magda_79

Beata zdrowka dla dzieci! Daj znac po lekarzu co i jak!

HAHAHA! JA wiem, ze Tobie nie jest za wesoło, ale te ich kłótnie muszą super wyglądać. Czasem żałuję, że mój Misiek zawsze sam :)

Andzia WOW! Ale laseczki przejęte. To sa te chicco co ma Olek Cafe? Jakie pierwsze wrażenia?

Ja tez bym chciala w przyszly weekend, ale Andzia robi urodzinki :)

Kasia, 3-4 pazdziernik

Kasia spotkanie bedzie w Poznaniu, tak jak na poczatku planowalysmy. Az tak daleko od nas nie jest. My chcielibysmy jechac w sobote rano i zostac do niedzieli.

Gosia to juz jestemy my dwie na liscie spotkaniowej :)

Nie moge uwierzyc, ze to juz rok

U nas koszmarna do kwadratu. Od 3 do 5 mlody nie spal, siedzial i gadal, a jak go kladlam to ryk. A ja po 5 wstawalam - teraz ledwo siedze, a to dopiero poczatek pracy :(

Co do spotkania to moze 3 lub 4 pazdziernik??? Ustlamy konkretna date i nie ma juz odwolywania. Kazda MUSI byc :)

Anielinka dzisiaj dopiero przeczytalam to co znalazlad dla mnie z wrzesnia 2008. Az mi sie lezka w oku zakrecila. Ja tez chce Wam powiedziec, ze nie moglabym juz bez Was zyc!!! Tak jak Andzia gdyby mi ktos powiedzial, ze bede pisac na jakims forum .... nigdy wczesniej tego nie robilam. A teraz ...

Kochane Zosiu i Marysiu dużo zdrówka, mnóstwo uśmiechu każdego dnia i wszystkiego co najlepsze z okazji 1-szych urodzin!!!!

Kasioleqq dawalam mu juz i Viburcol i Panadol. Ale jego to meczy caly dzien, widac, zeo kropnie cierpi. Zele nie pomagaja :(

andziawitam sie szybciutko, w poniedziałek przyszly na swiat przez cc zoska(2375 g) i maryska(2385 g), jestesmy juz w domku, małe sa boskie, ale daja ostro popalic:)jestem najszczesliwsza osoba na swiecie... Jak bede miała chwilke, to was poczytam i napisze wiecej, buziole

To jeszcze z 23.08.2008 :)))

andziaWitam z placu budowy:) Nie czuje nóg, a tu dopiero poczatek...nie wiem czy damy rade jutro sie wprowadzic, jeszcze kupe rzeczy do zrobienia!!!Ale łózeczko skrecone, a dzidziowe ciuszki poukładane w komodzie, wiec od razu lepiej.Ze spokojem moge jechac rodzic A nogi mam tak popuchnięte, ze chodze w Kuby klapkachTrzymajcie sie brzucholki, odpoczywajcie póki sie da:ok: Ja to nietety, ale chyba dopiero na emeryturze odpoczne Takie zycie:) Wspominam sobie :)

Andzia gdzie Ty jeszcze znajdujesz sily na torta i cala reszte??? Jak ja Cie podziwiam!

Musze zmienic opis. To bylo po nieudanym wyjezdzie, a raczej po wyjezdzie, ktory nie wypalil :(

Witam sie i ja! Kasioleqq super, ze do nas zajrzalas i mozesz zostac do jutra! Kacper super. Ale sie zmienil, normalnie szok :) Gratki za chodzenie! A ja po kapieli, nasypalam sobie soli do kapieli, polezalam, tylek wygrzalam ,poczytalam gazetke. Bylismy dzisiaj z psem nad woda, zeby poplywal, a ja przy okazji troche pobiegalam i czuje, ze jutro bedzie baaaardzo ciezko wstawac. Boje sie nocy. Michal jeszcze bardziej cierpi niz przy jedynkach :(((

Ale trzeba je obrac najpierw? Sorki za takie pytania, ale nie mam pojecia

Ufff, chwile mnie nie bylo i ile czytania :) Rena Bartek super! Zgadzam sie, ze ma chochliki w oczach :) Pewnie przy starszym kuzynie szybciej sie wszystkiego uczy. Cafe a krolika skad masz??/ Ja tez juz dodawalam malemu fasolke szparagowa do zupki. Chce mu cos z cukinii zrobic. Jakies pomysly?

My tort jakis zamowimy, bo nie mialabym pojecia jak sie za niego zabrac

A u nas mlody juz po 2 pobudkach. Biedak jest zajechany przez te zeby. P. go uspil teraz na rekach. Tak mi go szkoda. Dzisiaj zrobilam mu zwykla zupke, tyle ze z kasza kuskus. Zobaczymy. Na razie wszystko gotuje na piersi z kurczaka albo jakims mielonym. Musze troche pokombinowac. Widze, ze woli jak ja mu gotuje, ale sloiczki tez czasem wciagnie. Gosia lasagne??? Mmmmmm! Ale bym zjadla. Pewnie bedzie pyszna!

Ja tez mam nadzieje, ze ladna pogoda jesczze troche nas porozpieszcza :) A moja gadzina w koncu padla i mialam szanse wstawic mu zupke. Jakie zupki gotujecie? Cos nie mam weny.

I ja sie witam! Dzisiaj mam wolne i siedze z Miskiem. Od jutra praca, wiec troche odpoczne Anya piekna ta Twoja ksiezniczka! Super, ze nocki coraz lepsze. Oby tak dalej. Trzymam mocno kciuki!!! Dorotea jak minal weekend u dziadkow? Krysiak jak Dominik? Czy to byla trzydniowka? Mam nadzieje, ze tak. Biedaczek wymeczyl sie okropnie, a Wy przy nim. Zgadzam sie z Toba, w takich sytuacjach cycus to zbawienie! A moje dziecie ruszylo z kopyta jesli chodzi o poruszanie sie. Dzisiaj w koncu dzwignal swoj niemaly tyleczek i wstal przy kanapie. Troche raczkuje, siada co chwila - chyba nie moze sie tym nacieszyc. A do tego robi i mowi papa, ale tylko jak sie buja na hustawce. Wszystko robi tylko wtedy jak mu sie chce. Nic na zawolanie. I jak czegos sie nauczy to od razu tez to mowi :) Pokazuje gdzie mama ma oko i mowi oko :))) Niestety koszmar zebowy trwa. Mialam nadzieje, ze juz przy kolejnych zabkach bedzie to przebiegalo lagodniej, a niestety dwojki daja tak samo popalic jak i jedynki. Noce wiec bez zmian :(