego nie lykam poza wiecznym i nieodlacznym folikiem:)to 1szy cykl na monitorze..wszystko cacy tylko jakos bez efektu.nie wiem o co chodzi.lekarz powiedzial ze jeszcze jeden poogladamy .macie doswiadczenie? weszlam w 7dc!! jajo 18mm!!, 3 dni pozniej 21,12 dc nic nie zostalo.ot tak szybko jakos sie uwinelam.nie musze dodawac ze etatowo dzen w dzien ...lekarz kliniczny nie wzbudza we mnie pelnego zaufania ,nastepne monitory zrobie u innego.rece mi opadly bo myslalam ze jakas tepa jestem i ze sikance owulacyjne tez zwietrzale.no to jak juz mi palcem pokazal ze teraz robic to myslalam ze nie ma mocnych..no i dupa. powiedzcie jakim cudem te wszystkie lalunie wpadaja i robia duze oczy jak sie okazuje z e sa w ciazy.bo ja mam wrazenie ze predzej w totka wygram milion milionow :) A to rzeczywiście szybko masz owulację ale jest już duuuży plus że wogóle jest i jajka pękają.Ja jechałam na monitoringu kilka m-cy,bo jak była owulka z prawej strony to odpuszczaliśmy ze wzgl.na wczesniejszą pozamaciczną. Słuchaj,Ty naprwdę nie powinnaś się jeszcze wk...To że gin mówi kiedy to jeszcze nie gwarantuje sukcesu i naprawdę trzeba cierpliwości.Na zajście w ciążę składa się tyle czynników,że ja też kiedyś nie miałam o tym pojęcia.Teraz czuję się jak fachowiec prawie. A co gin proponuje dalej jak za m-c też będzie monitoring i nic? Nie pamiętam jakie miałaś badania? Kochana jest jeszcze duużo możliwości,clo,luteina i inne tablety przy których możesz miec kilka pekających jajek naraz.Nic się nie wkurzaj,chociaż ja też byłam w gorącej wodzie kąpana.Musisz miec dobrego gina koniecznie!!!!ale własny plan swoją drogą.Ja swojego też nie zawsze słuchałam.

Emienogie a i pewnie,że Cię pamiętamy. Monitoruj się,łykaj tablety,efekt będzie. Który to cykl z "dopalaczami"?

dbozutaSandra cieszę się że wam udało się przetrwać tę noc. Ja wyczytałam że ziołoterapią można wspomoc zajscie w ciąże co o tym myślicie ??[/QUOTE Ja stosowałam zioła w tabletkach na problemy typu :skóra,paznokcie.Efekt był wow co potwierdzał nawet mój M(sam stosował). Jeśli chodzi o ciążę to jestem zbyt niecierpliwa i metody typu monitoring,clo,luteina wydają mi się bardziej skuteczne i mierzalne. Oj dużo by pisac ale zależy z jakim problemem przy zajściu mamy doczynienia.Na ślepo bym nie stosowała. Myślisz o czymś konkretnym?

Dziewczyny,małe sprostowanie od Angeli SYNEK MA NA IMIĘ OSKAREK. Angela wybaczamy......ja to pewnie zapomnę nawet jak się nazywam po porodzie:)

Weronyk a dziękuję,czuję się całkiem dobrze.No i moją dawkę leków i witaminek sobie łykam oczywiście.Spijam też świeżo wyciśniety sok z pomarańczy,jabłek i buraków.Sokowirówka to super wynalazek,polecam. Mężu upiekł też ciasto z brzoskwiniami ale ja wciągnełam bigos i białą kiełbachę. No i przed chwilą zrobiłam jakąś defragmentację dysku i połowę Ulubionych mi gdzieś wcięło,ech. Kochana ten rok jest Twój i Wszystkich Staraczek i już nie mogę się doczekac dwóch kreseczek. Proszę fluidki na dobry początek,takie słoneczne,bo o dziwo dziś słońce na jakieś pół godz.wyszło: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziewczyny ANGELA URODZIŁA DZIŚ O 13.10 SYNKA KACPERKA WAGA 3360 DŁUGOŚC 54CM GRATULACJE

