magda_79

Wrrrrr! Michal spal caaale 5 min i znowu szaleje :(( Andzia a co tesciowce sie stalo???? WOW! Moja, musze przyznac, ze bardzo sie stara ostatnio. I jak wchodzimy to najpierw wita sie z Michałem, a nie z psem Rena Twoj Bartek to pewnie tez lada moment bedzie biegal, co? Milego spacerku! Anielinka koniecznie wrzuc fotki z wczoraj! My tez nie mamy pomyslu co kupic mlodemu na roczek. A od reszty osob to pewnie zabawki dostanie. I dobrze, bo widze, ze juz znudzony tymi co ma. Teraz i tak najlepsze samochody - odkryl, ze jezdza i ma zajecie

U nas dzisija nocka jedna z gorszych. Mlody nie mogl spac, nie pkakal, ale lezal miedzy nami i raz mnie raz P. glaskal. Strasznie sie meczyl, rzucal. Dwojki strasznie daja mu popalic :( A teraz lobuzuje, wylazi na balkon, a jak zaczynam mowic, ze nie wolno to mu sie gadane wlacza i nie dopuszcza mnie do glosu. Ciagle mi cos tlumaczy

Witam! Cholera, 3 tyg. nie siedzialam w domu i cos nie moglam dzisiaj wszystkiego ogarnac Czekam teraz na drzemke malego. Wypije kawke, wstawie mu zupke. My juz po krotkim spacerku, zaliczy;lismy sklep i oczywiscie hustawke. Michał jak sie buja to wszystkim papa robi, tyle ze on jak sie czegos nauczy to od razu z efektami dzwiekowymi. Mowi tez papa :) Cafe fotki SUPER! Olek niesamowity, a jaka ma mamuske :)! Justynka brawa dla Olka! Michal tez jak cos zbroi to siada i robi tany tany. hahaha! Chlopaki wiedza jak udobruchac rodzicow :)

A no tak, zapomnialam Pewnie Wy za tydzien robicie, co? To po roczkach. Moze wyznaczmy konkretna date. To bedzie wystarczajaco duzo czasu, zeby sobie zaplanowac wszystko.

rena_674Magda a jak sprzata to w fartuszku? Smiej sie smiej Wyglada bardzo mesko przy tym sprzataniu :)

Wlasnie mialam pisac to samo. Moze za tydzien? Kolejna niedziela?

andziamagda_79P. po chwili zastanowienia powiedzial, ze jednak bedzie sprzatac, bo to silniejsze od niego.Aha, i mam napisac, jest tez normalny, ze pije piwo i dlubie w nosie Nie mogę A bąki puszcza? Ba! Pewnie, ze puszcza Wiecej juz mam nie pisac, bo za duzo bedziecie o nim wiedzialy :)

andziamagda_79P. po chwili zastanowienia powiedzial, ze jednak bedzie sprzatac, bo to silniejsze od niego.Aha, i mam napisac, jest tez normalny, ze pije piwo i dlubie w nosie Nie mogę A bąki puszcza? Ba! Pewnie, ze puszcza

P. po chwili zastanowienia powiedzial, ze jednak bedzie sprzatac, bo to silniejsze od niego. Aha, i mam napisac, jest tez normalny, ze pije piwo i dlubie w nosie

Andzia fotki rewelka!!! Dawaj jeszcze! P. sie obruszyl jak zobaczyl przy poscie Cafe lezacego i smejacego sie ludzika ( ) I na nasze ewentualne spotkanie nie pojedzie, bo Wasi faceci nie beda chcieli z nim gadac

Pokazalam P. co pisalyscie (i o klubie) i powiedzial, ze p......i i nie sprzata

No dziewczyny ja na P. narzekac nie moge :) A co do kregoslupa to jak rozchodze to jest w miare, ale wieczorem i rano jest masakra!!

To my :)

Witam! Andzia ja powtarzam, ze wygaldalas REWELACYJNIE!!! Wspolczuje dzisiejszych przezyc. I wcale sie nie dziwie, ze chcialas Stasia udusic! Cafe super dzien spedziliscie! A klotnie to wlasnie ze zmeczenia :( U nas tez o wiele czestsze niz kiedys :( My tez spedzilismy fajny dzionek. Po drzemce malego pojechalismy do parku na mega dlugi spacerek. Zaliczylismy lody, z mlodym piaskownice i hustawki. Ogolnie suuuuper! Z reszta wrzuce jakas fotke :) Potem obiadek u tesciow i do domu. Dzien zlecial szybciutko. A jutro mam wolne

Andzia cale szczescie nie nosze Michala w nocy. Jak placze to daje mu cycka na lezaco. Padl mi kregoslup i nie moge go dzwigac. Wczoraj az sie poryczalam z bolu :(

Andzia super z Was para! Rewelacja! A z Ciebie to taka laska, ze szok. A jaka opalenizna (karnacja???). A dzieci jak zawsze fajowe. Hihihih! Jak sie patrzy na ich fotki to sie chce blizniaki Anielinka oby juz koszmarne noce sie skonczyly! A obawy P. sa tylko dlatego, bo opowiadam mu o Andzi i sie biedak nakreca.

Olek i Marcelek wszystkiego naj od cioci Magdy i Michałka!

Andzia suuuper, ze sie wybawilas! Nalezalo Ci sie :) Przynajmniej troszke odreagowalas.

cafe82magda dobrze pamietam,ze od tego poniedz michal zostaje z tesciami? bidna pewno sie troche denerwujesz,co? Dobrze pamietasz. Jeszcze poniedzialek jest ze mna, bo wzielam wolne za 15.08, ale juz od wtorku ... Staram sie o tym w ogole nie myslec. MUSI byc dobrze!

Gosia moj P. ma dokladnie takie same przeczucie jak Twoj Piotr jesli chodzi o blizniaki Anielinka, Gosia w koncu rozkrecily sie te nasze leniuszki :)

A my dzisiaj zaliczylismy ukochana piaskownice i hustawke Michała :)

gosiammmAnouk witaj!!! U mnie dziękuje - wszystko po staremu;)))) Magda super, że Michałek coraz bardziej ruchliwy... my dołączyliśmy już do grona rodziców gdzie z dziecka nie można spuścić oczu;) co prawda nie pełza jeszcze na strasznie dużych odległościach, ale jak chce coś dosięgnąć to wie jak to zrobić... trochę się na tyłku poprzesuwa, trochę na brzuchu i wszystko jest jego... No i w końcu nie narzeka jak leży na brzuchu bo umie już z tej pozycji usiąść:) Poniżej Kuba obgryzający ławę: Kuba wspinający się: Hahaha! Kuba boski! Jakie ma juz super dlugie wloski :) My juz tak od m-ca nie mozemy Miska spuscic z oka. W czolganiu sie jest mistrzem, ale widze, ze raczkowanie zaczyna wygrywac. Dzisiaj go wyciagalam z pralki, bo juz do polowy wlazl

Gadzina spi, chata ogarnieta, pranko wywieszone, obiadek dla mlodego wstawiony. A ja co? Siedze i pozeram ciastka. A mialam ograniczyc slodycze Juz paczuszka prawie skonczona :(

Dzieki kochana. to fakt, ze u niego wszystko przychodzi falami. juz sie nie martwie jego postepami, bo widze ze ma swoje tempo i powolutku idzie do przodu. A i bez raczkowania czort :) W mega tempie gubi swoj tluszczyk - faldek coraz mniej. hihihih!

Rena brawa dla Bartka za chodzenie :) Justynka ja wlasnie mam to samo zdanie co Ty o tych meblach. Ciezko je zlozyc, sa niestabilne i od razu widac, ze jakosciowo do d... P tak sie staral przy ich skladaniu, a juz wszystko lata :( Witam sobotnio! P. pojechal na mecz, a my z Miskiem sami. Gadzina nie chce isc spac, juz 2 podejscia byly, a teraz bawi sie w najlepsze :) Wczoraj widac bylo jak za mna teskni. Wrocilam z pracy, on od razu swoje marudki, wiec poszlam go polozyc i razem zasnelismy. Obudzil sie, spojrzal na mnie i w ciagu sekundy byl obok i sie wtulil. W szoku bylam, bo zawsze tuli sie pare sekund i tyle, a on sie przytulil i dlugo tak lezelismy. Patrzyl na mnie tylko co chwila, lapkami sie wczepil w moja koszulke. Az mi sie lezka zakrecila. Musze go pochwalic, bo ruchowo w koncu troszke ruszyl do przodu. Probuje raczkowac i z dnia na dzien robi postepy. Nareszcie, chociaz przy Waszych maluchach to nic takiego.