Dziewczyny mam wiadomości od Angeli,cytuję sms-a: DZISIAJ O 13.10 PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT KACPEREK WAGA 3360G I 54 DŁUGI ANGELA GRATULACJE

Dbozuta szyjka macicy powinna byc na tym etapie twarda ,długa i zamknięta.Dopiero przed porodem się skraca i mięknie a moja już.Grozi to rozwarciem i przedwczesnym porodem.Najgorzej,że tego skracania się nie czuje i cięzko byc czujnym.Ja na szczęście nie mam rozwarcia. Oj żal mi Twojej psiny,bo jak miałam jeszcze moją sunię to ona ledwo żyła ze strachu w sylwka.Potem jak już była stara i głucha to się nie bała.Niech mężu szuka ile wlezie. Dziewczyny dziekuję za pocieszenie ale jakoś nie mogę wykrzesac entuzjazmu.Poleżę kilka dni,bo gin kazał brzuch uspokoic.A tabletek to w sumie nadzwyczajnych nie biorę ale jak policzyłam to jest ich 16 dziennie.W sumie od początku ciąży łykam po 13-15 tebletek tylko nazwy się zmieniają. luteina 2x1 magnez 3x1 pro-uro 1x1 no-spa 3x1 ascofer (żelazo) 3x2 prenatal 1x1 Czasem już nie wiem co połknęłam a co nie i odznaczam na kartce. Darenka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MĘŻA

No i widzicie zapomniałam o najważniejszym: synek urósł i waży 750 gram,no i miał główkę i nóżki tam gdzie myślałam,bo najpierw powiedziałam ginowi z potem potwierdziliśmy na usg.Czułam,że łobuz girki pod prawe żebro kieruje.

Dziewczyny to prawda,że cały czas się martwimy.....i przed ciążą i w ciąży na każdym etapie. Ja dziś niepocieszona jestem po wizycie.Zdjęć nie mam,bo nie wzięłam pen-drive i zgram je dopiero nast.razem. Nie to mnie jednak nurtuje. Moja szyjka się skraca i jest miękka przez te wszystkie skurcze co mam.A ostatnio one nie bolą i myślałam,że to ok.Gin mówił,że to go niepokoi. Dodatkowo mam anemię ale żelazo w końskiej dawce już kupiłam.Pewnie będzie ok. Także pojechałałam spokojna,wróciłam zaniepokojona,ech. Już myślę o następnej wizycie.............

Już się melduję ale trochę niepocieszona jestem.Po pierwsze nie miałam pen-drive i zdjęcia gin mi zgra nast.razem.Ale to nieważne. Synek waży 750 gram i wszystko z nim ok.Gorzej moja szyjka,skraca się i jest cały czas miękka.Gin powiedział,że to go niepokoi.Skurcze które myślałam,że są ok bo nie bolą to jeszcze pogarszają. No i mam anemię.Zapisał mi końską dawkę żelaza i mam powtórzyc morfologię za dobre 2 tyg. A ja jechałam taka spokojna na wizytę a teraz jestem zmartwiona. Angela a wiesz,że my wybraliśmy imię Nikodem ale następne jakie braliśmy pod uwagę to Oskar?

Martek nooo szampana to bym wypiła i lody też bym zjadła.Tymczasem na jutro kupiłam szampana bezalkoholowego a wczoraj po 22 mężu leciał do żabki właśnie po lody,mniam.Dzisiaj już sobie kupię zawczasu.

Megane no właśnie,na takie codzienne dolegliwości nie zwracamy uwagi,bo wiadomo żyje się szybko, więc wychodzimy z założenia że coś tam musi dolegac.Ja pamiętam jak chodziłam zmęczona .Zrobiłam zwykłą morfologię a tu tylko niedobór żelaza.Dostałam tablety i nie zapomnę mojego zdziwienia,że pod koniec dnia mam siły. Dobrze,że Ty i Oleńka znacie już ewentualną przyczynę niepowodzeń.Teraz napewno się uda. Aniusia GRATULUJĘ DZIŚ MIJA MAGICZNE 12 TYGODNI Tradycyjnie fludiki dla Was: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

No Angela to teraz czekamy na Twojego synka.

Lena gratuluję no i czekamy na zdjęcia.